Skocz do zawartości
IGNORED

Rada na sąsiada


mar2562

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Problem stary ale zawsze aktualny.

Wiem,że najlepsza jest ugoda i dogadanie się..ale czasem jest tak,że się nieda!!

Od niedawna mam nowego sąsiada,który jest wielbicielem ciszy.

A ja lubię posłuchać głośno i basowo..czyli normalnie..oczywiście w granicach czasowych nigdy po 22-iej.

ściana jest gruba i wytłumiona..u niego słychać dudnienia --bass przenika --...które dla mnie , jak i wielu nie były by uciążliwe,jednak

jemu to nie odpowiada...stąd też często jest u mnie z interwencją...

Moje pytanie brzmi..jak faktycznie wygląda aspekt prawny ....Co mozna w tym kraju...jak z inter. policji..co ja moge?

oczywiście mówimy o 6-22..

Czy ktoś już miał takie zatargi na ostro...,straż M,policjanty,sprawa dla reportera,tvn uwaga..itp

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31888-rada-na-s%C4%85siada/
Udostępnij na innych stronach

Najprościej chyba będzie przejśc na wzmiacniacz słuchawkowy i słuchawki nauszne. Będzie nadal głośno i basowo, a i sąsiad przestanie narzekać. Zakładam, że mieszkasz w bloku, a tam raczej nie da się słuchać głośno, bo zawsze znajdzie ktoś komu będzie to przeszkadzać.

>A ja lubię posłuchać głośno i basowo..czyli normalnie..

 

pojęcie względne - dla mnie głośno i basowo to nienormalnie - miałem kiedyś sąsiadkę u dołu - jak zapuszczała te swoje techno to szklanki chodziły po stole - na szczęście poszła w cholere :>

 

postaw się w jego sytuacji - też byś się wk***iał jeśli nie miałbyś spokoju we własnym mieszkaniu

pamiętaj, że mieszkasz w bloku i powinieneś liczyć się z innymi bo mogą się "odwdzięczyć"

zakup głosnik basowy tak około 40cm średnicy duże pudło generator 15- 20hz i podwieść pod jego podłogą lub sufitem , idziesz do pracy włączasz przychodzisz wyłączasz , a potem zapytaj jak woli normalnie czy nisko ))

Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Chwiła poezji, czyta Tomasz Knapik :

 

Paweł i Gaweł w jednym stali domu,

Paweł na górze, a Gaweł na dole;

Paweł, spokojny, nie wadził nikomu,

Gaweł najdziksze wymyślał swawole.

Ciągle polował po swoim pokoju:

To pies, to zając - między stoły, stołki

Gonił, uciekał, wywracał koziołki,

Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju.

Znosił to Paweł, nareszcie nie może;

Schodzi do Gawła i prosi w pokorze:

- Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,

Bo mi na górze szyby z okien lecą. -

A na to Gaweł: - Wolnoć, Tomku,

W swoim domku. -

Cóż byłe mówić? Paweł ani pisnął,

Wrócił do siebie i czapkę nacisnął.

Nazajutrz Gaweł jeszcze smacznie chrapie,

A tu z powały coś mu na nos kapie.

Zerwał się z łóżka i pędzi na górę.

Sztuk! puki - Zamknięto. Spogląda przez dziurę

I widzi... Cóż tam? cały pokój w wodzie,

A Paweł z wędką miedzi na komodzie.

- Co waćpan robisz? - Ryby sobie łowię.

- Ależ, mośpanie, mnie kapie po głowie!

A Paweł na to: - Wolnoć, Tomku,

W swoim domku. -

Z tej to powiastki moral w tym sposobie:

Jak ty komu, tak on tobie.

Nie spodziewałem się takich odpowiedzi!!

Oczywiscie słuchawki to rzecz jasna bezsens....

Myslałem ,że to forum audiofili a nie moherowe towarzystwo..

Napisałem wyrażnie wielbiciel ciszy..zakłócanie spokoju..hałas to też jest wzgledne...

mnie np. przeszkadza jak jak sąsiadka spuszcza wode w kibelku..zakłóca to mój spokoj..

ale myslę,że nikt jej tego nie zabroni...

mar2562, 27 Lut 2007, 20:27

 

>Nie spodziewałem się takich odpowiedzi!!

 

Zadawałeś pytanie po to, by poznac opinie innych, czy tez żeby otrzymac z góry zaplanowaną odpowiedź?

 

>Oczywiscie słuchawki to rzecz jasna bezsens....

 

Niby dlaczego? Dobre słuchawki to świetna sprawa.

 

>Myslałem ,że to forum audiofili a nie moherowe towarzystwo..

