Wielkie forumowe starcie stare vs. nowe

[Bejnik]

>yolaos, 14 Lip 2007, 22:48

.....owszem , tylko, jepiej jednak, moim skromnym zdaniem, jest wskoczyć do wody niż oceniać jej temperaturę po rosnących nad brzegiem jeziorka kwiatkach......a jeżeli chcecie Panowie konkretów: to jaką skale porównawczą, Waszym zdaniem, należy zastosowac do np. McIntosha 9600 lub Luxmana 507 do....????, no właśnie do czego....????

[Rolandsinger]

@ Bejnik

 

Do natury. To skala bezwzględna.

[lancaster]

Bajnik, ale z tym McIntoschem to chyba w kategorii "ładnie", bo raczej nie live :)

Próbowalbym Maka z Bowersami serii 800, ale nie z 805 i nie z D, tylko z klasyczną bowersową żyletką....może Focal jakiś ? I tak przy Rehdeko bedzie grało jak ze studni, tylko z większym basem i ostrzejszą(nei mylić z naturalniejszą) górą.

No ale popróbujcie sami:)

 

Pozdrawiam

[dartman]

Roland,

 

cały Ty ogólniki i jeszcze raz ogólniki.

 

I Ty zakładasz wątek "Wielkie forumowe starcie stare vs. nowe"?

 

DEGRENGOLADA.

 

Weź siądź na dupie i napisz jakąś recenzję, daj coś z siebie ..........

 

A nie tylko ciągle pieprzysz bez sensu. Przepraszam za słownictwo.

[Bejnik]

....hihihi....Rolandsinger, 14 Lip 2007, 22:59

nie "obrażaj" tej rzeszy "audiofili", którzy na koncertach live "mrucza " pod nosem ele chu....a średnica....a bass to juz zupełnie do d...py.....:)....co złego to nie ja...na dzis wystarczy, że Brazil dało nam w dupę.......:) pozdrawiam - Andrzej.

[yolaos]

Dobra Lancaster wojna Audio Note do znudzenia w starciu z Rhedeko i Sun Audio nie słuchałem tego drugiego , ale w ciemno wiem co zagra inaczej ))

[Rolandsinger]

Napisałem 8, Ty - 0. Gratuluję.

[lancaster]

yolaosie, tak w ciemno to bym nie szalal:) AN "upiększa", zmiękcza. Rehdeko - piękno muzyki bez zmiekcznia, fantastyczny timing i to uczucie, ze ktoś podpiął się trąbką, wokalem, czy klawesynem bezpośrednio do kolumny !:)

AN przy całej sympatii dla filozofii firmy oceniam mniej prawdziwie, choc przy większości bumboxów nie ma się czego wstydzić :)

żadnej wojny... posłuchasz kiedyś w dobrym towarzystwie Rehdeko, to będziesz wiedzial o co mi biega i może nawet kwestię wyboru pozostawisz otwartą(dla mnie sprawa jest jasna:)) ale dziwić sie że Elvis jest królem rocka nie będziesz:)

 

Pozdrawiam

[Gość discomaniac71]

Roland jestes stronniczy i tendencyjny - w swoim pierwszym poscie odnosisz sie z pogarda do oponentow.

Uwazam ze takie porownanie ma sens pod warunkiem ze bedziemy rozpatrywac cale systemy a nie pojedyncze klocki. I tak np dartman powinien przywiezc naped i DAC w towarzystwie reszty systemu wlacznie z Infinity (chyba ze zmienil kolumny:D). Pozdrawiam.

