Najlepszy system na Audio Show 2003

[Marek]

-> Lacrimosa

Jakiś czas temu w polskim Audio-Video był opis/recenzja przedwzmacniacza Spectrala. Ale informacji, kto jest dystrybutorem nie znalazłem...

[Lacrimosa]

Marek->>>

 

Tak pewnie bylo, bo zaden Polski dystrybutor nie ma doswiadcznia ani niespelnia oczekiwan Spectrala.

 

Pozdr.

[Marek]

Jeszcze by zaczęli eksperymentować z innymi niż MIT kablami, no bo skoro NBS są najlepsze na świecie... ;o)

Pozdrawiam

[Lacrimosa]

Marek->>>

 

Tak,tak jeden z wymagan to byc dilerem/dystrybutorem MIT, w innym przypadku wzmacniacz bedzie oscylowac i kaboom ;-) NBS- NO BULL SHIT

 

Pozdr.

[R.u.s.t]

Lacrimosa

 

Skoro jesteś na Forum, miałbym prośbę.

Nigdy nie słyszałem wzmacniaczy (i prea) firmy Spectral.

Tak z ciekawości:

Czym róznią się od innych wzmacniaczy tej klasy?

Mógłbyś przybliżyć, ich cechy charakterystyczne (w skócie)?

 

Pozdrawiam

[Lacrimosa]

R.u.s.t->>>

 

Spectral jest bardzo wymagajacy od wlasciciela.

Jak juz tutaj Marek wspomnial bez MIT kabli glosnikowych, i interkonektow tylko pomiedzy (wzmacniaczem i przedwzmacniaczem) to nie ma sesu isc dalej. Spectral musi byc uzywany z wlasnym przedwzmacniaczem (potrzebuje bardzo wysoki poklad pradu zeby jego prowadzic)

W niewielu aplikacjach MIT sie sprawdza ale wtej to prostu spelnienie marzen designer'a. Spectral uzyska najlepszy wynik z glosnikami ktore sa time&phase aligned. Spectrala cechuja szybkosc, wiernosc nagraniowy, precyzja, analitycznosc, "squeaky clean" szyba. Spectral potrafi zrobic z przyjemnych doznan muzycznych, dobry labolatoryjny eksperyment.

Jest to bowiem prezentacja dzwieku bardzo intelektualna.

 

Mysle ze jest to nie dla wszystkich, a raczej dla milosnikow z tzwn. "acquired taste."

 

Pozdr.

[R.u.s.t]

Lacrimosa

 

Dziękuję za ciekawy opis

 

Pozdrawiam

[jozwa maryn]

Pamiętam że M.Stryjecki pisał, że kiedyś doznał objawienia słuchając Spectrala z Avalonem.

[Gość Zdzira]

A co myślicie o wzmacniaczu i odtwarzaczu CD Sound Art? Czy podobał Wam się? Wg mnie troche zamulony... ale dynamika była fajna.

[jozwa maryn]

Mi się podobał, jedyny kłopot to trochę rozłażące się niskie tony, co chyba było wpływem pokoju - mały i b. niski.

[Gość Zdzira]

Masz racje, ale tak naprawde to w każdym pokoju było kiepsko z basem. To akustyka hotelu, dlatego ja do konca sie nie sugeruje tym co tam słyszałem.

[pawelm]

Sound Art w pierwszym dniu brzmial matowo ( szczegolnie wokale) wiec kiedy przeszedlem do Naima roznica na korzysc Naima byla bardzo duza ( ktos wlaczyl poczciwego Cohena i zrobilo sie piknie)

Natomiast drugiego dnia Panowie z Sounda poprawili ustawienie Proacow ( czegos jeszcze??) i dzwiek byl zdecydowanie lepszy a szczegolnie przy klasyce... piekna scena...nie buczalo a bas chociaz nie rozwinal skrzydel w tym pokoiku to schodzil nisko ...Naim byl jedynie szybszy ale juz bez tego czaru co dzien wczesniej

S

[Gość Zdzira]

a jak wypadły slimaki w sobieskim? Ja nie nie miałem okazji posłuchać

[Mir]

>Lacrimosa

...oczywiście żartowałem..

A co do wyczynów pana K. Johnsona to nie będę się odzywał... Najpierw muszę usłyszeć - bo nie uwierzę.