Pro-ject 6.1 czy 2 Xperience? TT do 3000

[sp_1976]

Witam

 

temat gramofonu DIY z powodów zdrowotnych muszę niestety odłożyć na dłużej. Oznacza to, ze chwilowo skazany jestem na zakup gotowego urządzenia.

Nastawiony jestem na nowe urządzenie od polskiego dystrybutora (wszelkie Linny i Thorensy oraz inne vintage na razie odpadają).

 

W tym przedziale cenowym nie ma dużego wyboru. Goldring 1.2 odpada, Rega ora Pro-jecty z serii Debut także.

Podobno jednak wyższe Pro-jecty sprawiają się całkiem nieźle. Nim jednak zorganizuję sobie dosłuch chciałbym dowiedzieć się czy ktoś słuchał 2Xperience? Budowa tego TT wyglada na solidną. Przed odsłuchem widzę takie plusy i minusy:

+ akrylowa podstawa i sorbotanowe nóżki

+ silnik ustawiony z boku poza talerzem

+ ramię węglowe z VTA

+ mozliwość tuningu poprzez wstawienie zewnetrznego silnika

+ mozliwość wymiany talerza na akrylowy

+ zamontowana pokrywa (jako posiadacz kota muszę zwracać na to uwagę :))

 

- antyskating 3 stopniowy

- silnik na obudowie choć miękko zawieszony

 

Nie mam dużych wymagań do TT (najwięcej i tak wnosi wkładka i pre).

Oczekuję od konstrukcji:

- stabilnych obrotów (to mozna pewnie uzyskać Speed Boxem)

- równo kręcącego się talerza

- przyzwoitego ramienia z VTA

 

Dźwięk?

Przestrzeń i dynamikę stawiam nad krystaliczne wokale :)

 

Czy ktoś miał podobne dylematy? Czy są na forum posiadacze gramofonu Pro-ject 2Xperience

[Yul]

>sp_1976

Pro-Jecta 6.1 to już nowego nie kupisz, być może jest jeszcze osiągalny 6.9 (jest on dystrubuowany z wkładką, jakąś płytą i innymi "cudami", sam nie wiem po co, trzeba negocjować z cieszynskim Voicem żeby nie płacić za te "dodatki". Jak chcą coś koniecznie dodać, to nich dadzą za "friko", no nie ?).

Z eksperience'a dostaniesz to czego szukasz. Obroty poprawisz (....jeśli taka wola...) ze Speed Boxem SE (dość drogi, można poczekać, kupić później, Speed Box to raczej tylko przełącznik 33/45), ja go w każdym razie kupiłem i nie żałuję.

Co do ramienia - daje warunki do zastosowania pełnej kalibracji (VTA, VTF, antyskating, azymut, tangency, overhang), to na tym poziomie cenowym niespotykane. Nie jest to jednak poezja mechaniki precyzyjnej, ale nie dlatego, że dźwięk jest jakiś charakterystyczny, kiepski, ale dlatego, że te kalibracje są trochę utrudnione, wymagają skupienia, cierpliwości i uwagi. Nie ma tu regulacji opartej o system śrub mikromerycznych jak np. w droższych ramionach, czasem trudno powrócić do poprzedniego ustawienia. Potrzeba tu trochę inwencji, jakiegoś systemu własnych, "tajnych" oznaczeń. Jednak jeśli coś ustawimy, to ramię trzyma nastawy i jest wszystko o.k.

[sp_1976]

dzieki za uwagi, chodziło mi oczywiscie o RPM 6.1 :)

 

2Xperience wyglada jednak dla mnie solidniej i daje pole do popisu do tuningu. Wymiana na silnik zewnętrzny wydaje się dość prosta a talerze akrylowe tej wysokości bez problemu można kupić na eBay.

 

Martwi mnie trochę watek założony dzisiaj w temacie drgań w ramieniu Pro-ject ale w Debutach konstrukcja jest tak słaba, ze się nawet zbytnio nie dziwię. Ponadto w 2Xperience jest ramię 9c a w debutach jest chyba ramię typu 8.6 ?

[Yanoosh]

> sp_1976

Raczej bym się nie obawiał takich drgań, które są opisywane we wspomnianym przez Ciebie wątku.

Sądzę, że jest to jakaś wada pojedynczego egzemplarza. A jeżeli nawet nie egzemplarza, to być może danego modelu.

W każdym razie w wyższych modelach raczej bym się tego nie obawiał.

Ja mam model 2.9 Wood i u mnie zupełnie nie ma przenoszenia wibracji silnika na obudowę.

Przykładałem nawet stetoskop lekarski do podstawy i stetoskop MILCZY. CISZA.

