Skocz do zawartości
IGNORED

Sprzedawcy sprzętu Audio na Allegro...


Noru

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie ... licytujecie elektroniczny "szrot" na allegro a później się dziwicie, że otrzymujecie sprzęt który nadaje się jedynie do wyrzucenia !!!

Gdzie tu logika?

Wystarczy przejrzeć oferty second-hand w niemieckich czy brytyjskich sklepach ... tam nikt nie rozdaje sprzętu za pół-darmo !!!

To co handlarze przywożą do Polski to z reguły rozgrzebane lub pousterkowe badziewie którego nikt przy zdrowych zmysłach nie kupi.... jedyna możliwość upchnięcia tych śmieci to lakoniczny opis na allegro i wklejenie przypadkowych zdjęć.

Sami jesteście sobie winni, gdy sprzęt który dostajecie w przesyłce okazuje się niezgodny z opisem !!!!

Tylko dlatego że żalujecie marnych kilka groszy na paliwo !!!!

 

Handlarz to handlarz i ma głęboko w d! co sprzedaje i w jakim stanie .... zawsze może zmienić nicka na allegro ... zresztą pewnie ma ich kilka !!! .... dla niego to jedynie business !!! I nic więcej!

Dlatego lepiej kupować sprzęt od audiofili ... często wymuskany w idealnym stanie :)

 

zdezintegrowany_3PO

właśnie ofensywa reklamy trwa - ktoś chce chyba przełamać złą sławę...

interesujący jest identyczny schemat postępowania - oskarżenie jamaja o retuszowanie zdjęć:) Jest koronny argument wysyłany do mnie w mailach przez hi fi. Ciekawe, że akurat teraz znowu podnoszony...

Warto inwestować w dobrą opinię:)

wszystkie złe uczynki zostały już opisane w znaleziskach na ebay i allegro. nie wa sensu wałkowac tego znowu. Były konkretne sytuacje, konkretni oszukani. Wystarczy wpisać interesującego nas sprzedawcę w wyszukiwarkę i będziemy mieli wynik. Kolejny wątek to będzie pole walki i pole do popsiu dla klonów, sponsorowanych i innych marketingowych tworów.

Gość

(Konto usunięte)

>To co handlarze przywożą do Polski to z reguły rozgrzebane lub pousterkowe badziewie którego nikt

>przy zdrowych zmysłach nie kupi.... jedyna możliwość upchnięcia tych śmieci to lakoniczny opis na

>allegro i wklejenie przypadkowych zdjęć.

 

Poszkodowany i zrozpaczony nabywco, zanim opiszesz swoje pretensje do handlarzy z allegro, że sprzedają towar, który nie zawsze odpowiada temu, co pisze w opisie aukcji, który to towar często jest oznaczony jako "kolekcjonerski i audiofilski rarytas", a mimo to rarytasem nie jest, trzeba Ci wiedzieć, że "sprzęt" ten nie pochodzi prosto z domu audioflia.

Zanim wylejesz łzy nad sobą, kliknij w link poniżej...jest to losowo wybrana aukcja z allegro.

 

http://allegro.pl/item114810764_palety_rtv_i_agd_kujawsko_pomorskie_.html

 

jeśli się już domyślasz o co chodzi, to jest to znak, że już jesteś wtajemniczony

HeHe albo odrzut produkcyjny albo zginol jakis transport z kontenerowca :)

 

Takczej inaczej taka jest prawda że 90% sprzetu audio pochodzi z niemieckich wystawek a połowa z tego była naprawiana albo jest niesprawna.

 

No ale zawsze jest to 10% dobrego sprzetu w dobrym stanie....ja sam importuje cos czasem ale nie z wystawek...albo kupuje cos z ebay.uk i przywozi mi to jakis znajomy przy okazji wracajac do kraju albo kupuje na ebay.de i odbieram to będąc w niemczech po auto :) ....no albo kupuje w polsce-ale kupujac od rodakow 99,9% razy odbieram sprzet osobiście :) Bo wole dorzucic to 20zł wiecej i podskoczyc nawet pociągiem i wiedziec co biore niz ryzykowac i narazac sie na kupno złomu z wystawki albo przysponsorowanie zabawki pajacą z poczty :)

No tak zawsze jest ryzyko. Chodzi jedynie o to, aby je zminimalizować i znaleźć narzędzie które w jakiś odczuwalny sposób krępowałoby handlarzy przed wypychaniem szrotu z innymi zdjęciami przedmiotu opisywanego jako "100% sprawny".

