Komputerowych problemów ciąg dalszy.....

[Kasjel]

Powiem krótko......mam już dość !!! Jak nie komputer kumpla, to swój własny ! Objawy są takie:

1.)Pierwsze włączenie komputera - brak czegokolwiek na ekranie, nie wyświetla się BIOS

2.)Pierwszy reset - bios pojawia się na ekranie, ale Windows przerywa instalację i pokazuje się niebieska plansza informująca o problemach.

3.)Drugi reset - to samo.

4.)Trzeci reset - dalej bez zmian.

5.)Czwarty reset - pokazuje się plansza "Tryb awar. , Ostatnia praw. dział. konf. , Uruchom system norm."

6.)Za którymś tam podejściem Windows odpala i wszystko jest OK.

7.)Gdy komputer trochę popracuje i się rozgrzeje, to można klikać na "Uruchom ponownie" i wszystko pracuje bez problemu.Windows loguje się bardzo dobrze.

8.)Wniosek - widzę że wszystko wraca do normy, po rozgrzaniu się czegoś tam.....czy może chodzić o procesor ???

9.) Wirusów i trojanów absolutny brak - komputer dosyć dobrze zabezpieczony.Coś nawaliło z "Hardware", tylko co ???

BŁAGAM !!! POMOCY !!!

[arekgrabowski]

hmmm..chyba zaczalbym od sciagniecia programikow diagnostycznych ramu i hd wlasciwych producentow... a tak dla picu odpialbym kabel do dysku(sata,ata czy scsi) i zamienil na inny...

[JFSebastian2]

Kasjel czy masz podkręcony procek ? Wejdź do biosa i daj na "fabryczne" ustawienia....

Jak będzie chodziło to zwiększ napięcie na procku. Miałem coś takiego....

[_WILU_]

Jak również w Audio - przyczyn może być xxxxx*

 

- czy twoja płyta to ECS ??

- możliwe jak rózwnież w audio - elektrolity sprawdź na płycie głównej czy nie są wybrzuszone

- wyjmij RAM przedmuchaj SLOTY

[Kasjel]

Programem diagnostycznym sprawdziłem dysk twardy, i wszystko było DOSKONALE.Kartę dźwiękową mam kilku letnią "Creative SB Adigy 2ZS Platinum PRO", więc jest jak nowa.Procesora nie podkręcałem i nigdy nie był ruszany.A może by tak potraktować wszystko co się da "Kontaktem uniwersalnym" ??? Komputer ma cztery lata, i do tej pory nie miałem żadnych problemów z "Hardware". Więc może jakieś styki zaśniedziały ???

[_WILU_]

Wypnij z płyty wszystko co niezbędne jak masz dwie kości RAMU zostaw jedną i spróbój uruchomić. Kontaktów nie polecam powinno się obejść bez nich jak już coś to weź końcówke ododkurzacza z miotełką i wszystko odkurz.

[_WILU_]

Wypnij z płyty wszystko co niezbędne -miało być zostaw w płycie co niezbedne reszte wypnij

 

sorki

[Kasjel]

Sprawdziłem też oryginalnym programem diagnostycznym kartę dźwiękową, i wszystko jest OK.Poczekam jeszcze, i zobaczę co inni poradzą.A jutro rozbiorę grata i zobaczę.

[_WILU_]

Jeśli jest to AMD z seri XP lub SEMPRON to przy okazji rozebrania kompa sprawdź czy nie ukruszył się rdzeń na procku, chodź to mało prawdopodobne ale jak juz będziesz miał go rozebranego

 

Skupiając się na ramie zostaw jedną kość...przekładaj ją do każdego gniazda...potem to samo z drugą, rób co Ci przyjdzie do głowy.

