Skocz do zawartości
IGNORED

cd z lampą w torze - czy warto


hazardzista5

Rekomendowane odpowiedzi

coraz więcej producentów oferuje takie urządzenia obok "zwykłych" cd, jakie są Wasze doświadczenia, czy róznice są istotne, chodzi o różnice w ramach podobnych prod. tzn. np. cd AA paganini (bez lamp) a cd AA Rosini ( z lampami).

Czy może lepiej lampy ograniczyć tylko do wzm. Temat dotyczy tzw. hybrydowcyh cd, ale wypowiedzi dot. typowo lampowych cd też mile widziane.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41149-cd-z-lamp%C4%85-w-torze-czy-warto/
Udostępnij na innych stronach

No i w tych lampach pies jest pogrzebany - to jak z innymi rzeczami wśród cd z lampą na wyjściu są totalnie złe odtwarzacz i bardzo dobre. Sama lampa jeszcze niewiele mówi o dźwięku bo można spotkać lampy wsadzone dla "picu" obecnie dość duża część szczególnie z chin i cały tor analogowy oparty o lampy ( no i tutaj zaczyna się granie ale zazwyczaj takie rozwiązanie kosztuje).

Słucham tylko muzyki.

typowo lampowce CD tzn ? Przecież przetwornika nikt nie zrobi na lampach bo to wyjdzie urzadzenie wielkości dobrego pokoju...analogicznie sterowników wyświetlaczy silników etc też nie...

 

Generalnie ten sam typ lampy ale u różnego producenta brzmi różnie, ba! ten sam typ lampy od jednego producenta, z różnych lat brzmi różnie, dodatkowo po małych modyfikacjach możesz stosować w ogóle inne lampy... ale to już zależnie od preferencji użytkownika;-)

Miałem kiedyś Audio Note AN CD 1 (miał na wyjściu lampę ecc82). Lampkę można było wymienić, więc wymieniałem. Miały być duże różnice w dźwieku przy zastosowaniu różnych lamp. Były ale na granicy percepcji. Ile czasu bezpowrotnie straciłem na eksperymenty, o pieniądzach na lampy i inny tuning nie wspomnę.

Bez cienia żalu pozbyłem się tego dziadostwa po paru latach męki. To moja przygoda z lampowym cd, ale nie wątpie, że są zdecydowanie bardziej udane lampowe cd, które są warte uwagi.

Jeśli chcesz kupić lampowe cd poto żeby eksperymentowć z lampami to szczerze odradzam.

Najmniejszego problemu nie widzę. Należy kupić w dobrym stanie solidny CD z dobrym transportem i godnym uwagi przetwornikiem, / pełno takich w ogłoszeniach/ zaapilikować mu cały tor analogowy na lampach i posłuchać czy się podoba czy nie. Nie będę przez szacunek dla inteligencji założyciela wątku do znudzenia przypominał gdzie jest przepis na to danie.

Wydasz może 500zł, a zaoszczędzisz 10x tyle

ja mam lampowego amplifona. jestem zadowolony.

a lampy, typu amperex "bugle boy", słychać, na tle oryginalnego "suchotnika" tesli.

oczywiście, reszta toru, musi być właściwej jakość by zmiany lamp były

łatwo słyszalne.

 

po wymianie kondensatorów w stopniu wyjścia na vcap (mundorf)

trudno oderwać od niego uszy.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Ja mam preampa lampowego i na pierwszy rzut sluchu, slychac zmiane z e88cc tesli na ecc88 tesli, jak i E88CC SQ philipsa czy nawet CCa Siemensa. Analogicznie po zbudowaniu preampa na C3g poczułem dopiero to co chciałem poczuc (ten sam schemat rózne wartosci rezystorów (ra rk itp)). Tak więc dana lampa ma ogromne znaczenie, raz ze maja inne ulozenia elektrod, dwa z roznych materialow sa wykonane elektrody, 3 jakby nie bylo roznic to i cena za kazda byla by taka sama, i pewnie zostalby jeden sluszny producent.

Lampa / typ / producent ma znaczenie, ale większe znaczenie ma punt pracy lamp. Warto pobawić się chociażby tylko Rk i posłuchać zmian brzmienia. Można trafić w dziesiątkę. Do swojego gustu i reszty systemu w jakim ma grać

Kolega który zawiódł się na AudioNote pewnie tego nie zrobił....no bo jak można grzebać w tak luksusowym sprzęcie.

Sama wymiana lamp na lepsiejsze to dopiero połowa drogi.

Zmieniajać Rk zmienia się w pewnym sensie zawartość parzystych harmonicznych, w przypadku lamp w przed wzmacniaczu (małe prądy) można się pokusić o włożenie większych (2 watowych np.) w szereg z jakimś opornikiem (żeby nie wyszło że R = 0) potencjometrów i dobrą zabawę:D a jak komuś przypadnie do gustu kilka pozycji to zawsze można wyprowadzić na front panel, potencjometr, nanieść skale,wyskalować w % i podpisać THD.

Ja mam Shanlinga T80 z lampami i jestem bardz zadowolony. Ale ja nie kupowalem dla lamp tylko bardziej z uwagi na dzwiek, super wykonanie, transport i porzadny przetwornik. Zmienilem lampy na Sylvania 5670 i poprawila sie nieco dynamika. Ostatnio zmienilem opampy na OPA2132AP i bas nabral wiecej miesa. Sluchalem u siebie Caspiana i przyznam, ze nie mam wrazenia, ze moj sprzet to lampa. Nie wiem czy to dobrze czy zle, ale skoro mi pasuje brzmienie...

 

Pamietaj, ze sa CD na lampach, ktore maja wyjscia solid i lampowe. Mysle, ze to moze byc calkiem fajne rozwiazanie bo mozesz np. rocka sluchac na tranzystorze, a klasyke na lampach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.