Lampy, lampy... a transformatory?

[tungsol]

dudivan

trzeba bylo od razu pisac, ze mialem "teoretycznie", "wirtualnie" do wyboru, bo myslalem, ze konstruktor dal Ci szanse przynajmniej posluchania, skoro sa drogie...

[dudivan]

Konstruktor - to ja! Niestety konstruktor to skąpiec i Tamur nie zaoferował. Liczyłem że wśród was znajdą się osoby z doświadczeniem w żonglerce

transformatorowej.

[tungsol]

dudivan, nie przesadzaj mozna je zdobyc za 400 dosiów na ebay:

wpisz sobie Tango-Tamura-Hashimoto-Bartolucci-output-transormers,

a jesli chcesz wiedziec jak graja tributy to pisz do marduka.

[senicz]

Widze ze panowie niemaja zielonego pojecia o trafach. Ijeszcze raz wam powtarzam w Polsce nie ma trafa nawijanego na rzeniu do audio. Wzystko leci na trafach od zasilaczy czyli sieciowych. Nie dawajcie sie nabrac. Bo trafo audio gra 20 razy lepiej od tego sieciowego. Wiec warto kupic odpowiednie audio a nie sieciowe. Czy wspolczesne trafa sa nawijane na rzeniach audio? moze na zachodzie ale jak nie ma w opisie ze specjalny rdzen to napewno i tamjest sieciowka. Musi byc opisany typ blachy sklad wyzarzanie itp. Najlepsze sa z permaloy ale to kadzy wie. Dzis dosc zadki material ale kiedys dosc powsechny i tani. Dlaczego trafa zachodnie graja lepeij pomimo podonej jakosci rdzenia? wynika to z techniki nawijania pozwalajacego uzyskac wieksza indukcyjnosc z tej samej wielkosci rdzenia. A to owocuje lepszym basem. Stosuja lepsze druty o wiekszej wytrzymalosci elektrycznej na przebicia i ciensza ale odpowednie przekladki. Juz bardzo dawno nie zajmuje sie trafami ale wykonalem pare super traf. na dobrych audio rdzeniach. maja te wade ze projektowane byly do lamp o malej roa. Oczwscie P-P. Tak z 60W. Bas schodzi na pelnej mocy do 10hz w gore tez na pelnej mocy do 60kHz. Niby przecietnie ale mozna wytrzymac. Moze zrobie foto ich i podam tu abyscie widzieli jak robi sie trafa hiend.

[pwit1]

WOW......

senicz - prosimy o te zdjęcia, prosimy.

[argus]

Panie S. , coś dziwnego tu piszecie. Trafa na rdzeniach innych, niż sieciowe, nawija się w kraju od dawna. Sam jestem posiadaczem takowych, wykonanych przez Microlamp (do SE na 2x6L6 równolegle - cały czas "in construction", ale pierwsze dźwięki już z siebie wydał). Porządna robota na blachach 0,25 mm (a nie na grubych sieciówkach), nawijane sekcjami miedzią OFC, nawet ten niewykończony jeszcze prototyp gra pełnym dźwiękiem bez mulenia ale i z niezłym dołem, zamierzam go doprowadzić do klasy brzmienia bliskiej AN Soro SE (słuchałem -stąd pomysł na podobne rozwiązanie układowe).

Konkludując - w tej chwili z dostępnością niezłych krajowych transformatorów nie jest tak źle.

[senicz]

Blacha nadal "sieciowa" pomimo ze cienka. Dobre blachy sa niedostepne w Polsce jako surowiec. Chyba ze ktos sprowadza z zagranicy ale jakos trafiarze sie nie chwala tym. Np. moje trafa zostaly wykonane z blachy zamowionej w hucie beldom? na zamowienie Polsk. Radia w czasach gdy radiu sie nie odmawialo. Ilosc nie byla duza koszt ogromny bo wiadomo ze taka ilosc to przynosi straty hutnikom ale zrobili. Ja kupilem po znajomosci i zrobilem trafa. Normalnie te rdzenie uzywane byly jako miedzystopniowe do linii itp. ja zlozylem to w dlugi pakiet - jamnika wyliczylem zwoje induk. itp i jest. Ale jak napisalem do lamp o malej roa. treaz gdy moge juz swobodnie produkowac druki pcb do lamp na ploterze byc moze szybko odnowie ten stary porojekt i ulokuje to na pcb. I to bedzie wzorzec brzmienia lampowego. nigdy wczesniej nie zrobiono rownie dobrego wzm. I pewnie nie zrobia. no chyba ze ja zrobie druga sztuke na sprzedaz.

[pwit1]

-->senicz

Mam nadzieję, że pamiętasz o tych zdjęciach.

 

Co do blach - blacha na trafa głośnikowe P. Ogonowskiego sprowadzana jest z Niemiec (przynajmniej taką uzyskałem od niego informację).

