Napiszcie wreszcie coś ciekawego... !

[Karmaj]

U mnie to taka średnia. Jak położę się o trzeciej, to obudzę się o dziesiątej. To chyba w normie, tak mniej więcej?

[Firebird]

modne (tu) ostatnio pytanie:

 

CZy Vlad istnieje?

Tak, pozacybernetycznie?

 

czekam na odpowiedż.

[Karmaj]

To mnie teraz zaskoczyłeś. :)

Nie widziałeś Vlada na zdjęciach, zamieszczanych na Forum? Pełno ich jest.

[Astaroth]

Co do wszystkowiedzącego_pajaca to niestety nie widziałem...

 

I chyba już nie zobaczę ;-)

 

Pamiętasz jak w którymś wątku Vlad chwalił się że ustawił sobie takie bardzo wyrafinowane hasło?

Postanowiłem być lepszy ;-) (o naiwności ;-) )

I ustawiłem tak wyrafinowane hasło że natychmiast je zapomniałem, tego... a mail na który zakładałem to konto już dawno nie jest mój więc i tą drogą nic wskórać nie mogę.

Jakby nie było nie łamię żadnego punktu regulaminu bardziej niż inni ;-) W końcu tamto konto nie jest już aktywne i pewnie nie będzie...

[Astaroth]

Poza tym wcale się nie kryję z tym kim jestem...

 

Chyba Horstowi jako pierwszemu dałem to do zrozumienia ;-)

[Karmaj]

Ależ nie ma dla mnie sprawy, tak tylko chciałem się upewnić. :)

[Astaroth]

No ale widzę że aaalfred chyba Cię posłuchał i poszedł spać :-)

[Astaroth]

I w ten oto sposób wszystkowiedący_pajac osiągnął swoje przeznaczenie, połączył się z mistycznym NIC ;-)

[Karmaj]

No w końcu i jego zmogło, ale jak już się wyśpi i wstanie o 11-tej, to znowu się zacznie. Skacowany i wkurzony będzie klepał po klawiaturze, żeby wywołać nowe awantury. (:

[Astaroth]

No dobra czas kończyć ;-)

Za dwie i pół godziny do pracy i od piętnastej znowu można będzie hulać na forum ;-)

[Astaroth]

Karmaj co do normy snu to pytasz nieodpowiednią osobę bo u mnie ta norma jest znacznie przesunięta w drugą stronę ;-)

Mało śpię i już :D Ten typ tak ma :-)

[Vlad]

Praca to iluzja !

Moim zdaniem, wszyscy jestesmy "bytami" WYLACZNIE wirtualnymi,

Zanurzeonymi gleboko w sieciach relacji, zaplatani w jezyku i wyimaginowanych

przez siebie pojeciach, ze strachu przed utrata nawet tego, zaposredniczonego,

watpliwego, relacyjnego sposobu istnienia wmawiajacymi sobie jakis "prawdziwy",

"materialny" byt i Swiat, ktory obudowujemy wciaz nowymi pojeciami, koniecznoscia

"chodzenia do pracy" etc., a ktory jest wytworem naszej przerazonej tym faktem - imaginacji !

Jestesmy tylko fenomenami, krazacymi w zamknietej petli w toroidalnych sieciach Matrixa !

[Astaroth]

Vlad spróbuj może tobie uda się nagiąć nieco reguły tego Matrixa i odzyskać moje hasło?

Był bym bardzo zobowiązany ;-)

Bo przecież nie będę poddawał się hipnozie tylko po to by odzyskać jakieś cholerne hasło ;-)

No nic, może za dziesięć lat nieoczekiwanie sobie je przypomnę np. przy goleniu. Kto wie, kto wie...

[Firebird]

Vlad, 28 Cze 2007, 03:51

 

>Praca to iluzja !

>Moim zdaniem, wszyscy jestesmy "bytami" WYLACZNIE wirtualnymi,

>Zanurzeonymi gleboko w sieciach relacji, zaplatani w jezyku i wyimaginowanych

>przez siebie pojeciach, ze strachu przed utrata nawet tego, zaposredniczonego,

>watpliwego, relacyjnego sposobu istnienia wmawiajacymi sobie jakis "prawdziwy",

>"materialny" byt i Swiat, ktory obudowujemy wciaz nowymi pojeciami, koniecznoscia

>"chodzenia do pracy" etc., a ktory jest wytworem naszej przerazonej tym faktem - imaginacji !

>Jestesmy tylko fenomenami, krazacymi w zamknietej petli w toroidalnych sieciach Matrixa !

 

To istniejesz, czy nie?

Wymyślasz piekne teorie nieistnienia, niezdając sobie sprawy że tak spełniasz swój obowiazek dla ogółu. Jedni pracują, inni nie. Jeszcze inni oszukują, że niewiedzą o co chodzi.

 

Pytałem się czy jesteś wielkim oszustem, teorią, która istnieje tylko na ekranie naszych lcd, niewidzialnym dla analogowego swiata empiryków?

 

proszę o odpowiedź

 

 

dla ciekawych:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlad]

>Firebert

 

Nikogo nie oszukuję.

Nie ściemniam.

Mowię jak jest.

To Wy się samo-oszukujecie.

Istnienia nie mozna wyrazic w języku.

To iluzja.

Brzęczenie muchy w jego relacyjnych sieciach.

Rezonans, fala stojaca w węzłach pojęć.

 

Mucha wpada w pajęczynę - glęboki rezonans.

[Firebird]

Vlad, 29 Cze 2007, 03:38

Rezonans, fala stojaca w węzłach pojęć.