 

Ja sam dzięki Allegro kupiłem 22 letni wzmacniacz Marantza PM64 - w pełni sprawny w rzadkim szampańskim kolorze i w stanie wizualnym bdb. Zajrzałem do środka - kondki były już pewnie wymieniane bo nie sprawiają żadnych problemów, ale nie widać żadnych chałupniczych napraw. Końcówki mocy oryginalne. Nie widać aby przeszedł jakąś poważną awarię. Moje stosunkowo nowe wzmaki Onkyo oraz Cambridge Audio "zjadł na śniadanie". Z zakupu jestem zadowolony.

Dodatkowo ten sam handlarz po niedługim czasie poza Allegro zaproponował mi tuner Marantza St-54 w tym samym kolorze i z tej samej linii wzorniczej. Cena bez zdzierania skóry - 140 zł. Jedyny z nim problem to przez chwilę po włączeniu ustala się napięcie, po niedługim czasie wszystko jest ok (pewnie jakiś kondek - nieskomplikowana sprawa).

Oba powyższe elementy zewnętrznie bardzo zadbane, a patrząc na fronty łatwo przez niechlujne użytkowanie je spaskudzić. Gość dodatkowo daje podstemplowaną pieczątką swojej firmy 6 miesięczną gwarancję na sprzedany sprzęt. Nie podaję osoby, bo nie chodzi tu o reklamę. Chcę tylko dać przykład, że można coś ciekawego dostać jak trafi się na kogoś, kto dba o swoje dobre imię, co potem przekłada się i na ilość kasy w jego portfelu (niestety wiele osób sprzedający w swojej tępocie do tej pory nie rozumie, że uczciwość leży w ich interesie jeśli myślą perspektywicznie).

 

 

Jeden z moich zakupów odbiegał od opisu. Okazało się, że laser w cd-ku skacze zaraz po włączeniu mimo, że miał działać "bez zająknięcia". Zaproponowałem (to inny sprzedawca) uczciwy układ, aby kosztem lasera podzielić się po połowie. Moim zdaniem żadać kasy za cały w używanym cd-ku byłoby absurdem. Gość się zgodził bezproblemowo i szybko odesłał ustaloną kwotę. Proponował też sam ewentualny zwrot kasy i odesłanie sprzętu. Na początku nie wiedziałem czy się "naciąłem" czy też nie. Ale kontakt z gościem przemawiał za tym, że sprzęt nie został dokładnie sprawdzony. To oczywiście nie zmienia faktu, że sprzęt nie był w 100% sprawny, ale rozumiem, że handlarzowi też zdarzy się "wpadka" jak tyle sprzętu przewija się przez jego ręce. Ważne aby takie sytuacje rozwiązywać tak, by kupujący był finalnie zadowolony i dobra opinia o sprzedającym pozostała - to wróży długie i pomyślne zarobkowanie w przeciwieństwie do różnych cwaniaczków.

A reasumując - to czy sprzęt był z "wystawki" czy nie nie ma to dla mnie znaczenia. Ważne aby był w pełni zgodny z ofertą przedstawioną przez sprzedającego. Jeśli zdarza się komuś inaczej i ma potem kupującego w przysłowiowej "d..." to trzeba znaleźć narzędzie skutecznie utrudniające takim cwaniaczkom funkcjonowanie.

 

Dzięki temu, że znalazłem się na tym forum zainteresowałem się starszym sprzętem i teraz nie żałuję. Da się dostać nprawdę ciekawe klocki za przystępną cenę i z czasem złożyć sprzęt, który niekoniecznie będzie gorszy od nowych "budżetowców", a niejednokrotnie nawet znacznie lepszy. A na nową budżetówkę trzeba mieć minimum 5-6 kzł i żadnej rewelacji się pewnie za to miało nie będzie.

