Potrzebna porada - cokoły

[suchy]

Witam. Mam kolumny JBL LX 2005 Które stoją na posadzce z kafli (płytek). Czy w takim przypadku jest sens stosowania cokołow granitowych ? Pozdrawiam.

[Teddy]

Wlasnie. Moje Hyperiony tez stoja posadzce z dobrej jakosci plytek ceramicznych (na firmowych kolcach oczywiscie) i tez zastanawialem sie czy cokoly nie poprawilyby tego i owego ale nie wiem czy jest sens przy tego rodzaju podlodze.

 

Pozdrawiam.

[anlu]

> Teddy

Cokoły mogą o parę centymetrów podnieść głośniki. Jeśli dzięki temu wysokotonowce znajdą się na wysokości uszu to pewnie bedzie to miało korzystny wpływ.

Druga dośc ważna sprawa, to taka, że dzięki cokołom nie będziesz rysował podłogi.

Wieczorem postaram się zamieścić zdjęcia i pokazać jak jest u mnie.

[Teddy]

W tej chwili kopulki mam mniej wiecej na wysokosci uszu gdy siedze i sadze ze na cokolach byloby juz za wysoko (chyba ze zalatwilbym sobie wyzszy fotel:) ) Co do rysowania podlogi to nie zaobserwowalem jeszcze tego niechcianego zjawiska :)

 

Pozdrawiam.

[javo]

Kolumna stojąca na cokole stoi na elemencie który całą powierzchnią dotyka podłoża. Stojąc na płytkach stoi na elementach które niestety nie dotykają całą powierzchnią podłoża. Myślę więc (mogę się mylić), że postawienie na cokołach w takim przypadku ma sens. Poza tym płytki to ceramika, a nie kamień i ma inne właściwości tłumienia drgań.

[anlu]

Jakie drgania chcecie tłumić ?

Co ma współcznynnik tłumienia płytek czy kamienia do odtwarzanej muzyki ?

 

Nie tak łatwo wprowadzić podłogę w słyszalne drgania, niezależnie z jakiego materiału jest wykonana. Potrzeba trochę energii, znacznie więcej niż wytwarzają głośniki.

O wiele istotniejszym problemem są odbicia i interferencje niż przenoszenie drgań.

[javo]

To dlaczego stawiasz kolumny na cokołach z kamienia, a nie z drewna albo innego materiału? i po co kolce jak na gumowych nóżkach przynajmniej podłogi nie porysujesz?

[Leszek B]

>Teddy

Nie porysowałeś podłogi ponieważ Hyperiony mają kolce z kuleczkami na końcach.

[Teddy]

> Leszek B

W takim razie nalezy tylko podziekowac panom (panu?) z Audio Academy za troske o nasze podlogi :)

 

Pozdrawiam.

[Leszek B]

Ja doceniłem tę troskę kiedy na mojej śmiesznej mozaice podłogowej postawiłem pożyczone kolumny z ostrymi kolcami.Kolumny wbiły mi się w podłogę ,a jeden kolec trafił w przerwę między klepkami więc kolumna się przechyliła no i musiałem łapać ją w locie.

[Leszek]

>LeszekB a widzisz gdybyś postawił na marmurach/granitach to byś nie łapał ;O)

[romekp]

anlu, nie masz chyba racji - przy pewnych materiałach rozruszać podłogę jest zaskakująco łatwo. U mnie marne 18W wprawia panele w 30m2 pokoju w radosne podrygiwanie.

 

Rodzaj materiału na cokoły - chyba największe znaczenie ma jego ciężar i powierzchnia, szczególnie na niestabilnej podłodze (jak moja), a nie współczynnik tłumienia drgań. Argument, że styka się toto całą powierzchnią z podłogą jest chybiony (patrz kolce).

 

Jeśli kolce mają działać jak je zaprojektowano, powierzchnia ich kontaktu z podłożem powinna byc minimalna. Wbijanie ich w drewno na podłodze to nieodpowiedni pomysł.

[Teo]

-> romekp

 

Po pierwsze, masz rację, po drugie, masz rację, po trzecie - masz rację. Moje doświadczenia potwierdzają powyższe, a wbijanie kolców w podłogę to już w ogóle przepiękny pomysł ;)

[anlu]

> romekp

....U mnie marne 18W wprawia panele w 30m2 pokoju w radosne podrygiwanie.

 

Co wprawia panele w wibracje ? Drganie obudowy przenoszone przez podstawę na podłogę ?

Jeśli tak naprawdę jest to rzeczywiście trzeba pomyśleć o jakimś ustroju tłumiacym między kolumnami a podłogą.

 

Ja nie bardzo w to wierzę. Wydaje mi się, że to co innego powoduje podrygiwanie podłogi. Czy to nie jest zasługa zmian ciśnienia czyli fali dźwiękowej i częstotliwości rezonansowej podłogi ?

[Vinyl_pl]

i kochani teraz cala sala faluje, wszyscy razem!!! raczki podnosimy do gory ta Pani tez, tak Pani tez!!

[romekp]

anlu, ależ oczywiście, że ciśnienie (nie doczytałem twojego "niż przenoszenie drgań"). Najlepsze "ustroje tłumiące" to kolce właśnie, ale - żeby było jasne - chodzi o likwidowanie wpływu podłogi na głośniki, a nie odwrotnie.

[romekp]

Vinyl_pl, LOL

[Vinyl_pl]

powaznie mowiac to panele w tzw pokoju odsluchowym to nie najlepszy pomysl.....nie sadzicie? Wiem wiem juz sie odczepiam od wlascicieli paneli......taki madry jestem bo sam mam parkiet z grabu...

[romekp]

Vinyl, oczywiście, ale to takie stwierdzenie pro forma, nie sądzisz? Bo o ile można sobie dokładać ustroje akustyczne, to ze zmiana podłogi jest większy problem. Oczywiście, jak dorosnę do pomieszczenia wyłącznie odsłuchowego, to zbudowane i zabudowane będzie ono zupełnie inaczej, ale obecnie (jak - myslę - 90% kolegów) słucham w pokoju "ogólnego przeznaczenia".