pytania do Vlada

[Firebird]

Vlad, 13 Cze 2007, 02:11

 

>>Firebird

>

>>...ciekawe czy coś przypala?

>

>Juz mu Giertych tak przypali, ze przestanie się glupkowato usmiechać !

 

 

To nie jego wina e sie umiecha, patrzc na te kolorowe laski, poruszajace swoje fałdy w zwolnionym tępie, tez byś sie usmiechał ;-))))

[Vlad]

Napalony, schlany winem, glupkowato usmiechnięty, a w dodatku - podglądacz !

 

Nic dziwnego, ze nie uchodzi za Boga, jak Nasz Jezus !

[Vlad]

Jezu, na zadne laski nawet by nie spojrzal !

 

A jesli nawet, to nie dalby nic po Sobie poznać !

 

(zachowalby twarz pokerzysty, albo jak juz to - MILOSIERNY uś-mieszek)

[Firebird]

Vlad, kto jak kto, ale Ty powinienes wiedzieć, że "w zwolninym tempie" wszystko wygląda śmieszniej ;-))

[Vlad]

Dzis mialem badzo intensywny dzien (na mieście) i jestem tak zmęczony,

ze czuję ze sam (podobnie jak Budda), staję się coraz bardziej glupkowaty !

A więc na razie - Dobranoc !

 

Odplywam w Niebyt ! Ommmmmmmmm...

[graaf]

Re: Vlad

 

>Nic dziwnego, ze nie uchodzi za Boga, jak Nasz Jezus !

 

no i po raz kolejny mnie zaintrygowałeś! :-)

 

skąd te DUŻE LITERY - "B"óg, "N"asz "J"esus

to jakaś prowokacja?

 

no i kto to są ci "My" od "Naszego Jezusa"?

[Vlad]

>graaf

 

My - Katole !

[graaf]

nigdy bym nie pomyślał!

 

chociaż pewne poszlaki wskazywały - choćby śp. Sedlak - w sumie przecież ksiądz :-)

 

w każdym razie śpieszę Cię zapewnić, że szanuję Twoje przekonania religijne i w żadnym razie nie było moją intencją obrazić Twoich uczuć wyżej postawionym pytaniem (taka deklaracja na wszelki wypadek)

 

jesteś Katolem ortodoksyjnym czy heterodoksyjnym, "tradycjonalnym" czy "posoborowym" a może "charyzmatycznym"?

 

katolicyzm bardzo mnie interesuje, chętnie bym się czegoś dowiedział "źródłowo" :-)

[Vlad]

Ta religia oczywiscie bardzo mnie interesuje, ale wylącznie w wersji pierwotnej, mistycznej,

"heretyckiej" (jakby powiedzial pan Rydzyk z kolesiami) !

A więc w wersji w Polsce raczej - nie występującej !

[graaf]

Re: Vlad, 13 Cze 2007, 13:13

 

>Ta religia oczywiscie bardzo mnie interesuje, ale wylącznie w wersji pierwotnej, mistycznej,

>"heretyckiej" (jakby powiedzial pan Rydzyk z kolesiami) !

>A więc w wersji w Polsce raczej - nie występującej !

 

hehe, raczej!

 

wielu próbuje robić z chrześcijaństwa "cywilizowaną" "zachodnią" religię ;-)

 

a tymczasem przecież to wschodnia religia hałaśliwych i emocjonalnych ludzi o ciemnej karnacji

i "heretycka" oraz "podziemna" par excellence

to bądź co bądź "antysystemowa" i apokaliptyczna herezja judaistyczna

 

bardzo się cieszę, że mamy takie wspólne zainteresowanie! :-)

[graaf]

choć mówienie o "pierwotnej wersji" jest nieco nieprecyzyjne i może poważnie wprowadzać w błąd

 

mistyka jest ponad czasem a to co żywe nie ma pierwotnej wersji tylko po prostu żyje

 

rzekome "pierwotne wersje" są tylko zwykłe wyspekulowane historycyzmy

np. Luter i inni

nie chciałbym urazić niczyich uczuć ale Luter to był taki chłopek-megaloman, duże nieszczęście

zresztą przedtem i potem miał wielu naśladowców, którym też się wydawało, że pozjadali rozumy albo że ich (cięższe przypadki) napełnił "duch" a to zwykłe wzdęcie było

[Vlad]

Myslalem glownie o Gnozie, tekstach z Nag Hammadi i pismach hermetycznych (Corpus Hermeticum, Tablica Szmaragdowa).

[graaf]

aha!

spotkałeś może w czasie swoich wędrówek ostatnich autentycznych gnostyków?

 

w sensie "żywej wiary" społeczności a nie naszych intelektualnych spekulacji nad papirusami ;-)

 

chodzi mi oczywiście o mandejczyków, którymi zajmował się Kurt Rudolph

 

facynująca społeczność a wziąwszy pod uwagę to co pisałeś wyżej coś defnitywnie dla Ciebie!