>No mni eruszyło po tym jak dużo osób siadło na "hifiaudio" bo od niego kupowałem i kupa moich

>znajomych i wszyscy sa zadowoleni wiec nie bardzo rozumiem to ze duzo ludzi twierdzi ze to oszust i

>uwazam ze to zasłyszane opinie albo konkurencja chce go wysadzic z siodła bo dla mnie to doskonały

>kontrahent z którym zawsze mozna sie dogadac czego nie moge powiedziec o "eliza47" u której

>wiekszosc sprzętu pochodzi z wystawek i jest najnormalniej w swiecie reanimowana....nie widze nic w...

 

no prosze. a ja z kolei nacialem sie na hifiaudio - "normalne ślady użytkowania" w/g niego to wręcz ślady po gąsienicach czołgowych ...... (preamp yamahy) ..... a z kolei eliza47 - sprzet w naprawde super stanie.... (końcówka denon`a) .... generalnie wpis podpada mi pod jakas reklame i powinien byc USUNIĘTY IMHO .....

jak najbardziej swoje doświadczenia z różnymi sprzedawcami powinno sie opisywać ale taka reklama/autoreklama to wręcz nieprzyzwoite....

Jezeli ma to być wiarygodny wątek proponuję aby wszystkie pretęsje do sprzedawców sprzętu były podparte dowodami tzn. podaniem do publicznej wiadomości danych nieuczciwej transakcji, tak aby była zachowana maksymalna przejżystość , to ograniczy wypisywanie bredni i nieprawdy, oraz nieuczciwą konkuręncję.

No tak, trzeba wymyślić coś, co nie pozwoli na nadużycia. Łatwo sobie wyobrazić, że jeden z cwaniaczków handlarzy kupi coś od konkurencji. Ściemni po otrzymaniu że dostał szrot - mimo że to np. będzie nieprawda - i druzgoczący wpis dla konkurenta. Dlatego pisałem, jako propozycję aby zrobić cezus dla wpisów. Jeden z możliwych pomysłów - osoby znane i uznane za godne zaufania na tym forum, które dodatkowo kupują od handlarzy mogłyby te wpisy robić.

Jeśli nie znajdzie się sensownego sposobu na to, aby handlarze z forum nie zrobili bagna dla swoich wzajemnych działań to lepiej wogóle odpuścić jakieś "specjalne" wątki i niech wtedy "okładają" się raczej gdzieś indziej.

 

A różne opinie dotyczące jednego handlarza? przecież raczej nikt nie handluje w 100% uszkodzonym sprzętem. Tylko jak trafi mu się złom, to ten nieuczciwy potrafi go dobrze sprzedać i potem "ściemniać", np: "u mnie grało", "coś pan sam naknocił" itd. A na negatywa pisze np: "za komentarz do otrzymanego negatywa niech posłuży lektura 99,9% pozytywów":). Te 99,9% to wcale nie gwarancja uczciwości. Wnioskowanie przez indukcję jest ze swojej istoty zawodne. Tylko ten uczciwy jak sprzęt zjedzie do niego po różnych zbiórkach, to ten uszkodzony wrzuci na allegro w uszkodzone, zrobi faktyczne zdjęcia oraz prawdziwy opis, a nie będzie kombinował jak za kompletnie zdezelowany sprzęt który kiedyś kosztował może i 3 kzł, wziąść teraz np. 800zł, a faktycznie powinien sprzedać na kilogramy w cenie złomu. Jeśli znajdą się dobra formuła funkcjonowania tego wątku to byłoby świetnie, jeśli nie to nie ściągajmy tutaj w nasze towarzystwo różnej maści kombinatorów i cwaniaków, niech idą bawić się gdzieś indziej.

 

Pzdr

clo2 -->

 

... ale TY kombinujesz ... jak koń pod górkę !!!

... jak uda Ci się wylicytować sprzęt który Cię interesuje to wsiądź w samochód/ pociąg/pekaes itp. i odbierz go osobiście :)

 

No bo ile normalny człowiek kupuje sprzętu na allegro?

Raz / dwa razy w roku ?

