Skocz do zawartości
IGNORED

Ortofon 530 : Zgięcie wspornika igły


Bruner

Rekomendowane odpowiedzi

Mam krótkie pytanie dotyczące wkładki (w moim przypadku Ortofon 530).

Zauważyłem wczoraj, że z nieznanych mi przyczyn wspornik igły (cantilever) przesunął się w jedną stronę w płaszczyźnie poziomej względem środka wkładki. Tzn. jest nie równolegle ale pod kątem względem osi symetrii wkładki.

Wkladka ani gramofon nie doznała żadnych zdarzeń typu uderzenie etc.

 

Czy ktoś zetknął się z czymś takim ? Czy może to być groźne dla wkładki lub płyty ?

Czy można to jakoś naprawić.

 

W zasadzie gramofon gra jak grał, nie zauważyłem wyraźnego pogorszenia dźwięku.

 

Bedę wdzięczny za sugestie.

Ramię chodzi bardzo lekko, kompensacja siła dośrodkowej (antyskating) ustawione na ok. 2 g, wg podziałki.

 

Jedno co muszę dodać to, że musiałem ustawić wkładkę nieco nierównolegle do uchwytu (headshella).

Przy idealnie równoległym ustawieniu dźwięk był niezbyt przyjemny (szklisty). Zastanawiam się czy to może mieć znaczenie i jakie.

 

Wspornik wygiął się w lewo jeśli patrzymy na wkładkę od czoła (w kierunku środka płyty).

>Wspornik wygiął się w lewo jeśli patrzymy na wkładkę od czoła (w kierunku środka płyty).

 

Czyli ramie uciekalo do zewnatrz. Trzeba by sprawdzic ten antyskating, czy te 2 gr. odpowiadaja rzeczywistosci. Gramofon masz wypoziomowany?

Gramofon wypoziomowany, stoi na platformie z poziomowanymi nóżkami.

Co do siły antyskatingu to ustawiana na ucho, raczej nie jest to duża wartość.

Może jeszcze jakieś sugestie ? Zastanawiam się co robić. To raczej niezła wkładka średniej klasy. Nie chciałbym bym jej zniszczyć świadomym błędem w obsłudze. Brak mi trochę koncepcji na temat przyczyny tego zdarzenia.

 

Próbowałem delikatnie odgiąć w drugą stronę, ale spreżyste zawieszenie ustawia wspornik wciąż w tej samej pozycji.

>muszę dodać to, że musiałem ustawić wkładkę nieco nierównolegle do uchwytu (headshella).

Przy idealnie równoległym ustawieniu dźwięk był niezbyt przyjemny (szklisty). Zastanawiam się czy to może mieć znaczenie i jakie.

 

>Wspornik wygiął się w lewo jeśli patrzymy na wkładkę od czoła (w kierunku środka płyty).

 

1)Czy rzeczywiście wspornik sie wygiął, czy też pozostając prostym nie leży w płaszczyźnie symetrii wkladki ?

2)Czy owo nierównoległe ustawienie wkładki zrobiłeś przed stwierdzeniem "zgięcia" kantilewera czy tez "szklistość dźwięku" pojawiła sie w związku z tym "wygięciem" i nowe ustawienie przywróciło dobry dźwięk? Czy wskutek nowego ustawienia kantilewer stał sie dokładniej styczny do rowka? [Wówczas wkladka musiałaby być obrócona przeciwnie do ruchu wskazówek zegara (patrząc na nia z góry)].

3) Czy nie stwierdzasz jakichś różnic w dźwieku kanałów (barwa, głośność) przy odtwarzaniu płyty monofonicznej?

Już odpowiadam na pytania:

1. Sam wspornik (część metalowa) jest prosty. Lekkie skrzywienie wystąpiło na elastycznym zawieszeniu wspornika, czyli można powiedzieć, że wspornik jest nierównoległy do osi symetrii wkładki

2. Zgięcie stwierdziłem już po ustawieniu wkładki w headshellu. Wcześniej było na pewno dobrze. Wkładka była kupiona kilka lat wcześniej jako nowa i praktycznie nieużywana.

Przy nowym (ukośnym) ustawieniu wkładki gramofon pograł jakieś dwa tygodnie. Po tym ustawieniu wkładki lekko ukośne dźwięk stał sie wyraźne przyjemniejszy niż przy ustawieniu na wprost. Sam się temu dziwiłem o czym nawet pisałem na forum przy okazji omawiania różnić pomiędzy wkładkami Ortofon 530 i 540.