Model 2Xperience jest na podobnym poziomie, jak 2.9. Jest chyba nawet nieco wyższym modelem (a w każdym razie jest droższy od mojego). Wobec tego chyba nie powinno być gorzej, niż w moim.

[sp_1976]

myślałem nawet o 2.9 ale szukam TT gdzie silnik nie jest pod talerzem tylko obok. Daje to mozliwość bardzo prostego upgrade'u poprzez dokupienie silnika zewnetrznego (np. Pro-ject lub Sheu).

 

Może znajdzie się ktoś kto posiada Xperience i powie coś od siebie :)

[Yanoosh]

Modelu 2.9 już nie ma w ofercie. Już kiedy ja kupowałem, to był z tym kłopot. Być może mam ostatni egzemplarz :-)

 

Przy silniku zawieszonym na gumowych szelkach przenoszenie wibracji jest właściwie żadne,

co stawia pod dużym znakiem zapytania zasadność upgrade'u przez dokupienie zewnętrznego silnika.

Czy to już nie będzie trochę sztuka dla sztuki? A kasa idzie... No ale to Twój wybór.

[Yul]

>sp_1976

Yanoosh ma rację, zastanawiam się czy trochę nie przesadzasz z tym "osobnym" silnikiem. Można na pewno zrobić taką modyfikację: zdjąć silnik Experience'a z gumowych ringów na których wisi, odkręcić jego dolną (tę od spodu gramniaka) osłonę i postawić silnik na podstawce (stalowej ?, sorbotanowej ?, gumowej ?, korkowej ?) o odpowiedniej wysokości. Będzie to wyglądało dość podobnie jak w Clearaudio Emotion. Takie rozwiązanie stosuje zresztą Pro-Ject dla Music Halla (luknij na stronkę Music Hall, droższe gramofony, zaraz zobaczysz o co chodzi). Czy to jednak przyniesie korzyści ? Czy ta podstawa o której wspominałem lepiej zredukuje wibracje niż gumowe zawieszenie ? No nie wiem, chyba trzeba sprawdzić.

[sp_1976]

Yul: ja tego też nie wiem :)

 

Pewnie zanim dojdzie do tej modyfikacji dokupię kilka wkładek do kolekcji :)

[Yanoosh]

Kiedy miałem polski gramofon Fonica GS-431 Bernard, to zastanawiałem się, co można by zrobić, żeby go trochę poprawić.

Wyciągnąłem z niego transformator na zewnątrz. Nie było z tym wiele roboty, a przydźwięk sieci znacząco się zmniejszył.

Myślałem też o tym, żeby silnik oddzielić od obudowy - mniej więcej w taki sposób, jak to opisał Yul.

Trzeba by było zrobić otwór w dolnej części obudowy, silnik przymocować do czegoś ciężkiego itd...

Mimo wszystko myślałem, żeby jednak to zrobić. Ale w końcu kupiłem Pro-Jecta i Bernard pozostał, jaki był.

Teraz w Pro-Ject'cie wykonanie tego byłoby o wiele prostsze, ale nawet mi nie przyszło do głowy, żeby to robić,

bo... jak coś nie jest zepsute, to nie potrzeba tego naprawiać :-)

[sp_1976]

w poniedziałek wieczorem dzieki uprzejmości firmy Voice dotarł do mnie do testów gramofon Pro-ject 2Xperience.

 

Moje wrażenia? Myślę, że Pro-ject poważnie powinien pomyśleć o tym aby swoje tańsze gramofony sprzedawać pod inną marką bo tylko psują mu opinię. Debuty to był koszmar. A tutaj - niespodzianka!

 

System gra na razie w zestawie z wkładką AT440MLa i pre Monacora ale czeka grzecznie na CS Blue.

 

Sceptycznie podchodziłem do tego TT, zakładając, że poprawa bedzie ale nieznaczna. A tutaj system zagrał diametralnie różnie!!!

 

Brzmienie: zarzuty, ze AT440MLa daje mało basu są bezpodstawne. Bas jest soczysty, pełny i schodzi bardzo nisko. Co uderza najbardziej? Niesamowita stereofonia, rozdzielczość i głębia sceny. Minusy? Może troszkę wokale są wycofane ale to chyba być wina pre.

 

Słuchając Tracy Chapman z jej debiutanckiej płyty naprawdę odpłynąłem - śpiewany a capella "Behind the Wall" ujawnił nie słyszane przeze mnie wcześniej lekkie echo głosu Tracy odbite od wytłumionych scian studia. Coś niesamowitego! (swoją drogą realizacja tej płyty jest obłędna).