 

jest i pierwotnie i mistycznie i gnostycznie i ezgotycznie!

[graaf]

ps.

prawdziwa żywa religia gnostycka a nie tylko parafilozoficzne spekulacje systemowe, fascynujące!

[Vlad]

Jedyne co wyznaję, to pewien rodzaj "elektro-magnetycznej" gnozy !

Sedlak, z tego co mi mowil, tez się do czegos takiego sklanial !

[graaf]

rozumiem

czyli raczej gnoza sensu largo a nie gnostycyzm jako rodzaj religii

 

bioelektroniczne koncepcje księdza Sedlaka są fascynujące

cieszy mnie, że badania są wciąż kontynuowane właśnie u nas na KUL w Katedrze Biologii Teoretycznej, utworzonej po habilitacji ks. Sedlaka, przez Jego uczniów

 

znasz te publikacje?:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

he, co za pytanie - pewnie znasz autora :-)

 

bywasz w Lublinie?

[Vlad]

Zona osobiscie nie poznałem, choc oczywiscie znam Jego publikacje !

 

W Lublinie bywam niezmiernie rzadko, choc Lublin lubię i miałem tam kilku bardzo fajnych kolegów !

[graaf]

to miło!

 

ja wprawdzie w Lublinie mieszkam i z tego powodu mniej lubię to miasto ;-)

 

chociaż teraz jak Plazę otworzyli to przynajmniej są normalne delikatesy :-))

 

a wracając do ciekawych tematów

 

co sądzisz o wolności? czy nie uważasz, że tzw. wolność pojmowana jako sprawcza zdolność człowieka to zwykły zabobon?

[graaf]

swoją drogą czy nie uważasz, że ZON to idealne nazwisko dla kogoś zajmującego się takimi furutystycznymi tematami?

lepsze nawet niż PIRX! :-))

[Vlad]

Znałem natomiast osobiscie innego Zona, astronoma - Włodzimierza Zonna !

 

TEN toby sie dopiero nadawał na PIRXA !!!

[graaf]

:-))

 

a co z wolnością?

[Vlad]

Dopiero co wrócilem z miasta, z Serwisu Nikona, gdzie UWOLNILEM się z paprocha na matrycy !

 

Jesli pytasz o wolność w szerszym rozumieniu, to musialbym się z Nia przespać, zeby coś o Niej blizszego powiedzieć !

 

Jak się wyśpię, to - dam znać ! :)

[graaf]

Re: Vlad, 13 Cze 2007, 17:42

 

>gdzie UWOLNILEM się z paprocha na matrycy !

>Jesli pytasz o wolność w szerszym rozumieniu,

 

tak, chodzi mi o "wolność do" czyli w sumie z metafizycznego punktu widzenia tę właściwą moim zdaniem, sprawczą, tę która wiąże się z "sukcesem" i "niepowodzeniem" oraz "zasługą" i "odpowiedzialnością"

 

drugie rozumienie wolności - "wolności od" - nie jest moim zdaniem interesujące z punktu widzenia antropologicznego, bo nie jest swoiście ludzkie a nieporozumienie wokół niego wynika z siły intelektualnego rażenia idei "ciężarnych politycznie"

ta właśnie "wolność polityczna" to taka typowa "wolność od" - tylko w sumie to jest żadna wolność "ludzka"

bo w tym znaczeniu równie "wolna" jest kula do kręgli tocząca się po WOLNYM torze

a także WOLNE krzesło, na którym nikt nie siedzi :-)

 

>Jak się wyśpię, to - dam znać ! :)

 

no to - ŚPIJ DOBRZE! :-)

[americano]

and have a nice DMT shot in the REM stage! :)

[Vlad]

>americano

 

Thanks... ! :))

 

...and the same to You !

[graaf]

a zanim pójdziesz na drzemkę - Wiercińskiego znałeś? znasz jego prace o kabale?

ja uważam je za BARDZO interesujące!

[Vlad]

>graaf

 

Tak. To byl znajomy mojego Ojca.

Czytalem : "Magia i religia", "Przez wodę i ogień" i inne teksty (rowniez niepublikowane maszynopisy, o Kabale i nie tylko).

[graaf]

to świetne teksty!

 

ciekawy był też długi wywiad, którego udzielił bodajże w Brulionie (?)

 

szkoda, że tak przedwcześnie umarł :-(

[graaf]

teksty Wiercinskiego bardzo mi odpowiadają z uwagi na warsztat i "obiektywne", suche, metodologiczne podejście

coś wyjątkowego w tych tematach

na tle np. takiego bardziej zaangażowanego, "apostolskiego" Prokopiuka to było COŚ!