.... no chyba że skupujesz ten złom ... naprawiasz a później pchasz go dalej .... bo w takim przypadku sieć zaufanych i tanich informatorów będzie Ci niezbędna :)

 

 

zdezintegrowany_3PO

>zdezintegrowany

 

Moje uwagi były niejako na marginesie wątku. Na razie nie myślę o żadnej zmianie sprzętu, bo niedawno zmieniłem, w planach tylko DIY Mite'ów :). A zmiany u mnie nieczęste, bo wprowadzają zamieszanie i odciągają od tego, czemu ma to wszystko służyć - MUZYCE:). Nie mi zależy na pomocy przy zakupach na Allegro. W takim jednak razie ten wątek jest do bani, bo ściągnie na forum tylko handlarzy, którzy okładać się będą wzajemnie w majestacie szacownego grona forumowiczów. W takim razie tak jak dotychczas - miejsce handlarzy jedynie w dziale ogłoszenia, a każde komercyjne działania i szkodzenie konkurencji niech przeniosą w inne miejsce - ot i tyle. :) Pozdrawiam

Zdezintegrowany ma dużo racji - po sprzęt najlepiej pojechać osobiście - i w zasadzie dotyczy to większości większych zakupów - jak się bierze coś po 500zł i więcej, to lepiej zapłacić za bilet niż później płakać - niestety ja naciąłem się dwa razy - raz na wzmacniacz, a wcześniej na amortyzator (od roweru) - a najlepsze to, że obydwaj z Krakowa, a bywam tam przynajmniej 4 razy do roku.

Kupowalem jakis czas temu cos "w siedzibie" uzytkownika audax.

Pan siedzial za biurkiem i walil mlotkiem w aluminiowy front obudowy jakiegos wzmacniacniacza (zgaduje ze front sie pokrzywil, bo klocek spadl na podloge). Bebechy za to byly wlasnie w trakcie lutowania. Nie zycze nikomu trafic ten egzemplarz ;-)

Noru:

 

>A kupujac od : dd32 a poźniej hifiaudio czy jamaja albo BM-ART - zawsze wszystko było ze sprzetem ok

 

Nie wymieniaj sprzedawcy jamaja w jednym zdaniu z hifiaudio. Ten pierwszy jest solidny i naprawdę godny polecenia, niczym nie zasłużył sobie na takie traktowanie.

 

Chyba, że to próba poprawy wizerunku hifiaudio - prostaka postawić obok profesjonalisty, licząc na to, że zalśni blaskiem odbitym?

co prawda nie był to sprzedawcana allegro

ale ten dialog usłyszałem pod Halą Targowa w niedzielę kiedy handlujątu wszystkim między innymi audio

 

-"Czy to (magnetofon Kasprzak chyba) mono czy stereo"

-"Panie on mo wszystko" ;)

->Teo

 

Z tonu wypowiedzi nie tylko tej proponuje zajrzeć do lustra zanim kogoś się nazwie prostakiem. Przeglądając wypowiedzi nić nowego nie wnosisz do tej grupy a twoje wypowiedzi na rózne tematy o którch nie masz bladego pojecia zwłaszcza audio-to żenada. Miedzy innymi na temat kabli, że nie mają wpływy na poprawę brzmienia. Zastanów się nad tym co piszesz. W systemie który posiadasz możesz tego nie usłyszeć bo jest żle dobrany. Ale o gustach się nie dyskutuje;)

Nie znasz mnie a wydajesz o mnie opinie. Jesteś tylko krzykaczem i niech tak zostanie.

 

 

Teo, 18 Lip 2006, 01:05

 

>Noru:

>

>>A kupujac od : dd32 a poźniej hifiaudio czy jamaja albo BM-ART - zawsze wszystko było ze sprzetem

>ok

>

>Nie wymieniaj sprzedawcy jamaja w jednym zdaniu z hifiaudio. Ten pierwszy jest solidny i naprawdę

>godny polecenia, niczym nie zasłużył sobie na takie traktowanie.

>

>Chyba, że to próba poprawy wizerunku hifiaudio - prostaka postawić obok profesjonalisty, licząc na

>to, że zalśni blaskiem odbitym?

->zorro

 

A myslałem z wcześniejszych twoich wypowiedzi, że jesteś tą "normalną" częścią forum. Od kogo można coś nawet skorzystać. No ale coż.... teraz juz nie wiem, wdajesz sie w potyczki wywołane przez krzykaczy na forum - to twój styl czy prawdziwe ja?

Co do kontaktu nie przypominam sobie ale mam prawo przy tylu transakcjach.

 

 

zorro, 18 Lip 2006, 21:49

 

>Teo ma w zupełnosci rację . dd32 omijać jak gówno na drodze , miałem kiedyś z nim kontakt.