[Bejnik]

>ancaster, 14 Lip 2007, 23:03

....i masz babo placek....z Rehdeko to tylko słaba "lampka" Ci zagra.... strałem sie użyć kategorii uniwersalnych, słuchałem zarówno Maca jaki i Luxa (modele które wczesniej wymieniałem) i uważam je za wybitne integry ( mówimi o tranzystorach). W moich mozliwościach "płacowcyh" nic wyżej sie już raczej nie mieści.....oba mają zacne (Mac tylko MM) pre gramofonowe.....to też plus ...sonicznie oba są doskonałe, choć rózne....B&W te wysokie..... (czytaj żyletko dla uszu - moja subektywna opinia) wymagają wzmacniaczy, które choćby minimalnie uczłowieczą ich przekaz....w innym wypadku "krew z uszków" ...Jeżeli uważasz, że w tak zawanym "top hi - fi" (czytaj china hi end) jest cos lepszego ( no jest MarkL.....lecz dużoooo droższy)....to zapraszam do dyskusji.....

[Gość discomaniac71]

Bejnik nie znam Maca ale Luxman o ktorym piszesz jest swietny. Pozdrawiam:)

[lancaster]

Acha, Panowie....Kiedyś myślalem, zę odtworzenie muzyki w domu jest nierealne. Nie chodzi mi o perfekcje techniczna tylko o muzykę.

Teraz już wiem,z ę w prawdzie bez tej perfekcji ale jednak jets to możliwe. Najprostsza metoda przy wumianie np. kolumn...postwić jedne obok drugich...jezeli te ktore mamy kupić nie zabrzmia zdecydowanie lepiej od tych, ktore mamy to szkoda kasy. A przed odsluchem tradycyjnie zaliczmy 1-2 koncerty - to tak dla ułatwienia decyzji:)

I co sie liczy, no co ?

Pasmo ?

Przestrzeń ? hiehie:))))

"Barwa" ?...barwa z instrumentów drewnianych ma być drewniana z blaszanych blaszana....a nie "ładna" :)

Dynamika, a zwlaszcza jej rozpiętość...gdzie ona jest w "klasycznym" audio ?

Największą bolączką tradycyjnych systemów jest uśrednienie dynamiki - beznamiętność...

No to jakie sprzęciory polecacie do odsłuchu ? Bo chętnie zmienię obiekt westchnień :)

 

Pozdrawiam

[Rolandsinger]

@ disco

 

Ja nigdy nikim nie gardzę. Taka postawa jest sprzeczna z moimi przekonaniami religijnymi. Jeśli byłbyś łaskaw wskazać, w których słowach zawiera się owa pogarda, byłbym wdzięczny.

 

Domyślam się, że chodzi o zwrot "amatorzy vintage audio", bo jeśli nie, tzn. że bardzo opatrznie interpretujesz moje posty i przypisujesz mi złe intencje wbrew temu, co autentycznie myślę. Ja bardzo szanuję każdą osobę, która ze mną dyskutuje w sposób logiczny z zachowaniem szacunku i kultury względem illokutora.

 

Co do logistyki spotkania, zaproponuj coś. Ja Cię kilkakrotnie zapraszałem na odsłuch mojego badziewnego systemu, ale nie odpowiedziałeś na propozycję. Szkoda, bo obiektywna (bez wstęnych założeń i stereotypów, takich jak: "tego nie warto nawet słuchać, z góry wiadomo, że to qupa") opinia tak osłuchanej osoby jak Ty byłaby dla mnie cenna (mówię to całkowicie szczerze i bez przekąsu).

[dartman]

discomaniac71,

 

też o tym pisałem.

 

Zamienic moje Infinity Re90??? Wolne żarty.

[lancaster]

Bejnik slaba lampa akurat się zgrywa z Rehdeko i cale szczęście, ze nie trzeba na taki system wydawac fortuny :)

Co do MAka powiem tak...słuchałem i zawsze grał ladnie i wolno, a muzyka live jak na złość łądnie i szybko :)

Nie ma sie co upierać nad "uniwersalnością" jakichkolwiek rozwiazan. Liczy sie efekt końcowy, jak dla mnie mogę kupić nawet chiński "badziew" jeżeli gra...nie jestem rasista :)

 

Pozdrawiam

[dartman]

Roland,

 

co dalej?