Ukośne ustawienie oznacza lekkie dogięcie jej w kierunku środka płyty, czyli można powiedzieć, że zgięcie wspornika jeszcze pogłebił efekt (raczej przeciwnie niż sugerujesz).

3. Nie mam niestety płyty mono. Na materiale stereo nie stwierdziłem dużych różnic.

Mam nadzieję, że teraz przedstawiłem sprawę w miarę jasno.

>Ukośne ustawienie oznacza lekkie dogięcie jej w kierunku środka płyty, czyli można powiedzieć, że

>zgięcie wspornika jeszcze pogłebił efekt (raczej przeciwnie niż sugerujesz).

 

No i mamy klopot. Bo trudno to wytłumaczyć. Dla porządku spytam jeszcze co znaczy "lekkie jej dogięcie w kierunku środka płyty" Rozumiem, ze jej to znaczy wkladki. Obracając wkladkę jedno jej czoło zbliża sie do środka a drugie oddala. Jak w tym kontekście rozumieć"dogięcie jej" ?

Jeszcze przyszlo mi do glowy, że może w tweoim gramiaku jest jakaś automatyka, chocby wyłącznik końcowy. Czasem takie coś miewa przejściwo lub trwale zwiększone opory. Rowek ciągnie jednak i to by moglo dać przemieszczenie kantilewera do srodka. Co ty na to?

Tak, ważne jest dokładne zrozumienie problemu.

Otóż lekkie dogięcie wkładki do środka oznacza, że oś symetrii wkładki wychodząca z czoła wkładki jest skierowana do środka płyty (najlepiej to narysować).

Gramofon to zwykły G8010. Wcześniej używałem wkładek Fonica od MF-100 do MF-105, a w latach 90 wkładki Ortofon OMB10. Nigdy nie miałem takich kłopotów. Zakładało się wkładkę, byle prosto i równolegle do uchwytu (headsehell), potem nacisk i antyskating i słuchałem muzyki. A po 2 latach wymiana wkładki.

Później postanowiłem zainwestować w lepszą (530), ale może to ramię jest jakieś kiepskie pod względem geometrii i załatwiło mi tą lepszę, ale i delikatniejszą wkładkę. Sam nie wiem co o tym myśleć dlatego zwróciłem się z prośbą o poradę do bardziej doświadczonych w tym temacie.

>>>Bruner,

Czeka Cię zakup nowej igły lub całej wkładki. Nie używa się igieł z pogiętymi kantilewerami.

Igłę z wkładek Ortofona z serii 5XX teoretycznie można wyjąć w celu wymiany, ale mi się to nie udało. Siedzi jak zaklejona.

Ramię z gramofonu nie zgięło Ci kantilewera "samo z siebie". Musiało przydarzyć się coś gwałtowniejszego, coś o czym być może nie wiesz (domownicy ?).

Mogę tylko powtórzyć, że nic gwałtownego nie przydarzyło sie gramofonowi, ani wkładce.

Tego akurat jestem pewien. Poza tym wspornik nie jest zgięty w części metalowej tylko odkształciło się elastyczne zawieszenie. A trzecia rzecz to dźwięk, który wydaje mi się taki jak do tej pory.

Nie wygląda więc na to abym musiał od razu kupować nową wkładkę.

 

Ale rzecz jaka się wydarzyła mnie zaintrygowała i chciałbym ustalić przyczynę. dlatego drąże ten temat.

>Nie wygląda więc na to abym musiał od razu kupować nową wkładkę.

>

.

 

Ta wkladka to MM, prawda? Zatem powinien sie dać wymienić sam zespół stylusa (kantolewer+igła w zawieszeniu elastycznym+ drut nosny, czy dobrze odgaduję budowę zespołu?)

 

>Ale rzecz jaka się wydarzyła mnie zaintrygowała i chciałbym ustalić przyczynę. dlatego drąże ten

>temat

 

Co zatem myślisz o wskazanej przeze mnie ewentualnej przyczynie obserwowanego odkształcenia? Jesli jest tam ów drut nośny to może on sie odkształcił? Szczerze mowiąc sam nie bardzo wierzę w to aby rowek mógł tak pociągnąć igłę że się drut wygiął. To mi przypomina, że (i pisałem juz o tym, na forum kiedyś), że z rurki kantilewera potrafią sie niekiedy uwolnić jakieś naprężenia co potrafi zaskutkować zmianą kształtu, własnie wygięciem się kantilewera, ktory staje sie krzywy. Miałem takie zjawisko i tez byc to Ortofon MM. Możliwe, że podobne zjawisko może dotyczyć owego druta nośnego.

