kabel gl. Bandrige 2x2,5mm^2

yam · 20 Października 2003

Czy ktos juz "slyszal" taki kabelek? ciekawie zbudowany. jedna zyla sklada sie z cieniutkich nitek OFC oplatajacych w srodku jeden grubszy "drucik" o srednicy ok. 0,6mm ...

glista · 20 Października 2003

Ja slyszałem.

Kręcilem nim bardzo szybko nad głową, wydawał piękny dźwięk, średnica (ok 1m) wydawala się być bardzo naturalna bez podbarwień, podstawa basowa nie była może zbyt spektakularna, ale stanowiła doskonałą i co najważniejsze naturalną i doskonale zrównoważona podstawę dla innych zakresów, najbardziej podobały mi się jednak wysokie tony, były bardzom delikatne nie kłuły uszu ostrością brzmienia, ogólnie dźwięk był zrównoważony w całym paśmie, miły dla ucha, powiedziałbym nawet, relaksujacy.

Tak więc, gorąco polecam ten kabelek, koniecznie spróbuj z wiekszą długością, wrażenia mogą być zupełnie rozne.

Borek · 20 Października 2003

Glista a jaki wzmacniacz i jakie kolumny były przepięty? Sprawdzałeś wpływ masy wzmc. na brzmienie? Głośniki nie furkotały? Jak Glista kręci drutem?– sfilmuj to będziesz sławny. A po za tym kabel jest nie za cienki żeby wieszać na nim ciężkie dowcipy?

**Zbig** · 20 Października 2003

To był chyba cytat, zdaje się z jednego z niedawnych testów w HFiM. I jak czytam takie rzeczy o kablach, to rośnie we mnie podziw dla czułości uszu testujących redaktorów połączony z conajmniej lekkim niedowierzaniem :-)