Śliczne kasety audio

[Radmar]

Prezent dziś dostałem od kolegi z Krakowa. Jak widać w Krakowie bardzo fajni koledzy mieszkają. :)

 

[juras_h]

Oj tam zaraz fajni... same centusie :P :)))

 

Marek jest bardzo skromny, a tak naprawdę to bardzo bezinteresowny z niego facet i godzien zaufania. Zaproponował mi wysłanie za darmo pilota, którego szukałem od dawna. Tak po prostu jak pasjonat pasjonatowi, kogo dziś stać na takie gesty? Marek jak się okazało dorzucił jeszcze jako niespodziankę rzadki i drogi laser do CD. Ja mu w międzyczasie z wdzięczności wysłałem kasetki nawet nie wiedząc, co mi wysłał. Spotkał mnie szok jak otrzymałem przesyłkę.

 

Marek jesteś wielki, jeszcze raz wielkie dzięki!! :)))

[Radmar]

Oj tam, oj tam. Nie ma za co, ważne że się przyda.

Wielki to sumie nie jestem, mam ledwie 180 cm wzrostu. ;-)

[MaciejLK]

Marek jest skromny (cecha ludzi wielkich!).

[DeeS]

Czy te kasety posiadały od nowości takie lekko matowe okienka, czy to staje się wraz z upływem czasu ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Matowe to za dużo powiedziane, po prostu nie są krystalicznie przejrzyste. Takie one są, to nie jest efekt starzenia się.

[v12]

takie jakby "lekko zaparowane".

[Radmar]

Taki delikatny efekt "mlecznego szkła" zawsze mi się w tych Maxellkach podobał. Okienko jest na tyle przejrzyste, że doskonale widać taśmę, a jednocześnie nie jest tak krystalicznie przejrzyste, co dość ciekawe wrażenie sprawia.

[DeeS]

Wolę już okienka lekko ściemniane. Ale "kłopot" z nimi w magnetofonach bez podświetlania. Ja bardzo lubię "mieć na oku" obracjące się szpulki.

 

Natomiast te "mleczne" okienka w tych maxellach, jak też i kształt samego okienka, określam na "ładne inaczej". Mam ich kilka i pozostaną w kolekcji.

[v12]

mnie osobiście ten deisgn kiepsko się kojarzy - zawsze pchali do nich taśmy "-s" czyli bardzo pretensjonalne odpowiedniki tdk sa-x czy ad, jakby liczył sie wylacznie poziom szumu w okolicach 5-10 kHz - standardowe

taśmy maxell to klasa sama w sobie i moze gdybym w takiej kasecie miał kilka XL'ek czy UD moj stosunek do tego designu byłby inny - a tak: z zwierzchu Hummer a w srodku .. humpty-dumpty

[Robinson]

A ja byłem przekonany , że to -S to była informacja o lepszym typie tasmy niż XL-II cos jak TDK SA-X.

 

Pzdr

[v12]

droższym i eksperymentalnym - to tak.

 

lepszym -tylko w deckach o poziomie biasu zafiksowanym za wysoko.

[MaciejLK]

To, że producent chciałby, żebyśmy my myśleli, że kaseta jest Super albo eXtra, to jeszcze nie znaczy, że ona taka jest naprawdę.

[v12]

wszelkie "super", "extra" lub "ultra" to słowa-markery mówiące o tym, ze konsumentem docelowym jest osoba... niekoniecznie rozumiejąca jak działa kupowany produkt.

 

uwielbiam nagrywać na ferro basfach, ale kiedy mogę to kupuję kasety "ferro standard" bo właśnie tym ta taśma jest, "ferro extra" w odniesieniu do taśmy której największą zaletą jest brak pułapek/udziwnień - to nieporozumienie.

[MaciejLK]

Powiedzmy sobie wprost - od początku do końca największą bolączką kasety magnetofonowej była niezadowalająca reprodukcja wysokich tonów, pogarszająca się jeszcze w miarę zużywania się taśmy, głowicy, itd. Wysiłki producentów szły w kierunku takich modyfikacji taśm, by uzyskać lepszą reprodukcję wysokich tonów, tak, by przeciętny użytkownik był zadowolony, a niekoniecznie tak, by reprodukcja dźwięków była wierna - miała być "ładna", a nie wierna. Działania w tym kierunku, zwłaszcza w taśmach kategorii "super-hiper-extra-maxi" itd., szły w stronę podbijania czułości w zakresie wysokim, co często dawało taki efekt, że taśma miała nierównomierną czułość w całym zakresie, czułość ogólna też była "odjechana", a do tego często wymagana była regulacja prądu podkładu.