 

Koleżko, zastanów się. Każdy audiofil i meloman jest miłośnikiem ciszy, i za żadne skarby nie chce mieć takiego sąsiada jak ty.

 

Brr, właśnie sobie wyobraziłem, jak Lynn Dawson śpiewa I know that my redeemer liveth, a za ścianą mar2562 włącza coś "głosno i basowo"...

Hmm... Jeśli mieszkasz w bloku to poprostu powiedz temu sąsiadowi że mieszka w bloku i powinien być na to przygotowany że ktoś chce sobie posłuchać muzyki. U mnie jest podobnie sąsiad słucha muzyki bardzo glośno ale ja nigdy nie byłem i nie będe szedł do niego na skargi. Poprostu mieszkam w bloku i rozumiem że ktoś chce sobie posłuchać muzyki. Jeśli tak lubi cisze to poco sie wprowadzał do bloku????????

Jeśli tak lubi cisze to poco sie wprowadzał do

>bloku???

 

Może nie było kasy na nic innego? Tego nie wiemy, czasami nie ma się dużego wyboru. Może gdyby mial wybór, to nasrałby na mieszkanie w bloku. Odwrócę radę radmora88 - jeśli lubisz słuchać głośno i basowo, to wyprowadź się do willi pod miastem ;)

Oburzyło się towarzystwo:)

Cały czas piszę o skrajnym przypadku...i jak ma się to do moich swobód obyw.

chyba są jakieś normy..co jest uciązliwym hałasem,a co nie np mierzone w db..

A nie wszyscy audiofile słuchają cicho i muzyki klasycznej...

A jezeli tak to poco wam wzmacniacze co kosztują majątek..może faktycznie najlepsze bedą słuchawki i MP3

Nie po to jest Mercedes by nim jeździć 40 km/h

:)...a to sie zagotuje:)

ps sprzymierzeniec pilnie poszukiwany

Zycie we wspolnocie jest bardzo upierdliwe, na mnie sasiadka (stara nieuzyta sklerotyczna angielka) napuscila komunalke i musialem albo kupic sluchawki albo sluchac cicho przez jakis czas. Teraz gram juz glosniej, ale nadal ciszej niz na poczatku i w sumie to przyznaje jej racje, ma kobieta prawo do spokoju w domu. Boli tylko ze nie przyszla pierw do mnie ze jej przeszkadza, nie wiedzialem ze sciany sa tak cienkie, a od razu zakapowala. Plus z tego ze zostaly mi dobre sluchawki.

Głóśna muzyka zza sciany to małe piwo, kiedyś zawsze zostanie wyłączona. Gorzej z "audiofilskimi" psami które dra ryja i wyją na okrągło kiedy ich psofilskich właścicieli nie ma w domu. To jest dopiero chore, wtedy jedyna rada to wzmacniacz ustawiony na "high noon"

>ps sprzymierzeniec pilnie poszukiwany

 

Kiedy to właśnie inny od naszego sposób widzenia świata poszerza choryzonty i pozwala więcej zrozumieć.

 

>A nie wszyscy audiofile słuchają cicho i muzyki klasycznej... A jezeli tak to poco wam wzmacniacze co kosztują majątek.. może faktycznie najlepsze bedą słuchawki i MP3

 

Na przykład po to, żeby w warunkach domowych otrzymać wierniejsze odwzorowanie muzyki na żywo i pełniej ją przeżywać i bynajmniej nie po to, żeby było głośniej albo 'bardziej basowo' (cokolwiek miałoby to znaczyć).

A nie wszyscy audiofile słuchają cicho i muzyki klasycznej...

>A jezeli tak to poco wam wzmacniacze co kosztują majątek

 

...na pewno nie po to, żeby słuchać coraz glośniej i bardziej basowo ( na dobrym wzmacniaczu kosztującym majątek usłyszysz więcej, ale bez krzyku i podkręcania gały) a na dobrych słuchawkach nie musisz słuchać mp3, poczytaj sobie wątki dotyczące dobrych słuchawek ( niekoniecznie tych do Ipodów ) i wzmacniaczy słuchawkowych. Są tacy na forum, którzy nie wyobrażają sobie słuchania na głośnikach.

oczywiście kij ma 2 końce-chcesz mieć ciszę, mieszkaj w domku-chcesz pohałasować, mieszkaj w domku.

