PISna kolanach, Tusk:-otrzepmy kolana!

noster · 30 Marca 2008

Mimo kalejnych blamaży prezydenta i jego otoczenia wokół którego skupia się obecnie cały ośrodek decyzyjny PISu wobec braku elementarnego poczucia zażenowania PISofile nadal bezwstydnie kłapią jezorem. Mija półmetek kadencji marionetkowego prezydenta miłośników PISu. Zadajmy więc śmiało pytanie, co właściwie zostało osiągnięte, co ustalone w polskiej dyplomacji. Prezydent ma przeciez ambicje odgrywania tu znaczącej roli, a ponadto 2 lata swojej dotychczasowej prezydentury to rzady jego brata a szefem MSZ była Anna Fotyga. Wiec jak to jest z tymi "sukcesami" PISu w polityce zagranicznej?

Widac, że polskie tzw. „sukcesy” odbijają się szerokim echem w prasie zachodniej – i pewnie gromkim śmiechem w gabinetach dyplomatów od Moskwy do Lizbony…

Nasze stosunki z Niemcami, Rosja, krajami Pribałtyki, innym sąsiadami – nie były tak złe nigdy, jak za czasów Jarosława Kaczyńskiego Premiera Tysiąclecia. A i USA – też jakby trochę luźniej…

Polska za rządów PIS i prezydentury Lecha Kaczyńskiego odwróciła się od Europy – zniszczyła kontakty z Niemcami i Francją, weszła na wojenną ścieżkę z Rosją…

Sprawa tarczy, robiona na siłę – właśnie NA KOLANACH, przez rząd PISu przyczyniła się do pogorszenia i tak złych naszych relacji w Europie.

W ub. roku w Polsce goscił prof.Zbigniew Brzeziński. Brzeziński mówiąc o sytuacji pod rządami PISu użył sformułowań “wulgarna retoryka” i “nienawistna rozróbka”. Jak na dyplomatę i człowieka o tej pozycji w świecie – stwierdzenia raczej szokujące. I pomyślec że PIS Bartoszewskiemu miał za złe użycie słowa "dyplomatołki”:))))

Ale co Brzeziński powiedział o roli i sytuacji Polski wobec USA i w samej Europie? Otóż powiedział:

- Dobre stosunki sąsiedzkie z Niemcami są dla Polski wrotami do wzięcia

udziału w budowie politycznie spójnej i potężnej Europy.

Czy PIS wyciąga wnioski? Czy w PIS jest miejsce na elementarną refleksję? Nie ma! Dla PISowskiego betonu budującego swoją pozycję na resentymentach niemieckich takie stwierdzenie to szok i obraza. Ale takie słowa z ust Brzezińskiego jednak padły…

Brzeziński dalej mówił, że "w interesie Ameryki nie jest Europa słaba, zależna, lecz zjednoczony kontynent, którego wartości Ameryka podziela, z potencjałem i wolą do odgrywania decydującej roli w Świecie, a Polska będzie dla USA wartościowym partnerem tylko jako element silnej, zjednoczonej Europy i że to powinno być dla naszego kraju jasnym drogowskazem geopolitycznym”.

Obecny rząd Donalda Tuska PO OTRZEPANIU KOLAN i wytarciu twarzy postanowił schowac topór wykopany przez Kaczyńskich i Fotygę i zacząć odbudowywać normalne relacje w Europie… Ale oszołomstwo PISowskie raczej polegnie, aniżeli zaprzestanie dalej ośmieszac Polskę tym razem przy użyciu marionetkowego prezydenta jakim jest Lech Kaczyński.

**muls** · 30 Marca 2008

nie zgadzam sie .Nie polegnie.ONO jest WIECZNE.W Polsce.

**TomekL3** · 30 Marca 2008

muls, i tego się obawiam.

**muls** · 30 Marca 2008

ciekawia mnie jednak przyczyny dla których BRZEZINSKI NIE został jeszcze obsmarowany gównem i właczony do peletonu zydów i zdrajców.albo przeszedł niezauwazony- albo jeszcze nie ten.... CZAS.

**muls** · 30 Marca 2008

a moze do kaczoryjków dociera juz... ze wiekszymi głabami juz byc nie wypada.chociaz mogliby jeszcze, ze hoho....

**TomekL3** · 30 Marca 2008

właśnie, ciekawe czy to w końcu do nich dotarło.Szczerze wątpię.

**TomekL3** · 30 Marca 2008

.....są raczej niereformowalni.

**muls** · 30 Marca 2008

jak słucham np takiego gosiewskiego.niewatpliwy kaczoryjek .Np dzisiaj w sniadaniu olejnik- to naprawde nie wiem ja gdzie zyje.I dzisiaj zacząłem sie zastanawiac ,czy to przypadkiem ja nie chodze z głowa wykrecona do tyłu.Juz nie wiem gdzie jest granica głupoty a cwaniactwa.czy to jest jedno bez granic.Takie ciało -JEDNO.