Skocz do zawartości
IGNORED

korekcja parametryczna - pro i contra


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

ciekaw jestem ile osób ją stosuje, jakie urządzenia i jakie doświadczenia i jakie poglądy macie na ten temat

 

dla każdego coś miłego:

 

dla "hi-endowców":

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Rives PARC - 4600 USD

3 filtry w paśmie 18-350 Hz, szerokość filtra 0.1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31934-korekcja-parametryczna-pro-i-contra/
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kto pomierzył, chociażby byle jak, swój pokój odsłuchowy, to wie ;)

 

Ja bym dorzucił do listy Audionet-a MAP I (do kliknięcia na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), bo jest od razu bardzo dobrym przedwzmacniaczem, ma zaj... przetwornik i koryguje cyfrowo.

 

Jedyne 13 kPLN - cholera, kiedyś sobie kupię ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O! Od razu mały suplement, bo jest linka do recenzji:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: rochu, 1 Mar 2007, 18:41

 

>Czy są jakieś wtyczki do foobara pozwalające na taki typ korekcji dźwięku?

 

:-/

a co to jest ten foobar? i co za wtyczki?!

 

chyba potrzebna jest osobna zakładka - "audio z komputera" for geeks ;-)

 

pzdr.

graaf

 

ps.

@kobayashi

 

piękny ten Audionet, ale cyfrowy, ma to plusy i ma minusy i nie każdy lubi cyfrę :-)

Gość rochu

(Konto usunięte)

graaf, 1 Mar 2007, 19:10

 

>chyba potrzebna jest osobna zakładka - "audio z komputera" for geeks ;-)

 

Myślę że jest to dobry pomysł.

 

Swoją drogą, chyba nie zdajesz sobie sprawy co można osiągnąć posiadając profesjonalną kartę dzwiekową w torze audio.

Drogi Rochu!

 

jak najbardziej zdaję sobie sprawę z tego :-)

doceniam jak najbardziej!

już mnie tu Liamk, Jacek Zagaja i in. wyedukowali :-)

 

jednak zwolennicy komputeryzacji powinni z kolei zdać sobie sprawę z tego, że w pokojach odsłuchowych większości melomanów (tak też jest w moim przypadku) nie stoją komputery

 

to u studentów zwykle tak jest

w przypadku osoby dojrzałej (i z rodziną) komputer stacjonarny jeśli w ogóle jest w domu (ja w domu korzystam tylko z notebooka) to stoi w pokoju do pracy/sypialni itp. a sprzęt audio zwykle w salonie

 

i to jest problem praktyczny NIE DO PRZEJŚCIA

studentom czy osobom, którym udało się sterrroryzować rodzinę lub które mają do dyspozycji luksus tj. osobne, dedykowane pokoje odsłuchowe trudno to zrozumieć, ale tak po prostu, niestety jest

 

osobna sprawa to analog, winyl przez komputer może być, ale co by nie mówić - IMHO to jest "niestosowność" :-)

>a Ty tylko z cyfry? ;->

 

Tak :)

A, no mam też tuner...

 

A spodobał mi się ten Audionet (sam klocek oczywiście też mi bardzo odpowiada - lubię taki minimalistyczny design) głównie dlatego, że korekcja zachodzi właśnie w domenie cyfrowej, jak piszesz.

 

O ile rozumiem ideę tego urządzenia - sygnał cyfrowy trafia do korekcji (bardzo szczegółowej, z możliwością pomiaru pomieszczenia, i doboru parametrów wraz z wizualizacją efektów na PC-cie) i dopiero potem idzie do, bardzo dobrego skąd inąd, DAC-a. Wprowadzenie korekcji jest zatem maksymalnie bezbolesne, a zyskujemy jeszcze na jakości przetwornika, własny, nie koniecznie drogi CD traktując po prostu jako napęd. W dodatku oszczędzamy jeszcze na przedwzmacniaczu! Możliwości zastosowania w kinie domowym pomijam, bo mnie nie interesują, ale są tacy, którym i to się przyda.