[Bejnik]

>lancaster, 14 Lip 2007, 23:22

....no i nijak sie z Toba zgodzić nie mogę......:)))) prawdziwy hiend to ja mam "za plecami"....Piszac te słowa mam bowiem za nimi moja wiekową "Legnicę"....odwracam sie ...parę akordów i wiem już jak to brzmi na żywo.....nie mylmy więc pojęć...żaden hi end nie dam nam nawet namiastki "żywej" filharmonii....i nie o to to , moim zdaniem w tym wszystkim chodzi, ważne jest by jej "iluizja" (dobicie na ścianie - taka moja wycieczka do filozofii klasycznej:) zagościła na Naszej też "ścianie" .....a tak na marginesie, to wzajemne koleracje w tym wątku ulegaja stonowaniu i nie grożą już "islamskim eksteremizmem"....i tak trzymać.....

[Rolandsinger]

Panowie. Nie kłóćmy się, nie przypisujmy sobie złych intencji, nie wytykajmy sprzecznych postaw na podstawie wcześniejszych dyskusji. Do niczego to nas nie zaprowadzi.

 

Proponuję sporządzić listę klocków, które będą reprezentowały drużynę "stare ale jare" oraz nową konkurencję.

 

Moje typy do reprezentacji "chińskich plastykowych nowości":

 

- mój cedek (jako transport dla DC-1m, vide niżej)

- moje głośniki + wybrane konstrukcje Studia16Hz + B&W CM1

- Denon PMA 2000 AE (posiadacze poszukiwani)

- Audionemesis DC-1 (j.w.)

 

Czekam na Wasze nominacje.

[yolaos]

hm Lancaster dałeś mi do myslenia , ale jedna rzecz Reson w Rhedeko to już jest pewien szlif , którego nie da się uniknąć wiem ,że ten kabel nie gra góry hm coś mowiłeś o klawesynie ??? )))

[Bejnik]

>lancaster, 14 Lip 2007, 23:28

...poza tym , jak to widać z mojego "o mnie" nie jestem milosnikiem zarówno "japońca" jak i "jankesa", pomio to nie mogę przejść nad nimi bez "rytualnego ukłonu"....na tym pozmiomie cenowym nie ma lepszych trazystorów...co nie znaczy, że musza się one Nam podobać....osobiście wole brytyjska szkołe.....gęsta nasycona średnicę...pełną barw.....melodyjna do bólu.....tak kształotwały sie moje gusta...i o nich nie dyskutuję...Cyrus Two (genialne pre) MF....nic dodac nic ując (za te pieniążki)...obecnie Crimson....(koniec wycieczki...no chyba, że melon w totka.....) ...i z uwagi na wielkość (czytaj "małość) mojego pomieszczenia AE1 series II - i nic mi już więcej nie potrzeba..... nowe czy też "vintage" ...bez wyboru.....

[dartman]

Moja nominacja - Roland Audiostero.pl Guru

 

"Roland Naj"

[sale uu]

milczenie jest zlotem

[Bejnik]

>Rolandsinger, 14 Lip 2007, 23:39

...no to zaczynam...zgłaszam w "szranki"mojegko Luxmana DD PD 282 z wkładka reson z każdym innym TT w przedziale cenowym do ....... no dużo...... ale to juz chyba na forum "analog"......:)

[lancaster]

yolaos, klawesyn to pełen opad szczeny połączuny z obłąkanym rechotem pt: "co jest grane?" :)

Pewnym usprawiedliwieniem niech będzie, ze klawesyn szedł z Verdiera za ok 40-50Kzł, ale jednak.

Rehde robił kiedyś zwiedzajacym takie "klawesynowe" jazdy...grał kawałek na klawesynie, a potem odtwarzał go ze sprzętu...nie ma dziś takich kozaków:)

 

Pozdrawiam

[yolaos]

jeśli by Rhedeko były takie wybitne zawładneły by rynkiem wiem niemozliwośc dochowania staranności wykonania głośników nie wierze w to , może takie dosadne słuchanie poprostu męczy??Byli by nasladowcy itd nie uważasz?

