diy lampowy nie gra ale mruczy.help

pawcio · 5 Lutego 2007

No w końcu jakieś zdjęcie.

tylko nie wiem czy mam coś z monitorem czy na nich nie bardzo cokolwiek widać?

no i koniecznie zdjęcia środka wzmaka!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miku · 14 Lutego 2007

witam

troche zajelo mi sluchanie i naprawienie sprzetu, a potem padlo forum.

wiec, po kolei.

jest to wzmacnaicz lampowy na gu50X4+cg13pX2+6n3pX4.

kupilem go od pierwszego wlasciciela a nie konstruktora.

1. po poprawieniu zimnego lutu w balansie, nie mam juz przesluchow na kanalach ale za to trzeszczy przy kreceniu balansem. pytanie czy to tylko kwestia przeczyszczenia czy cos powazniejszego.

2. okazalo sie ze wybor zrodla nie dziala poprawnie, bo przy przelaczeniu np. na cd, ciagle lekko slysze tv :) jak to poprawic ?

3.dzis odlaczylem kable od kolumn i ...muzyka dalej grala :)

przy podkreceniu glosnosci do okolo 3/4 mocy dzwiek wydobywajacy sie ze wzmacniacza jest na tyle mocny ze wystarcza do cichego sluchania wieczorem z odleglosci ok. 2,5m. mam taka teorie ze transformatory tworza na tyle silne pole elektromagnetyczne ze obudowa wpada w rezonans i calos dziala jak glosnik:) nie znam sie na tym wiec z gory przepraszam jak napisalem wlasnie jakas bzdure :) jaka moze byc tego przyczyna? czy wystarczy wymienic obudowe? bebechy sa zamontowane na szkielecie metalowym wiec nie powinno byc trudnosci z wymiana obudowy ( w tej chwili to blacha grubosci 2mm) czy wymiana na drewno pomoze?co ciekawe po podlozeniu kawalkow styropianu pod nozki wzmacniacza nie podlaczonego do kolumn poprawil sie bas :) wzmacniacz sam w sobie (doslownie :) brzmi lagodniej. poprawily sie wysokie tony :).

najpierw myslalem ze cos zle slysze ale naprawde dzwiek wydobywa sie ze wzmacniacza bez podlaczonych glosnikow :)

4. po czterodniowym wygrzewaniu zauwazylem ze co jakis czas transformatory zaczynaja dzialac glosniej. jak uda mi sie znalezc magiczny punkt "g" na obudowie, to po lekkim stuknieciu reka glosniejsze buczenie transformatorw ustaje. czy to po raz kolejny problem z obudowa ? jak to zmienic?

staram sie wrzucic fotki ale cos mi nie wchodza (pomimo odpowiedniej wielkosci.sproboje jeszcze raz.)

z gory dzieki za pomoc

chyba z fana muzyki przeistocze sie w konstruktora :)

miku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miku · 14 Lutego 2007

poprawka

sorry za pomylke z alfabetem.

zamiast cg13pX2 powinno byc sg13p X 2

zdjecia nie wchodza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

annawroc · 14 Lutego 2007

"cd philipsa (znalazlem na smieciach i gra)"-a tego wzmacniacza też czasem tam nie znalazłes?

"dzis odlaczylem kable od kolumn i ...muzyka dalej grala :)" zaoszczędzisz na kablach. odłącz jeszcze interkonekt i kabel sieciowy, jak będzie dalej grał to idę na śmietnik poszukać;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miku · 14 Lutego 2007

ten cd na prawde byl na smieciach.i dizala

a wzmacniacz od jednego z "geniuszy"

musisz mi uwierzyc na slowo ze gra bez kolumn i ze mi nie gra w glowie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pawcio · 14 Lutego 2007

miku

Nie włączaj wzmacniacza jak masz odłączone kolumny!!!

ZAWSZE POD OBCIĄŻĘNIEM!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gagacek · 14 Lutego 2007

>miku

Tak na szybko: kup sobie spay "kontakt 60" i psiknij od spodu do potka. Powinno pomóc.

Buczenie trafa zas. to sprawa b. dobrze znana w kręgach audio:)) Masz trafo zaprojektowane ze zbyt dużym przesyceniem rdzenia. W konstrukcjach prof. zasilacz jest wielofazowy, najskuteczniej zapobiega tego typu zjawiskom.

I błagam Cię, jeśli już musisz coś sprawdzać pod prądem od spodu, to jedną rączką tylko, proszę! Dożyj nam do następnego wpisu:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gagacek · 14 Lutego 2007

Aha, przyglądnij się dokładnie trafu. Może trochę pomogłoby mu lepsze skręcenie, spasowanie rdzenia?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lisor · 15 Lutego 2007

... ,,prawo lampowe,, mówi - kto pod obciażeniem odłączy one ( czyli głośniki ) to musi się spalić coś.

Włączając wzmacniacz pracujacy w czystej klasie A1 bez obciązenia bankowo ryzykujesz spalenie traf głośnikowych lub całego wzmacniacza jako - takiego.

