Skocz do zawartości
IGNORED

Projektor 4 konkrety, co Waszym zdaniem?


mispaf

Rekomendowane odpowiedzi

W najnowszym Home Cinema Choice jest recenzja Sim2 Domino D80 oraz test porównawczy Epsona TW700, Sanyo Z5, Panasonica AX100 (wszystkie LCD), Infocusa IN78, Optomy (oba DLP).

Jeśli mogę dorzucić ze dwa słowa...

Użytkuję LCD Epsona 700, kolega niedawno zakupił wspominanego Mitsu HC1100. Różnica na korzyść HC1100 teoretycznie nie jest duża, ale i tak gdybym miał teraz wybierać to na pewno kupiłbym DLP. Jeśli możesz sobie wpasować go do swojego pokoju, co wbrew pozorom jest dość łatwe, nie przeszkadza Ci tęcza, to się nie zastanawiaj. Po co za pół roku, jak już pierwsze ochy i achy miną, zastanawiać się nad kupnem lepszego projektora (ja właśnie jestem na tym etapie;)

A najlepiej to dozbieraj do HC3100 i sprawa na dłuższy czas załatwiona (teoretycznie;). Różnica w cenie już nie jest taka duża.

coper_pl, 6 Maj 2007, 12:32

 

>Jeśli mogę dorzucić ze dwa słowa...

>Użytkuję LCD Epsona 700, kolega niedawno zakupił wspominanego Mitsu HC1100. Różnica na korzyść

>HC1100 teoretycznie nie jest duża, ale i tak gdybym miał teraz wybierać to na pewno kupiłbym DLP.

 

możesz napisać dlaczego Twoim zdaniem Mitsu przeważał (nawet jeżeli była to mała przewaga)?

Właśnie coper. Napisz co ci nie pasuje w Twojej 700-tce na korzyść Mitsu. Wydaje mi się że masz fajny projektorek i jestem ciekawy gdzie jest krytyczny element niedosytu jaki obecnie doznajesz.

Konrado? Z całymbszacunkiem, ale czy poza swoją Z5 widziałeś w akcji jakiś porządny projektor DLP?

Jeżeli się pytasz w czym są lepsze, to uwzględniająć tyko jakość obrazu - WE WSZYSTKIM.

HC3100 nawet nie ma co porównywać do Z5, TX300 czy nawet AX100. To już zupełnie inna liga.

Lepsza szczegółowość, lepsza ostrość, lepszy rzeczywisty kontrast (a nie ten na papierze), lepsza dynamika,

stały poziom czerni (0.22 lumena - b. dobry wynik jak na ten przedział cenowy), lepsze odwzorowanie szarości.

Z LCD wg mnie dopiero Epson TW1000 dostarcza lepszej klasy obraz.

HC3100 to świetny projektor, obok IN78EX i H79 - doskonały wybór.

Uważam, że w cenie do 10 tys. nie ma lepszej oferty. Infocus nie jest tak dynamiczny, ale pokazuje więcej szczegółów i jest bardziej klarowny. Nie mniej nie powinien kosztować aż tyle zważywszy za ile można dostać Mitsu.

Z kolei H79 to model wycofany z rynku - jak na DLP zaskakuje funkcjonalnością (posiada poziomy lens shift) i cichością pracy (dużo lepiej niz mój poprzednik AE900 i planowany TW1000).

Obraz z H79 jest jeszcze lepszy niż z HC3100.

Dodam może, że ktoś kto jest w miarę krytyczny i nie bierze ze sklepu byle czego, który potrafi sobie zdać sprawę z ułomności i niedoskonałości oferowanego na rynku sprzętu może przestać się zastanawiać nad jakością generowanego obrazu dopiero od modelu HC3100.

Oczywiście - i on ma wady, ale na tyle już małe, że w większości ludzi to nie będzie przeszkadzać.

Jeżeli ktoś o zdrowych oczach, choć raz ujrzał Mitsu w akcji z trudem wróci do budżetowych LCD.

Meloman, ok - wiemy że DLP po prostu jest lepszą technologią. Ale pyjanie dotyczyło nie Mistu 3100 a 1100 który jest w podobnym przedziale cenowym. Nie wszyscy mają szansę porównać projektory w akcji bo w wielu miastach po prostu takiej możliwości nie ma!