 

Chyba założę specjalną "świnkę" na drobne, w intencji tego MAPI, pogonię S100 i podziękuję króliczkowi, a niech sobie dalej sp... ale już innym ;)

Graaf - tak w ogóle - nie chcesz chyba wprowadzać korekcji bez pomiarów?!!! To by była prawdziwa ruletka! ;)

 

Poniżej przykładowe pomiary pomieszczeń, jakie znajdują się w programie CARMA Audioneta (Audionetu?). Patrzcie i drżyjcie - tak to wygląda również w naszych pokojach!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8457-100007204 1172914666_thumb.gif

post-8457-100007205 1172914666_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: kobayashi, 2 Mar 2007, 12:14

 

>Graaf - tak w ogóle - nie chcesz chyba wprowadzać korekcji bez pomiarów?!!! To by była prawdziwa

>ruletka! ;)

 

a co ma piernik do wiatraka?

mierzenie to jedno a korekcja to drugie

oczywiście, że pomiary poręcznie jest robić przy pomocy skomputeryzowanego systemu :-)

 

ALE jednak to ucho jest "final judge" :-)

mikrofon mikrofonem a słuch słuchem

nierozróżnianie tych kwestii prowadzi do beznadziejnych błędów

 

na szczęście wystarczy słuchać akustyczycznych instrumentów na żywo, chodzić na koncerty itd. żeby swobodnie na ucho ocenić czy jest dobrze czy źle, lepiej czy gorzej :-)

 

Linkwitz bardzo trafnie zauważa: "unbiased listeners have no difficulty recognizing accurate sound reproduction, even with hearing damage or with hearing aids"

 

problem w tym, że: "people who only listen to loudspeakers and thus always compare loudspeakers are poor judges of accuracy" i że "very few sales people of "high end audio" ever listen to unamplified life sounds"

 

ot co!

ps.

nota bene takie generalne "pomiary pomieszczeń" jak te CARMA w gruncie rzeczy sam z siebie nic nie mówią a nawet poważnie wprowadzają w błąd - każde pomieszczenie bardzo różnie "brzmi" w różnych jego miejscach - czasem wystarczy przestawić fotel o pół metra i znaleźć się w "innym dźwiękowym świecie"

>nota bene takie generalne "pomiary pomieszczeń" jak te CARMA w gruncie rzeczy sam z siebie nic nie

>mówią a nawet poważnie wprowadzają w błąd - każde pomieszczenie bardzo różnie "brzmi" w różnych jego

>miejscach - czasem wystarczy przestawić fotel o pół metra i znaleźć się w "innym dźwiękowym świecie"

 

Ale aksjomat ten nie ulega zmianie również w ocenie "na słuch". Co ma piernik do wiatraka?

 

Rozumiem, że jesteś w stanie ocenić ch-kę na słuch z dokładnością do 1/6 oktawy i przynajmniej 1dBr (nie dBA!!!).

 

Graaf, widzę, że jednak nie wiesz o czym mówisz ;))) Enyway - miłej rozrywki, hazardzisto! :)

 

Aha - schizofrenia?:

 

"jeśli chodzi o techniczne aspekty audio to uważam, że WŁAŚCIWY POMIAR NIE KŁAMIE i jest korelacja między tym co można zmierzyć i tym co można usłyszeć, jestem zdecydowanym przeciwnikiem subiektywizmu w ocenie urządzeń audio, bo prowadzi on najczęściej do wyboru gorszych urządzeń i gorszego dźwięku

polecam dwie lekkie lektury w tym kontekście:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: kobayashi, 2 Mar 2007, 12:44

 

>>nota bene takie generalne "pomiary pomieszczeń" jak te CARMA w gruncie rzeczy sam z siebie nic

>>nie mówią

 

>Ale aksjomat ten nie ulega zmianie również w ocenie "na słuch". Co ma piernik do wiatraka?

