Kolumny ATC

wa-lo-dia · 2 Grudnia 2007

Znacie może ze słyszenia któreś z tych kolumn:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lub

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Będą grać w 15m2 podłączone do "spawarki".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

andrea29 · 25 Maja 2010

Chciałbym... odświeżyć wątek... ;))

RAJ... :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PS. A te ww. linki (już) nie działają.

No i "nie znam". :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**EmilioE** · 25 Maja 2010

Temat zdecydowanie wart odświeżenia. Sam od pewnego czasu interesuję się kolumnami tego producenta. Miałem styczność z SCM11, porównywałem je z Dynaudio X16. ATC brzmią bardzo szczegółowo w średnicy, słychać każdy detal, ale bez żadnych wyostrzeń. Barwa jest bardzo naturalna, zero podkolorowań, bas szybki i sprężysty. Góra po prostu jest, bez jakichś fajerwerków, ale ładnie zszyta ze średnicą. Dynamika absolutnie wzorcowa. Ogólnie: bardzo muzykalnie i bardzo naturalne. Czytałem, że dobrze jest wyroby ATC połączyć z lampowym pre, żeby ciut ocieplić brzmienie i chyba to prawda, z ostrym tranzystorem mogłyby przy swojej szczegółowości stracić sporo muzykalności.

Wybrałem X16, a czemu? Miały znacznie niżej schodzący bas, według danych do 40 Hz, co faktycznie słychać i znacznie lepsze zdolności stereofoniczne. ATC w aspekcie stereofonii są ok, ale tylko ok, nie ma jakiegoś szału. Poza tym brzmienie Dynaudio jakoś mi "siadło" było radosne, świeże, po prosu fajne.

I co teraz? Minęły dwa miesiące od zakupu, a mnie zaczyna drażnić ten bas z X16, który schodzi nisko dzięki podpompowaniu bas refleksem, daje brzmieniu dużą potęgę, ale jest przy tym dość jednostajny i delikatnie przymiękczony. Ja mam system Yamahy i Dynaudio w parze z nim trochę go ociepla, dodaje brzmieniu muzykalności i to jest fajne, ale też obcina trochę szczegółów. A ja dostaję audiophilia nervosa i myślę, że jednak mój wybór był błędny, coraz częściej rozważam jego naprawienie :O) No ale cóż, człowiek się rozwija, osłuchuje, poglądy mu się zmieniają...

Kolumny ATC na pewno warte są posłuchania!

Pozdrawiam