 

Słuchałem na razie może ze 3 godziny, przerzucając repertuar od Floydów, prze Katie Melua, Norah Jones, Beatlesów, Paula Simona po Madonnę. Wszędzie było niezwykle muzykalnie a płyta "LIke a Virgin".. ech. Co by nie mówić o Madonnie - jej płyty realizacyjnie to małe dzieła sztuki. W "Love don't live here anymore" są takie smaczki, których człowiek nie spodziewa się po popowym repertuarze!

 

 

Więcej wrażeń niedługo.

 

 

PS. a miałem nie kupować Pro-jecta - a teraz mocno się waham.

[Yul]

>sp_1976,

Doradzam (jeśli wolno) jeszcze dłuższy odsłuch - gramofon to urządzenie mechaniczne i musi się trochę lepiej dotrzeć. Swoją drogą, jak to załatwiłeś, że masz go od Voice'a na próbę ? Czy będziesz go mógł zwrócić "jakby co" nie ponosząc kosztów ?

[sp_1976]

mieszkam w Trójmieście i tutaj nie ma szans na odsłuch. Przedstawiciel Voice na Pomorze przywiózł mi gramofon z ekspozycji. Wpłaciłem kaucję i w poniedziałek muszę go oddać.

 

Muszę przyznać, ze podejście Voice to pełen profesjonalizm. Wielkie uznanie z mojje strony.

 

 

No i dzieki temu chyba zyskali klienta. Im dłużej wczoraj słuchałem tym bardziej przechodził mi pomysł na DIY :))

[Yul]

>sp_1976

Czy skalibrowałeś już ramię-wkładkę ? Tu jeszcze może być bardzo duża rezerwa w jakości dźwięku.

Co do prfesjonalizmu Voice'a - potwierdzam, zauważyłem, że dla nich liczy sie tak samo klient który chce kupić Debuta jak i RPM-a 10.

[sp_1976]

kalibracja przeprowadzona częściowo bo nie mam do końca czasu w tygodniu. W weekend posiedzę nad VTA i overhang. Na razie ustawiłem samą wkładkę względem rowka .

[Yul]

>sp_1976,

Jeśli nie zakończyłeś kalibracji, to zakładam że jeszcze nie wiesz na co ten gramniak stać ! Rozumiem, brak czasu, a kto go dzisiaj ma w nadmiarze ? Podczas kalibracji zwróć uwagę na azymut - wkładki z "superwąskimi" szlifami (jak np. AT440ML) są wyjatkowo czułe na ten parametr.

 

Miłego słuchania, pozdrawiam.

 

P.S. - gdybyś się zdecydował, to warto zamówić gramofon z opcjonalnymi przeciwwagami (zrównoważysz każdą wkładkę świata) i dodatkowym ciężarkiem antyscatingu (dzięki temu wyeliminujesz mankamenty trzypunktowego (tylko !) antyscatingu).

[sp_1976]

no właśnie, tak zrobię :)

Na pewno dodatkowa przeciwwaga (bo ta jest na styk, max obciążenie na AT440MLa mogę dać 1,5g.

 

Antyskating fakt, do modyfikacji. Ale jak? Do tej żyłki dowiązać dodatkowy ciężarek czy są różne wagi tego ciężarka?

 

Zastanawiam się jeszcze nad opcją zakupu nowych kabelków do wnętrza ramienia (te które są jakieś strasznie cienkie się wydają). Natomiast muszę się dopytać czy Voice od razu wykonałby mi taką usługę (mają w ofercie okablowanie VdH).

 

No i mały drobiazg: przy główce ramienia trzeba dokręcić blaszkę z "uchwytem" do podnoszenia ramienia. Przykręca się to od razu śrubkami mocującymi wkładkę. No i moje śrubki do AT440MLa są ... za krótkie! Gdzie mogę kupić takie śrubki?

[andrea29]

-> sp_1976: Fajno, że ten S X. Ci się podoba. Ciekawym jak się do niego (dźwiękowo) ma model 6.9 ?

Bo tak sobie pomyślałem, że 2990zł - [sUMIKO Blue Point No 2 + płyta S.N. in S.F.] = ~ 2kzł :)

Co prawda z S.B.P. No 2 to bym dziś nie rezygnował, ale cena gołego 6.9 (jeśli model jest jej wart) nie wydaje mi się się wygórowana.

No, ciekaw jestem po prostu wpływu akrylu na dźwięk ;)

 

* * *

Ad. pani T.Ch. to jak 12 lat temu ją usłyszałem "nabyleczym" i realizaje uznałem za wybitną to trudno by na czymkolwiek innym zabrzmiała gorzej.

 

Podobnie odebrałem Tanitę Tikaram czy Leonarda Cohena.

A dziś polecam - jak lubisz intrygujące damskie wokale - Carlę Bruni: "No Promises". (Tylko co odkryłem, jeszcze nie kupiłem.)