 

niezabardzo;-) (choć bardzo audiophilsko)

czym więc jest żal, pokora, miłość, zazdrość, ambicja lub jej brak, warjacje, kazirodztwo, telepatyzm, morderstwo...

czy to naprawde tylko iluzje, pojęcia bez odbicia w naturze? Fale stojące?

Bardziej mi tu wygląda na fachowy generator częstotliwości zmiennych.

Ludzi można zatem podzielić na proste odbiorniki i przekazniki fal.

Zwrotnice, kierujacych ruchem.

Oscyloskopy, czyli obserwatorzy.

Wszystko to nednak jest fizyka, a w fizyce prawa muszą być. Tego zmienić się nieda.

pozdr

[Vlad]

Złudzenia. Precyzja jest bez znaczenia.

[graaf]

ograniczoność Twojej perspektywy Vladziu polega na deficycie pewnego rodzaju konkretnych doświadczeń, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju osobnika homo sapiens

 

Twoja ontogeneza została fatalnie zakłócona

 

bez tych doświadczeń jest jakbyś żył w dwuwymiarowym świecie

w tym swoim "płaskim" świecie oczywiście jesteś Panem ;-)

 

ale zrozum Vladziu, ba! "zrozum" :-)) czego jak wymagam?!

może tak - po prostu przyjmij do wiadomości, że my żyjemy w świecie, który ma więcej wymiarów niż Twój

 

czego i Tobie życzę!!

pozdrawiam!

graaf

[Vlad]

>graaf

 

Znowu zwyczajne - pustosłowie.

[graaf]

jestem niezbyt rozczarowany Vladziu

nie miałem większej nadziei, że zrozumiesz

 

serdecznie,

graaf

[peperoni]

>jestem niezbyt rozczarowany Vladziu

>nie miałem większej nadziei, że zrozumiesz

 

no i skończyły się zaloty

[Vlad]

>graaf

 

To moze wystartuj do lancastera ?!

Macie podobne ograniczenia,

podobne reakcje i obydwaj

lubicie Sobie popieprzyć...

...to znaczy - pogawędzić...

 

Tacy - filozofowie-erotomani-gawędziarze.

 

Moze Ci się spodoba...

[graaf]

Re: Vlad, 29 Cze 2007, 14:35

 

>>graaf

>

>To moze wystartuj do lancastera ?!

 

hehe chyba nie piszesz tego z "pełną asercją" ;-)

 

skąd Twoje przekonanie (jeśli masz jakieś, bo już wiemy, ze nie masz "zdań" ani "poglądów"), że ja mam potrzebę startować do kogokolwiek?

 

to moje dobre serce ma jedynie potrzebę pochylenia się z troską nad biednym stworzeniem wołającym pomocy

 

Lancaster nie woła pomocy

 

Ty wołasz i nad Tobą się z całą moję życzliwością pochyliłem, potem wziąłem Cię delikatnie między dwa palce i podniosłem, następnie dokładnie obejrzałem i spróbowałem nawiązać kontakt

 

to co mi się udalo ustalić podczas wiwisekcji utwierdziło mnie stopniowo w przekonaniu, że moje wysiłki nawiązania kontaktu pozostaną najpradopodobniej bezowocne, więc żeby Cię dłużej nie męczyć - bo złamanie trzciny nadłamanej nie wchodzi w grę - położyłem Cię delikatnie z powrotem tam skąd Cię podniosłem i tyle

 

zachowuję wszakże swoje współczucie a swoją serdeczną troskę o Ciebie wyrażam w innych formach, ukrytych i duchowych

 

o czym śpieszę Cię zapewnić - choć nie oczekuję już, że komunikat dotrze, ale cóż - taka jest moja droga, jest to droga nadziei

 

pozdrawiam!

graaf

[foxbat]

graaf, a w googlach nie ma czegos jak pomoc vladowi???

[Vlad]

>graaf

 

>to moje dobre serce ma jedynie potrzebę pochylenia się

>z troską nad biednym stworzeniem wołającym pomocy...

 

Zjeżdzaj ! Nikt nie woła !

 

>...taka jest moja droga, jest to droga nadziei...

 

Czy Twoja Mamusia ma na imie - Nadzieja ?

 

(bo rozmawiałem juz z kilkoma, ktorych Matką byla Nadzieja,

ale nic ciekawego z tej komunikacji nam nie wyszło !

Podobnie Nadjeżda Krupska, mimo, ze dawała Leninowi dupska,

tez nie przyczynila sie do poprawy Jego komunikacji i zaufania

w stosunku do najbliższych nawet Towarzyszy, tak, ze jak wiesz,

do konca zycia jak byl wsrod Swoiich - czapkę mocno trzymał w garsci !)

 

Pozdrawiam Maminsynka !

[Astaroth]

A nie pisałem że trzeba było założyć wątek "Vlad sucks!" IMHO było by to o wiele uczciwsze niż fałszywe umizgi ;-)

 

A tak mentalny wampir odszedł nienasycony, gdyż ofiara okazała się sprytniejsza :-)

[Vlad]

>Astaroth

 

Tak, lancaster, graaf, jacch, to takie "spry ciule", ze az pić się odechciewa !

Zbyt to "anemiczny" dla mnie napój, potrzebuję znacznie więcej czerwonych krwinek !

A toto, to jakies - pokrętki blade !

[Vlad]

Nie ma ktoś z Was, przypadkiem, za duzo - czerwonych ciałek ?

[Astaroth]

Vlad nie dobijaj mnie ;-)

 

No ale ok, niech Ci będzie - w końcu imię Vlad do czegoś zobowiązuje ;-)

[camle]

Vlad... miło, że wreszcie zlitowałeś się nad tą miękką rąsią - bo to już było zbyt mdłe nawet jak na to forum.... ktoś wspominał o krwi?