[senicz]

naszykowalem juz aparat na jutro balche mozna dosc prosto sprawdzac np przez pomiar thd jaki powoduje dlawik nawiniety na takim rdzeniu mozna tez prady wirowe i rozne inne sposby. Nie pamietam juz jak to sie sprawdzalo? mialem kiedys taka ksiazke o trafach w audio ale mi chyba wsiakla. W interbecie ruska jest ale kto teraz na radziecki?

[dudivan]

Senicz, podrzuciłbyś linka, co? Jesli dzieło wiekopomne to i rosyjskiego się warto nauczyć!

[pwit1]

-->senicz

Skoro "naszykowałeś już aparat" to niech jutrzejsze zdjęcia będą testem na Twoją wiarygodność.

[senicz]

a gdzies tu na forum byl ten link? a moze na elektrodziea moze na triodzie? nie pamietam

[senicz]

rusek na nowej zelandii osiadl i ma swoja strone o lampach czy cos?

[nowy11]

dudivan > było polskie wydanie w 1953r. G.S. Cykin "Transformatory małej częstotliwości".

[dudivan]

O,dzieki, wiedziałem tylko o "wzmacniaczach sygnałów elektrycznyhc".

[gagacek]

O! jakie ładne zdjecia!

[muls]

senicz jak chcesz cykina w xero-do zrobienia.

[jazzfan]

Mam wzmacniacz na KT88 w klasie A SE. Jest to chiński produkt o zaskakująco pięknym brzmieiu. Wymiana lamp chińskich KT 88 na Svetlany i 6j8p na 6sj7 GT Sylvania dały mu takiego kopa, że trudno uwierzyć.

Czytając różne opisy pracy nad jakością dźwięku widzę, że jednym z najważniejszych elementów są transformatory głośnikowe. Zdecydowałem się dalsze usprawnienia zrobić właśnie w tym kierunku.

Chciałbym zamontować w swoim wzmacniaczu transformatory Lundahl (ich wysoka cena nie ma tu istotnego znaczenia).

Problem w tym, że się nie znam na elektronice (zwłaszcza lampowej) , nie mam również schematu wzmacniacza.

Czy jest szansa na pomoc szanownych forumowiczów?

[artPaw]

jazzfan

cześć

po pierwsze wywal zasilający z tej małej obudowy na zewnątrz. Zauważyłem przy odsłuchach że sieje niemożebnie, a jak u ciebie? są niepokojące szumki?

[jazzfan]

cześć artPaw.

Jak pisałem, jest nieźle. Pracujemy dalej. Trafo sieciowe jest na zewnątrz w metalowej puszce.

Małe trafa glośnikowe są w metalowych obudowach pod chasis stanowiącym obudowę wzmacniacza.

(patrz zdjęcia)

Nawet na pelny gwizdek nie słyszę żadnych szumów ani przydźwięku.

Co masz na myśli pisząc o wywaleniu trafa sieciowego na zewnątrz? Przecież bardziej się nie da, chyba, że za okno.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[artPaw]

Jak najdalej obudowy na długich kabelkach bo sieje toto naookoło niemożebnie.

Ale z drugiej strony jak nic ci nie brumi to może rzeczywiście na razie dać sobie z tym spokój.

[michelangelo]

To ja może dodam od siebie 3 grosze, bo w biznesie indukcyjnym robiłem ponad dwa lata, we wszelkich materiałach magnetycznych, do branży m.cz., czyli zasialania, audio, przetwornice DC/DC, DC/AC. To co pisze senicz to jest niestety bardzo na temat. Blacha 0.25mm w mojej ówczesnej branży to byłby raczej złom. Tak grube blachy są bardzo stratne na wyższych częstotliwościach, już rzędu kilku kHz. Amorfika można zrobić z warstw nawet 20um. Obniża to straty od prądu wirowych w bardzo dużym stopniu, zwłaszcza w wyższych rejestrach. Poza tym stal wysokokrzemowa, nawet domieszkowana w sposób anizotropowy zależny od głębokości w przekroju, ma nadal paskudną cechę, a mianowicie magnetyzm resztkowy. Tegoż magnetyzmu nie posiadają materiały amorficzne, które są kilkukrotnie droższe od wszelkiej szlachetnej i mniej szlachetnej stali. Co z tego wynika? Wynika z tego znacznie lepsza liniowość i przeźroczystość rdzenia dla małych sygnałów. Na amorfiku można zrobić studyjny mikrofonowy transforamtor impedancji, i żadnych szczegółów nie pogubi. Do tego będzie fantastycznie liniowy dla bardzo małych i skrajnie dużych sygnałów, o rozpiętości amplitudy np. rzędu 4 dekad. Obecność magnetyzmu resztkowego jako cechy materiału oznacza pewną minimalną porcję energii, którą trzeba do rdzenia dostarczyć, by go przemagnesować przy przejściu syngału przez zero. Jeśli lampa nie będzie dostatecznie wydajna prądowo, to ją to będzie przymulać i pogubi dynamikę mikrodetali i ich właściwą artykuklację. Nie wyobrażam sobie, żeby w transformatorach wzmacniaczy lampowych były inne rdzenie niż amorficzne. Problem z nimi jest taki, że zazwyczaj są dostępne jako rdzenie typu C, bo nie da się robić tak cienkich blaszek do składania ich luzem, więc nawija się materiał magnetyczny na prostopadłościan, a potem rozcina to co powstało na pół zgrzewając jednocześnie cięte płaszczyzny. Cewki się nawija na karkasu, a potem wszystko razem składa.

