chwila prawdy część 1 WARTO PRZECZYTAĆ

[Roger]

Na początku chciałem się przywitać ze wszystkimi audiofilami „internautami”.

Pragnę podzielić się ze wszystkimi moimi spostrzeżeniami i doświadczeniami zdobytymi w przeciągu kilku lat.

Przygotujcie się moi drodzy na długą lecz myślę ciekawą lekturę.

Jestem świadom tego że u części czytelników wywoła ona oburzenie, wściekłość u innych śmiech i zadowolenie wszystko będzie zależało od właściwego punktu spojrzenia a w zasadzie siedzenia. Niestety będą to opisy spostrzeżeń głównie negatywnych a opiszę ich nie po to żeby wylać z siebie wszystkie żale nagromadzone przez lata, tylko po to aby drodzy audiofile wreszcie otworzyli oczy, przestali kupować kiepski sprzęt, stronnicze czasopisma i nie dawali się wykantować sprzedawcom w salonach.

Jednocześnie serdecznie przepraszam za niektóre sformułowania.

 

Jestem facetem który w branży audio spróbował już chyba wszystkiego:

- kilka lat temu byłem producentem sprzętu audio

- współpracowałem z jednym z dystrybutorów sprzętu audio

- prowadziłem profesjonalny serwis (mam wykształcenie elektroniczne)

- pisywałem do czasopism

- obecnie jestem właścicielem sporego salonu audio

 

Postaram się opisać możliwie dokładnie wszystkie moje obserwacje i przygody które doświadczyłem na własnej skórze. A więc zaczynam:

 

Hi-End

Na początku lat dziewiędziesątych po raz pierwszy spotkałem się ze słowem Hi-End jako wyznacznikiem najwyższej jakości sprzętu i dźwięku. Przez pewien okres rzeczywiście słowo Hi-End to oznaczało i było zarezerwowane dla urządzeń naprawdę wyjątkowych. Niestety z biegiem czasu straciło jakiekolwiek znaczenie, głównie w naszym kraju i to za sprawą kochanych przez wielu redaktorów czasopism. Bo jak najłatwiej podkreślić w „rzetelnym” teście wyjątkowość wzmacniacza za 2000 PLN który od innych niczym nadzwyczajnym się nie różni? Sprawa jest prosta wystarczy napisać że jest Hi-End i liczyć na to że jakiś jeleń na to poleci. No i leci przychodząc do mojego salonu i mówiąc że potrzebuje wzmacniacza Hi-End za około 2000 PLN. Dziwię się że to słowo jest w ogóle używane przez inteligętnych ludzi skoro większość recenzentów sprzętu wielokrotnie wytarło sobie nim dupę.

 

Jakość sprzętu

Obcuję na co dzień ze sprzętem audio minimum kilka godzin w moim salonie i dużo więcej dla przyjemności w domu. Przez kilka lat mojej działalności spotkałem się z większością sprzętu będącego na rynku i muszę przyznać że z jego jakością bywa bardzo różnie.

Najgorzej jest z małymi firmami. Niedociągnięcia konstrukcyjne i produkcyjne są w ich przypadku bardzo znaczące. Krzywo wyfrezowane otwory pod głośniki, rozklejające się obudowy, chwiejące się gałki potencjometrów, zarysowania, gniazda RCA (cincz) do których nie pasuje żaden interkonekt, gniazda głośnikowe które w przypadku silniejszego dokręcenia się odkręcają lub wręcz urywają, napięcie stałe na wyjściu wzmacniaczy wynikające ze złego wyregulowania lub braku regulacji, przydźwięk, zamienione fazy w kanałach itp.

Długo można na ten temat pisać a i tak to nic nie zmieni. Zadziwiający jest jednak fakt że w testach redakcyjnych nigdy nie poruszany jest temat niedociągnięć producentów. Czyżby szanowni redaktorzy nie mieli z nimi żadnych problemów nie widzieli szpar między głośnikami a obudową w kolumnach za ponad 10000 PLN, nie zauważyli mimośrodowo obracających się gałek i nie mieli nigdy problemów z wciśnięciem wtyki? Nie wieżę a wy?

