pomnik stereo HiFi - JBL Paragon

[graaf]

Re: gonarek, 7 Lip 2006, 02:05

 

>ja mam jedno (ale zlozone) pytanie do kol. graafa:...

 

ani ja ani jak podejrzewam nikt w Polsce niestety nigdy ich nie słuchał :-(

założyłem ten wątek m.in. z myślą, że może ktoś taki jednak się odezwie, tak jak w przypdku Rehdeko RK175 znalazło się parę osób :-)

niestety, Paragony to rzadkość w Europie, najbliżej - do Niemiec - sprzedano 2 (słownie DWA) egzemplarze podczas całego okresu ich produkcji

jest tam tez trochę egzemplarzy z s/h, podobnie w WNP

i tam są ludzie którzy słyszeli

ponadto wiele opinii audiofili z USA i Japonii, gdzie szło 99% produkcji, można znaleźć w sieci :-)

 

ale zgodnie z Twoim życzeniem żadnych >>odnosnikow hipertekstowych

[ARGOS]

>>co do tytułu wątku "graaf upadnie na kolana" to wyjaśniam wszystkim, że jestem pewien na 110%, że gdybym go zatytułował inaczej to pies z kulawą nogą by się nie zainteresował kolumnami Rehdeko

 

Może tak by było lepiej...

 

prawdziwy pomnikjest specjalnie wyjątkowe - dipol, źródło (quasi)liniowe, przetworniki izodynamiczne itd.

>najbardziej oryginalna jest z pewnością serwokontrola basu

>oczywiście nie chcę przez to stwierdzić, że np. EMIT-y itd. nie były nowatorskie czy oryginalne

>ALE te IRS-y nie są tak UNIKALNE jak Paragony i ich specjalnosć wynika raczej z podejścia

>cost-no-object niźli z UNIKALNEGO nieszablonowego myślenia

>tylko tyle :-)

 

Chryste, jaki bełkot... Gdybyś choć raz w życiu zrobił dipol to byś wiedział że ilość problemów do przeskoczenia jest porównywaln jak w przypadku konstrukcji tubowej, tyle ze są to problemy innej natury. No, ale przecież co raaf wymyśli to jest cacy, a co kto inny to jest bee... żenada, dziecinada..

[graaf]

no i czego znowu się czepiasz Argos?

nie mógłbyś już sobie odpuścić?

 

jakie są problemy "do przeskoczenia" w dipolach to sobie może każdy przeczytać tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Linkwitz jest autorem innego pomnika dipolowego - Audio Artistry Beethoven

 

dipole były zawsze, w wielu wielu wariantach, vide wątek Koteczka "głośniki na odgrodach", dlatego dipol nie czyni IRS-ów unikalnymi tak jak Paragony czyni unikalnymi ich ich jedyna w swoim rodzaju "geometria"

tylko o to mi chodziło

 

i czego się czepiasz Agros?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

Re: ARGOS, 7 Lip 2006, 15:12

 

>>>co do tytułu wątku "graaf upadnie na kolana" to wyjaśniam wszystkim, że jestem pewien na 110%, że

>gdybym go zatytułował inaczej to pies z kulawą nogą by się nie zainteresował kolumnami Rehdeko

>

>Może tak by było lepiej...

 

tak tak najlepiej jakby forum zamknąć i od razu żeby wszyscy pobiegli do sklepów

chyba nie rozumiesz idei forum Argos - chodzi o obieg informacji

[graaf]

Re: ARGOS, 7 Lip 2006, 15:12

 

>natury. No, ale przecież co raaf wymyśli to jest cacy, a co kto inny to jest bee... żenada,

>dziecinada..

 

chyba nikt tak nie zebrał gówna na twarz na forum, wtedy od innych trolli (głównie kubrysia), za popularyzowanie dipoli niż moja skromna osoba

i nigdzie nie twierdziłem, że wymyśliłem Paragony czy dipole!!

skąd takie absurdalne pomysły??!!!

odpuść sobie Argos

[Snape]

Graaf

 

>chyba nikt tak nie zebrał gówna na twarz na forum, wtedy od innych trolli (głównie kubrysia), za

>popularyzowanie dipoli niż moja skromna osoba

 

 

Obawiam sie ze oberwalo Ci sie nie za popularyzowanie dipoli czy iinych rzeczy ALE ZA STYL w jakim to robiles

Twoja autorytatywna postawa naprawde zniecheca do dyskusji...

 

pozdrawiam

[electro]

bez urazy graaf , ale nie wydaje mi sie zebys tutaj na forum cos spopularyzowal:))) ja zwrocilem uwage glownie na twoja upierdliwosc wiec jak dla mnie to jesli juz to jestes popularyzatorem upierdliwosci ...

