CZY AUDIOFILIA JEST ULECZALNA ?

[Qubric]

A tak w ogóle, o czym jest ten wątek i dlaczego na stereo???

[Zydelek]

Bo tu na audiostereo jest najwięcej zgromadzonych ludzi nieuleczalnie chorych i to nie tylko na audio ale na zawiści, głupotę i przekorę.

[Qubric]

Nie pytam o Audiostereo tylko o ZAKŁADKĘ STEREO...

 

A w zasadzie Zydelek, co masz przeciwko przekorze??? Przynajmniej jest zabawnie (chyba nie chodzi o to, że jesteś posiadaczem Jamo Concert 11 - których prawdę mówiąc trochę ci zazdroszczę i nie rozumiem dlaczego je "usprawniałeś"). Nie powinieneś był blokować Annawroc, to nie zakładałby drugiego - "przekornego" wątku :)

[Zydelek]

Założyła wczoraj a ja zablokowałem ją dziś:)

Chłopaki muszą "koniecznie" ostygnąć z emocji.

[Qubric]

Czyli zablokowałeś Annawroc za to że w innym watku posrednio reklamowała kolumny które posiadasz??? Wiesz co - Ty chyba nie lubisz tych swoich Jamo Concert 11 ! ;)

[Zydelek]

Nic z tych rzeczy Qubriku:) Kocham je nad życie bo to prezent od żony i to z okazji specjalnej. Są jednak ferie zimowe i uważałem za stosowne dziś wyznaczyć czas odpoczynku paru osobom które ponoszą osobiste emocje.

[Qubric]

Zydelek - nadal nie rozumiem... Po co wchodzisz na to forum w takim razie??? Bo ja na przykład zaglądam tu ponieważ jest na nim bardzo dużo chorych i przekornych - choć chyba mamy innych na myśli :)))

Z niektórych przytłuków jest nawet niezły ubaw... A jeszcze jak wymyślają z paca jakieś swoje toryjki urojone, to już normalnie odjazd - nawet bez zalewania pały ;)

[Zydelek]

Bo tylko tu w jednym miejscu, w jednym czasie i o jednej porze jest tylu ............. wszechwiedzących :):):)

[Teo]

O, jaka fajna dyskusja! Mogę?

 

Raz szewc w Białymstoku na rynku

zbyt długo korzystał z wyszynku.

Kiedy jego żona

pijakiem zmęczona

zażyje, biedna, odpoczynku?

 

;)

[macpiciu]

walka i tak nie ma sensu przy takich postach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ja mam jakiś rozwalony CD w domu, chętnie sprzedam za 5000PLN i dorobię teorię jak strasznie równo brzmi, a jak obleje się go naftą i podpali to dźwięk wręcz parzy!!!!!!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sparowes]

marooned, 17 Sty 2008, 18:22

>Komentarz niepotrzebny. Jak komuś nie chce się patrzeć, to w porównaniu to slajd 35mm przegrywa z

>cyfrakami. Z Canon 1D wygrywa ... błona 4 na 5 cale (!).

 

Nie do końca prawda :

- ilu ludzi używa Canon 1D?

- z cyfrakami w potocznym rozumieniu tzn. z takimi, których używa nieporównywalna większość fotografujących - czyli o przetwornikach 8-12 mln to wygrywa slajd 35mm nawet amatorski już nie mówiąc o Provii 100F (prawie 17mln punktów) lub najlepszej pod tym wględem Velvii - ponad 22mln punktów !

- widać więc, że nawet Canon 1Ds przegrywa

- błona Velvia 4x5 to tan sam materiał co Velvia 35mm

- jak wspomniałem innymi parametrami porównawczymi są jeszcze zakres tonalny, wierność oddania kolorów i również naturalność zdjęcia tradycyjnego w zestawieniu z 'technicznością' zdjęcia cyfrowego - czyli nienaturalna ostrość i wyczuwalna sztuczność kolorystyczna

 

pzdr

[michelangelo]

Terefere. Jak duże musi być zdjęcie, żeby zobaczyć tę wyższość analoga nad cyfrą? Ja normalnie nie drukuję większych niż 10 na 15cm z kliszy lub 10/13 z cyfraka. Mój kumpel, wielbiciel i posiadacz lustrzanek analogowych też się tak wymądrzał, że nia ma to jak lustrzanka i klisza, blablabla. Jak mu pokazałem wydrukowane zdjęcia z wakacji, to dopiero było "o kurde, jak z dobrej lustrzanki analogowej", a to "tylko" 7mpix Olympus z zoomem był.

