Mycie płyt CD

greg_04 · 5 Maja 2006

-->Frank

Chyba znalazłem coś, czym być może będziesz zainteresowany. Miałem jednak jakieś problemy z wklejeniem linku, więc wysłałem Ci na adres skrzynki zamieszczony w "o mnie". Tylko, że to cudo kosztuje zaledwie 31 zł. Nie wiem, czy to nie będzie jak dla Ciebie za mało :o)

Pozdrawiam

5 Maja 2006

Teo, 4 Maj 2006, 22:47

....Efektem "wyczyszczenia" CD ściereczką na sucho są zauwazalne gołym okiem rysy i zmatowienia....

Tia , jeśli użyjesz miękkiej flaneli , napewno zarysujesz pcv , napewno....

Chociaż z twoją gracją :)

Frank · 5 Maja 2006

greg_04

Dzięki,zle tak znowu to ustrojstwo to nie wygląda,a cena 31pln nie jest wysoka.

Jeszcze trochę szukam po necie,ale wybór gorzej niż ubogi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

greg_04 · 5 Maja 2006

No właśnie nie jest i w tym chyba problem...

Myślę, że dla niejednego Audiofia cena zaledwie 31 zł może być po prostu zbyt niska :o)

Owocnego poszukiwania. Jak znajdziesz coś extra, to daj znać. Może też kupię ;o)

Pozdrawiam.

Teo · 5 Maja 2006

Panowie - niezależnie, na sucho czy na mokro, płyty czyścić należy "po promieniu", w poprzek ścieżek. Wszelkiego rodzaju myjki szorują natomiast wzdłuż ścieżki, co je po prostu dyskwalifikuje. Ewentualna rysa robiąca małą przerwę w wielu przebiegach spirali jest do przeżycia, ale taka niszcząca pewien odcinek ścieżki będzie zazwyczaj słyszalna. Co jest złego w wodzie z mydłem, mógłby mi ktoś wyjaśnić? ;)

jacch

>Tia , jeśli użyjesz miękkiej flaneli , napewno zarysujesz pcv , napewno....

Wyświń płytę lepkimi paluszkami, wyczyść flanelą na sucho, obejrzyj płytę. Jeśli nie zauważysz rys, spraw sobie okulary. Proste.

BTW, "na pewno" pisze się oddzielnie. Obiecywałeś swego czasu kupno słownika - za drogi był? ;-p

Frank · 5 Maja 2006

Teo-"Wszelkiego rodzaju myjki szorują natomiast wzdłuż ścieżki, co je po prostu dyskwalifikuje. Ewentualna rysa robiąca małą przerwę w wielu przebiegach".

Żadne z zamieszczonych myjek nie czyszczą wzdłuż ścieżek,popatrz dokładnie na ich konstrukcję.

mozartini · 5 Maja 2006

" Ale jeśli płyta ogólnie jest tak brudna, że trzeba użyć wody z mydłem (ja używam mydła w płynie) - wówczas delikatnie przemyć i osuszyć miekką szmatką"

jestem widac mało rozgarniety zatem od czego płyta ma być tak brudna?? w zupie się kąpała czy jak?

5 Maja 2006

Teo, 5 Maj 2006, 19:47

...Wyświń płytę lepkimi paluszkami....

Jak ty tak traktujesz płyty to chciałbym wiedzieć jak twoje mieszkanie wygląda :)

Zresztą o czym ja tu pisze----- (Zwykłe/najczęsciej spotykane zabrudzenia tzn. kurz i odciski palców) ---i z kim dyskutuje Panie - JA ZAWSZE MAM RACJE:)))

krzych · 5 Maja 2006

-> mozartini

różne rzeczy się zdarzają z płytami CD - ludzie maja w domu dzieci, zwierzęta, przyjmują nietrzeźwych gości lub kupują płyty używane.... ;-D

greg_04 · 6 Maja 2006

-->Teo

Co jest złego w myciu wodą z mydłem?