 

a to ma Kobayashi, że nie można zrobić wiarygodnego "generalnego pomiaru pomieszczenia" - o tylko o to mi chodziło :-)

to nie jest "właściwy pomiar", o którym pisze w swoim "o mnie"

 

>Rozumiem, że jesteś w stanie ocenić ch-kę na słuch z dokładnością do 1/6 oktawy i przynajmniej 1dBr

>(nie dBA!!!).

 

hm? what's Your point Doc? ;-)

człowiek słucha a nie wizualizuje charakterystykę (tak jak pomiar), słyszenie i mierzenie (zwłaszcza sygnałami steady state) to są dwie różne rzeczy

bo widzisz - z jednej strony pod pewnymi wzlędami rozdzielczość słuchu zatrzymuje się na poziomie 1/3 oktawy i wówczas pomiar z dokładnością do 1/6 oktawy co daje?

a z drugiej strony pewne rzeczy słuch wychwytuje w zakresach węższych niż 1/6 oktawy i wówczas pomiar z dokładnością do 1/6 oktawy co daje?

zwłaszcza sinusami...

 

itd. itp.

 

>Graaf, widzę, że jednak nie wiesz o czym mówisz ;)))

 

i po co ten protekcjonalizm? zanim uderzysz w takie tony proszę zorientuj się lepiej z kim rozmawiasz

 

>Aha - schizofrenia?:

 

nie, nie schizofrenia - po prostu nie zrozumiałeś mojego argumentu i przede wszystkim nie przeczytałeś tekstów pod tymi linkami - zwłaszcza pierwszego

przeczytaj a w zestawieniu z wyżej cytowanymi spostrzeżeniami Linkwitza jestem pewien, że zrozumiesz w czym rzecz :-)

Nie no spokojnie, nie obrażajmy się na siebie, nie taka była moja intencja - szczerze powiedziawszy myślałem, że właśnie rozmawiam z profesjonalistą i tym bardziej mnie dziwi, co mówisz - stąd taka lekka prowokacja...

 

Ale, ale, wracając do naszych dywagacji:

 

>>Ale aksjomat ten nie ulega zmianie również w ocenie "na słuch". Co ma piernik do wiatraka?

>

>a to ma Kobayashi, że nie można zrobić wiarygodnego "generalnego pomiaru pomieszczenia" - o tylko o

>to mi chodziło :-)

>to nie jest "właściwy pomiar", o którym pisze w swoim "o mnie"

 

Czyli podobnie z oceną na słuch - musi być według Ciebie równie niewiarygodna.

 

>hm? what's Your point Doc? ;-)

>człowiek słucha a nie wizualizuje charakterystykę (tak jak pomiar), słyszenie i mierzenie (zwłaszcza

>sygnałami steady state) to są dwie różne rzeczy

>bo widzisz - z jednej strony pod pewnymi wzlędami rozdzielczość słuchu zatrzymuje się na poziomie

>1/3 oktawy i wówczas pomiar z dokładnością do 1/6 oktawy co daje?

>a z drugiej strony pewne rzeczy słuch wychwytuje w zakresach węższych niż 1/6 oktawy i wówczas

>pomiar z dokładnością do 1/6 oktawy co daje?

>zwłaszcza sinusami...

 

"Sinusy" są tylko narzędziem w metodzie pomiarowej. Podobnie można powiedzieć - co mnie obchodzi mikrofofon w pomiarach, przecież słucham głośników?!

 

Graaf, po co Ci KOREKTOR PARAMETRYCZNY?!

On jest za dokładny do korekcji na słuch! Jak wybierzesz zakres częstotliwości, głębokość korekcji, jej kształt, Q i to DLA KAŻDEGO KANAŁU Z OSOBNA?!