[Snape]

Graaf

 

...argumentów typu matołek użyłem ledwie kilka razy, doprowadzony do ostateczności ....

 

 

Dla mnie te "ledwie kilka razy " to wlasnie o te kilka razy za duzo.Niestety taki dziwak juz ze mnie :-)

Dla mnie dyskusja powinna byc na odpowiednim poziomie merytorycznym - bo wtedy mozna swoja wiedze wzbogacic ale tez powinna (przynajmniej dla mnie) byc prowadzona na odpowiednim poziomie jesli chodzi o styl .Wyzwiska , pyskowki itp kojarza mi sie z piaskownica .Za stary jestem na to . Argument typu "matolek" to brak argumentu.Dac sie doprowadzic do ostatecznosci - trzeba umiec tak dyskutowac aby to nie nastapilo....

A czasami oponenci w dyskusji maja racje i wtedy trzeba umiec przyznac im racje. To zadna ujma ani dyshonor .

A w Twoich wypowiedziach tych niezbednych dla mnie elementow DOBREJ dyskusji niestety brakuje...

 

 

Pozdrawiam

[ARGOS]

>no i czego znowu się czepiasz Argos?

>nie mógłbyś już sobie odpuścić?

>

>jakie są problemy "do przeskoczenia" w dipolach to sobie może każdy przeczytać tu:

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

1. nie mogę, twoje wpisy mnie rozwalaja..

2. nie mam zamiaru niczego czytać, i nie zamierzam wdawać się w polemikę bo to bezcelowe, stwierdzam tylko ze dipol jest nie mniej trudny do zrobienia i nie mniej oryginalny technicznie niż tuba. A że geometria... a co to wnosi do samej konstrukcji?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Snape]

electro, 7 Lip 2006, 16:17

 

>bez urazy graaf , ale nie wydaje mi sie zebys tutaj na forum cos spopularyzowal....

 

Ja dzieki tej dyskusji zwrocilem uwage na problematyke wysokoefektywnych glosnikow , ktore jakos dotychczas omijalem z daleka.....Posluchamy-zobaczymy.... Sama teoria i pisanie ze ktos napisal ze slyszal to zeczywiscie malo konkretne

 

Pozdrawiam

[Qubric]

graaf, 7 Lip 2006, 14:47

 

>ani ja ani jak podejrzewam nikt w Polsce niestety nigdy ich nie słuchał<

 

Dobrze podejrzewasz, bo Paragony są wymysłem amerykańskiego stylu wystroju wnętrz sprzętami hi-fi – typu "wszystko w jednym" rodem z lat 50tych-60tych.

Na zdjęciu, które zamieściłeś, z kolekcją JBL-i widać inne podobnej stylistyki cudaki w formie szafek, komódek i segmentów.

Amerykanie lubili takie zestawienia – wszystko w jednym i z miejscem na jakiś wielki TV set. Oczywiście to jest moda, która odchodzi już raczej do przeszłości z powodu pewnej zmiany konstrukcji urządzeń odtwarzających obraz (miniaturyzacja), ułatwiającej chowanie urządzeń w wystrój wnętrza nie wymagający już specjalnej zabudowy meblowej.

 

>Paragony są jednak bardzo ciekawe bez względu na to czy jest możliwość ich posłuchania w oryginale, bo to co je wyróżnia, czyli ta unikalna geometria<

 

Non faciunt equem meliorem aurei freni.

Tak sobie napisałem, bo zauwazyłem że jak kazdy nadęty dupek lubisz zamieszczać sentencję pozując na intelektualistę, którym oczywiście nie jesteś... Ale skoro lubisz ten styl to proszę bardzo :)))

 

>gdyby skonstruować odpowiedni "deflektor"<

 

Po ch.. budować deflektory rozpraszające kierunkowe promieniowanie tub, skoro takie efekty można osiągnąć w prostszy sposób - bez tub i deflektorów. To kolejny dowód ze jesteś maniakiem sprzętu, a nie dźwięku... Rozwiązanie sprzętowe jest dla ciebie ważniejsze od tego czemu ma służyć. Ważne dla ciebie jest udziwnienie urządzenia, a nie muzyczny efekt osiągany lepiej z rozwiązań o większej prostocie.

 

Twoje doświadczenia ze stereolithem dowodzą jedynie że ludzie lubią rzeczy rozmaite nie mające wiele wspólnego z wysoką wiernością odtwarzania. Ktoś lubi jak mu skrzypce grają a inny woli jak mu z butów śmierdzi - czego jesteś przykładem. I tylko do tego doszedłeś w swoich "eksperymentach" iopisywanych niezrozumiałym bełkotem zaczerpniętym z nawiedzonych stronek internetowych.