Na uniknięcie takich wpadek jest jeden sposób kupujmy sprzęt znanych i powszechnie szanowanych marek. W przypadku firm mniej znanych dokładnie sprawdzajmy sprzęt jeszcze w salonie. Nie dajmy się naciągać na techniczne niedoróbki. Sprzęt musi grać ale nie może mieć wad technicznych.

[marcin]

ciekawe, czekam na czesc 2

pozdrawiam

[admin33_xx]

Najlepsze interkonekty można zrobić ze skretki STP cat 6. Lepsze nawet od tych z kabelka "od żelazko" zo o VdH nie wspomnieć.

[miki]

hameryki to ty stary nie odkryłeś. pewnie ze sprzet za 2kzł nie bedzie nigdy hi-endem - to chyba jasne. to jest jedynie dorabianie ideologi do obecnej sytuacji ekonomicznej. to tak jak za socjalizmu.

swoje zaslugi mają tu również sami producenci. wystarczy popatrzec na kolorowe reklamy w czasopismach audio.

[Krzysiek Kukumber]

Witaj, według mnie to jest bardzo dużo w tym racji co napisałeś, ale przesadzasz że mniejsze firmy mają takie ów niedoróbki, to zależy od jaki ci się trafi egzeplaż (1 na 1000 napewno będzie miał jakieś niedociągniecie )i każdej firmie może sie zdażyć takie niedosciagnięcie nawet tym z lepszej pułki. Jakie miałeś na myśli mniejsze firmy ?

Pozdrawiam

[Krzysiek K.]

[Gość do admina]

Stary o co ci chodzi???

[Roger]

Dzięki za zainteresowanie moją wypowiedzią.

Muszę dopisać kilka zdań aby wszyscy mnie dobrze zrozumieli.

Wpadki przy produkcji mogą zdażyć się w każdej firmie lecz jeżeli jest to sytuacja stale się powtażająca to chyba jest coś nie tak jak być powinno.

Nazw konkretnych firm jest wiele oto niektóre z nich ZOLLER, CR DEVELOPMENTS, CREEK, ANTHEM, THULE.

Wpadki zdażają się również nader często takim firmom jak B&W, Tannoy to ci więksi producenci lecz mają problemy jakby dopiro wchodzili na rynek, bez jakiegokolwiek doświadczenia.

[Krzysiek Kukumber]

hehhee, tak to czytając zerknołem czy moja Yamaha 530rds nie ma żadnych niedociągnieć i jednak ma :(

Dostrzegłem dwa guziki przechylone w prawy górny ruk (stereo i a/b/c/d/e), chyba ja nierówno złożyli, lecz to nie przeszkadza, więcej błedów się nie doszukałem. Sądziełem, że Yamaha sobie niepozwoli na takie niedociągnięcia ale jednak...

Pozdrawiam i czekam z zniecierpliwieniem na cześć 2.

[Paul]

ciekawa dyskusja...najciekawsze mysle jednak i najbardziej pomocne byloby moim zdaniem pisanie o konkretach..nie zapominajmy prosze ze po to wlasnie jest to forum i nikt nas za to nic nie zrobi...po prostu konkretna firma..konkretny model itd szczegolnie iz te uwagi pochodza od czlowieka ktory mial i ma ze sprzetem audio doczynienia od tylu lat a my - zwykli smiertelnicy nie mamy takich mozliwosci...pozfdrawiam

[Gość h8]

jak komus przeszkadzaja bledy orto czy jakeis tam to niech sp***dala na www.miodek.pl

 

facet (roger) stara sie poruszyc konkretny temat.a jakis debil czepia sie ortografii..trzymajcie mnie...

[Gość ożeszwmorde]

kolega roger sypnął by jeszcze nazwami polskich firm

[Roger]

Polskich firm na razie celowo nie poruszyłem zostawiam sobie ich na trochę puźniej.

To naprawdę smaczny kąnsek, niestety w przeważającej części w złego słowa tego znaczeniu.

[maleo]

roger zamilkł a dużo dobrego napisał...

