MIŁOŚĆ

[graaf]

ale wiesz kalimorfa - nie "chcesz bo kochasz" ale "kochasz bo chcesz" i "kochasz i chcesz"

[kalimorfa]

chce nie chce ....czy to ważne po prostu jeśli ktoś swoim zachowaniem pokazuje Ci jak bardzo jesteś dla niego ważny, stara się zawsze -jak tylko może sprawić byś się cieszył, troszczy się, jest przy Tobie i z Tobą gdy coś ważnego przeżywasz to chyba Cię kocha to musi być przejaw miłości......

[cir]

panowie nauczcie sie tego na pamiec ,tego oczekuja od was kobiety i kochac was beda nawet jesli zamiast kwiatow przyniesiecie do domu włoszczyznę

[graaf]

Re: kalimorfa, 23 Sie 2007, 15:21

 

kobiety są takie pragmatyczne :-)

[graaf]

Re: cir, 23 Sie 2007, 15:27

 

>panowie nauczcie sie tego na pamiec ,tego oczekuja od was kobiety i kochac was beda nawet jesli

>zamiast kwiatow przyniesiecie do domu włoszczyznę

 

miłość za włoszczyznę, zasłużona miłość ;-)

 

a czego od kobiet oczekują mężczyźni?

 

za co mężczyźni kochają kobiety?

 

oto pytanie ;-)

[cir]

graaf

 

 

im jestem starszy tym mniej wiem ;-)

[kalimorfa]

graaf jeśli facet przynosi mi włoszczyznę i dba o mnie, tzn jest czuły, ciepły, empatyczny to jest właśnie to!!!!

jesli okazuje mi to wszystko może mi wtedy nawet przynosić rumianek i miętę z ogrodu

[graaf]

Re: kalimorfa, 23 Sie 2007, 15:48

 

>graaf jeśli facet przynosi mi włoszczyznę i dba o mnie, tzn jest czuły, ciepły, empatyczny to jest

>właśnie to!!!!

 

wszystko rozumiem - nie denerwuj się :-)

 

Wy kobiety jesteście naprawdę wspaniałe!! :-)

 

i za to Was kochamy - BO JESTEŚCIE

 

czyli w sumie za wszystko

 

jak równieć i za nic (konkretnego)

[graaf]

Re: cir, 23 Sie 2007, 15:46

 

>graaf

>

>

>im jestem starszy tym mniej wiem ;-)

 

za nic Cir, chłopie, literalnie ZA NIC! :-))

[cir]

kalimorfa

 

zaczynam wierzyc ze jestes kobietą

[graaf]

100 procentową!

 

osobiście zaczynam wierzyć nawet w "nickowe" piękne kształty!

[cir]

graaf

 

jestem gotów się zgodzic

[kalimorfa]

kształty mam iście babskie ale tutaj to ,zdaje mi się, nieistotne

no i chyba w związkach faceci tylko na poczatku patrzą na owe krztałty.

Bo Panowie coż wam po powabnokształtnej piękności która np. jest heterą i awanturnicą,

taka chyba nie da się kochać no niestey chyba nie powiecie mi, że zasługuje na miłość

jesli wami rządzi, czapia się, że wydajecie kasę na kable, kolumny, płyty

pijecie wódkę z audiofilami

[graaf]

Re: cir, 23 Sie 2007, 15:57

 

>jestem gotów się zgodzic

 

i ta gotowość ma doprawdy wiele wspólnego z odpowiedzią na pytanie czym jest miłość! :-))

[graaf]

Re: kalimorfa, 23 Sie 2007, 16:05

 

>kształty mam iście babskie ale tutaj to ,zdaje mi się, nieistotne

>no i chyba w związkach faceci tylko na poczatku patrzą na owe krztałty.

>Bo Panowie coż wam po powabnokształtnej piękności która np. jest heterą i awanturnicą,

 

z kształtami to trafna uwaga!

w przypadku miłości ani na początku ani na końcu

ale nie patrzą także na to czy jest heterą i awanturnicą itp.