A ja powiem tak, że jeśli ktoś się natnie dwa razy to za trzecim juz pięć razy sie zastanowi czy warto ryzykować. Według mnie nie warto. Dwa razy umoczyłem w dychawiczne pierdziawki (wzmacniacze konkretnie) które przy życiu utrzymywała reanimacja jak najmniejszym nakładem kosztów i czasu przed wystawieniem na allegro. Dwóch różnych (tak mi się wydaje) sprzedawców i dwa trupy do wyrzucenia. Zszarpane nerwy i wtopione kolejne kwoty (oba wzmaki zjeździły pół Polski, żeby je przywrócic do jakiegoś stanu a na koniec i tak zostały sprzedane za grosze dalej i to jako uszkodzone bo koszt naprawy wychodził absurdalny) Także reasumując straciłem masę czasu, kupę nerwów, górę pieniędzy i ostatecznie raz na zawsze zaufanie do Panów Handlarzy starym złomem z allegro. Nie mam do nikogo pretensji. Jak to się mówi KAŻDY ORZE JAK MOŻE. Żyją z kupowania za grosze i sprzedawania za abstrakcyjne kwoty. Nie znam szczegółów i nie zamierzam w nie wnikać, ale przypuszczam, że cena jednostkowa takiego sprzętu to jakieś z 5 ojro a może w porywach 10 za sztukę. Jeśli jest klient, który za to zapłaci 200 czy 250 ojro to dlaczego mu tego nie sprzedać? Toż to czysty zysk. Prawidłowo. Na tym w końcu polega dobry interes. Czepianie sie teraz rzetelności w opisach do aukcji to już chyba jakies kpiny z ludzkiej inteligencji. Chyba nikt zdrowy psychicznie nawet nie zakłada, że 5, 10 czy 15 letni wzmacniacz jest w stanie idealnym i gra jak nowy ha ha! Gdyby tak było to nikt przy zdrowych zmysłach by go nie sprzedawał za ułamek katalogowej ceny. Pora już wyrosnąć z bajek o okazjach i interesach życia. Dla zawodowego handlarza nie ma najmniejszego znaczenia czym i z kim handluje. Liczy sie tylko zysk w postaci kolorowych papierków. Podrabiane ciuchy czy perfumy, wyciągane traktorami w stodole "niebite Audi prawie nówki" czy elektroniczny złom to tylko towar na którym mozna zarobić. Chyba za bardzo nie minę się z prawdą jesli tu napiszę, że większości tego sprzętu Pan Handlarz nawet na oczy nie widział. Sam dostałem jeden ze wzmacniaczy prosto z Hamburga, chociaż "sprzedający" uparcie mi wpierał, że ten wzmak grał u niego w domu (w Polsce oczywiście) osiem lat bez najmniejszej awarii po czym się okazało w serwisie, że w środku to chyba granat wybuchł. Poza tym jakos nie chce mi sie wierzyć, żeby przy ilości komentarzy idącej w setki czy nawet tysiące ktokolwiek był w stanie sprawdzić każdy jeden egzemplarz, usunąć ewentualne usterki, wykonać kilka zdjęć z różnych ujęć, po czym każdą sztukę spakować do wysyłki, skomponować atrakcyjny opis do aukcji, odpowiadać na dziesiątki maili i na koniec wszystkiego dopilnować, żeby każda paczka dojechała jak najszybciej tam gdzie trzeba. To jest po prostu fizycznie niewykonalne, więc takie opowieści handlarzy ja przynajmniej między bajki wkładam i nie mam zamiaru więcej wywalać pieniędzy psu w dupę. Ileś tam rzeczy sam sprzedałem i ileś tam kupiłem. W końcu musiałem umoczyć bo to wynika choćby z prostego rachunku prawdopodobieństwa. Nie mam żalu ani pretensji a jesli już to tylko do siebie, że w tym wieku mozna być jeszcze tak naiwnym. Ale jak to mówią każdy uczy się na błędach. Nauka szybko wchodzi do głowy jesli uczymy sie na własnych he he. Więc każdy kto się naciął może sam sobie w brodę napluć i sam sobie podziękować, że chciał być sprytny, ale nie wziął pod uwagę, że ktoś może być sprytniejszy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>dd32

Teraz udajesz fajnego goscia, założyłeś internetowy komis , poszukujesz klientów a forum to doskonała baza. Jednoczesnie na priva potrafisz wysłać mail pełen obelżywosci i plugawych wyzwisk. Jakie jest twoje prawdziwe ja ?

d32:

 

Charakter twojej odpowiedzi (składającej się wyłącznie z prób dyskredytowania oponenta metodą nieskładnych ataków personalnych, bez żadnych rzeczowych argumentów) potwierdza jedynie opinię o tobie, jaką już dawno zdążyłem sobie wyrobić.