Ja dla przykładu zraziłem się do czyszczenia na mokro (bieżąca woda+delikatne mydełko) po tym jak po takiej operacji stwierdziłem, że jedna z płyt (ta właśnie myta) nieco różni się intensywnoscią barw od drugiej na oko identycznej pochodzących z 2-płytowego wydawnictwa "The Chicago Story:Complete Greatest Hits". Może jeszcze dodam, że jest to orginalne wydawnictwo nie żaden pirat, zakupione w Merlinie. Osobiście nie zmieniam płyt podczas jedzenia pizzy, ale podczas wkładania jej do pudełka- różnie bywa- wypadła mi na wykładzinę. Toteż postanowiłem ją przepłukać pod bieżącą wodą. Dodam jeszcze, że osuszałem ją 10-letnim, spranym T-shirtem a nie drobnoziarnistym papierem ściernym :o). Po włożeniu jej do odtwarzacza, specjalnej różnicy w brzmieniu nie zauważyłem ale sam fakt, że nadruk na jednej z nich jest mniej intensywny i bardziej matowy- wkurza mnie.

Qubric · 6 Maja 2006

greg_04, 6 Maj 2006, 08:37

Te drugą płytę z albumu też umyj - tak dla zasadzy będa równo zmatowione... A jesli to przeszkadza to walnij obie woskiem w spryu do karoserii samochodowych... Albo bezbarwnym lakierem - i sie będą świeciły jak psu jajca...

Audiofile to jednak mają problemy :)))

Teo · 6 Maja 2006

jacch:

Jak widzę, argumenty ci się skończyły - wróć, jak zrobisz kilka eksperymentów z płytami CD.

> chciałbym wiedzieć jak twoje mieszkanie wygląda :)

Wierzę, że chciałbyś, ale się nie dowiesz - musi ci wystarczyć mały teaser zamieszczony w wątku "Nasze ustroje". Co do reszty, skazany będziesz na domysły ;-p

Frank:

>Żadne z zamieszczonych myjek nie czyszczą wzdłuż ścieżek,popatrz dokładnie na ich konstrukcję.

Masz rację, odwołuję zarzut wobec przynajmniej jednej myjki z pierwszego wpisu ;) Wciąż nie wiem jednak, dlaczego nie woda z mydłem (lub innym delikatnym środkiem czyszczącym)?

6 Maja 2006

Teo , ale ty potrafisz ekscytujący być.....uh :)

Teo · 6 Maja 2006

jacch, 6 Maj 2006, 17:55

>Teo , ale ty potrafisz ekscytujący być.....uh :)

Pssst, misiu... to miało zostać tylko między nami ;)

**zyzio** · 8 Maja 2007

Obecnie pojawiły się fajne myjki Allsop za 22.99 zł w MM.

**zyzio** · 8 Maja 2007

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widzimy w Polsce taniej !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wronka · 8 Maja 2007

Ja poprostu jak płyta jest bdb brudna,albo wraca od kogos(do pc czy do audio jeden diabełm) pod wode i nieraz mydełko potem wyczyszcze w coś mięciutkiego i czystego ijest gitara

profee · 8 Maja 2007

1)płyty nie są z PCV (polichlorek winylu) tylko z PC (polycarbonate = poliwęglan).

2)nie trzeba trzymac CDplayera nad patelnia z kotletami - wystarczy mieć kuchnie połączoną z "salonem" i nie uzywać wyciągu z wywiewem na zewnatrz.

3)samemu CDplayerowi szkodzi nawet delikatny osad od palenia papierosów. myślę, że płycie też nie pomaga

4)czytanie CD nie jest procesem albo - albo : albo czyta albo nie czyta. Czytanie transitions land/pit i vice versa może byc mocno zakłócone a "muza" będzie grać. Ale wreszcie i głuchy usłyszy, ze coś nie tak jeśli liczba tych złych odczytów będzie za duża.

A swoja droga pamiętam pewna amerykańska reklamę, w której pajac typu ludzik Mr Muscle skakał butami po płytce a nastepnie jej słuchał. Są tacy co by swoje płyty myli w chemikaliach i tacy co wierzą takim reklamom. I jeszcze: niektóre uszkodzenia płytek mozna naprawiać, było o tym na forum. W mojej dzielnicy ktos prowadził jakiś czas Klinikę płytek CD. Oczywiście zwinął interes z braku klientów.