 

Przy okazji zauważyłem, ze wśród parametrów które nastawiasz jakos nie wymieniasz przesięgu. Dlaczego?

>>>Bruner,

Przychodzi mi do głowy jeszcze takie wyjaśnienie: SIŁY NIECZYSTE !!!

A tak na poważnie - czy czyściłeś kiedyś igłę "na mokro" ? Alkoholem jakimś, specjalnym płynem do czyszczenia igieł albo jakimś innym paskudztwem ? Nie spłyneła Ci aby podczas tego kropla po kantilewerze wgłąb wkładki ? Alkohol w połączeniu z gumowymi elementami zawieszenia może spowodować ich degradację. Wówczas wystarczy rzeczywiście niewielka siła aby trwale przemieścić kantilewer.

Ciekawe co by powiedział na to conri ? Conri lubi się grzebać w "bebechach" wkładek i zapewne niejeden zgięty kantilewer widzial i naprawiał. Ale conri ostatnio przeszedł w stan hibernacji.

Odpowiadam na pytania:

1. Nie reguluję przesięgu ponieważ uchwyt wkładki ma tylko centryczne otwory ustalające jednoznacznie punkt mocowania wkładki z niewielką możliwością obrócenia wkładki w granicach luzu śrub na otworach (z czego skorzystałem). Jedyne regulacje w tym gramofonie (G8010) to siła nacisku i antyskating niestety.

 

2. Nie czyściłem igły alkoholem, tylko i wyłącznie miękkim pędzelkiem. Za każdym razem robiłem to uważnie i nie zauważyłem abym zrobił jakąś krzywdę wkładce.

 

Wygląda na to, że to rzeczywiście tajemnicza sprawa.

>>>Bruner,

Ten fonikowski headshell można zmienić na jakiś inny z podłużnymi slotami (np. Reloopa, chyba wystarczy, cena ok. 30 zł). Będzie wymagał jednak lekkiego dociążenia. Zmieni się przy okazji VTA.

Fonikowskie headshelle mają to do siebie, że były zaprojektowane do wkładek z serii MF. Jeśli natrafisz na wkładkę która ma poziomą odległość igła (tip) - wkręty mocujące taką samą jak MF-ka, to jednocześnie będziesz miał prawidłowo ustawiony przesięg. W każdej innej sytuacji (wkładka "dłuższa" lub "krótsza" od Mk-ki) będzie źle. Innym rozwiązaniem jest rozpiłowanie cienkim pilniczkiem (lub lepiej wyfrezowanie) otworów w headshellu, tak aby je wydłużyć zgodnie z jego osią.

Dziękuję Yul za poradę. Muszę przyznać, że dokładnie nie sprawdziłem geometrii wkładki tak jak piszesz.

Sprawdzę to jak najszybciej zwłaszcza, że mam jeszcze kolekcję starych Mf-ek.

Przyjąłem na oko, że powinno byc dobrze. Czy to może mieć coś wspólnego z moim problemem ?

Jakie efekty dźwiękowe powoduje złe ustawienie przesięgu ?

Coś możesz dodać z własnego doświadczenia ?

Przesięg jest ważny, bo jeśli będzie źle ustawiony, to nie pozwoli Ci właściwie wyregulować kąta korekcji wkładki (offsetu, tangency). To są rzeczy ściśle ze sobą powiązane. Jeśli masz zgięty kantilewer, ale z nie do końca dla mnie zrozumiałego powodu utrzymujesz, że wkładka gra prawidłowo, to ja się poddaję. Przegięcie kantilewera w lewo odopowiada zadaniu wiekszego "offset angle", to może wymagać poszukania (eksperymentalnego) nowego przesięgu. Do tego na pewno musisz mieć podłużne sloty w headshellu. Na Twoim miejscu odzałowałbym stokilkanaście złotych na nową pięćsetdziesiątkę albo kilkadziesiąt złotych na igłę od 510. Będzie pasowała do body z 530. Masz jednak rację, że dobrze byłoby ustalić przyczynę dla której zgiął się ten nieszczęsny kantilewer.

No, teraz tylko czekać, aż nożyce się odezwą...

Wiesz jak będę miał chwilę czasu to spróbuję zrobić fotkę tej wkładki. Zobaczysz sam jak to wygląda.