Zwrotnik, jak byliście u nas i słuchaliśmy tak, jak słuchaliśmy, to jeszcze kilka miesięcy temu mielibyśmy wizytę panów w mundurach. A grało to głośno?(oczywiście subiektywnie) :) Człowiek człowieka nie zrozumie

cena nie ma nic do mocy wyjściowej - jest nawet odwrotnie

po grzyba komuś w mieszkaniu 100W? jak się ma dom z pokojem 60-70m2 to zrozumię ale w klitce 2x3m? kupa hałasu z przewagą kupy....

ludzie upgradeując sprzęt szukają lepszej barwy, sceny i namacalności - a nie więcej powera i mniejszego THD

annawroc, 27 Lut 2007, 21:25

 

subiektywnie, to nie grało głośno. Dla mnie głośno, to wtedy, gdy muszę przekrzykiwać muzykę, żeby coś do kogoś powiedzieć. A sądząc z opisu założyciela wątku głośno i basowo rozumiem jednoznacznie.

Takie słuchanie głośno i z basem po pewnym czasie się nudzi. Sam kiedyś męczyłem tak sąsiadów, że stukali w rury. Teraz czasem tylko w środku dnia na kilka minut "zalewam" cały pion w bloku głośną muzyką jak akurat coś fajnego leci w radiu. "Normalnie" słucham cicho, bo mnie też męczy hałas. Szczególnie ten nocny, kiedy sąsiedzi z góry kopulują na skrzypiącym łóżku. Okropne!

mar2562 niestety mieszkasz w spolnocie mieszkaniowej, a nie w prywatnym domku, gdzie można dawac w palnik ile fabryka dała, jesteś raczej na przegranej pozycji, jedyne co Ci pozostaje, to próbowac głośniej sluchać kiedy sąsiada nie będzie, albo się jakoś dogadać co do pory kiedy możesz słuchać ( z doświadczenia wiem, że sobie nie pogadacie). Nie masz co się powolywać na jakiekolwiek akty prawne, albo że masz prawo sobie czasem posłuchać. Ja mieszkam juz w blokach ładne parę lat i byłem już świadkiem rozmaitych scen i aktów złośliwości, typu popisanie sprayem drzwi wejsciowych domu, a także samochodu osoby głosno słuchającej muzyki, wywieszaniem na takiego delikwenta anonimowych ulotek po osiedlu, nasyłania policji itd... Więc radzę ściszyć basik na -24dB, bo nie życzę Ci, abyś stał się ofiarą, przez to tylko, że lubisz sobie czasem puścić głośniej. Pozdrawiam

mar2562 - spróbuj wyobrazić sobie, że twoim sąsiadem jest zapalony wielbiciel wiertarki udarowej, którego celem jest upiększenie swoich ścian gęstymi wzorkami dziurek wiertłem 15 mm. Robi to oczywiście między 6- 22. Wolno mu.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem wszelkich problemów koegzystencji jest kompromis. Współczuję tym, którzy mieszkają tam, gdzie mieszkają i nie mają za bardzo wyboru. Odkąd moja była mnie wystrzeliła w kosmos z powodu mojego rozrywkowego trybu życia, wynająłęm mieszkanie w nowej kamienicy, gdzie mieszka konkretna ekipa. Na drugi dzień przeżyłem imprezkę sąsiada- 40-letniego kawalera - na której okowita lała się strumieniami, a jego koleżanki pląsały w rytm muzyki idącej na ponad połowę mocy 300 Watowego ampli Yamahy.

 

Jak dla mnie takie towarzystwo jest bomba, życzę każdemu by mógł sobie słuchać dowoli czego chce (choć mój repertuar ww. sąsiadów trochę dziwi - zero młucki, tylko jakieś plumkanie).

mar2562, 27 Lut 2007, 21:01

 

>Oburzyło się towarzystwo:)

 

Ja się oburzyłem, bo sam musiałem walczyć w bloku z młotami, którzy wprawdzie nie słuchali (przynajmniej nie głośno), ale ich dzieci z upodobaniem całymi dniami biegały po mieszkaniu, czyli moim sufivie.

 

>Cały czas piszę o skrajnym przypadku...i jak ma się to do moich swobód obyw.

 

A jak to się ma do ich swobód?

 

>chyba są jakieś normy..co jest uciązliwym hałasem,a co nie np mierzone w db..

 

Poszukaj, może znajdziesz. Ale zacytowany wyżej przez kogoś paragraf nie mówi o dB - mówi o zakłócaniu spokoju. Kropka.

 

>A nie wszyscy audiofile słuchają cicho i muzyki klasycznej...

 

Co ty w ogóle wiesz człowieku. Akurat muzyki klasycznej (symfoniki) ze względu na duże zróżnicowanie dynamiczne słucha się szczególnie głośno.

josef

 

widzę ,że nie znasz sie na zartach i nie zakumałeś ironi, szkoda.....bo sam nic nie wniosłeś do tego wątku

 

Mar2526

Niestety musisz duzo mocniej wytłumic pokoj i zachęcic do tego samego sąsiada .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.