 

Tak dokładnej analizy po prostu nie jesteś w stanie przeprowadzić w pamięci. Zwłaszcza, jeśli jeden punkt korekcji wpływa na drugi. Oj nawet pan Linkwitz tutaj nie pomoże.

 

Zobacz, poniżej efekt (bardzo szybkiej i pobieżnej) symulacji korekcji w systemie CARMA - dla lewego kanału.

 

Dobrane parametry:

[1] kształt filtra "^" , f 63 Hz, Q 4, gain +6 dB

[2] kształt "schodek w lewo", f 36 Hz, Q 2, gain +4,5 dB

[3] kształt "^", f 149 Hz, Q 1, gain -11,5 dB

[4] kształt "^", f 4007 Hz, Q 0,5, gain -16,5 dB

[5] kształt "^", f 956 Hz, Q 4, gain +5 dB

 

Usiłując "kręcić gałami" bez pomiarów nie wyjdziesz poza możliwości korektora graficznego Technicsa za 125 złotych na allezło! To utopia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8457-100007197 1172914666_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

graaf, 2 Mar 2007, 13:26

 

>człowiek słucha a nie wizualizuje charakterystykę (tak jak pomiar), słyszenie i mierzenie (zwłaszcza

>sygnałami steady state) to są dwie różne rzeczy

 

Tu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest przykład, jak sprytny pomysł oparty na pomiarach cyfrowych daje efekty nie do osiągnięcia na ucho.

 

Proponuję posłuchać np Scherza z 9tej Beethovena dostepnego tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . To jest nagranie z 1935 roku, z płyty szelakowej 78 rpm!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jeszcze pare uwag:

 

>jednak zwolennicy komputeryzacji powinni z kolei zdać sobie sprawę z tego, że w pokojach odsłuchowych większości melomanów (tak też jest w moim przypadku) nie stoją komputery

 

Nie widze powodu, dlaczego w pokoju odsłuchowym nie miałby stać cichy komputer odsłuchowy. Lub ekran i jakieś urządzenia sterujące (mysz, klawiatura bezprzewodowa, lub jakieś joysticki), a komputer w sąsiednim pomieszczeniu.

 

 

 

I jeśli zamierzona korekcja ma znieść wpływ pomieszczenia to uczulam, że dana korekcja będzie poprawna tylko w punkcie, w którym znajdował się mikrofon pomiarowy. Siądziemy pół metra z boku, i może być gorzej niż bez korekcji...

Re: kobayashi, 2 Mar 2007, 14:42

 

>Nie no spokojnie, nie obrażajmy się na siebie, nie taka była moja intencja

 

ani moja :-)

 

>Czyli podobnie z oceną na słuch - musi być według Ciebie równie niewiarygodna.

 

powtarzam - jak tylko zakwestionowałem coś takiego jak "pomiar pomieszczenia"

zmierzyć można tylko "pomieszczenie w danym punkcie"

i tyle

pomiar w punkcie może być oczywiście wiarygodny, stopień wiarygodności zależy od metodologii

 

 

>"Sinusy" są tylko narzędziem w metodzie pomiarowej. Podobnie można powiedzieć - co mnie obchodzi

>mikrofofon w pomiarach, przecież słucham głośników?!

 

chciałem tylko zauważyć że niedoskonałym a przecież takie pomiary jak ta CARMA robi się sinusem?

sorry jeśli zadaję jakieś lamerskie pytanie - nie jestem "osobą techniczną" czego nigdy nie ukrywałem i nie pozowałem na technika

może takie wrażenie "profesjonalne" powstaje niekiedy bo jakąś tam wiedzę mam

 

>Graaf, po co Ci KOREKTOR PARAMETRYCZNY?!

>On jest za dokładny do korekcji na słuch! Jak wybierzesz zakres częstotliwości, głębokość korekcji,

>jej kształt, Q i to DLA KAŻDEGO KANAŁU Z OSOBNA?!

>Oj nawet pan Linkwitz tutaj nie pomoże.