Dlatego staramy się zebrać opinie wielu osób aby próbować sensownie podjąć decyzję. Kiedy czytam entuzjastyczną recenzję Panasa AX100 na www.projectorreviews.com i dobrą ale bez zachwytów recenzję Mitsu 1100 zaczynam mieć wątpliwości. Teoretycznie ze zdjęć wychodzi że Mitsu jest lepszy. Pytanie jednak czy różnica 1000 zł w cenie jest uzasadniona? czy osoba rozpoczynająca pracę z projektorem będzie w stanie ocenić prawidłowo który projektor jest lepszy?

Byłem na maxa nastawiony na Mitsu ale biorąc pod uwagę konieczność przeróbek mieszkania (konieczność puszczenia kabli sygnałowych i zasilania pod sufit (co oznacza rycie ścian) - czy za minimalnie (?) gorszy obraz nie dostajemy lepszej funkcjonalności? Na to pytanie staramy się znaleźć odpowiedź korzystając z wiedzy osób tak doświadczonych jak ty. I za to wielkie dzięki.

Meloman: widziałeś w akcji Panasa AX100 - czy to jest zły projektor? Czy możesz mi doradzić co brać? Mitsu 1100 czy Panasa AX100? Bardzo liczę się z Twoją opinią i będę wdzięczny za Twoje sugestie

Nie mam recepty na wiedzę. Zdaję sobie sprawy, że jednemu bardziej przypadnie do gustu AX100, innemu HC1100.

DLP zawsze będzie dynamiczniejszy w przekazie i bardziej kontrastowy.

LCD z kolei to bardziej plastyczne kolory, lepsze przejścia tonalne, ale często gubi się w ciemnych scenach.

Niestety nie widziałem AX100, ale rozmawiałem z wieloma osobami, w tym z panem Andrzejem z Cinematicu, który potwierdza niezłą klasę tego urządzenia.

Co ja bym wybrał? Moja sugestia - poczekać, zaoszczędzić i kupić HC3100.

>>sp_1976

W technologii DLP też mnie wiele drażni. Texas Instruments zdziera jak może, przez co często projektory w tej technologii są zbyt drogie. Poza jakością obrazu często trzeba zwrócić uwagę na funkcjonalność, a ta jest kiepska w przypadku DLP.

Poza tym w skrócie cały proces przeróbki obrazu polega na zamianie obrazu czarno-białego, na kolorowy poprzez wykorzystanie obracających się kółek wielobarwnych. I to wg mnie jest sporą bolączką głowy, bo wiele osób, w tym i ja, nie może dłużej oglądac filmów niż 4-5 godzin. Dopiero lepszej klasy urządzenia, jak wspomniany już kiedyś H79 czy modele Sim2 pozbawione są tej wady. To nie jest efekt tęczy, o którym tak szeroko pisze, ale po prostu sposób reprodukcji obrazu.

Efekt tęczy w normalnym użytkowaniu nie jest widoczny. Można go dostrzec np. na płycie Zemście Sithów, na testowej planszy THX (czarne tło, białe napisy).

Po prostu niektórzy są uczuleni na DLP bardziej, inni mniej.

AX100 kosztuje poniżej 5 tys. i jeżeli choć 3/4 z tego co piszą to rzeczywiście może to być czarny koń. Zauważ, że kosztuje niewiele więcje niż dobrej klasy plazma czy telewizor LCD. A wierz mi - nawet budżetowy projektor nowej generacji dostarczy Ci przy oglądaniu filmów dużo więcej przyjemności. Wtedy dopiero poczujesz namiastkę tzw. kina domowego, a od znajomych się nie odpędzisz.

Trudno powiedzieć jakie masz wymagania. To jak ze sprzętem audio. Jednemu wystarczy "jamniczek", drugi będzie narzekać i na Marka Levinsona.

A co do HC1100.

Raczej przeciętny poziom reprodukcji czerni (0,33 lumena), dość średni kontrast on/off (3000:1), raczej cichy w trybie Eco (25 dB), brak lens shiftu, świeci pod górę (aż 38 cm przesunięcia z odległości 2,0 m!), małych rozmiarów, bardzo lekki, posiada matryce HD (1280x720), wejście HDMI i D-Sub.

