Klub miłośników chińskich lampowców

[pmn]

też nad nimi myślę, ale nie mogę znależć oferty lamp do nich ani fu29(gu29) 845 są ale kosztują więcej niż ten wzmak a co to za przyjemność mieć urządzenie i bać się go używać, chyba coś jednak wezmę na el34, jest na tej stronie mrliung o którym P. Fikus twierdzi, że schemat jest ok (korespondowałem) a z kolei Mc G twierdzi, że toroidy zastosowane w tym wzmaku są złym rozwiązaniem ..i bądź tu człowieku mądry..

[pawcio]

O fu29 rzeczywiście nie wiele można znaleźć w sieci.

o ile się nie mylę to podwójna tetroda. z kilku znalezionych opinii wychodzi, że gra zajefajnie :)

[pmn]

zgadza się gu29 (fu29) to podwójna tetroda i czy taki audioromy to jest paralel se (2 tetrody w jednym na kanał) czy pp - każda tetroda wzmacnia 1 połówkę ? znikąd nie mogę się dowiedzieć

[Kurt]

Co sądzicie o Bewitch 6550 / KT-88 ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Już padało to pytanie w tym wątku ale jakoś nie znalazłem jednoznacznego głosu: za lub przeciw.

Wzmak prezentuje się całkiem nieźle wizualnie ;-)

Nie znam się na wzmakach PP. Co sądzicie o schemacie ? Zagra to ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kurt]

Moze ktos sie chociaz orientuje co to za uklad na tej lampie 6N9P ? Jakos dziwnie mi to wyglada ... jedna siatka do masy a na drugą jest podany sygnał. Czy jest to jakiś inwerter różnicowy ?

[McGyver]

To nie jest nic dziwnego. To inwerter różnicowy.

Widać że ma autobias w końcówce. Jest więc spokój z regulacją biasów, a lampami mocy można dowolnie żonglować.

Jak się układ nie sprawdzi, to zawsze można go przerobić na Williamsona ;-))

[Kurt]

>McGyver

Dzieki.Jak juz napisalem slabo sie znam na konstrukcjach lampowych.Po prostu przegladalem rozne schematy inwerterow roznicowych i takiego nie znalazlem.

Spodobal mi sie ten wzmak bo ma zasilanie zrobione na lampach.

Funt jest teraz w cenie ok. 4 zł, wiec zakup takiego wzmaka robi sie coraz bardziej atrakcyjny :-)

[McGyver]

Zasilanie zrobione na lampach niekoniecznie musi być lepsze niż na półprzewodnikach, tym bardziej że dziś już mamy do dyspozycji nowoczesne, sybkie diody soft recovery, które w zasilaniu spisują się świetnie. jakość dźwięku w Bewitchu zależeć będzie również i od zastosowanych lamp prostowniczych. Chińskie no-name zwykle grają bardzo kiepsko. Z chińskich lamp trzeba zwracać uwagę na co najmniej Shuguang.

Niemniej przy obecnym kursie funta taki wzmacniacz to gratka, nawet gdyby zaszła konieczność poddania go tuningowi.

Wkrótce trafi do mnie na warsztat taki właśnie Bewitch, więc pewnie tu coś o nim skrobnę.

[pawcio]

Strasznie duże pojemności w zasilaczu. Jak będzie mulić zmniejsz tak z dwukrotnie.

pierwszy po lampie możesz dać nawet z 2uF, najlepiej jakiś olejowy. W tym miejscu są świetne.

[Kurt]

>pawcio

co racja to racja, w datasheecie zalecają 4uF ale wtedy dławik wiekszy by sie przydal

[zulus]

>Jak się układ nie sprawdzi, to zawsze można go przerobić na Williamsona ;-))

Zastanawiam się po co tak kombinować skoro jest wiele opinii, że Williamsony w wzmacniaczach P&P grają najlepiej.

[pawcio]

>w datasheecie zalecają 4uF

a we wzmaku jest 90!

[zulus]

Czy możliwe jest żeby dioda prostownicza(lampowa) piszczała, bo mam do czynienia z takim efektem.

[zulus]

>Zasilanie zrobione na lampach niekoniecznie musi być lepsze niż na półprzewodnikach, tym bardziej

>że dziś już mamy do dyspozycji nowoczesne, sybkie diody soft recovery, które w zasilaniu spisują się

>świetnie.

Proszę wytłumaczyć mi o co chodzi w diodach soft recovery w zasilaniu. Dlaczego powinno się stosować właśnie takie jak tam jest tylko 50Hz.

