yamaha kontr. technics,cd prośba o pomoc

[clo2]

a ja potrafię się cieszyć muzyką nawet na trabantach jeśli nie stać mnie na nic innego:)

[Belial]

>a ja potrafię się cieszyć muzyką nawet na trabantach

 

Uważajcie Waści cobyście do środka nie wpadli bo to niekulturalne a i niepolityczne jest zachowanie. A i niewiasty nie włóczcie ze sobą a i nie każcie owej białogłowie siadać w tem to Tarabancie kiejdy tak na nim stoicie bo jej siem krzywda jaka stać może jak do środka wpadniecie. A co 2 grzyby we barszczu to już ci nie jedna śliwka we kompocie. A ową przestrogę pamiętajcie kiejdy tak się smakiem muzyki będziecie na tarabancie rozkoszować!!!

Buahahahaha

[Belial]

Nie obraź się i dobrze mnie, proszę, zrozum - Twoje rozterki są trochę jak udręki właściciela trabanta, który łamie sobie głowę, czy ma dobrze wywoskowany lakier :-) Po pierwsze, zabawy kablami przy takim sprzęcie są zwyczajnie groteskowe, a już zastanawianie się, czy kabel był "wygrzany" to czyste jaja .... -

 

Piłem do tego tekstu a nie do Twego stanu posiadania, który szczerze mówiąc nie obchodzi mnie w ogóle, tak jak i Ciebie nie powinien obchodzić mój. Tekst tego forumowicza jest idealna odpowiedzią na Twe jakże ważne filozoficzne rozterki i dylematy. A Ty Człowieku nadal drążysz perforację w całym?????!!!!!! Nie wiesz, że Trabanty nie rdzewieją??!!

[clo2]

spoko Belial, o tym jak słyszałem znianę dźwięku powodowaną zmianą kabli pisałem, wcześniej sam się z tego typu działań byłem gotów śmiać się do rozpuku. Wiem, że kabel nie uczyni ze zwykłego klocka krella, ale wpływ na brzmienie ma nawet w tanich zestawach, znam to z autopsji:). Pytanie o "wygrzewanie" to nie były jaja, chodziło mi tylko o to, czy dźwięk po "wygrzaniu" kabli głośnikowych może ulec złagodzeniu, bo gdy zamieniłem eksperymentalnie AST-75 na Straight Wire Waweguide 2 (oczywiście trabanta zamieniłem na innego trabanta:))to bas zmalał i wyostrzyły się strasznie wysokie (Diana Krall strasznie zaczęła "syczeć" - pewnie w proteście na przepuszczanie jej przez trabanty:) - ale w przypadku AST-75 była bardziej spolegliwa, he,he). Więc pytanie w sumie brzmiało: czy jest sens Straight Wire'a trochę "pomęczyć" czy od razu wypiąć z systemu i wyrzucić bo to i tak nic nie zmieni?

 

Ale poeksperymentuję dalej, na razie czekam na możliwość przetestowania cd Sony X222ES, to już nie trabant tylko takie audi 80:), choć leciwe okrutnie. Zobaczymy czy replika trabanta (tecnics PG4) polegnie:).

 

pozdrowionka Belial, urazy oczywiście nie żywię, bo po co?

[Belial]

Witam Clo2!

To oczywiście Twoja prywatna sprawa jak postąpisz ale ja uważam, że jeżeli czujesz niedostatek basu to w pierwszej kolejności powinieneś zając się kolumnami a nie cd, którego wymiana może mieć znaczenie w tym względzie marginalne lub nie mieć w ogóle żadnego znaczenia.

 

Proponowałbym wymianę sekcji basowej w kolumnach z dotychczasowej na bardziej efektywną( jeżeli koniecznie upierasz sie przy pozostaniu przy tych kolumnach)

 

Miałem kiedyś w domu Technicsa SL-PG 4 i delikatnie mówiąc nie jest to najlepszy model tej firmy.Dźwięk jest płaski i "nijaki", taka trochę kpina z klienta, ale to budżetówka i wiele wymagać nie można. Jest to także wdzięczny materiał do tuningu i tu powinieneś uzyskać zadowalające rezultaty niewielkim kosztem.