W chwili obecnej na pewno kupowałbym projektor o matrycy co najmniej HD. To wg mnie warunek bezwględny.

Sprostowanie do przedostatniego postu bo szybko pisałem.

Powinno być:

I to wg mnie seans przy DLP może skończyć się sporą bolączką głowy...

Efekt tęczy w normalnym użytkowaniu PRAKTYCZNIE nie jest widoczny...

AX100 kosztuje poniżej 5 tys. i jeżeli choć 3/4 z tego co piszą to prawda, to....

-> sp_1976, Konrado

Co przeważa na korzyść HC1100? Co mnie denerwuje w TW700?

Na oba te pytania odpowiedź jest jedna: "ciemne sceny" jeśli wiecie o co mi chodzi.

W przypadku Epsona bywa tak, że cały obraz w tych chwilach jest jakby zbyt ciemny - po prostu jest za mało kontrastowy i niewiele widać (np. film "Zakochany Paryż" opowieść z Bobem Hoskinsem w roli głownej, szczególnie na początku - no cienizna;).

Może jestem zbyt krytyczny, bo np. moim znajomym to zupełnie nie przeszkadza - podjarka cały czas;)

Co prawda HC1100 widziałem w akcji może ze 4-5 godz., a swojego epsona ponad 300, ale w przypadku mitsu nic mi nie przeszkadzało. Ot, poprawny obraz. Nie zastanawiasz się, że coś tam nie pasuje tylko oglądasz. Może na początku tęcza i lekki ból oczu;) Ale to przechodzi.

Nie mogę powiedzieć że Epson jest do bani, zwykle jestem bardzo zadowolony, czasami wręcz się dziwie, że obraz jest tak dobry, np. wczoraj oglądałem "Królową" na divx i było super. Gdyby tak było zawsze nie myślałbym o zmianie sprzętu.

Podsumowując, kup co Ci bardziej pasuje. Nie chcesz kuć ścian - kup LCD, zwykle będziesz zadowolony, chyba , że nie jesteś czepialski to może i nawet cały czas;)

Ale jeśli chcesz mieć spokój na 2, może 3 lata kup DLP. Raz zamontujesz i zapomnisz.

 

-> Meloman

Czy widziałeś HC3100 w akcji, czy tylko tak piszesz, że jest świetny, bo to DC3 i w ogóle dobrze się o nim pisze??

HC3100 widziałem i wg mnie lepiej prezentuje się niż HC5000, który mnie troszkę rozczarował.

Testując projektory trzeba pamiętac o kilku zasadach:

1. używamy tylko naszych płyt,

2. oglądamy sceny, które znamy na pamięć. wybieramy trudne sceny (np. kręcone w nocy, pod światło, o dużej różnicy kontrastu),

3. dobrze jest, żeby te sceny przypomnieć sobie np. oglądając go na dobrym CRT (najlepiej skalibrowanym),

4. zaglądamy do ustawień (menu) projektora i źródła, czy aby nikt (czytaj sprzedawca) nie "poprawił" nam obrazu, zwiększając w opcjach np. kontrast.

Ta ostatnia uwaga jest niestety przez wielu lekceważona. Na pierwszy rzut oka obraz z podciągniętym kontrastem wygląda bardziej wciągająco. Zresztą nie bez przyczyny większość telewizorów i plazm w sklepach świeci nienaturalnie, aby tylko przyciągnąć oko klienta.

Któż powie - ależ przecież jeżeli tak obraz wygląda lepiej, to dlaczego nie... Otóż niekoniecznie, bo nie ma róży bez kolców. W takim obrazie wytrawny widz od razu dostrzeże zlewanie się ciemnych szczegółów w jedną plamę, czy brak odwzorowanie jasnych detali (np. zlewanie się chmur z tłem nieba).

Jednym to nie przeszkadza, a powinno. Obraz powinien być zbliżony do neutralności.

Wtedy to każda scena nie będzie budzić naszych podejrzeń. Cooper dostrzegł bolączkę budżetowych LCD, czyli brak dynamiki w ciemnych scenach. To samo ma i AE900, i Sanyo Z5 (obojętnie co by pisał Konrado).

Film "Królowa" kręcony jest głównie przy dziennym świetle. Z takim materiałem poradzi sobie każdy projektor.

