Monitory diy - znakomite stereo

[pablo70]

Witam! Od pewnego czasu noszę się z zamiarem wykonania monitorów diy,

wykorzystując któryś z projektów ze strony np. audio components.

Priorytetem dla mnie jest uzyskanie precyzyjnej lokalizacji pozornych źródeł dźwięku, dobrze wybudowanej sceny

zarówno na szerokość i głębokość, i tzw. "dźwięku oderwanego od głośników".

Mam świadomość całego szeregu istotnych aspektów - (jakość nagrań, ustawienie kolumn, akustyka pokoju,

zastosowana elektronika, etc.)

Ale z tego co wiem to jednym z kluczowych warunków jest przede wszystkim precyzyjne parowanie głośników,

i tu moje pytanie do doświadczonych w tej materii forumowiczów - które ze znanych firm sprzedają faktycznie sparowane głośniki, a nie np. dwa kolejne z taśmy w jednym pudełku jako para ?

Czy może liczyć na wysoką jakość wykonania i powtarzalność poszczególnych egzemplarzy - taką opinie słyszałem

o wyrobach seasa, także visatona. Niestety nie o posiadanych przeze mnie davisach 17klv -(Pan Jakub Nyka).

Byłym wdzięczny za wszelkie rady i sugestie dotyczące samych głośników, jak i ogółu zagadnienia.

(Pokój ok. 15 m2, audiolab 8000s, samsung hd950)

 

Paweł

Kielce

[yolaos]

O ile wiem sposób parowania i stopień zaawansowania tej czynności może i kształtuje w dużej mierze cene zespołów głosnikowych znanych firm, a rozbiezności są duze, kiedys kupiłem 20Vif XT i duzo trzebabyło "przeleciec",aby znależć w miare takie same , ale i tak nie do paru miejsc po przecinku, Audio Note szczyci sie w bardzo drogich klockach i kolumnach ,że parowania są bardzo rygorystyczne , ale czy daje to aż taki efekt jak oczekujesz, myslę ,że w DIY wykorzystanie drozszych podzespołow do zwrotki nadrabia te miejsca po przecinku, chociaż wiadomo że chce sie jak najlepeij zwłaszcza kiedy robi sie dla siebie, wydaje mi się ,że SEAS jest najsolidniejszy, ale to moja prywatna opinia.

pozdro

[gipsy2]

Z dobrego parowania znany jest Usher, faktycznie i w pomiarach wychodzą niewielkie różnice.

Choć nie cały świat opiera się na Usherze .... więc moim zdaniem najlepiej byłoby zakupić głośniki z jednej partii produkcyjnej - niestety chyba łatwo nie będzie :) . Potwierdzam też ze Seas jest dobry w sensie trzymania parametrów.

 

Pozdrawiam

 

Łukasz

[pablo70]

Dzięki za odpowiedź.

O przyzwoitej powtarzalności produktów Seasa usłyszałem w rozmowie tel. od konstruktora kolumn Audiowave,

a właśnie one w oparciu o wyroby tej zacnej norweskiej firmy cieszyły się dobrą opinią nie tylko w dziedzinie

przestrzenności, więc chyba coś jest na rzeczy.

Zresztą skoro bracia Chesky oferują jeden jedyny zestaw głośnikowy zbudowany także na seasach,

no to chyba nie potrzeba już lepszej reklamy.

Interesuje mnie jeszcze jak to wygląda u innych producentów, np. takich jak morel, scanspeak, ich głośniki można

nabyć po dwa w pudełku, ale czy te dwa to faktycznie para, czy po prostu kolejne dwa z taśmy jak baterie do pilota :))

???