Prawda jest taka, że dobre zdjęcie cyfrowe jest trudniej zrobić niż aparatem na kliszę, gdyż tu odpada np. problem z doborem odpowiedniego programu balansu bieli lub nawet jego ręcznej korekcji, no ale jak ktoś nie umie z niego korzystać, to mu nigdy ładne kolory nie wyjdą, bo będzie wszędzie jechał na automacie (co czasem bywa uzasadnione, np. z flashem). Do tego aparaty cyfrowe pozwalają na mniej lub bardziej dokładną ingerencję w kontrast i nasycenie barw, można programowo prześwietlić i niedoświetlić, skorzystać z priorytetu przysłony bądź czasu, programów dedykowanych, trybu w pełni manualnego (the best do statywu), itd. itp. Po skorzystaniu z tych wszystkich dobrodziejstw i posiadając odrobinę talentu w tym kierunku, można robić piękne zdjęcia cyfrowe, a nadawanie na cyfraki jest dla mnie pieprzeniem z gatunku, że jako źródło to tylko winyl, bo zapis cyfrowy to syf, itd.

[marooned]

sparowes, 18 Sty 2008, 15:39

 

>Nie do końca prawda :

>- ilu ludzi używa Canon 1D?

A to ma coś do rzeczy? Ilu ludzi fotografuje na slajdach?

 

>- z cyfrakami w potocznym rozumieniu tzn. z takimi, których używa nieporównywalna większość

>fotografujących - czyli o przetwornikach 8-12 mln to wygrywa slajd 35mm nawet amatorski już nie

>mówiąc o Provii 100F (prawie 17mln punktów) lub najlepszej pod tym wględem Velvii - ponad 22mln

>punktów !

Provię miałeś porównaną i widac było wyraźnie, kto wygrywa. Teraz nie zmieniaj swojej wypowiedzi, chodziło o cyfrowe matryce, a nie "cyfraki w potocznym rozumieniu". Zaraz zawęzisz to do małpek o matrycy wielkości łebka od zapałki.

Rozdzielczości nie podaje się w punktach. Tak można liczyć co najwyżej liczbę sensorów. Rozdzielczość mierzy się w liniach na jednostkę miarny np.

 

>- widać więc, że nawet Canon 1Ds przegrywa

Widać to z porównania, że wygrywa.

 

>- błona Velvia 4x5 to tan sam materiał co Velvia 35mm

Ale to samo zdjęcie wykonane na materiale wielkoformatowym będzie miało o wiele większą rozdzielczość niż na 35mm, tak więc ten sam szczegół kadru będzie precyzyjniej zarejestrowany, a o tym własnie mówimy i to porównujemy.

 

>- jak wspomniałem innymi parametrami porównawczymi są jeszcze zakres tonalny, wierność oddania

>kolorów i również naturalność zdjęcia tradycyjnego w zestawieniu z 'technicznością' zdjęcia

>cyfrowego - czyli nienaturalna ostrość i wyczuwalna sztuczność kolorystyczna

Tu już facet naginasz fakty do swoich potrzeb. Szeroki zakres tonalny to nie jest domena filmów odwracalnych, zwłaszcza o niskiej czułości i wysokiej rozdzielczości, wprost przeciwnie, są mocno kontrastowe.

 

Naturalne kolory i Velvia czy Provia?

 

Te cechy mogą mieć (ale nie muszą) prędzej filmy negatywowe, które już takimi demonami rozdzielczości nie są, nie licząc tych o bardzo niskiej czułości, te z kolei znów mają duzy kontrast.

Wierność kolorów w aparacie cyfrowym, dzięki możliwości dokładnej kalibracji, przewyższa slajd, który narzuca swoją charakterystykę i koniec.

 

Nienaturalna ostrość? A cóż to jest? Zbyt precyzyjnie ustawiony obiektyw? Czy też razi Cię za duża _rozdzielczość_? (przecież film ma ponoć większą). Jesli wyostrzanie masz na myśli, to jest to regulowane.