Ale jak będą wyglądały ciemne sceny ze Skrzyni umarlaka, albo mroczne sceny z Czary ognia? Na takich scenach możemy dostrzec klasę sprzętu.

>>cooper_pl

Nie każdy projektor DLP oparty na DC3 jest naprawdę dobry. Poza tym są różne modele tego chipsetu. Ten lepszy używany jest np. w H79 i IN78EX.

Optoma HD73 wykorzystuje wersję budżetową i to niestety troszkę widać. Poza tym ten projektor wychodzi z fabryki strasznie rozstrzelany. IN78EX jest wyraźnie lepszy zarówno przed, jak i po kalibracji.

Tutaj jest porównanie AE900 do Z4:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wnioski są jednoznaczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest dokładnie tak jak pisze Meloman - "jasne" filmy się oczywiście bronią, ale jak już się trafi ciemny, mało dynamiczny film to się odechciewa;) o np. "Egzorcyzmy Emily Rose" czy "Wyznania gejszy" gdzie większość filmu to nocne zdjęcia.

Także naprawdę warto poczekać, dozbierać i dołożyć te 1500 czy 2000 zł i mieć święty spokój! Szczególnie, że nie miałeś projektora do tej pory, więc powiedzmy jeszcze pół roku Cię nie zbawi.

 

A za pół roku może być tylko taniej i lepiej;))

może i faktycznie HC3100 to już naprawdę "COŚ" ale założyłem budżet do 6000 i przy tym zostaję. Kupując Panasa za poniżej 5000 nie będę miał takich wyrzutów sumienia kupując za 2-3 lata full HD i przestawiając Panasa do sypialni :))

Meloman,

Facet chce kupić budżetowy projektor i ja mu mówie to co myśle. A uważam swoje doświadczenie za spore.

Jak się pytasz czy miałem inne projektory to czytaj uważnie posty, miałem i panasa i jeszce wcześniej DLP toshiby. Na projektorach obejzałem ponad tysiąc filmów przez ostatnie lata. I kupuje projektorek jak z jakichś powodów coś mi już nie pasuje w starym (lampa się zużywa, nowe ustawienia w domu itp.) Nie jestem typem który zmiania 3 projektory w ciągu roku i non stop testuje, ale oglądam na projektorach filmy.

Odnośnie porównania sanyo do DLP z wyższej półki to nic takiego nie sugerowałem w moich wcześniejszych wypowiedziach. Pozdrawiam.

 

Coper,

 

Odnośnie kiepskiej szczegółowości. Może spróbuj jeszcze (jezeli nie próbowałeś wcześniej) podbić gamma w ustawieniach i na tej bazie skalibrować projektor (przesłona, tryb adaptacyjny lampy, jasność, kontrast itp). Taką poradę znalazłem kiedyś na AVforum. U mnie taki zabieg przyniósł bardzo dobre efekty. W ciemnych filmach nic mnie nie irytuje, a na Panasonicu pamiętam że miałem podobne odczucia jak ty. Ale na pewno jak wymienisz na droższy model z wyższej półki efekt będzie najlepszy.

sp_1976, 6 Maj 2007, 18:00

 

>może i faktycznie HC3100 to już naprawdę "COŚ" ale założyłem budżet do 6000 i przy tym zostaję.

>Kupując Panasa za poniżej 5000 nie będę miał takich wyrzutów sumienia kupując za 2-3 lata full HD i

>przestawiając Panasa do sypialni :))

 

I tak teraz nie ma co oglądać w full HD. Ja też tak myślę i zrobie podobnie.

do 6000 zł ;) I pomyśleć, że teraz w USA kupuje się Sharp XV-Z12000mkII za $1999 (a dolar tani teraz)

I to w renomowanym sklepie z 3 miesięcznym return policy bez powodu. Niestety dzieli nas przepaść cywilizacyjna.

ten model obok marantza na DC3 to najlepsze 1-chipowe DLP jakie widziałem. W porównaniu a/b do Sony VW100 (15000:1 CR) rozwalił Soniaka na łopadki, z wyjątkiem trochę mniejszej ostrości wszystko było znacznie lepsze. A przecież ten Sony to wyższy poziom od Epsona TW1000 i kosztuje w Polsce ponad 30.000 zł.

