MIŁOŚĆ

[chris77]

Nikomu do tej pory nie udało się wywołać sztucznie uczucia miłości.

Czy wiecie jak wywołać uczucie miłości, zakochania? Jeśli ktoś wywoła u mnie taki stan czarami,magią,ziołami lub innymi znanymi sobie sposobami oddaje mój sprzęt audio pozdrawiam i czekam na efekty:)

[Rolandsinger]

U mnie nie potrzeba żadnych specyfików do wywołania tego uczucia. Ja oddałbym nie tylko system, by "taka jedna mnie kochała".

[camle]

Rolandsinger:

z tego powodu masz te ostatnie dylematy forumoegzystencjonalne?

[kalimorfa]

Oddałabym całą swoją płytotekę i flmotekę żeby taki jeden mnie pokochał, tylko co tu zrobić żeby facet oprócz tego,że mu się podobam i jestem jego przyjaciółką czy też bliską znajomą poczuł do mnie miłość?????????????????

lupczyk nie działa...

magia ? jaka??????

[camle]

kalimorfa:

z facetami trzeba brutalnie (szczegółów z uwagi na skromność i wzgląd, że to forum publiczne do którego mogą mieć dostęp dzieci - nie zdradzę)

[Gość]

...oddaje mój sprzęt audio pozdrawiam i czekam na efekty:)....

Popatrzmy ....świeżutki zestawik to wzmak nadc352, cd nadc542, kolumny AA hyperion III, interkonekt klotz la grange,k. sygnałowy audionova moonwalk....

Wiem czy warto?

Nie żebym miał lepszy , ale czy warto fundować sobie kłopoty za nada?:(

Będziesz latał za mną z kwiatami i takie tam:(

Spróbuj przebić swoją oferte to soee zastanowie :)

[kalimorfa]

gdzie tam brutalnie!??? I tak mam wrażenie że byłam ostatnio zbyt przylepna i mój wybranek czuł się osaczony i szybko się zwinął...

Chyba Panowie nie lubią jak prawi im się komplementy, i jak kobieta jawnie okazuje swoją radość i podziw dla nich i jeszcze się tuli jak kot do męskiego ramienia.

z moich doświadczeń wynika,że faceci stonią od silnych, wyrazistych kobiet, okazujących swoje uczucia.

[camle]

kalimorfo.

każdy facet się zwinie, gdy nie jest pewny co ma sądzić o sytuacji i nie wyjść na kretyna podejmując "niewłaściwy" (a emocje zazwyczaj tłamszą w takich sytuacjach racjonalne myślenie) krok.

 

brutalnie.

- nie oznacza przylepności i cielęcych oczu uwielbienia... wtedy faceci się zwijają i wcale nie z powodu osaczenia.

 

faceci nie stronią od "silnych, wyrazistych kobiet, okazujących swoje uczucia".

nie faceci stronią od kobiet, które JEDYNIE tak o sobie sądzą.

[kalimorfa]

Camle chodzi Ci o to aby kobieta była konkretna i jednoznaczna w wyrażaniu swoich uczuć i oczekiwań wobec faceta?

[camle]

kalimorfo:

być może zupełnie nieświadomie obrałaś sobie taki nick..

ale to być może "może być" znamienne - krasnopanie (kobieta wolałaby raczej "pięknokształtną" ;)) nie posiadają praktycznie dymorfizmu płciowego...

o to chodzi? ;)

[kalimorfa]

Czuję się babą na 100%.

Ale mam wrażenie, że mój ukochany chce poprzestać tylko na przyjaźni

a w ogóle gdzie jest granica między przyjaźnią a milością? Czy między kobietą a mężczyzną istnieje przyjaźń? Czy możliwa jest przyjaźń między parą, która zerwała potem spotyka się po paru miesiącach mówiąc ,że oboje pozostaną przyjaciółmi?

[camle]

od dymorfizmów może jednak się powstrzymajmy - to magisterium czerwonych tabletek.

wracając do naszej niebieskiej sfery:

 

kobieta nie ma prawa postulować SWOICH uczuć... ma prawo >wyrażać< ale nie mówimy tu bynajmniej o "oznajmianiu" - wtedy każdy facet musi uciec! ;)

 

zadałaś sobie sprawę kiedykolwiek kim jesteś? (bo nie wiem czy mam używać wypranego z barw stwierdzenia o "byciu sobą")

[jar1]

Przyjaciele się nie pieprzą.

