Będę doktorem, będę doktorem!

[MariuszJ]

Widzę, że traktowanie matematyki jako sztuki wysikiwania pięknych liter na śniegu staje się dość popularne u nowej kadry :)

[wrath]

MariuszJ - darzysz niechęcią matematykę czy matematyków?

[MariuszJ]

Wrath, skąd ta myśl? Niechęć do własnego środowiska może być przyczyną wielu groźnych chorób :-)

 

Pewien rodzaj, nazwijmy to dystansu, bierze się u mnie z faktu tworzenia przez matematyków takich modeli, które dają się zanalizować, w oderwaniu od tego, że przy takim uproszczeniu przestają one modelować rzeczywistość. Matematyka jako "standalone science" jest dla mnie reliktem - była to jedna (nie będę się co prawda krygował, że głowna) z przyczyn zarzucenia przeze mnie produkowania losowych permutacji greckich symboli.