Prawdopodobnie Twój wzmaciacz pracuje jednak w klasie A1B i tylko dlatego jeszcze nie spłonął.

To że transformaty grają zamiast głośników to dobrze świadczy o klasie zastosowanej izolacji. Wytrzymała.

Mogą natomiast nie wytrzymać lampy mocy i błyśnie łuk w lampce - zewrze katodę z żarzeniem lub anodę z 1 siatką i po ptokach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pawcio · 15 Lutego 2007

No i dostao mi się od mojego lampowego Autorytetu - Krzysztofa M :-)

Wychodzą braki ...

Cytuję sprostowanie:

"Uklady PP mozna puszczac bez obciazenie - ale nie mozna ich zwierac. Uklady SE nie znosza pracy bez obciazenie, za to nic nie robia sobie ze zwarcia"

i dalej:

"W SE lampa pracujaca w klasie A najbardziej grzeje sie gdy nic nie robi. Cala para idzie w tzw. gwizdek. Zwarice na wyjsciu glosnikowym nie jestw stanie wzaden sposob wymusisc wiekszego obciazenia lampy niz juz jest.

Natomiast pozostawienie wysterowanego wzmacniacza SE bez obciazenia powoduje, z ena anodzie jego lampy koncowej pojawiac sie moze napiecie o dwukrotnie wieksze niz napiecie zasilania (indukowane naoiecie na niebociazonym trafie dodaje sie z napieciem zaislania). W efekcie moze strzelic izolacja w lampie, albo gdzies nie wytrzyma tego izolacja w trafie. Dlatego na wyjsciu trafa w SE daje sie na ogol oporniki ok 100r, ktore w pewnym stopniu zapewniaja obciazenie nawet jak nie ma glosnikow. Wtedy brak obciazenia przy niskim sygnale nie jest grozny"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lisor · 15 Lutego 2007

... w dawnym Radioamatorze jest artykuł, który mówi o tym co się dzieje jeśli zewrzemy trafo od lampy pracujacej w czystej klasie A1 lub klasie B1.

Mówiąc obrazowo zwarcie przy czystej klasie A1 nie robi na układzie wrazenia, odłaczenie obciążenia w czystej klasie

B1 - tak samo. Nie pamiętam czy artykuł odnosi się do układów przeciwsobnych , czy do SE.

Osobiście widziałem i przerabiałem na własnym przykładzie jak odłączenie głośnika od pentody EL 84 zaowocowało przebiciem lamy. Przeskoczył łuk i po lampie. Trafko wytrzymało.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miku · 18 Lutego 2007

dobrze slyszec ze przynajmniej cos w tym wzmacniaczu jest ok (izolacja)

teraz jestem poza domem (w pl) wiec troche zajmie zanim poskrecam transformatory (zeby spr.czy zmniejszy sie brzeczenie)

ale zadalem jeszcze pytanie. czy ma sens zmiana obudowy na drewniana. jak wiele razy wspomnialem nie znam sie na tym ( ale sie cierpliwie ucze i zadaje coraz mniej glupie pytania) myslalem ze zmiana obudowy na drewniana moze zmniejszyc drgania. calosc jest zamontowana na szkielecie metalowym wiec chyba nie ma problemu z obudowa z drewna. teraz pozostaja pytania: jesli obudowa z drewna to jakie drewno, jaka grubosc, jak rozwiazac problem z wentylacja itp, itd.

do tego jak rozwiazac problem przesluchow na pokretle wyboru zrodla.

acha. obecnie jako magiczne oko mam em84.czytalem ze mozna ja wymienic na em81 ktora daje inny ksztalt "ok" czy to wymaga jakis zmian konstrukcyjnych czy wystarczy je zwyczajnie wymienic.

inna sprawa jest ze mam malo wydajne kolumny (86db) wiec magiczne oka prawie sie nie ruszaja.musialbym chyba rozkrecic na maxa zeby cos sie stalo.poniewaz i tak juz musialem i jeszcze musze grzebac we wzmacniaczu pomyslalem ze mozna by to takze zmienic.

czytalem ze nalezy zmienic opornik ktory spowoduje wieksze reagowanie lampy na dzwiek. pytanie jak to obliczyc. juz musialem ten opornik przy em84 lutowac bo tez odpadl wiec moge jeszcze raz to zrobic.

i ostatnie jakie sa najlepsze zamienniki dla w/w lamp (czy istnieje np.zachodni odpowiednik gu50 -nic nie znalazlem na necie, a z ciekawosci chetnie bym pokombinowal) i czy pozostale lampy maja lepsze zamienniki.

pozdr.miku

acha, nic sie nie spalilo.wszystko dziala.

nic nie smierdzi czyli wzmacniacz przetrwal malo inteligentne przemyslane.nie ma to jak "sdielano w sssr"

i chyba coraz bardziej sie wkrecam w grzebanie.jeszcze nic mnie nie kopnelo i zyje :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miku · 18 Lutego 2007