KABLE KABLE KABLE

[MariuszJ]

Sprawdzam.

[Rolandsinger]

Przebijam........kto pasuje?

[BRODA]

Odświeżam :)

[MariuszJ]

Do odświeżania to sobie załóż sponsorowany.

[BRODA]

Takiś mądry ? :)

[Gość]

pass

[Matthew]

pass aleph?

pass first watt f3? ;)

 

miałem zaszczyt ostatnio słuchac tego ostatniego, czuły na sieciówkę raczej ;) hihihi

[BRODA]

No to ja też PASS może być jakiś tam Aleph ? :)

[jar1]

Właściwie to nie macie racji.

[jar1]

>że niektórzy twierdzą iż w zależności od tego czy wino wleje się do kieliszka czy do blaszanego

>garnuszka - zmienia się jego skład chemiczny.

 

Oczywiscie. Do szkoły marzsz !

[BRODA]

:)

[Jorgen]

A miało być o kablach...

[Matthew]

kbale to wymysł nie wiem kogo, wszytsko gra na kabelkach z wolumenu.. solid core ;)

[michal stabro]

dudivan, 18 Lis 2006, 19:07

 

>Oczywiście, gdyby nie target o sprzyjającym potencjale intelektualnym, producencu kabli

>pobankrutowaliby!

 

tez masz misje do spelnienia

i zapewne tyle doswiadczen z kablami ze jestes najwiekszym autorytetem na tym forym negujac je w czambul:-)

 

>>to powiem Ci ze jak Ciebie nie stac na drogie kable to nie dorabiaj do tego wielkiej filozofii:-)

 

a gdzie ja napisalem ze mnie stac!?

 

swoja droga strach przed wydaniem pieniedzy na kable

spowodowal paraliz Twojego mozgu

skapstwo upor abnegacja jakie przymioty sa przyczyna Twojego stanu umyslowego?

 

 

jak się czujesz w roli kopanej dupy?

 

to mozemy podac sobie rece i usciskac sie wspolczulnie:-)

 

dudi

lepiej sie napij winka z kadzi z blachy nierdzewki:-)

lykaj erzac , lykaj bracie coz CI pozostalo:-)

[Jorgen]

A miało być o kablach....

[michal stabro]

Jorgen, 19 Lis 2006, 18:22

kazdy watek o kablach powinien nazywac sie

KABEL WATEK DLA DON KICHOTA!?

:-)

[mlb]

Jazgot jak w przedszkolu, kto głośniej ten ma rację ...

 

Kable grają różnie - to jest fakt, lepiej lub gorzej, ale końcowy efekt - o czym niektórzy zapominają - nie zależy od bezpośrednio kabla, ale od całego systemu, w którym rzeczony kabel stanowi jeden z elementów toru... i stąd kabel który u jednego gra lepiej, u innego zagra gorzej - a może inaczej - zmiana brzmienia, którą ten kabel wywoła, odniesie pozytywny lub negatywny skutek _na_ _całość_ _systemu_.

 

Oczywiście sprzedawcy wtłaczają do głów klientów marketingową papkę że ich kabel jest najlepszy, bo ma teflon z dodatkiem pyłu gwiezdnego, miedź wytapianą przy pełni księżyca czy inne wywody zapisane językiem zaawansowanych technologii... ale żeby odnieść z tego faktyczną korzyść, nie ma lepszego sposobu niż zamontowanie kabelka we własnym systemie i obserwacja, czy dźwięk zbliżył się do naturalnego, czy też od niego oddalił.

 

Stąd też twierdzę, że nie ma uniwersalnych kabli - każdy na swój sposób modyfikuje brzmienie. Producenci droższych kabli - przynajmniej w teorii - starają się żeby zmiana brzmienia była jak najmniejsza - ale fizycznie im kabel dłuższy tym szansa na to, żeby był neutralny, jest jak coraz mniejsza.

 

Z drugiej strony to że kable brzmią różnie może być pozytywem, bo poprzez ich dobór można maskować niedoskonałości innych elementów systemu - ograniczać bas czy agresywną górę.

 

>kbale to wymysł nie wiem kogo, wszystko gra na kabelkach z wolumenu.. solid core ;)

 

I tu masz rację o tyle, że wcale nie trzeba wydawać fortuny, żeby kable "sprawdziły się" w systemie - jest wiele tanich kabelków, które właściwie zaaplikowane dają bardzo dobre efekty. No ale żeby się o tym przekonać, to zamiast jazgotać na forum, należałoby ruszyć na poszukiwania - i Wolumen jest dobrym miejscem - kupić różne kabelki, próbować, odsłuchiwać i na tej podstawie oceniać efekt...

 

Tyle.

[Jorgen]

Mam propozycje, aby każdy wypowiadający się na temat zbawczego wpływu kabli na końcu swojej wypowiedzi podawał swoją ocenę z fizyki, elektrotechniki, elektroniki lub materiałoznastwa tej dziedziny, oraz w jakiej braży aktualnie pracuje lub jaki jest jego kierunek studiów. Może wyniki dadzą dużo do myślenia...

[mlb]

>Mam propozycje, aby każdy wypowiadający się na temat zbawczego wpływu kabli na końcu swojej

>wypowiedzi podawał swoją ocenę z fizyki, elektrotechniki, elektroniki lub materiałoznastwa tej

>dziedziny, oraz w jakiej braży aktualnie pracuje lub jaki jest jego kierunek studiów. Może wyniki

>dadzą dużo do myślenia...

