najlepszy film wszechczasów

graaf · 7 Września 2007

po prostu

to nie quiz ani ankieta (taki wątek założył chris77)

tamten wątek mnie zastanowił

że tyle tego i właścieie trudno coś wybrać

i właśnie kiedy szedłem zapłacić za edukację przedszkolną mojej pociechy w kasie Wydziału Oświaty UM nagle mnie olśniło

oczywiście!

najlepszy film wszechczasów to "Ogniu krocz za mną" Davida Lyncha

cóż

ludzie, którzy tego nie rozumieją po prostu nie rozumieją

nie rozumieją tego filmu - ten film jest jak wiadomość zakodowana przez "Lil the Dancer"

za Fire plasują się Lost Highway i Mullholland (w sumie wychodzi rodzaj trylogii) i oczywiście Herzog z Kasparem Hauserem, Nosferatu i Cobra Verde

pozdrawiam!

graaf

graaf · 7 Września 2007

za nimi "Sanatorium pod Klepsydrą" Has, "The Falls" Greenaway, "Amarcord" Fellini

nikx · 8 Września 2007

ale przywaliłeś ...

ciężko mi coś dodać bo filmy na pólce mej zmieniają kolejność w zależności od pory roku i nastroju ...

ale, hmm dodam coś co ostatnio leży na kupce obok DVD co by sięgnąć łatwo było:

JimJarmush - Noc na Ziemi

JimJarmush - Coffee and Cigarettes

DavidLynch - Eraserhead

Jeunet & Caro - Delicatessen oraz Miasto Zaginionych Dzieci

Terry Gilliam - Brasil

a z niedocenianych

Gieorgij Danielija - Kin Dza Dza

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Alex Proyas - Dark City

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żeby można było stworzyć takie the best of musielibyśmy zrobić listę aktualizowaną w czasie rzeczywistym z możliwością oddania głosu - a tak - za chwilę znowu będzie "mydło i powidło" bo każdy z nas ceni coś innego :)

... Popatrzyłem na półkę i aż mnie korci by strzelić moje "top 20" ale tego nie zrobię - niech się inni wykarzą :)

Pozdrawiam oglądaczy

Nikx

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Haer · 12 Września 2007

>graaf

Pozdrawiam fana Lincha. Ja troszkę zmieniłbym kolejność. Mój ulubiony film to "Lost Highway", a ścieżka dźwiękowa z tego filmu to prawdziwy majstersztyk. Przez miesiąc po obejrzeniu tego filmu w mojej głowie przez miesiąc śpiewał Dawid Bowie... W pierwszej dziesiątce są też "Mullholland Drive", "Ogniu krocz za mną" i "Dzikośc serca".

Czekam z niecierpliwością na nowy film Lyncha "Inland Empire" - podobno to niezły zakręt. Polska premiera odbyła się w lipcu 2007, ale jakoś w moim mieście chyba go nie było. Nie znalazłem go też w repertuarze Multikina, a może przegapiłem. Wiesz coś na ten temat?

Champignon · 13 Września 2007

Na jakimś forum filmowym znalazłem zdanie odnoszące się do Inland Empire : "Jeśli tysiąc ludzi obejrzy IE to powstanie tysiąc historii". Przytaczam je bo dosc dobrze określa caly mój ambaras związany z tym filmem.

shukenja · 13 Września 2007

zdecydowanie:

Jim Jarmush - Noc na Ziemi

Jim Jarmush - Coffee and Cigarettes

Jim Jarmush - broken flowers

Jim Jarmush - ghost dog

ponadto

zmruz oczy (najlepszy polski film)

northfork

Haer · 13 Września 2007

Gdzie na Dolnym Śląsku można obejrzeć "Inland Empire" Lyncha?

Polska premiera odbyła się w lipcu. Nie wiem czy w dolnośląskich kinach film już był czy wejdzie dopiero na ekrany.

arbuzMC · 13 Września 2007

jeśli Jim Jarmusch to zdecydowanie

Permanent Vacation

jeśli Terry Gilliam to zdecydowanie

Brazil

a jeśli Roman Polański to zdecydowanie

wszystko

jeśli Lynch to nie lubię Lyncha

itd.

Jakew · 14 Września 2007

Skoro to nie quiz - a zdaje się większośc odpowiedzi potraktowała temat jako jeszcze jedna okazję do wstukania ulubionych tytułów:) - to warto zajrzeć na listy najlepszych filmów wszechczasów i zobaczyć tam w czołówce ustalonej przez wielu wielu ludzi branży filmowej takie tytuły jak Obywatel Kane, Gorączka Złota i Pancernik Potiomkin, oraz inne tytuły

Wymienanie tytułów przez uczestników forum bez podania jakiejś interesującej argumentacji - jest śmiertelnie nudne:)