 

jak to "za dokładny"?

a propos Linkwitza - on korekcję słuchawek dousznych robi właśnie na słuch:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

lamer?

 

>Usiłując "kręcić gałami" bez pomiarów nie wyjdziesz poza możliwości korektora graficznego Technicsa

>za 125 złotych na allezło! To utopia!

 

jesteś pewien?

takie korektory parametryczne służące nie tylko a nawet nie przede wszystkim do korekcji room response są używane przez dźwiękowców do fine-tuningu jak najbardziej na słuch, bez pomiarów

dlatego oni się uczą "co gdzie piszczy"

ogólne wskazówki w tym zakresie zawiera nawet insrukcja tego taniego Behringera

 

a porpos Technicsa - oferował on kiedyś podobne urządzenia m.in. wysoko ceniony swego czasu przez audiofilów model SH-9010

 

pozdrawiam!

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość rochu

(Konto usunięte)

pq, 2 Mar 2007, 14:50

 

>>jednak zwolennicy komputeryzacji powinni z kolei zdać sobie sprawę z tego, że w pokojach

>odsłuchowych większości melomanów (tak też jest w moim przypadku) nie stoją komputery

 

Jestem zatem wyjątkiem.

U mnie sobie stoi taki cichutki komputerek z kartą E-mu, podłączony kablami Furutecha do Jadisa Orchestry i Zollerów. Foobar, direct Asio i upsampling.

Gra to na prawdę ładnie. Myślę że do transportu PS Audio wraz z DAC MUSE 2 niewiele mu brakuje, a czasami dochodzę do wniosku że nawet gra lepiej.

Re: pq, 2 Mar 2007, 14:50

 

>Nie widze powodu, dlaczego w pokoju odsłuchowym nie miałby stać cichy komputer odsłuchowy.

 

w salonie?

;-) jesteś żonaty?

ilu melomanów czy choćby audiofilów ma osobny, dedykowany pokój?

 

poza tym większość melomanów czy nawet audiofilów to nie są computer geeks, którzy mają przyjemność w takich rzeczach

nie bez powodu Accuphase swój voicing equalizer DG-28 zrobili tak by do jego obsługi komputer nie był potrzebny...

 

>Lub

>ekran i jakieś urządzenia sterujące (mysz, klawiatura bezprzewodowa, lub jakieś joysticki), a

>komputer w sąsiednim pomieszczeniu.

 

a kabelki dziesięciometrowe od i do komputera podtynkowe Audio Note czy Siltech? ;-)

oczywiście zbalansowane, bo przy takich długościach to już może być problem

 

:-)) mało praktyczne, bardzo mało...

Ze swojej strony dodam tylko, ze gdybym mial powiedzmy 2Kzł wydać na korektor(po co Ci on graafie? Chyba, ze do szerokopasmówek to OK - polecam Lowthera poza cięzkim graniem naprawdę świetny głośnik, W klasyce - bajka) to wolałbym tą kwote(tak jak i każdą inną) przeznaczyc na adaptacje pomieszczenia, a przy większej gotowce na jego wymianę.

 

Ostatnio widzę, ze za wszelka cenę starasz sie byc alternatywny...aż zaczynasz mi w tym wyglądać zawodowo;)

Na końcu się okaże, ze żeby ta biedna wymarzona szerokopasmówka zagrala to trzeba sie bardziej nakombinować przy dźwieku niz w klasycznym 2lub3way.

 

W kazdym razie można zrobić korekcję "na ucho" - to fakt :)))

 

Ogólnie idea jest taka, że skoro kazde pomieszczenie "gra"(skutek np. odbić) to nalezy zmierzyc jak to pomieszczenie wpływa na dźwiek i w drodze elektronicznej sprawić, zeby był on "odpowiednio" wypromieniowywany z zestawów ?