[Adrian]

Powiem więcej BARDZO DUŻO

[Gość czas odpłynku]

niech król roger nas oświeci co to za firmy,

bo ja nie mam czasu na czekanie na cz. 4,

właśnie mam ochotę na MF A3.2 albo coś w tej cenie np. epoca 1

[Gość Hihiś do Rogera]

Kolego Roger. Kąsek i późno tak się pisze!!! A nie z błędami. Jak mozesz być technikiem elektronikiem jak byś nie zdał matury? Pozdrawiam Wszystkich.A może Twoje imię też pisze się z błędem ortograficznym. Hi hi!!!

[debauched]

bledy ortograficzne razem ze stylistycznymi o ile pamietam to jedno z 10 kryteriow oceniania pracy maturalnej... czasy sie zmienily

[Gość Adrian do Rogera]

Mam pytanko

Czy Ty jesteś tym Rogerem ze Sląska???

Pozdrawiam

[prophet]

wiele razy byłem u Rogera w Katowicach. Preferuje Niemiecki sprzet bo chyba tam ma jakies układy. Faktycznie w branzy jest długo. Pamietam jak miał sklepik wielkości 4 m kw. i sprzedawałw nim min. kolumny Pilot. Później wszedł w IQ ale ta firma chyba poszła w krzaki. teraz ma Burmastera, Lue i inne cacka. nie jest głupi. Ale tez zawsze wychwala swoje. Za to ten jego salon jest duzo lepszy od Hi Fi Club itp ( w sensie pomieszczenia odsluchowego). Wiem ze to stary temat ale postanowiłem dodac swoje 3 grosze.

Pozdrawiam

[sonx]

To jak będzie z polskimi firmami? Mam zamiar przytargać do domu na odsłuch Amplifikator-a !?!

[Zbig]

1. Nie ma sprzętu zupełnie bez wad.

 

2. Dużym firmom zdarzają się wpadki jakościowe tak samo jak małym. Nie ma reguły. W przypadku małej firmy mamy zwykle wady jednostkowe, w przypadku dużych seryjne, dotyczące nawet dziesiątek tysięcy wyprodukowanych do momentu wykrycia wady egzemplarzy. O ile problem nie wpływa na bezpieczeństwo uzytkowania, nie liczyłbym na wzywanie wszystkich użytkowników do bezpłatnej naprawy w serwisie.

 

3. Jak wiadomo, najwyższą jakość prezentują japończycy. Miałem w życiu trochę japońskiej elekroniki i też nie była ona zupełnie pozbawiona usterek.

 

4. Liczy się również jakość serwisu, a tu jest też bardzo różnie, bez względu na wielkość producenta. Oczywiście lepiej, jeśli autoryzowany serwis jest na miejscu a nie na drugim końcu Polski.

[darkul]

Panowie od kilkunastu lat param sie prod.jako wsp.Sound Project,obecnie od kilku lat Q-Audio.To ciezki chleb!

Zycie zmusilo mnie do zakupu tokarki,frezarki itp.Sam musze wszystko zrobic,bo inni mi partola,mimo dobrej dokumentacji.A od niedawna mam dostep do internetu,i zaczalem szperac w dzialach o hi-fi,high-end,i ztwierdzilem z prywatna radoscia ze moje konstrukcje sa b.dobre i ze niemam sie czego wstydzic!Okolo 90% schematow w intern.to wynalazki,mity i legendy,ale jak ktos lubi.....Obecnie zaczynam robic integry ze scalakami APEX,to jest cos!I nowoczesne i wspaniale nparametry,swietnie gra,i debilnie proste!!!!

[maleo]

darkul

 

Gdzie te scalaki będą w preampie?

no najwyższy czas żebys zrobił dobrą integre, ahai dobrze żeby miała pilota :-)

 

pozdrawiam

[electro]

z tego co pamietam watek kilkuczesciowy z cyklu 'tata a roger powiedzial' to nie chodzi o rogera z rcm-u,ktory nie przyznal sie do popelnienia tych wpisow skadinad bardzo cennych i prawdziwych,nadmieniam ze nawet od tamtych czasow forum bardzo osunelo sie w komercje i coraz mniej watkow porzadkujacych pewne sprawy na naszym pozal sie boze rynku audio ku mojemu zalowi oczywiscie

[darkul]

Do MALEO/Nie to sa Fantastyczne scalaki mocy,chociaz b.drogie!!!!