 

Naturalność jako cecha zupełnie nie do określenia (zdjęcie samo w sobie jest wszak tworem sztucznym), raczej nie może podlegać dyskusji. Osobiście sądzę, że zaszumienie bądź fałszowanie kolorów na filmie, owszem są przyjemne dla oka i mają swój smaczek, ale nie są wyrazem "naturalności". Mój wzrok nie charakteryzuje się widocznym ziarnem, nie licząc mroku ;)

Efekty takie jak ziarno mogą być zresztą symulowane, jeśli ktoś ma na to ochotę, lub osiągnięte zastosowaniem wysokiej czułości (np. ISO 400).

[marooned]

Doskonale rozumiem nostalgię za filmem, ale fakty są jakie są.

[intuos]

sparowes, 18 Sty 2008, 15:39

 

>marooned, 17 Sty 2008, 18:22

>>Komentarz niepotrzebny. Jak komuś nie chce się patrzeć, to w porównaniu to slajd 35mm przegrywa z

>>cyfrakami. Z Canon 1D wygrywa ... błona 4 na 5 cale (!).

>

>Nie do końca prawda :

>- ilu ludzi używa Canon 1D?

>- z cyfrakami w potocznym rozumieniu tzn. z takimi, których używa nieporównywalna większość

>fotografujących - czyli o przetwornikach 8-12 mln to wygrywa slajd 35mm nawet amatorski już nie

>mówiąc o Provii 100F (prawie 17mln punktów) lub najlepszej pod tym wględem Velvii - ponad 22mln

>punktów !

>- widać więc, że nawet Canon 1Ds przegrywa

>- błona Velvia 4x5 to tan sam materiał co Velvia 35mm

>- jak wspomniałem innymi parametrami porównawczymi są jeszcze zakres tonalny, wierność oddania

>kolorów i również naturalność zdjęcia tradycyjnego w zestawieniu z 'technicznością' zdjęcia

>cyfrowego - czyli nienaturalna ostrość i wyczuwalna sztuczność kolorystyczna

>

>pzdr

 

 

jaobecnie uzywam sigmy sd10 - w sumie od 4 lat

i dzis zdjecia z niej sa na poziomie kliszy, wlasnie sigma jako jedyna zastosowala przetwornik wystepujacy tylko w sugmach, a jest to fevon, zamiast matrycy cmos posiada on dokladnie jak film 3 warsty pixeli jedna pod druga, dokladnie jak w filmie tradycyjnym, efekt koncowy zdjecia jest taki ze .... wiekszosc w studiach profesionalnych i np national g. w dziale zdjecia pejzarzy jest uzywany wlasnie ten apaprat- potocznie mowiaa ze zdjecia sa 3d.

caly wywod po to by udowodnic ze dobry cyfrak bazyjacy na analogowych rozwiazaniach moze byc lepszy, zreszta wszystkie studia mody uzywaja hasselbladow z matryca "zsrednia" digital, nawet ostatnio czytalem jak wypowiada sie gosciu ze studia i powiedzial ze obecne cyfrowki srednioformatowe sa poprostu lepsze

ALE pewne techniki stare i to sie tycze wszystkiego ,posiadaja cos co czlowiekowi bliskie....- bo analog bedzie zawsze najblizszy- wtedy samy wybieramy latwosc digital czy nieprzewidywalnosc analogu...

nie ma juz granic pomiedzy analog cyfra- jedynie nasze gusta i osobiste umiejscowienie siebie w epoce....

[4photo]

Pokażcie lepiej swoje zdjęcia. Bo o to w końcu chodzi, prawda? O zdjęcia? Systemy, matryce, slajdy, formaty, piksele... I co z tego?

[tungsol]

sparowes, 18 Sty 2008, 15:39

 

>marooned, 17 Sty 2008, 18:22

>>Komentarz niepotrzebny. Jak komuś nie chce się patrzeć, to w porównaniu to slajd 35mm przegrywa z

>>cyfrakami. Z Canon 1D wygrywa ... błona 4 na 5 cale (!).

 

>- jak wspomniałem innymi parametrami porównawczymi są jeszcze zakres tonalny, wierność oddania

>kolorów i również naturalność zdjęcia tradycyjnego w zestawieniu z 'technicznością' zdjęcia

>cyfrowego - czyli nienaturalna ostrość i wyczuwalna sztuczność kolorystyczna

 

Slajd? Chyba jesli robisz wielkoformatowe artystyczne cibachromy lub dokumentujesz amatorsko "na rzutnik".

W takim wypadku rozumiem.

W przypadku komercji slajd malo, srednioformatowy czy cieta blone musisz wrzucic na skaner bebnowy.