Kwestia designu transofmratora - sieciowy jest liczony na 50Hz i w sposób ekonomiczny, czyli na dużą indukcję, nie bacząc na liniowość, a jedynie straty od prądu jałowego. Transformator audio liczony na powiedzmy 20Hz od dołu powinien przy tej samej mocy mieć 2.5 raza większe gabaryty, i nie chodzi tu o przewymiarowanie mocowe, tylko napięciowo-indukcyjne. Trafo do audio przy tej samej mocy maksymalnej wyjdzie ze 3 razy większe, bo jeszcze trzeba dołożyć rdzenia lub zwojów na obniżenie indukcji, a ta rośnie ze spadkiem częstotliwości. Co do drutu, to żeby uciec od efektu naskórkowego, w transformatorach większej mocy lepiej jest pojechać kilkoma cienkimi drutami równolegle spinanymi na końcach niż jednym grubym. Sam sposób nawinięcia też powinien być taki, żeby maksymalnie zebrać rozproszone pole uzwojeniem wtórnym, czyli ideał to by było pół wtórnego na spód, potem pierwotne, potem znowu drugie pół wtórnego. Itd., itp., a jak sobie pomyślę, gdzie można na czym przyoszczędzić, to aż mnie zniechęca od zakupu trafa, którego nie widziałem od pierwszych chwil jego narodzin.

Pozdrawiam!

[jazzfan]

Jestem pod wrażeniem niesamowitej wiedzy. W zasadzie to michaelangelo sprowadził mnie na ziemię i w pełni się z nim zgadzam. Tego mnie uczono w szkole (już nie pamiętam tych nauk). Krótko mówiąc bez całej tej amorfiocznej wiedzy mam sobie odpuścić?

Nie dołujcie mnie.

[pwit1]

-->jazzfan

Kilka uwag ode mnie:

1. Chylę czoła przed wiedzą michelangelo, ale nie ma co dramatyzować, trafo nie musi byc absolutnie idealne z technicznego punktu widzenia, żeby zabrzmiało nieźle - po co komu płaska charakterystyka na poziomie np. 10Hz, fajny opis masz tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , na dole strony,

2. Lundahl robi również trabsformatory na rdzeniach amorficznych, na pewno coś dobierzesz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

3. Rdzenie amorficzne stały się modne od kilku lat, po początkowych "achach" i "ochach" coraz częściej spotykam się z opiniami, że nie jest to panaceum na całe zło - poza niezaprzeczalnymi zaletami mają też wady - zdarza się, ze brzmią twardo i "szkliście",

4. Piszesz, że masz chiński sprzęt z chińskimi trafami. To nie musi być reguła, ale u mnie wymiana traf z ukraińskich Abraxasa na robione przez P. Ogonowskiego dało ogromną poprawę, z tymi chińskimi może być podobnie,

5. I na koniec - chyba niezła oferta -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powodzenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pwit1]

--.jazzfan

I jeszcze - tu masz dobrego producenta transformatorów w przyzwoitych cenach:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Jedna wada - strasznie ciężko się z nimi dogadać, mnie się nie udało pomimo szczerych chęci dokonania zakupu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[novy2]

w AE kupowałem kilkakrotnie.Tam niekiedy czeka sie na odpowiedz kilka dni ale to po prostu trzeba zamowic i czekac na fakture pro-forma.

Wtedy moźna podjąc decyzje co do zakupów

[novy2]

tak przy okazji wizyty,gdyby ktos z lampiarzy potrzebowal dobrej klasy IT to mam Tribute -2 kpl na zbyciu

info na priva

[michelangelo]

Może trochę za ostro pojechałem po transformatorach stalowych, ale chciałem raczej napisać, że nie wyobrażam sobie, aby w drogich, high-endowych wzmacniaczach lampowych stosować klasyczną stal magnetyczną, a nie że to jest zawsze be. Wprawdzie za granicą robią stal już od 50um blaszek, ale tu zbliżamy się do cen amorfików, ale nie ich liniowości i nieodczuwalnej histerezy.

[pwit1]

-->novy2

Miałeś więcej szczęścia niż ja. Przez ok. 1,5 miesiąca próbowałem uzyskać od nich informację o cenie na przedstawione transformatory. Otrzymałem jedną zdawkową odpowiedź, na jednego z chyba 7 - 8 maili. Chociaż faktem jest, że zamówienie miało dotyczyć transformatorów, których nie ma w ofercie na ich stronie internetowej. Z drugiej strony sami informują o możliwości wykonania dowolnych transformatorów wg przesłanej specyfikacji.

[novy2]

pwit1, 3 Lip 2007, 11:12

oni tak funkcjonują,spoko i bez pospiechu.Ja tez zamawialem nietypowe i nie mialem problemow.ale to faktycznie trwa.