No to proponuje graafie zakupić jakieś ładnie grający tynk ozdobny, lub tapetę i meble :)))

 

 

Pozdrawiam

Jak pomieszczenie nie będzie zaadaptowane akustycznie albo za małe, za niskie, głośniki źle dobrane lub ustawione to urządzenie wszytkiego nie załatwi. Pozostaną np. odbicia od gołych ścian, twardej podłogi, szyb.

Jeśli są aż takie zaburzenia to jest naprawdę źle (gołe pomieszczenie), chyba że ktoś lubi duuużo basu, albo pomieszczenie nie nadaje się do słuchania. Pewne podbicia nie przeszkadzają w słuchaniu muzyki za bardzo.

W jakich konkretnie przypadkach ten korektor ma być przydatny? W mieszkaniu, garażu, domu, w piwnicy?

Czy to nie jest próba tuszowania problemu zamiast rozwiązywania go na prostszej i właściwszej drodze? Przecież łatwiej kupić korektor zamiast dobierać mateiały i pułapki, wygłuszenia i izolacje.

graaf, 2 Mar 2007, 15:16

 

>w salonie?

>;-) jesteś żonaty?

 

Nie odpowiadam na to pytanie. Poza tym są żony i żony. Nie mówiąc o tym, ze niektóre Media Center robią tak urodziwe, że i żona może zaakceptować (choć nie wiem, jak jest z wsadzaniem prawdziwycgh kart dźiękowych do MC).

 

 

>ilu melomanów czy choćby audiofilów ma osobny, dedykowany pokój?

 

Ja tam wielu domów nie zwiedzałem, ale znam jednego melomana co ma dedykowany odsłchowy/bibliotekę.

 

>poza tym większość melomanów czy nawet audiofilów to nie są computer geeks, którzy mają przyjemność

>w takich rzeczach

 

To racja. Choć nie chodzi tu o znajdowanie przyjemności w ustawianiu takiego systemu, tylko o wygodę korzystania z niego. Nie trzeba zmieniać płyt miedzy Dalla sua pace a Finch'han dal vino. A nawet jak sobie wybierzesz powiedzmy koncert Brahmsa z Mutter i Karajanem a po pierwszych taktach dojdziesz do wniosku, że wolałeś Mislteina z Fistoularim, to nie ruszając się z fotela odsłuchowego błyskawicznie korygujesz wybór.

 

 

>>ekran i jakieś urządzenia sterujące (mysz, klawiatura bezprzewodowa, lub jakieś joysticki), a

>>komputer w sąsiednim pomieszczeniu.

>

>a kabelki dziesięciometrowe od i do komputera podtynkowe Audio Note czy Siltech? ;-)

>oczywiście zbalansowane, bo przy takich długościach to już może być problem

 

Na wskroś przez ścianę 50-100 cm :-).

Graff Ty chyba raczysz żartować z tym Behringerem hahahaha.... dobry parametryk cyfrowy to wydatem minimum 10kzł no i do tego trzeba mieć jeszcze analizer widma i wzorcowy generator szumu różowego ... powodzenia :) a potem przestawisz kolumny o 2cm w lewo i szlag Ci wszystko trafia :P poza tym gdzie będziesz robił pomiar ??:> tam gdzie masz głowe ??:> czy moze 2cm od środka membrany ??:>

 

Takie cossięsprawdza na estradzie a nie w domku, gdzie masz 30kW w końcówkach i najmniejsza górka może Ci rozwalić słuch. Z resztą ja troche o tym jużpisałem, właśnie o korekcjach, ale Graffie w to nikt nie wejdzie ...

Poza tym trzeba wiedzieć do czego służy korektor parametryczny ... do korekcji jednego źródła a nie całego pasma... Jeśli chcesz zrobić to co masz na myśli to tylko korektor graficzny 31 punktowy tzw. tercjowy i sorry ale conajmniej cyfra DBXa , bo już o topowych Klarkach czy BSSach nie pisze .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.