 

Miałem taki przypadek kumpel miał płyte ABITA NF-7 z BARTONEM 2800 zmieniał chłodzenie na wiele większe mocowanie tego chłodzenia opierało się o jeden z kondensatorów przy sockecie procka więc postanowił go odkrzywić...wszystko hulało u niego. Potem zestaw kupiłem ja zobaczyłem że w biosie ma skręcony procek do 2600 wiec zmieniłem spowrotem ustawienia tak aby targał pełnym 2800 i już nie było tak kolorowo winda nie chciała się zainstalować problemy podobne do twoich. Płytę sprzedałem po jakimś czasie z możliwością zwrotu, którego naszczęście nie było, a klient był zadowolony.

 

Taka pierdoła ! a tak wqurwi :)

[Edward]

A nie masz tam na płycie takiej bateryjki/akumulatorka podtrzymującego ustawienia BIOSu i dającego prąd zegarowi czasu rzeczywistego? Może się zużyła? Miałem kiedyś "martwego" Macintosha, który cudownie ożył od razu po wymianie bateryjki.

[Piotrek_PP]

>Kasjel

Z punktu pierwszego wynika, że problem pojawia się jeszcze przed POST'em albo w jego trakcie. Sugeruję sprawdzić zasilacz (multimetrem na złączu ATX), a najlepiej wykluczyć go w ogóle podmieniając chociaż na chwilę na inny.

Problem z procesorem jest raczej mniej prawdopodobny bo korelacja czasowa byłaby odwrotna.

Koniecznie sprawdź kartę graficzną, wyciągnij ze slota, przedmuchaj złącze i wciśnij równo i dokładnie.

To samo zrób z pamięciami.

Zmień kanał kontrolera, na którym jest dysk systemowy.

Przetestuj pamięć operacyjną niskopoziomwymi testerami ala memtest.

 

Ale zacznij od zasilacza bo jak pada to może zabrać resztę sprzętu ze sobą.

[Kasjel]

Bateria oczywiście jest ! Już słyszałem od kogoś, że to może być to.....ale jakby bateria padła, to chyba zegar by się wykasował..co nie ??? Najgorsze jest to, że przyczyn może być wiele.Procesor mam Athlon XP 2000 +.Płyta główna Solteka.

[Kasjel]

O zasilaczu też słyszałem, brat miał podobny problem.Zaniósł kompa do informatyka i podobno zasilacz dawał zbyt niskie napięcie.

[Piotrek_PP]

Czy podczas tego coldboot'a z punktu pierwszego obracają się wiatraki podpięte pod płytę główną?

[_WILU_]

czy podczas pierwszego rozruchu "pc spiker" coś wydaje z sibie ?? jakąś kombinacje dźwieków ??

[Kasjel]

Wszystkie wiatraki pracują normalnie od razu, po pierwszym włączeniu.

[Kasjel]

Żadne "inne" dźwięki nie występują.Tylko w tej chwili zapomniałem czy słychać te normalne "pipnięcia" przy pierwszym rozruchu.

[Kasjel]

Wszystko to, co teraz piszę robię właśnie na tym komputerze.Teraz działa idealnie, bo jest rozgrzany.A przy pierwszym rozruchu są takie problemy.....

[Piotrek_PP]

Kontynuując myśl _WILU_ sprawdź co pokazują LED'y informacyjne umieszczone na płycie podczas problematycznego bootowania. Chyba Soltek ma takie LED'y w płytach pod AMD.

Czasami obserwuje się dziwne niekompatybilności pomiędzy zasilaczami, a płytami głównymi związane z ich wzajemną komunikacją. Mają one tą własność, że czasami ustępują po nagrzaniu zasilacza.

Czy to nowy/zrekonfigurowany komputer (pytam bo piszesz o instalacji systemu), czy wcześniej pracował jakiś czas poprawnie w dokładnie takiej konfiguracji jak teraz?

[Kasjel]

Komputer ma cztery lata.Wymieniana była tylko karta dźwiękowa (na lepszą).Dołożyłem drugą kość RAM 256 MB i zainstalowałem nagr. DVD.A oto problemy, które występowały w obecnej instalacji Windows.

1.) Niekiedy nie włączał monitora przy rozruchu.