To może zbyt wielkie uogólnienie, ale zasadniczo można przyjąć, że im bardziej "super-hiper" jest taśma, tym bardziej niestandardowe są jej parametry i tym bardziej wymaga magnetofonu z kalibracją.

[v12]

ano..

 

i co ciekawsze przynajmniej 9 an 10 osob ocenia "jakość" tasmy na podstawie tego ile gory góry dochodzi podczas nagrania.

(tak, to ci sami ktorym dolby pompuje ;)

[geelo07]

Powiedzmy sobie wprost - od początku do końca największą bolączką kasety magnetofonowej była niezadowalająca reprodukcja wysokich tonów, pogarszająca się jeszcze w miarę zużywania się taśmy, głowicy, itd. Wysiłki producentów szły w kierunku takich modyfikacji taśm, by uzyskać lepszą reprodukcję wysokich tonów, tak, by przeciętny użytkownik był zadowolony, a niekoniecznie tak, by reprodukcja dźwięków była wierna - miała być "ładna", a nie wierna

żółty Basf LH-E1 jest chyba "nie do zajeżdżenia"

dla "chętnych" (produkt z innej słynnej "stajni"):

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ma ktoś fantazję...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeeS]

W latach 80-tych kasety maxell były zaliczane do arystokracji. One grały nawet nie włożone do magnetofonu. Zwłaszcza w naszych głowach. Szczególnie te "złote".

 

A tu też całkiem ładna maxellka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[v12]

o "owalnych" maxell'kach złego słowa nie powiem, to byl ten moment kiedy zamiast kretuynskich zlotych nalepek skupili sie na samej tasmie i funkcjonalnosci kasety,

 

ale UD II z 94 sprawia, ze owalne XL to po prostu dobra i ładna kaseta, nic wiecej.

[MAG]

Ok można nie lubić tych Maxelli za design czy taśmę według gustu , ja mogę na nie patrzeć ale jakoś nie mogę na nich słuchać , wiele tańszych taśm brzmi po prostu naturalniej od złotych Maxelli .

 

Z innej beczki przy takiej lampce nocnej trudno czytać książki ale słuchać muzyki można hehe ale gadżet :)

 

Lampa ma około 39cm szerokości i prawie 24cm wysokości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

ten moment kiedy zamiast kretuynskich zlotych nalepek skupili sie na samej tasmie i funkcjonalnosci kasety,

a mnie się one podobają najbardziej, może z racji sentymentu - druga poł. lat 80-tych to mój ogólniak; imprezy a na nich muza z m.in. tych Maxelli (a na nich nuty złapane w radiu)

[v12]

wspomnienia, sentymenty - jasne, rozumiem.

 

tylko że własnie na tym żerują nieroby - ta swiadomość leczy mnie ze wszelkich kasetowych sentymentów, pozostają inne, niemniej cenne.

 

jak patrze na to co sie dzieje na aukcjo-forach - to jest jakaś masakra.

90 minutowe bilety powrotne w lata młodości, od 70 do 350 PLN sztuka.

 

żenada.

[geelo07]

90 minutowe bilety powrotne w lata młodości, od 70 do 350 PLN sztuka.

aż tak to nie szaleję - XLII 90 za dwie szt dałem po ok.40zł/szt + przesyłka; UR90 (czerwony) na Alledrogo kupiłem za 16 czy 18 zł (była jeszcze wtedy XLI-S 90 za przyzwoite pieniądze i olałem sprawę - teraz to tak powyżej 100zł chodzi) z Francji miałem 3 szt UR ok. 7 eur/szt + niedroga przesyłka; może jeszcze sobie ściągnę UDI-S po 7eur

[v12]

UD - I s

heh ten model bedzie mi sie długo kojarzył głównie z tym:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

UD - I s

heh ten model bedzie mi sie długo kojarzył głównie z tym:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a co tam piszą, bo szczerze mówiąc, nie chce mi się tłumaczyć tego wszystkiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[v12]

temat odsiewa hobbystów od skur*******ów "czeszących" ineternet 24/7 by wyszarpać za grosze setki/tysiace kaset tylko po to zeby je opchnąć sztuka po sztuce sentymentalnym dziadkom.

 

temat kręci sie wokół głównego "zaganiacza" aka dr.bo, który jest protoplastą wszelkiego kasetowego-cwaniactwa. wyszarpać każdą duża porcję i puszczać pojedynczo za 300-1000% ceny zakupu.

 

tłumaczyć wszystko ze słownikiem czy google, bezsens, ale jak ktoś sie swobodnie posluguje angielskim to namawiam do przeczytania/wydruku tematu.