>>KOpyt25

Na torrentach filmów HD jak mrówków. Chyba się ruszyło... Trzeba mieć tylko dobre łącze, bo legalnie w Polsce to się chyba szybko nie doczekamy. A te planowane kilka tytułów na ten rok, to niech sobie dystrybutorzy wiadomo gdzie schowają.

>>americano.

Sharp zawsze słynął z dobrych projektorów. Szkoda, że tak trudny jest do dostania w Polsce.

VW50 ma niższy kontrast ANSI (ok. 260:1) od TW1000 (ok. 360:1), więc tak do końca nie wiem czy to lepsza klasa. Na pewno ma lepszą czerń i jest troszkę bardziej szczegółowy. Kosztuje u nas chyba od 20 do 25 tysiaków.

>>Konrado

Również pozdrawiam. I naprawdę życzę przyjemności podczas oglądania Z5. Ale jak będziesz miał możliwość rzuć proszę oko na trochę droższe modele. Tylko nie oglądaj w akcji projektorów Sim2, bo będziesz chciał zaraz wyrzucić Sanyo za okno ;-)

bo VW50 czyli pearl to nie jest to samo co VW100, ten drugi jest 2 razy droższy, inna klasa.

VW50 kosztuje $3800 a VW100 $7000.

Sharp ma świetne kółko kolorów, obraz jest stabilny, gładki i filmlike, z głębokimi i nasyconymi ciemnymi barwami.

5500zł (1999USD) za Sharp XV-Z12000mkII to cena o jakiej rok temu w USA można było pomarzyć, a dzisiaj proszę bardzo, bez problemu.

Meloman

to do dostępności w Polsce Sharpa to nie masz czego żałować, na pewno jakaś menda dealerska ustaliłaby cenę 2x taką jak w USA, gdzie zresztą pracownik McDonalds może sobie pozwolić na niego w 1 miesiąc :)

Jedynie panas PT-AX100 jest tani w Polsce (4500zł) i to jest pocieszające, bo daje już satysfakcję z oglądania.

Ciekawi mnie nowy Sony AW15 Bravia LCD projektor, $1300 MSRP. Mam nadzieję, że cena w Polsce będzie normalna, czyli ok. 3500zł.

>>americano

Niestety - ceny u nas często mnie samego zaskakują. Jak mam okazję to kupuję za granicą.

Projektorów Marantza to chyba nikt u nas nie dystrybuuje.

Sorki za VW50, myślałem, że ten projektor miałeś na myśli. VW100 w stosunku do TW1000 to rzeczywiście inna liga.

Meloman, 6 Maj 2007, 20:08

 

Tylko nie oglądaj w akcji projektorów Sim2, bo

>będziesz chciał zaraz wyrzucić Sanyo za okno ;-)

 

I nie będę, bo mam też inne zainteresowania które sporo kosztują.

 

A ten wspaniały Sharp o którym piszecie to ile W polsce teraz stoi?

Konrado

nie stoi, bo go nie ma, choć może na zamówienie by sprowadzili za 30 tys. PLN ;)

Cena list price była na niego $11.000, do niedawna minimalna cena za którą można było go kupić w USA to było $6000

 

Produkty Sharpa są w Polsce idiotycznie drogie! 1.5 roku temu wchodził do sprzedaży w Stanach model TV Sharpa LCD 65 cali 1920x1080, 4000:1 CR (bardzo fajna maszyna, widziałem w akcji z HD-DVD toshiby która też wtedy wchodziła do sprzedaży). W sklepie Ultimate Elecronics (sieć która ostatnio połączyła się z SoundTrack) kosztował $10.000. W sklepach wysyłkowych można było go kupić za $8000 spokojnie. Była to cena astronomiczna jak na TV w USA.

 

Tymczasem w Polsce kosztował legalnie ok. 80.000 zł (informacja od sprzedawcy).

Gdy ostatnio chodziłem po media mark, to ceny TV LCD Sharpa były HANIEBNE!!! Zresztą nie tylko Sharpa... Sony 52 cale najnowszej generacji 7000:1 w USA kupuje się spokojnie za $4000 w sklepie, w Polsce na allegro za jakiś stary shit Sony 52 cale 1500:1 reklamowany jako "nowość" trzeba zapłacić 20.000 zł czyli $7300.

 

Czy ten ABSURD kiedyś się skończy?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.