[McGyver]

Nie zastanawiałem się nad przyczyną zjawiska, ale soft recovery dają lepsze brzmienie niż zwykłe diody. mają być soft recovery, niekoniecznie szybkie. Szybkie, ale nie soft recovery w różnych układach grają różnie, czasem nawet gorzej niż zwykłe, wolne.

[McGyver]

Powyższe sprawdzone empirycznie.

[zulus]

Jakie diody stosujesz chodzi o oznaczenie.

[McGyver]

A żebym to ja pamiętał. Różne, w zależności od potrzebnego napięcia. Gdzieś w tym wątku wklejałem fotki wnętrza mojego XD800mkIII, może dasz radę odczytać.

[zulus]

A takie na 600V?

[zulus]

Jakie są te które zastosowałeś w opisywanym przez Ciebie Mengu.

[zafop]

Panowie,

 

a czy ktoś z Was miał okazję porównać MA na KT88 do Cayina A-88T. Mówiąc szczerze bardzo mnie to interesuje - zwłaszcza wersje nie upgrade'owane..

[zulus]

Tak porównywaliśmy. MA jest od 3 do 6 x tańszy :)

[McGyver]

Ja miałem.

Cayin gra dynamiczniej, a jednocześnie ostrzej. Jego sposób grania określiłbym jako "narwany". Nie ze wszystkimi kolumnami się to zgra, część kolumn będzie z nim natarczywa, wręcz będzie "darła mordę".

 

MA XD800 nieupgradowany gra bardziej stonowanym, spokojniejszym dźwiękiem, i choć dźwięk nie epatuje tak bardzo efektami dynamicznymi, to nie brakuje mu szybkości, jest dynamiczny. W trybie triodowym niestety ta dynamika idzie w las. Wzmacniacz zaczyna grać "ululanym" dźwiękiem o osłabionej detaliczności i rozdzielczości, stereofonia się spłaszcza, a jednocześnie rozmywa... nie polecam trybu triodowego.

Jeżeli wzmacniacz przyjdzie z chińskimi no-name lampami sterującymi, to należy jak najszybciej zastąpić je jakimiś NOSami, choćby tanimi RFT. Tym, jak gra na chińskich novalach można się tylko zniechęcić. Wprawdzie MA dotąd przychodziły z NOSami made in USA, ale Chińczykom chyba już się kończą zapasy, bo ostatnio coraz więcej egzemplarzy ma no-name. W opisanym przeze mnie powyżej MENGu wymiana no-namów na sowieckie NOSy dała rezultat wręcz spektakularny, jak opadnięcie kurtyny.

[zulus]

Na Twoim zdjęciu McGyver dioda jest do góry nogami ale znalazłem w necie diodę BYV27-600 2A/600V 25ns. Podobno ludzie chwalą tę serie diod. Chyba się na do MA i innych z napięciem poniżej 600V.

[McGyver]

One nie są soft recovery, ale spróbować pewnie nie zaszkodzi. Drogie pewnie nie są.

[zulus]

>One nie są soft recovery, ale spróbować pewnie nie zaszkodzi. Drogie pewnie nie są.

Ale w charakterystyce piszą "Low reverse current Ultra fast soft recovery switching" więc chyba jest osft recovery.

[McGyver]

Tak? A ja znalazłem datasheet w którym opisują że to diody lawinowe.

[zulus]

No to proszę podaj oznaczenie jakiejś klasycznej soft recovery.

[Andrzej Stelmach]

Dołączam do klubu - MA na KT88, przyjechał godzinę temu. Grzeje się wstępnie i gra (taksobie ale nienajgorzej - ma problemy z rozdzielczością i jest bałagan na scenie i śladowa głębia, ale pasmo ok (nieco wycofany środek). Po wygrzaniu poprawki w układzie (tu ukłon w stronę McGyvera).

Lampy mocy to "Made in china" z jakby żurawiem, sterujące (jeszcze nie sprawdzałem które to wstępne a które drivery mocy - za mało wiem o lampach narazie) - 2x 5965 - jest napis USA w ośmiokącie i na jednej lampie resztki napisu pomarańczową farbą - da się odczytać coś jakby "...W?ETT...". Może to jakieś NOSy - a na pewno stare bo od spodu zakurzone i nóżki zaśniedziałe (nawet nie ślady śniedzi tylko wyraźne zielona wykwity na nóżkach). Lampy 5963 słabo świecą - jakby niedożarzone (zimna grzałka ???)).