Wszystki smaczki, niuanse tonalne zostaja zawezone do przestrzeni RGB lub w najlepszym razie Lab,

nie wspominam o retuszu. RAW z Canona jest gotowy do konwersji a balans tonalny sobie ustawiasz

do bolu wedle uznania i ze smiertelna precyzja i wyczuciem ktorej brakowalo skanerzystom.

Brak koniecznosci retuszu "smieci". Oszczednosc czasu i pieniedzy. Automatyczna archiwizacja.

W konsekwencji przed wypuszczeniem do druku przekonwertowane zdjecia do ubozszego CMYK-a traca mnostwo informacji kolorystycznej i tedy widac jak jalowy jest wysilek pracy analogiem (nawet 8x9 cali). Anachronizm...

Cyfra w przypadku zdjec do druku i reklamy jest bezkonkurencyjna.

[fotoarkady]

tungsol, 18 Sty 2008, 20:07

w sensie wygody

napewno!!!

[fotoarkady]

tak jak pisal kolega 4photo

>Pokażcie lepiej swoje zdjęcia. Bo o to w końcu chodzi, prawda? O zdjęcia? Systemy, matryce, slajdy,

>formaty, piksele... I co z tego?

 

wszystko mozna spieprzyc

inaczej sie pracuje na diapozytywach inaczej na cyfrze

najwazniejsze zeby miec tego swiadomosc

[Qubric]

Teraz amatorzy foto... Tylko, kurna - co to ma wspólnego ze STEREO!? Może porozmawiajcie o fotografii stereoskopowej!

Aaaa... - jak zwykle - audiofilizm (analog), kontra ta cała reszta głuchych (cyfra).

 

PS. Najbardziej urzekające jest to stwierdzenie >naturalna ostrość< (błony fotograficznej ?) Kolega miał na myśli chyba efekt głębi ostrości, który zależy od rodzaju obiektywu i pośrednio wielkości powierzchni obrazowej. Jeszcze nie widziałem efektów pracy lustrzanek cyfrowych z matrycą o wymiarach filmu małoobrazkowego, więc tylko mogę przypuszczać, że w tym aspekcie już dorównały lustrzankom analogowym.

 

Poczekajcie tylko... jak wróci KALłosiemset to wam wszystkim wytłumaczy, bo ma łeb formatu fotograficznego 6x9. A jak nie, to przynajmniej gwoździa wbije, albo postraszy prawnikiem (o ile mama nie zabrała mu laptopa za groźby karalne i bredzenie na forum). W końcu to jest już wątek od wszystkiego.

[Belial]

Cholera wzmacniacz mi się popsuł!!! Nowy wzmacniacz!!! Gra parę minut poczym cichnie aż do ZERA. Co to może być? Ale jestem wściekły... Chciałem sobie posłuchać muzyki a tu niespodzianka!:) Zaraz kogoś zabiję!!! :)

[Qubric]

Belial, 18 Sty 2008, 20:31

>Cholera wzmacniacz mi się popsuł!!! Gra parę minut poczym cichnie aż do ZERA. Co to może być? <

 

To klasyczne ZIOBRZENIE wzmacniacza - osiąga poziom ZERA. Potrafią naprawić tylko w Kobierzynie.

Ale o co ten lament - lokaty rosną, za odsetki od wygranej w lotto kupisz sobie drugi! Proponuję cyfrową Yamachę MX D-1, TacT Millenium albo coś na Ice Power - zamiast tego buczącego Densena :)))

 

 

 

PS. WIEM JUŻ! Belial to Kal800 - bredzi tak samo bez sensu. Miałem znajomego który też tak niegoźnie bredził i zwolnili go z wojska bo okazał się "psychiczny"... Belial - długo byłeś w kamaszach?

[Belial]

Qubric - ćwierćwałku, nie ma problemu, mogę sobie kupić takich i 1000 jak będę miał ochotę. Porozłączałem kable, odpoczął trochę i gra. Niby wszystko w porządku. Hmmm... jakiś niepokój jednak pozostał...

 

A jaki Ty masz sprzęt klownie? Dowiemy się kiedyś??? Wstydzisz się???

Może Ci coś kupić? Kupię Ci identyczny jak mój - zobaczymy jak będziesz wtedy kumkał. Jak się nie spodoba, sprzedasz i kupisz sobie nową kartę lub zapiszesz się do dobrego terapeuty - wedle uznania.:) Używasz jeszcze tej Fonici z napędem Mitsumi? Wyrzuć to!