[Hip Pop]

wspomnienia, sentymenty - jasne, rozumiem.

Nie, nie rozumiesz, wiele razy dałeś temu dowód.

tylko że własnie na tym żerują nieroby - ta swiadomość leczy mnie ze wszelkich kasetowych sentymentów,

Znasz któregoś osobiście, czy znowu obrażasz ludzi na wyrost ?

jak patrze na to co sie dzieje na aukcjo-forach - to jest jakaś masakra.

90 minutowe bilety powrotne w lata młodości, od 70 do 350 PLN sztuka.

od 3zł do 990zl

Jak podajesz jakieś dane to chociaż mogłyby być zgodne z prawdą.

żenada

...no właśnie :-)

[MaciejLK]

Kolega "widlasty dwunastocylindrowy" nie może ścierpieć faktu, że ktoś potrafi we współczesnym kapitalistycznym świecie zarobić "nic nie robiąc". Za "dawnych dobrych czasów" w Polsce kupowanie czegoś taniej i sprzedawanie drożej nazywało się po prostu spekulacją (a człowiek to robiący był spekulantem), i było to przestępstwem ściganym przez prawo. A teraz jest to postępowanie uznawane za wręcz chwalebne!

Jeden z moich kolegów powtarza, że nie sztuką jest zarobić pieniądze i się przy tym narobić. Sztuką jest zarobić pieniądze tak, żeby to ktoś inny się przy tym narobił. ;-)

Ale faktem jest, że ja też zostałem wychowany w przekonaniu, że zarabianie po prostu na zwykłym handlu, bez wytwarzania jakiejś własnej realnej, namacalnej "wartości dodanej", jest moralnie naganne.

[v12]

Kolega "widlasty dwunastocylindrowy" nie może ścierpieć faktu, że ktoś potrafi we współczesnym kapitalistycznym świecie zarobić "nic nie robiąc".

 

^to mnie tylko drażni, ale ścierpieć nie mogę zakłamania - tekstów pt "dzwonia do mnie ludzie z całego świata i pytają czy nie chcę ich kaset" - jak słusznie wskazał admin tapeheads - jakim cudem ktoś wie kto to dr.oxidenation, a jednoczesnie nie wie, ze oddając mu skrzynie kaset wywalają w błoto ciężkie tysiące USD?

 

wku****ją mnie hip-popy pchający obślinione paluchy ..nie powiem gdzie diabolikom i innym zbieraczom by badac rynek pod jako-takim kamuflażem.

 

jeżeli komus to przeszkadza, na kazdym forum jest taka uzyteczna funkcja dzieki ktorej znikam ja i moje "problemy" ;)

 

_______________________________________

 

Jak podajesz jakieś dane to chociaż mogłyby być zgodne z prawdą.

 

^ ty mi tu hipeczku nie pyskuj z łaski swojej i daj sobie spokój już z tymi tekstami o obrażaniu kogokolwiek - nazywam ludzi i rzeczy po imieniu.

 

Reasumując bo wiochę robimy już obaj.

1. Czy kolekcjoner nie może nic sprzedawać ? Kluczowe pytanie.

2. Operujesz "moim" kontem nieproszony, pokaż światu swoje, przedstaw się, przyjedź jak obiecałeś, pogadamy face to face zobaczymy czy wtedy będziesz taki "szybki" w ocenie drugiego człowieka.

3. Jeżeli coś mi zarzucasz a ja przedstawiam dowody/argumenty, które jasno przedstawiają, że się mylisz - uznaj, że dałeś ciała a nie brnij dalej.

4. Powyciągałeś coś z kontekstu połączyłeś z jakimiś wydarzeniami i chcesz tu wszystkim wmówić, że moje wizyty tutaj mają charakter "biznesowy" i służą temu aby wydoić od tutejszych bywalców kasę.

 

^zwykłyś prostaczyna, ;) - chcesz zgrywać uczciwego kolekcjonera, to się podziel z kolegami co i kiedy to ja ci obiecałem.

[Maciej Bieliński]

O masz, trzy dni myłem poza i znów ..... jako przerywnik napiszę, że kupiłem ostatnio od jednego "dżentelmena" z allzło używaną kasetę, miała być w idealnym stanie, a okazała się klejona. Jak tak ma wyglądać handel kasetami, to ja dziękuję.... sprzedający, to mastertape, jak jest na tym forum, to serdecznie pozdrawiam i cały czas czekam na odpowiedź....

 

no to tyle tytułem pauzy, oddaje pola ....