[lancaster]

Bejnik, bardzo szanuję gusta innych, ale bylbym w swoim mniemaniu świnia, gdybym nie napisal koledze z forum o fajnych rzeczach, które z kolei wg. mojego gustu są kapitalne :)

Prawdę powiedziawszy polecam do posluchania przed ewentualnym zakupem(tylko gdzie posluchac, jak prawie nikt tych Rehdeko nie sprzedaje:) - i to jest autentyczny ból, bo kupować w ciemno absolutnie niczego nie polecam). W kazdym razie to jest ten poziom, który satysfakcjonuje audiofila, melomana, jego żonę, rybki i kochanki :)

Muzyka to raczej sie wszystkim podoba;)

 

Zwróćcie uwagę kiedy pójdziecie słuchać kolejnego systemu...czy on brzmi tak jakby Miles Davis, czy inny Coltrane podpiął sie swoim instrumentem(bez skojarzeń:)) bezpośrednio w gniazda kolumn ? :)

Tylko wiecie nie tak "po audiofilsku", tylko słuchamy instrumentów live a potem idziemy do salonu...

Kto pierwszy usłyszy coś podobnego niech da cynka co to było ?:)

[lancaster]

yolaos, nie są wybitne pod kazdym względem.

Przeciętny zjadacz bułek z twarogiem lubi basss. Dużo basssu, dorze tez jeżeli na górze cos cyknie...nie musi być naturalnie...wystarczy dość głośno i "dxwiecznie". I tu znajdzie sie sporo lepszych konstrukcji od Rehdeko, nawet za niewielką kasę. Tak, ze powiedzmy może tak...to co odtwarzaja robią jak dla mnie na poziomie bardzo wysokim. A reszta...no własnie, ciekawa sprawa.

Facet u ktorego sluchaliśmy RK125 mial wcześniej jakieś wysokie Dynaudio z serii C...takie wiesz z dwoma Esotarami w każdej kolumnie, powinno to grać lepiej od "starej szerokopasmówy" ?

A tu dupa, am nie sluchalem, ale ponoć jak zza koca. O basie nawet nie wspominam, bo szybszego niż z RK125 chyba nie słyszałem...no może live:)

Reson też nie jest taki ostatni, zalezy od systemu. Porównywaliśmy bezpośrednio Resona z VDH Revelation(taki czerwony, cena ok 3Kzł chyba). ojoj VDH to do zyletki jakiejś odchudzonej może i OK, ale na Rehdeko przy Resonie zwyczajnie mulił...i to konkretnie.

 

Pozdrawiam

[lancaster]

Acha yolaosie....naśladowca jest... Tocaro:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poglłupieli dziady z tymi cenami, przecież taka szerokopasmowa nie moze grać :)

A tak serio, to mam zamiar napisac do zarządu ProTonsilu ofertę wspólpracy przy budowie takiego przetwornika. Zupełnie serio.

W niemczech jest facet(kontakt dzieki naszmu forumowemu koledze nawiazany), ktory wykonał brzmieniowego klona przetwornika z rehdeko. Do tego stopnia dobry, ze sprzedał oryginalne RK115. Zanim rusze temat postaram sie goosobiście odwiedzić.

Ten głośnik w ofercie tonsilu będzie hitem na rynku driverów do piecy gitarowych...do czego zamierzam zarząd przekonac :)

A my skromne audiofile bedziemy z tego mieli fajny głośnik do stereo :)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bejnik]

>lancaster, 15 Lip 2007, 00:07

....podpisuję sie pod tym obiema "łapkami"...ale takich uniersalnych i mogących trafic w gusta wielu urządzeń to, jak sam Wiesz, jest tyle co przysłowiowy kot napłakał.....poza tym jak na Naszym formu stwierdzisz cos w miarę kategorycznie, to zmusisz sie liczyć z zalewem niczym nieusprawiedliwionej krytyki "zacego grona znawców" Tym samym: zero opinii, zero zaleceń, zero krytyki - to zero obaw o nieuzasadnione ataki.....Mesiah już się skonczył czas na......Han Bennink'a......ale jazda....dobranoc....pozdrawiam - Andrzej.

[yolaos]

może coś z tego wyjdzie