 

W kamaszach pracowałem 2 lata KOCIE.

[Qubric]

Belial, dinozaurze audio o równie wielkim móżdżku - oczywiście że kup! Przyjmę, pochwale ciebie, za hojność... a potem zepchnę tego Densena na alledrogo. Ze sprzedaży wystarczy mi na położenie 10 metrów kwadratowych płytek w łazience :)))

 

PS. Foniki używałem kiedy ty na stojąco pod dywan wchodziłeś, nawet zapomniałem już jak wygladała - TREPIE.

[Belial]

Qubric - przypadkiem nie zderzyłeś się dzisiaj ze słupem ? A może to Ciebie zwolnili bo okazałeś się psychiczny?

Chyba tak!!! :))) Jakiego Densena??? Dawaj adres - z tym, że oprócz psychiatry - koniecznie musisz iść do okulisty. Od przeglądania kolorowych broszurek wzrok Ci już siada. A najlepiej lewatywę sobie pierdyknij bo ci "COŚ" widzę organizm zanieczyszcza. Nawet na płytki nie potrafisz zarobić NIEUDACZNIKU??? Baba Cię z domu wyrzuci, tak jak tego w reklamie.:)))

Z tą Fonicą - żartowałem, wiemy przecież, że dzidziuś dostał kompa pod choinkę.:))) Z kolumienkami dostałeś czy bzy?

[Qubric]

Bzy - nie wiem, sprawdzę w ogrodzie ale o tej porze roku???

Belial - chwaliłeś się Densenem ostatnio - nie? A może ci się osobowość popizdraczyła z Kalem800???

Jaki znowu dzidziuś - twój??? Coś ostro bredzisz - znaczy byłeś dwa lata w kamaszach i żółte papierki na odchodne dali :)))

Taaaaatuuuusiuuu Beeeeliaaaal - ja chcę DENSENA, nie wymiguj się!!!

[Belial]

Qubric

 

Nie no!!! Albo masz czkawkę, albo na twoim osiedlu jest za dużo takich samych bloków - tak czy siak - masz oczopląsy, kochasiu. Moje klocki są od 1,5 miesiąca w moim "o mnie". Rozumiem, że to jest Densen - koneserze audio od siedmiu boleści. Koniecznie - LEWATYWA. Wróć na poprzednia stronę tego tematu i sprawdź czego dotyczyła wzmianka o Densenie. Z czytaniem tekstu ze zrozumieniem też masz problemy MARYSIU???

Świętetemu Mikołajowi mam wysłać ten sprzęt? Chcesz z kolumnami czy bzy?

[Belial]

Qubric

 

Teraz idę na piwo. Jak wrócę i na PW znajdę twój adres - dostaniesz sprzęt. Jeśli nie - nie! Decyaja należy do Ciebie MARYSIU.

 

Narazicho ćwierćwałku!

[Qubric]

Tatuuuusiuuu Belial - zmieniłem zdanie... Electro ma taki fajniasty BeEmWiuuu... Ja chcem taki sam tylko lepsy nis ten Electro!!! I żeby nie rdzewiał! Ja jus nie chcem być tym a... a... -filem jakimś. Tera chcem autko!

[Qubric]

Belial, 18 Sty 2008, 22:31

>Qubric<

>Teraz idę na piwo. Jak wrócę i na PW znajdę twój adres - dostaniesz sprzęt.<

 

Ok. A więc mamy tu PRZYRZECZENIE PUBLICZNE :)

 

UWAGA!

OBŁASZAM SZYBKI KONKURS!

Kto przyśle mi na PW swój dokładny adres i dane osobowe ten stanie się na chwilę QUBRICKIEM!

 

Jego imię nazwisko i adres do korespondencji prześlę na PW do Beliala i zgodnie z jego deklaracją, zgłaszający się otrzyma od niego chwalony w tym wątku zestaw Densena - CD B-400 i jakiś wzmak prawdopodobnie lepszy niż B-130, do tego wybrane przez siebie kolumny (być może).

Konkur otwarty!

Zapewniam absolutną dyskrecję. Dane otrzyma tylko Belial! Nic nie zostawię dla siebie! Wystarczy tylko dokładny adres do wysyłki sprzętu!

Zgłaszajcie się!

 

 

PS. Zresztą możecie sami przesyłać do Beliala swoje dane osobowe... Przecież on nie wie kto jest Qubrickiem! Wybierze pierwszego :)))