Skocz do zawartości
IGNORED

produkty diyparadise.com - wrażenia


buble_corp

Rekomendowane odpowiedzi

Brak chętnych do współuczestnictwa w zamówieniu kitów z diyparadise.com mnie nie odstraszył i w poprzednim tygodniu dostałem przesyłkę z polutowanymi płytkami wzmacniacza cyfrowego Charlize oraz NOs-DAC na TDA1545 z reclockingiem zwany Monica2. Wczoraj odwiedzili mnie Magazynier i Rogus. Odsłuchiwali Charlize zamiennie z GC na LM3875 na głośnikach Open-Baffle na Visatonie B200. Jako źródło robił NOS-DAC Petera w wykonaniu Magazyniera + modyfikowany Philips CD830 jako transport. Między Charlize a DAC wpięty był mój preamp lampowy na E88CC, natomiast z GC współpracowało pre na LT1210. Niestety nie udało się upamiętnić na fotografii zebranych, baterii w aparacie starczyło wyłącznie na jedno zdjęcie odsłuchiwanego sprzętu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28041-produkty-diyparadisecom-wra%C5%BCenia/
Udostępnij na innych stronach

Tak z bliska wygląda wzmacniacz Charlize. Płytka jest naprawdę malutka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tutaj dzisiaj ukończony DAC Monica2.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-> lancaster

Wieczorem postaram się coś więcej napisać, ogólnie wzmak Charlize gra narazie kilkanaście godzin czyli nie jest jeszcze wygrzany, ale już mam kilka pierwszych spostrzeżeń. W porównaniu do mojego GC jest bardziej selektywny, szczegółowy. Wyraźnie słychać to na średnicy, gdzie GC przy dynamicznej i skomplikowanej muzyce uśrednia instrumenty, zlewaja je w jeden dzwięk. Natomiast z Charlize ten efekt nie jest zauważalny, wręcz można śledzić poszczególne instrumenty, nawet przy gęstych nagraniach. Przestrzeń jest zdecydowanie lepsza z Charlize, ale są problemy ze sceną tzn. mam wrażenie małego surround'u, chyba ze względu na mieszanie fazy przez wzmacniacz i NOS-DAC. Barwowo Charlize wydawało się jaśniejsze, wyprane względem GC, ale po podpięciu NOS-DAC'a Monica2 jest lepiej. Napewno Charlize nie jest ocieplającym wzmacniaczem, jest bardzo przejrzysty. Zresztą moje głośniki też takie są, ale wsumie z systemu NIE wychodzi żyleta i to mi się podoba.

Tak, ten wzmak (Charlize) jest ciekawszy brzmieniowo niż GC. Klon delikatnie wszystko rozmywa, co prawda ma więcej masy, ale na B200 w odgrodzie różnice nie było jakoś strasznie powalające. Zasadniczą częścią prezentacji w tym wypadku były Visatony B200 w odgrodzie i to dzięki nim fortepian brzmiał jak na żywo (brakowało jedynie delikatnie masy).

Pierwszy raz podobał mi się kawałek Możdzera z katowanej na odsłuchach przez "Towarzyszy Broni", płyty ze ścieżką dźwiękową do "Finding Neverland". Tom Waits przy fortepianie czarował jak nigdy.

Moim zdanie różnice w brzmieniu nie były wielkie, ale zauważalne. Oba wzmaki grały nieźle, wybrać może każdy wedle własnych upodobań, mnie bardziej przypadł do gustu Charlize.

Szkoda, że nie słyszeliśmy DACa na TDA1545.

Pozdrawiam

Parę słów ode mnie.

Przede wszystkim podziękowania dla Gospodarza za umożliwienie posłuchania systemu opartego na Visatonach, naprawdę warto było.

...ufff, w końcu nie muliło ;-) Po raz pierwszy od kilku miesięcy uczestniczyłem w odsłuchu, na którym gorączkowo zmieniałem płyty. Uderzyła mnie świetna przejrzystość, bezpośredniość przekazu, mikrodynamika. Kolumny najpierw grały ze wzmacniaczem Charlize. Bardzo mi się spodobał ten niepozorny, cyfrowy wzmacniacz dysponujący mocą zaledwie 10 watów, jednak słychać było 100 ;-) Zabrakło mi odrobiny ogłady i wypełnienia.

Kiedy przełączyliśmy na Gainclona dźwięk stał się gładszy, z większym wypełnieniem i basem, ale tutaj znowu zabrakło przejrzystości Charlize.

Generalnie bardzo mi się podobało na obu wzmacniaczach, jednak gdybym miał słuchać u siebie wybrałbym raczej clona, może jak Charlize się już wygrzeje to wady, o których wspomniałem wyżej będą mniej doskwierać.

Kiedy puściliśmy Toma Waitsa miałem ochotę wypić duże piwo i zapalić, narobić mnóstwo dymu... bo poczułem się jak w klubie jazzowym, to mi wystarczyło, dla tej jednej chwili warto było pojechać do Buble_corpa.

Wybitnie zagrał też fortepian z płyty Kaczmarka Finding Neverland, jeszcze nie słyszałem takiego wykonania tego kawałka a płytę znam do obrzydzenia i mam ją na każdym testowym odsłuchu. Zabrakło trochę masy, ale to nie miało żadnego znaczenia, po prostu słuchałem.

Wróciłem do domu, włączyłem Toma Waitsa i wyłączyłem...

-> lancaster

Jeżeli mam odpowiedzieć jednym słowem, NIE, nie czuję dyskomfortu :). Aktualnie mogę porównać do odtwarzacza który dobrze znam, czyli SONY CDP-X222ES. Monica2 DAC IMHO jest bardziej szczegółowa od SONY, ma lepszą mikrodynamikę i przestrzeń. Jest przytym bardziej barwna od SONY. Nie wiem jak dokońca wygląda makrodynamika na Monica2 DAC, względem SONY. W każdym razie płyta Mirka Czyżykiewicza "Allez", gdzie jest sporo dynamicznych kawałków, na Monica2 DAC wypada nieporównanie lepiej pod tym względem niż na SONY. Myślę, że ostatecznymi ocenami Monica2 trzeba poczekać jeszcze ze 2 tygodnie, aż BlackGate'y które są na wejściu się wygrzeją.

Jako transport u mnie służy "goły" Philips CD670, co w porównaniu do transportu Magazyniera jest raczej prowizorką, chociaż dzięki asynchronicznemu reclocking'owi Monica2 powinna być mniej wrażliwa na jakość transportu niż NOS-DAC Petera.

Ja jestem z kolei ciekaw jak się mają Visatony B200 w open baffle do firmowych Solo 50 albo Solo 100?

Jeżeli open baffle to lepsza opcja to może miałoby sens zbudowanie czegoś takiego jak NoBox BB ?

-> Krzysztof Deląg

Już o tym wspominałem w wątku o Visatonach B200, jest lepiej w odgrodzie bo nietrzeba filtra, a przez to nie tracimy na bezpośredniości, dynamice i szczegółach. Może basu jest trochę mniej i nie schodzi nisko, ale jest szybszy, bardziej zróżnicowany.

słuchałem tych Open Baffle przez chwilę u Kamila i muszę przyznać że mi się podobało. Dynamika, przestrzeń, bezpośredniość. Naprawdę Visaton brzmi doskonale

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.