 

Co za tym idzie, dalsze wypowiedzi kierować możesz na Berdyczów - nie jestem zainteresowany prowadzeniem z tobą jakiejkolwiek dyskusji.

Dawno nie odwiedzałem tego forum , a tu patrze, że dalej wałkowany jest niestety wciąż ten sam temat. Kiedyś napisałem dwa słowa i zaproponowałem "akcje procyjną produktów" będących w asortymencie złodzieja z Krakowa. Osobnik ten okazał sie jeszcze większym prostakiem niż myślałem, ponieważ jedyne co miał do powiedzienia to groźby w moim kieruku (za takie cos są odpowiednie paragrafy w kodeksie karnym). Pozatym, z przykrością stwierdzam, że temat tego pana, będący w sporej ilości w postach do tematu o allegro został skrzętnie wykasowany z forum. Nie wydaje mi sie, żeby był to przypadek. Osobiście przekonałem sie, że jeśli chodzi o sprzęt audio (a w sumie to o większość kategorii allegro) najkorzystniej jest kupować od hobbystów, którzy w ofercie mają 1-2 sprzęty i pozbywają sie bo skaczą na wyższą półkę;) Przez działalnośc takich osobników allegro traci sens, no i przede wszystkim zaufanie kupujących jest zachwiane. Jestem ciekaw kiedy dopadnie go zasłużona, jak widze kara.

 

BTW Jestem ciekaw jak to jest, ile osób za tym stoi? No i jestem też ciekawy tej kultury i obeznania w problemie tegoż cwaniaczka. Jak będe kiedyś w Krakowie, przy okazji meczu pewnie, mam zamiar sie o tym przekonać;)

a tak zupełnie na marginesie to jestem ciekaw komu on kibicuje...:)

Hobbyści też nie zawsze są dobrym pomysłem - lubią pogrzebać i czasem coś schrzanią i potem wystawiają na sprzedaż. Mogą też mijać się z prawdą co do stanu sprzętu. Dla większości ludzi liczy się kasa - będą dla ciebie uprzejmi jeśli widzą w tym interes - jeżeli nie, to wręcz przeciwnie jak się odwrócisz to jeszcze ci kopa dadzą. Zdarza się to nie tylko w rzeczac używanych, ale i nowych, czy też samych usługach.

 

No i jak kupisz od takiego "miłego" człowieka i sprzęt jest ok, to jesteś zadowolony - stąd sporo ludzi chwali takich sprzedawców - ale jak jest jakiś problem... Kasa i tylko kasa - o honorze i uczciwości już mało kto pamięta...

MichalK-> Ta wypowiedz najlepiej swiadczy o poziomie rozmawiajacego. Jak nie ma argumentów to siłą, a co. No ale jak się nie ma nic do zaprezentowania innego. Nawet w lekturze o mnie nic nie jesteś sensownego napisać żeby nie powiedzieć wogóle. Nie wiem kto cię oszukał ale napewno nie ja. Nie znam cię gosciu a łatwo jest napisać o kimś złodziej i inne epitety. Ta grupa schodzi już na psy a szkoda :((

 

 

MichalK, 19 Lip 2006, 01:05

 

>Dawno nie odwiedzałem tego forum , a tu patrze, że dalej wałkowany jest niestety wciąż ten sam

>temat. Kiedyś napisałem dwa słowa i zaproponowałem "akcje procyjną produktów" będących w

>asortymencie złodzieja z Krakowa. Osobnik ten okazał sie jeszcze większym prostakiem niż myślałem,

>ponieważ jedyne co miał do powiedzienia to groźby w moim kieruku (za takie cos są odpowiednie