Może ja demonizuję z tym zgięciem wspornika. Nie jest to duże odchylenie. Trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby zauważyć. Chyba nie będę szedł w kierunku 510 bo to jednak gorsza wkładka (szlif). Raczej myślę o wymianie gramofonu na jakiś lepszy. Żebym wszystko mógł ustawić jak trzeba i nie niszczył wkładek za 500 zł.

Jeśli faktycznie zniszczyłem tą 530 to jest mi autentycznie jej żal. Czuję że ma niezły potencjał.

 

Jestem tylko trochę w kropce co kupić bo nie mam w tym doświadczenia. G8010 to mój jedyny gramofon od 20 lat.

Z drugiej strony mam apetyt na dobrej klasy dźwięk i trochę fajnych płyt.

Po ostatnim upgradzie CD znowu zaczął grać lepiej niż vinyl więc pora na krok do przodu w analogu. ale to chyba temat na inny wątek.

Tak, tak, w serii 5XX jest postęp w jakości wraz ze wzrostem ceny i nowa igła od 510 oczywiście nie załatwi sprawy. Nie będzie takiej ładnej "górki". Ale na tak zwane "przeczekanie" (aż się nazbiera trochę kasy), to bym się nie zastanawiał. Co do kupna nowego gramniaka, to w dziale Ogłoszenia jest ciekawa propozycja krystiana Majera. Można rozważyć.

Mam takie pytanie: nie obserwujesz chyba owego "przegięcia" kantilewera w lewo kiedy masz igłę opuszczoną na płytę, tylko jak ramię jest podniesione (np.na wsporniku). Bo jeżeli igła stoi na płycie, to oczywiście siła antyskatingowa pcha ramię na zewnątrz i takie "przegięcie" widać (u mnie też, i to w 540 i 510).

Nie niestety, jak igła jest podniesiona to też jest trochę przekoszona.

Właśnie sprawdziłem, że istotnie odległość od punktu wyznaczonego przez igłe i otworów mocujących jest różna dla 530 i starych MF-ek. Co wiecej OMB 10, której używałem wcześniej miła ten parametr identyczny jak w MF, czyli przez całkowity przypadek była dokładnym zamiennikiem polskich wkładek i pewnie dlatego było OK.

 

Może niewłaściwy przesięg coś sknocił. Bo widać wyraźnie, że był źle ustawiony. Co myślisz ?

 

A propozycja gramofonu ciekawa. Dziękuję. Jedyny problem to moja obawa przed kupnem takiego sprzętu na odległość bez obejrzenia. Do Poznania z Warszawy jest raczej dość daleko.

>>>Bruner,

Na dolnej krawędzi przedniej ścianki Ortofonów z serii 5XX jest taki maleńki trójkącik ,skierowany wierzchołkiem do dołu. Trudno nawet go dostrzec nieuzbrojonym okiem - widać go dobrze po oświetleniu ścianki z napisem "ortofon" i zastosowaniu lupy. Służy on do sprawdzenia pozycji igły względem korpusu wkładki. Jeśli ramię nie jest ouszczone na płytę, to wierzchołek trójkącika powinien wskazywać pozycję igły. Co ciekawe, można go także wykorzystać do sprawdzenia czy została zadana właściwa wartość antyskatingu. Jeżeli igla czyta płytę, to nasz trójkącik też powinien pokazywać pozycję igły. Jeżeli tak nie jest, to znaczy ze zadano niewłaściwą siłę antyskatingową, albo kantilewer jest zgięty, albo zawieszenie kantilewera jest uszkodzone.

 

Co do gramofonu z działu "Ogłoszenia", to sprzedaje go Krystian - forumowicz "z dziada pradziada". Nie sądzę aby innemu forumowiczowi wciskał jakiś wadliwy gramofon. Chciałem od Krystiana kupić tę Audio Technicę ale odmówił. Chce mieć komplet razem z gramofonem, jego prawo. Gdybyś się zdecydował na kupno, a wkładka z jakiś przyczyn by Ci nie pasowała, to możemy pomyśleć o wspólnym kupnie. Gramofon Twój, wkładka moja, oczywiście będę partycypował w kosztach.

Pozdro,

Yul

Dzięki Yul za pomoc.

 

Zainteresuję się tym gramofonem na poważnie bo mniej więcej coś takiego chciałem kupić.

Muszę pogadać z właścicielem.

co do wkładki to jeszcze trudno mi powiedzieć, ale będę pamiętał Twoją propozycję.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.