 

jeśli jest to jest :-))

 

liczy się że JEST:-))

 

rzecz w tym, że miłość mężczyzny do kobiety to jest miłość zupełnie nieuzasadniona :-)

[cir]

kalmorfa

 

 

ty nie mozesz istniec

ale poważnie wez tez pod uwagę ze taki ideał prowadzi do nudy co facetow potrafi nieodpowiednio stymulowac

co powiesz na faceta wiecznego zdobywce? ta idylla doprowadzi go do serii niekontrolowanych :-) posunięc niechybnie

[kalimorfa]

graaf naprawdę można tak po prostu kochać kobietę która ciosa Ci kołki na głowie?

jest wspomnianą heterą jak to możliwe? Jakoś nie wierzę, że facet wytrzyma z taką i nie zwieje gdzie pieprz rośnie

[graaf]

polecam wszystkim film "Miłość Swanna"

 

oczywiście można też po prostu przeczytać Prousta, ale to już ambitniejsze zamierzenie

[graaf]

Re: kalimorfa, 23 Sie 2007, 16:24

 

>graaf naprawdę można tak po prostu kochać kobietę która ciosa Ci kołki na głowie?

 

jak najbardziej można

[kalimorfa]

oj przyznam, że mimo mojego uwielbienia dla kina ten film przepuściłam, ale pewnie grają go jeszcze w Iluzjonie...

dla mnie najpiękniejszy film o miłości ale nie męsko -damskiej ale po prostu miłości bliźniego to Mój Nikifor

[graaf]

ps

@Kalimorfa

 

>jak najbardziej można

 

to tak jak z dziećmi - kochasz je także wtedy gdy są wredne, brzydkie i brudne

[kalimorfa]

łatwiej chyba wymieniać powody dla których facet nie kocha

a jeśli darzy miłością to kocha bo kocha bez względu jaka ta babeczka jest...

 

oj czy tak mają faceci z krwi i kości czy tylko wirtualni i tylko w dyskusji na tym forum?

[graaf]

Re: kalimorfa, 23 Sie 2007, 16:32

 

>oj przyznam, że mimo mojego uwielbienia dla kina ten film przepuściłam, ale pewnie grają go jeszcze

>w Iluzjonie...

 

na pewno jest na nośnikach a bywa i w TV

 

>dla mnie najpiękniejszy film o miłości ale nie męsko -damskiej ale po prostu miłości bliźniego to

>Mój Nikifor

 

no tego to ja nie znam - to już po mojej (kinomańskiej) "kadencji"

już od kilku lat jestem "nie na bieżąco", stary się robię

 

jeśli chcesz wiedzieć jak kocha mężczyzna to polecam Ci prozę Italo Calvino - pierwsze opowiadanie z "Pod słońcem jaguara" i "Rycerza Nieistniejącego"

[kalimorfa]

graaf z dziećmi masz absolutną rację!!!!

[cir]

taaaaaaaaak

to chyba Vlad

[kalimorfa]

graaf z chęcią przeczytam, mam w domu tego autora jedynie "Jeśli zimową nocą podróżny".

Mój Nikifor jest w Empiku na dvd

[graaf]

jeszcze z filmowych skojarzeń - Greenaway - nie jestem pewien czy nie odezwał się w nim wówczas wstrętny mizoginistyczny pedał ;-) - stwierdził kiedyś cynicznie, że "porządek natury" jest taki - "mężczyźni kochają kobiety, kobiety kochają dzieci, dzieci kochają swoje zwierzaki-maskotki natomiast jest to relacja asymetryczna - w drugą stronę to nie działa" :-))

 

to oczywiście nie jest prawda a tylko taka sobie "półprawda" ;-)

[kalimorfa]

Cir o co chodzi z tym Vladem- nieszkodliwym ekscentrykiem?

[graaf]

Re: kalimorfa, 23 Sie 2007, 16:43

 

>graaf z chęcią przeczytam, mam w domu tego autora jedynie "Jeśli zimową nocą podróżny"

 

cały Calvino jest niesamowity

 

> Mój Nikifor jest w Empiku na dvd

 

wiem, wiem, ale teraz mam taki etap w życiu, że raczej nie oglądam filmów chyba że z moją ukochaną żoną :-)

 

sam osobiście nie mam aktualnie potrzeby oglądania filmów

[graaf]

Re: cir, 23 Sie 2007, 16:43

 

>taaaaaaaaak

>to chyba Vlad

 

e nie - senicz to vlad ;-))