 

Sony, które teraz licytujesz( nie słyszałem tego cd), wygląda jakby wartość bojową straciło w Mandżurii w 45r.

Jesteś pewien, że laser nie pójdzie po 2 dniach? Ile kosztuje ewentualnie jego wymiana?

[Belial]

Dlatego proponowałbym raczej tunig Technicsa

- to jest ostatnia seria i laser jeszcze trochę potrzyma( ale na cuda nie licz)

 

PS. Miałem kiedyś Audi 80- dla mnie bardzo dobre auto i cenię go sobie do dzisiaj

Pozdrawiam

[clo2]

Zobaczymy z tym sonym, ale jest tani, sam jestem ciekaw porównania. Mam duszę eksperymentatora, wolę poeksperymentować na jakiś tanich klockach żeby nie zbankrutować. Gdybym miał wielu znajomych z ciekawym sprzętem pod ręką mógłbym eksperymentować bezpłatnie, ale niestety. A tak sobie myślę, żeby na iluś tam klockach posłuchać "o co w tym wszystkim chodzi", a na szczęście (lub dla żony nieszczęście) coś jednak słyszę:). Mógłbym co prawda uzbierać kasę, posłuchać i kupić bez porównań np jakiś zestaw NAD-A jak mi proponował sprzedawca, do tego kolumny - razem nowe jako budżetówka coś powyżej 5kzł. Może nie mając bogatego materiału porównawczego uznałbym, że ten sprzęt jest ok (bo jedyny punkt odniesienia to sprzęt dotąd posiadany). Tylko tak czytam tu różne rzeczy i wolałbym - jak to było opisane w którymś temacie z forum - "nie zbierać szczęki z podłogi" po posłuchaniu potem jakiegoś leciwego philipsa, a tymczasem spłacać ray za sprzęt co do którego okaże się, że można było i taniej i lepiej. Belial okaż zrozumienie, że moja wiedza na temat sprzętu jest nikła, dopiero próbuję ją raczkując zbierać. Ale a propos kabli stwierdzam, że różnice są i na moim sprzęcie - jakakolwiek autosugestia tu nie wchodzi w grę, po prostu słyszę i już.

 

Sonego wylicytowałem za 214 zł (miałem się zatrzymać na 150 ale jakoś tak wyszło). Ponoć w 100% sprawny, tydzień czasu na ewentualny zwrot, jak coś będzie nie tak to pakuję w pudło z powrotem. Posłucham i już będę trochę mądrzejszy:)

[clo2]

a o kolumnach pomyślę później, na razie szkoda mi ich, może akurat da się to wszystko zegrać razem (system) aby było w miarę ok, a potem stopniowo coś się będzie kombinować dalej.

 

Nie uważasz Belial, że to jednak technics jest najsłabszym ogniwem w moim systemie?

[clo2]

jeszcze a propos technicsa, czy da się w nim cokolwiek poprawić, aby zmiany były słyszalne?

chodzi mi o jakieś niewielkie zmiany we własnym zakresie, bo o tuningu P. Stelmach już czytałem, ale jeszcze nie ta kasa i chyba jeszcze nie ten czas, wszystko w swojej kolejności.

pozdrowienia

[Belial]

Nie należę do zażartych przeciwników Technicsa ale oględnie mówiąc modele cd z serii: 3,4,5, to czysta budżetowa( zarówno dźwięk jak i użyte podzespoły).Dobrze gra dopiero SL-PS 770D i SL-PS7 - czysty sterylny przekaz, dżwięk jest jednak wysuszony(podobno japończycy tak właśnie lubią), inny od odtwarzaczy brytyjskich, grających ciepło, muzykalnie, relaksująco i jak dla mnie trochę... usypiająco.

 

Skorzystaj z wyszukiwarki, o tuningu technicsa coś tam jest, popytaj osób, które go tuningowały.

Tuning z pewnością mu nie zaszkodzi a pomóc może znacząco

 

Pozdrawiam