2.)Nagle znikał system, po czym komputer uruchamiał się od nowa i pokazywała się niebieska plansza informująca że miedzy innymi trwa zrzut pamięci fizycznej.

3.)Niekiedy zawieszało się logowanie systemu i można było czekać bez końca.Tak że w końcu trzeba było nacisnąć "reset"

4.)System był wielokrotnie przeinstalowywany, na skutek infekcji.

5.)Problem nie pokazującego się biosu, przy pierwszym rozruchu wystąpił dopiero parę dni temu.A może bios się uruchamia tylko monitor nie.

[rekin]

Rozpocząłbym zabawę od sprawdzenia zasilacza. W drugiej kolejności typowałbym pamięć.

Zmień zasilacz - jak radził już ktoś wcześniej i sprawdź efekty.

[Kasjel]

Teraz właśnie zrobiłem próbę......kliknąłem na "Uruchom ponownie" i komputer odpalił bez żadnych problemów.

Potem wyłączyłem go całkowicie, poczekałem aż wszystko stanie i włączyłem z powrotem.I też odpalił bez problemowo.A jak ostygnie to dupa ! Tak myślę, jak mówicie......albo zasilacz, albo ta bateria.

[Piotrek_PP]

Moje typy:

1. Zasilacz

2. Niedociśnięta, gibająca się w slocie karta graficzna.

3. Pamięć, jak dwa liście to wyjąć jeden i sprawdzić, płyty chyba od zawsze cierpią na problemy z obsługą modułów o różnych wielkościach lub konstrukcjach. Należałoby wykluczyć taką sytuację.

4. Płyta główna, padają układy zasilania.

Moim zdaniem sukcesywnie sprawdzić wszystko bo objawy wskazują, że może być więcej niż jedno źródło problemu.

[dartman]

no dobra chłopaki o czemu jak chcę napisać ć to ni .... nie idzie?

[Kasjel]

Dzięki Panowie za wszystkie rady ! Jutro zacznę od czyszczenia, dociśnięcia wszystkich elementów.

"Kontakt" chyba też nie zaszkodzi.Jeśli to nie pomoże to kupię nowy zasilacz itd.

[sebol81]

Z ciekawości powiedz czy masz markowy zasilacz czy jakiś noname który był standardowo dołączony do obudowy?

[josef]

kiedyś miałem coś podobnego - zimny komp potrafił nie odpalić, w czasie pracy potrafił się wywalić

 

okazało się, że winna była pamięć - noname - którą ustawiłem na wyżyłowanych timingach - memtest pokazywał przekłamania co wyjaśniało wysypkę systemu ale nie problemu z uruchomieniem

 

z pomocą przyszły google (a jak :)) - okazało się, że BIOS który mam wgrany tak ma - szybki upgrade na nowy i cold boot problem zniknął raz na zawsze

[_WILU_]

rozbierz dziada !! zapisz sobie na kartce wszystkie porady i je sprawdź !

 

Ja bym jeszcze dodał rozebranie zasilacza i odkurzenie go tam jest chyba największe syfisko kurzu w całym komputerze, a w takim miejscu kurz też może sobie tam działać.

[Kasjel]

Dziś zrobiłem doświadczenie.........włączyłem pierwszy raz komputer.Wszystkie wiatraki ruszyły ale napewno nie odpalił Bios, bo nie usłyszałem żadnych "Pipnięć" z komputera.Ekran pozostał oczywiście martwy.

Jednak......myślę sobie......a niech tak sobie pochodzi, i zostawiłem go na ok.5min. Po czym wcisąłem "reset", i wyobraźcie sobie, że odpalił bez problemu.

PS,- wydrukuję sobie to co pisaliście i wieczorem biorę się do roboty.

[Kasjel]

Właściwie teraz jak już chodzi, to nic się złego nie dzieje.Przeleciałem instalację Windowsa, wybierając opcję "Uaktualnij" a potem zainstalowałem cały ogromny pakiet aktualizacji "Auto Patch".Tak że system już nie nawala.