 

Mam wykształcenie wyższe techniczne, a z fizyki najczęściej miałem piątkę :)))

 

Nie mam zamiaru powtarzać się i pisać o indukcyjności i pojemności kabli, rozpisywać właściwości toru audio za pomocą liczb zespolonych czy równań różniczkowych - owszem, to da się zrobić, ale i tak końcowy werdykt wydaje ocena słuchowa, więc można trochę pójść na skróty ;)

[michal stabro]

mlb, 19 Lis 2006, 19:51

no brawo!:-)

ale czemu to na forum malo tachich porad?

sprobuj udzielic jakiejs rady , lub napisac cos o swoich doswiadczeniach

jestem ciekaw

ale najwiecej udziela sie ludzi z misja walki z kablomaniakami

zawsze najlatwiej powiedziec ze kable sa be

[larson3]

Jorgen, 19 Lis 2006, 19:53

 

>Mam propozycje, aby każdy wypowiadający się na temat zbawczego wpływu kabli na końcu swojej

>wypowiedzi podawał swoją ocenę z fizyki, elektrotechniki, elektroniki lub materiałoznastwa tej

>dziedziny, oraz w jakiej braży aktualnie pracuje lub jaki jest jego kierunek studiów. Może wyniki

>dadzą dużo do myślenia...

 

Slysze wplyw kabli - mowie prawde.

Pracuje w reklamie, czyli oszukuje ludzi zawodowo ;-))))

[michal stabro]

Jorgen, 19 Lis 2006, 19:53

a moze jeszcze numer buta

 

i stan konta

slyszalem takze o zaleznosciach jakie panuja

pomiedzy rozmiarem buta a ...nosem:-)

[Jorgen]

Chciałbym aby piszący różne rzeczy mieli odwagę przyznać się że mają lub nie mają jakiejkolwiek wiedzy na ten temat a jedynie uważają, że mają dobry słuch.

[mlb]

>ale czemu to na forum malo tachich porad?

>sprobuj udzielic jakiejs rady , lub napisac cos o swoich doswiadczeniach

>jestem ciekaw

 

 

Mało jest dobrych porad bo niektórzy ludzie zamiast sami eksperymentować wolą czytać, a jak już przeczytają parę wątków to uważają się za doświadczonych . A jak przeczytają kilkanaście wątków to uważają się za ekspertów.

 

A potem kupują taki czy inny sprzęt, kable... i kupa. I coś nie gra. I mają do wszystkich naokoło pretensje że wiedzą tyle o audio, a nie słyszą poprawy, i zaczynają we wszystko wątpić.

 

A lekarstwem na to jest słuchanie i zdobywanie doświadczeń: na co podczas słuchania trzeba zwracać uwagę, jakie aspekty dźwięku powodują że jest on "dobry" lub "zły". A później kolejne doświadczenia - w jaki sposób poszczególne modyfikacje zmieniają brzmienie całego systemu.

 

Więc moja rada - nauczyć się słuchać i oceniać to co się słyszy :-))) I nie wierzyć ślepo recenzentom, bo oni mają własny słuch i własne cele, które niekoniecznie są obiektywne...

[michal stabro]

mlb, 19 Lis 2006, 20:23

 

i widzisz

zycie nie takie proste

Twoj przedmowca twierdzi ze sluch to malowystarczajace narzedzie

wiec czym?

 

zgadzam sie ze za duzo czytajacych i piszacych

a za malo eksperymentujacych

 

 

nie zmienia to faktu ze jest malo opinii

 

i antykablofilom jest latwiej

[abudzik]

"Chciałbym aby piszący różne rzeczy mieli odwagę przyznać się że mają lub nie mają jakiejkolwiek wiedzy na ten temat a jedynie uważają, że mają dobry słuch."

 

To straszne. Aby korzystać z uroków życia trzeba być specjalistą w każdej dziedzinie ?

[lplover]

O widzę, że znowu jakiś przygłuchawy i biedny "kretynek techniczny" dał wam asumpt do kolejnego onanizowania się tematem kablowym- po raz tysięczny, i to, w stale tym samym składzie (biedny dudi i głucha ferajna).

 

Polichlorkowinylowy kochanek

[mlb]

>Twoj przedmowca twierdzi ze sluch to malowystarczajace narzedzie

>wiec czym?

 

Dla mnie jest wystarczające. Problem w tym że przedmówca najwyraźniej nie potrafi słuchać, więc szuka naukowych podstaw do tego, co jest proste jak budowa cepa - słyszeć i mieć z tego świadomą satysfakcję :))

 

Przypomina mi to przyjemność z pływania. Można czytać, wyliczać wyporność, kreślić statystyki - ale to to nie zastąpi wejścia do wody wypróbowania tego na własnej skórze :)))

[Jorgen]

Ciekawe, przecież tylko dzięki nauce możemy delektować się dziwiękiem, nieprawdaż? i jest on coraz to lepszy też dzięki postępowi technicznemu....

To dotyczy nie tylko audio

[jar1]

Jorgen, 19 Lis 2006, 21:34

 

>Ciekawe, przecież tylko dzięki nauce możemy delektować się dziwiękiem, nieprawdaż? i jest on coraz

>to lepszy też dzięki postępowi technicznemu....

>To dotyczy nie tylko audio

 

No to mądralo, opisz nam tu funkcję przenoszenia systemu audio powiedzmy dla zakresu DC do 50 MHz za pomoca równań matematyczno- fizycznych i udowodnij, ze po zmianie odcinka kabla zasilajacego na inny nie ma żadnych zmian w wynikach funkcji. Dopóki tego nie zrobisz - siedź cicho, ucz się dalej i słuchaj starszych ! :-)