V2 i V3 to 6201 - też "USA", na jednej znaczek trójkąta z przepołowionymi ramionami (srebrny jak napis "USA") i ledwo widoczne resztki zielonego napisu - da się odczytać cyfrę "7". Na drugiej też trzeba użyć lupy ale widać (wyraźny) znaczek General Elactric i napis "JG-32AT7WA".

Odkręciłem dół bo coś lata wewnątrz - ale chyba w trafach głośnikowych, na razie zwarcia nie ma. Elektrolity (te które widać) to Nippon Chemicals ale z różnych wiader - w zasilaniu KT88 mam 3x KMO i 1x LXO 150µF/400V, we wcześniejszych lampach nie sprawdzałem jeszcze, ale firma też NC. Kondensatory sprzęgające to faktycznie takie jakie są do filtrów zasilania (klasy X2 cay Y2 - nieważne), zamierzam zmienić 100nF na 330nF stare polskie KFMP (polipropyleny ale impulsowe) a 330nF przeciwzakłóceniopwe dam JKantzeny Cross-cap - chyba, że oddam cały wzmacniacz w ręce McG i niech robi co wuie (cenię jego wiedzę i rozsądek). Mam jeszce jakieś zabytkowe do wsadzenia równolegle do elektrolitów - np. firmy "REMIX" 10nF/500V w rurkach tekturowych zalewane smołą (hgw co to jest) albo radzieckie "K40P" 47nF/4900V. Itp itd......

 

P.S. Tryb tiodowy (przełącznik na dół) odradzam - fatalnie gra.

 

Pozdrowienia dla wszystkich "świecących" (i nie tylko).

Andrzej Stelmach

 

P.S. 2 - muszę sprawdzić różdżką co warto w nim powymieniać - że też nie wziąłem tej matody pod uwagę wcześniej ...

A na poważnie - pracowałem kiedyś w hucie Baildon (jestem kowal z wykształcenia) i miałem się zajmować badaniami nieniszczącymi (zrobiłem kiedyś szkolenia i egzaminy z metod magnetycznych i ultradźwiękowych) i kiedyś kontroler sprawdzał wielkość ziarna w prętach przeznaczonych na bardzo silnie obciążone zawory silniów lotniczych. Zawory były napawane stellitem (stop wolframu, chromu i wanadu i czegoś jeszcze odporny na ścieranie) i jak ziarno było za duże to stellit nie trzymał się powierzchni tylko spływał). Kontroler przygotował nowy pręt do badania i wyszedł i wtedy spróbowałem użyć różdżki - mówiłem sobie "pokaż gdzie jest za duże siarno" (czy coś w tym rodzaju) i zaznaczyłem na spodniej stronie pręta miejsca wskazane przez róźdźkę tak, żeby kontroler nie widział tych znaków. Kontroler wrócił i w "normalnym" badaniu zaznaczył te same miejsca które wskazała róźdźka (dla "niewtajemniczonych" - róźdźka jest tylko wskaźnikiem a jej wychylenie powoduje skurcz mięśni odbierających jakieś sygnały - nie bardzo wiadomo jakie). Swoje zdolności radiestezyjne sprawdziłem kiedyś (bardzo podstawowe) na zebraniu radiestetów śląskich - jakieśtam zdolności mam, więc może spróbuję iuch użyć w audio ?????

 

Pozdrowienia dla wszystkich

Andrzej Stelmach

[McGyver]

Andrzeju, prawdopodobnie trafiły Ci się lampy 5963 RCA. To dobrze. General Electric - też dobrze.

Te co w środku to wzmacniacz wstępny i odwracacz fazy. Te skrajne to drivery lamp mocy. A że słabo świecą? Taka ich budowa, i już. Chcesz żeby świeciły? Wstaw RFT. Gwarantują mocne wrażenia przy pierwszym odpaleniu ;-))) później się przywyka. Lampy mocy masz firmy Shuguang. Grają dobrze, tyle że czasem padają bez powodu. porównywałem z Electroharmonixami, JJ, a nawet z Genalex Gold Lion, i różnice są na tyle subtelne, że nie warto się szarpać na wymianę na droższe.

Co do upgradu, to oczywiście podpowiem. Na początek - nie baw się tymi KFMP, niewiele to zmieni w stosunku do tych co są. Tam trzeba wstawić jakieś polipropyleny, najlepiej foliowe a nie metalizowane. Mogą też być olejowe, choćby sowieckie. Brązowe MBGO 1uF są na tyle małe, że się zmieszczą. Plus teflonki jako boczniki.