[camle]

jar1

ma całkowitą rację - "Przyjaciele się nie pieprzą" - jeśli ktoś chce być TYLKO twoim przyjacielem to raczej daj sobie spokój z miłością

[kalimorfa]

Camle no właśnie ....ja nie jestem pewna czy wyrażam swoje uczucia czy je postuluję,

te granice są takie nieostre...

[kalimorfa]

a jesli ktoś ma piekielną ochotę na mnie ale z rozsądku się powstrzymuje to co wtedy?

W dodatku to jawnie komunikuje?

[camle]

ciśnie mi się na "usta" wiele myśli ale jedna dominuje:

jakakolwiek rada będzie powieleniem "pani zosi z popularnonaukowego poradnika dla dziewcząt na temat nieudanych miłości" - banałem

tak jak nie ma (eh te szydercze naleciałości) kabelka dla każdego

[camle]

a jeśli ty również masz na niego ochotę to po prostu odepnij mu rozporek i...

 

na pewno nie będzie zły

[kalimorfa]

Oj nie znoszę wszelkich poradników i babskich pism ,brrr!!!!

Natomiast najgłębsza książka o miłośći jaką przeczytałam to Morze, Morze Iris Murdoch, laureatka nagrody Bookera za rok 1978,

[camle]

kobiety ;)

 

wzorce zachowań - powieści nagrodzone nagrodami ;)

 

może to jest problem? trochę brudu zwykłego życia nikomu ni zaszkodziło (poza tymi wszystkimi którzy umarli - ale to chyba nie wina kurzu)?

[kalimorfa]

Camle ta książka jest o mężczyczyźnie, to dziennik zwierzeń starego samotnego reżysera sztuk teatralnych

[camle]

>Camle ta książka jest o mężczyczyźnie, to dziennik zwierzeń starego samotnego reżysera sztuk

>teatralnych

 

jeśli jest tak ciekawy jak Vlad to prześlij mi link do sklepu z tą książką.

 

a tak na poważnie:

widziałaś gdzieś ostatnio jakiegoś kto nie jest "samotnym reżyserem sztuk teatralnych" ?? zwłaszcza tutaj?

[kalimorfa]

Vlad jest ciekawy poprzez swoją wysublimowaną autoreżyserię a Charles Arrowby ( ten z książki) jest ciekawy poprzez swoją prawdziwość...

A tak w ogóle ( wiem, to truizm) większość maniaków muzyczno- filmowych, teatralnych audio oraz innych jest samotna i ucieka w te wszystkie piękne dziedziny, szlachetna to ucieczka i najlepsza z możliwych

[camle]

Vlad jest prawdziwy tak samo jak każdy autor swojej książki.

Ba nawet ty i ja jesteśmy prawdziwi ;)

To nie jest wcale tak oczywiste jak się może wydawać. Przecież to tylko niebieska pigułka "rzeczywistości".

Tylko czy to niebieskie zawsze jest prawdziwe?

[kalimorfa]

Wszystko jest bardzo umowne, jesteśmy przyzwyczajeni do tej umowności i to jest dla nas wykładnik tego co rzeczywiste, ale wystarczy tylko obejrzeć np film Zelenki Samotni i ma się wątpliwości czy Świat istnieje,

...ciekawe ...

dyskutowaliśmy na DKF o tym filmie i wszyscy z rozmówców własnie te wątpliwości mieli,

o co znaczy kochać w tym umownym świecie?????

[jar1]

Tak, Vlad jest prawdziwy, ale ma małego 'ptaszka' :-)

[kalimorfa]

Jar może Ptaszek jest nie prawdziwy,może to tylko Twoje wyobrażenie, małość jest względna tak jak wielkość

[camle]

"nie widziałem, nigdy żadnego filmu" i też się zawsze zastanawiam... - to jest bardzo intrygujące...

gdy już zastanowiłaś się nad tym filmem i wyciągnęłaś wnioski - czy już wiesz?

ja nie widziałem, nigdy filmu i też się zawsze zastanawiam... nad wieloma rzeczami - to jest bardzo męczące.

dobranoc.

gdybyś się kiedyś nudziła - ZUPEŁNIE się nie krępuj ;)

[kalimorfa]

a w ogóle dlaczego wiodące tematy na BOCZNICY to miłość i polityka?

[kalimorfa]

Camle dobrej nocy! Z okazji tego,że poruszamy się po temacie miłosnym życzę Ci przed snem gorącego, czułego sexu. Pa