Nie wiem czy jest na LP ale zaraz sprawdzę.

 

A jest na "co" popatrzeć i co posłuchać ;) /Ta była(?) modelka intrygująco śpiewa, przynajmniej na tej płycie./

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[synromka]

np. tu śrubki są:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

>sp_1976,

Kabelki są takie cienkie, bo mają takie być ! Van den Muł (o pardon, Van den Hull) też będzie taki cienki. Można pomyśleć o wymianie - jest srebrny, może być o.k.

Blaszka do podnoszenia ramienia może być, ale nie musi - przeczuwam, że jak ją zdejmiesz to wystarczy śrubek, ale nie wystarczy przeciwwagi (zdejmując odciążasz ramię).

Dodatkowy cieżarek antyscatingu się przyda, można go rozwiercić od spodu lub spiłować, tak aby zmniejszyć jego wagę. Można go wówczas zakładać na następne wycięcie. I tak zamiast trzech podstawowych ustawień antyscatingu: 1, 2, 3, można mieć dodatkowe ustawienia: 0,5, 1,5, 2,5.

[Yul]

>Andrea29,

Obawiam sie że Voice nie będzie chciał sprzedać Pro-Jecta 6.9 w wersji "gołej". Cena wynosiłaby około 2 000 zł, bo Sumiko + płyta kosztuje około 1000 zł. Niestety nie da się porównać wpływu samego akrylu na dźwiek wydawany przez oba gramofony, bo 6.9 i 2. Xperience to zupełnie różne konstrukcje. 6.9 jest gramofonem o konstrukcji szkieletowej z "pływajacym" subchassis, natomiast 2.Xperience ma konstrukcję sztywną.

 

Wpływ akrylu na dźwięk gramofonu trudno przecenić. Co ciekawe, tacy entuzjaści akrylu jak np. Clearaudio wymyślili coś lepszego. Nazywa się to Panzerholz ("pancerne drewno") i jest laminatem sklejanym z cienkich warstewek aluminium i równie cienkiego hebanu. W płycie o grubości około 2 cm znajduje się do 70-ciu takich warstw. Tu też widać miłość Niemców do opancerzenia, czołgów, Panzerfaustów, itd.

[sp_1976]

dodam tylko że 6.9 już nie jest produkowany, taką informację dostałem z Voice.

[andrea29]

sp_1976, 29 Mar 2007, 08:13

 

Hmmm, ciekawe dlaczego ?

[Yanoosh]

> andrea29

Hmmm, pewnie dlatego, że nic nie jest na zawsze, a jedyną rzeczą stałą jest zmienność wszystkiego...

[synromka]

A twierdzenia matematyki też się zmieniają? :)

 

pozdrawiam!

[Yanoosh]

> synromka

Masz rację, oczywiście :-) Prawa matematyczne, czy może w ogóle naukowe, na szczęście są stałe. Chociaż coś.

[Yanoosh]

... czy może w ogóle naukowe...

Właściwie to już chyba zbytnio uogólniłem. Nie we wszystkich dziedzinach nauki tak jest.

Niektóre twierdzenia uważane za niepodważalne, po czasie okazują się błędne.

Ale chyba trochę za bardzo się oddalam od tematu wątku :-)

[Yul]

>Yanoosh,

Właśnie, właśnie...

Podobno studenci, z którymi A. Einstein miał kiedyś zajęcia, ostro wiercili mu dziurę w brzuchu, czy da na egzaminie te same pytania które były w ubiegłym roku. Oczywiście że te same, odpowiedział, ale w tym roku prawidłowe odpowiedzi są już całkiem inne...

[synromka]

Oczywiście że twierdzenia nauk empirycznych są obalalne. Jeśli są takie, które od wieków nie zostały obalone, nie ma powodu uważać, że są uniwersalne i z konieczności prawdziwe. Co innego z logiką i z matematyką, bo te nie sa empiryczne. Choć nawet w przypadku matematyki i logiki powstały w drugiej połowie XX wieku kontrowersje, ja stoje na stanowisku, że ich twierdzenia są z konieczności niezmienne, co nie oznacza, że nie sa one konstruktem ludzkiego umysłu.

 

no to dość tego wymądrzania z mojej strony :)

[vinylpiotrek]

w sprawie antiskatingu w projekcie - nie jest on tylko 3 stopniowy , raczej 3 zakresowy -dokladne ustawienie mozna osiągnąć obracając wysięgnik na którymk wisi żyłka

[sp_1976]

mogę powiedzieć, że w 2Xperience antyskating udało mi się ustawić absolutnie idealnie. Na nienagranej części płyty ramię ani drgnie w jakąkolwiek stronę, więc jakoś ten patent z żyłką się sprawdza :))