>paragrafy w kodeksie karnym). Pozatym, z przykrością stwierdzam, że temat tego pana, będący w sporej

>ilości w postach do tematu o allegro został skrzętnie wykasowany z forum. Nie wydaje mi sie, żeby

>był to przypadek. Osobiście przekonałem sie, że jeśli chodzi o sprzęt audio (a w sumie to o

>większość kategorii allegro) najkorzystniej jest kupować od hobbystów, którzy w ofercie mają 1-2

>sprzęty i pozbywają sie bo skaczą na wyższą półkę;) Przez działalnośc takich osobników allegro traci

>sens, no i przede wszystkim zaufanie kupujących jest zachwiane. Jestem ciekaw kiedy dopadnie go

>zasłużona, jak widze kara.

>

>BTW Jestem ciekaw jak to jest, ile osób za tym stoi? No i jestem też ciekawy tej kultury i

>obeznania w problemie tegoż cwaniaczka. Jak będe kiedyś w Krakowie, przy okazji meczu pewnie, mam

>zamiar sie o tym przekonać;)

>a tak zupełnie na marginesie to jestem ciekaw komu on kibicuje...:)

->zorro

 

Nic nie muszę udawać. Mam sprzęt którego słucham i który też sprzedaje i to tyle. Nie wypisuje zasłyszanych opinii ani plotek nie powtarzam.

 

 

 

zorro, 18 Lip 2006, 23:44

 

>>dd32

>Teraz udajesz fajnego goscia, założyłeś internetowy komis , poszukujesz klientów a forum to

>doskonała baza. Jednoczesnie na priva potrafisz wysłać mail pełen obelżywosci i plugawych wyzwisk.

>Jakie jest twoje prawdziwe ja ?

Teo-> No i się obraził hm.

 

 

Teo, 18 Lip 2006, 23:57

 

>d32:

>

>Charakter twojej odpowiedzi (składającej się wyłącznie z prób dyskredytowania oponenta metodą

>nieskładnych ataków personalnych, bez żadnych rzeczowych argumentów) potwierdza jedynie opinię o

>tobie, jaką już dawno zdążyłem sobie wyrobić.

>

>Co za tym idzie, dalsze wypowiedzi kierować możesz na Berdyczów - nie jestem zainteresowany

>prowadzeniem z tobą jakiejkolwiek dyskusji.

Cóż, pewnie i potrzebny wątek. Jak mam wybierać między zaufaniem do zorra czy dd32 to oczywiście sprawa jest prosta. Podlasie górą;-) - może warto sobie uświadomić że takim atakiem na "zasłużonych herbatników" tak naprawdę nic się nie zyska a wręcz przeciwnie.

Witam

 

Niestety obecnie tez mam problem z pewnym sprzedawcą z allegro, ktorego kiedys bronilem, dlatego tym bardziej mi przykro. Zamówiłem w sklepie audiofil (czyli u Maxwella777 poprzez ich sklep internetowy) tuner NAda, grzecznie przelalem pieniazki i po pewnym czasie okazało sie, ze nie jest w stanie zamowic tego tunera w takim kolorze w jakim chcialem i umowilismy sie na zwrot pieniedzy. Mija miesiac i pieniazkow ani widu ani slychu. Dzwonie do czlowieka to albo ma wylaczony telefon, albo mowi, ze jest wlasnie na wakacjach i jak wroci to mi przeleje pieniadze. Wracal juz dwa razy i dwa razy dzwonilem i kasa juz byla przelewana. Miala byc we wtorek (25.07) a jest czwartek i dalej jej nie ma, a komorka razem z Panem Robertem mowi, ze jest on poza zasiegiem, czyli prawdoipodobnie znowu jest na wakacjach. Na szczescie zamawialem tuner poprzez sklep internetowy i mam formularz zamowienia oraz mam korespondencje z Panem Robertem. Zamierzam oddac sprawe na policje.

>_Cypis_

 

Nie jestem fanem tego faceta, choć kilka rzeczy u niego kupiłem. Gościu sprawia wrażenie uczciwego. Natomiast w razie problemów o jakich wspomniałeś zwłokę czasową ma nie ukrywam dużą. Sądzę że zwróci Ci te pieniądze, ale czasu minie nie mało.

 

powodzenia

deep

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.