yamaha e-800

[majsteros]

witam mam okazje kupić te kolumny z cenie 400zł czy jest to opłacalna cena i czy i jakie inne byście polecali. mój pokój to 9m^2 sprzęt to cd marantz 72se mkII(gra bardzo ciepło muzykalnie)CA a3i(gra raczej jasno z szybkim basem) a muzyka to przedewszytskim rock i w tym kierunku szukam kolumn. rozważałem też tannoy m1 ale ona mają podobno małą dynamike. a czy ktoś słuchał te yamahy???? ja z dynamiką??? grały one z pianocraft 810.

[DawidM]

W tej cenie to best buy;) do tego pokoju to beda moze az za duze..warto dac im godne warunki dosluchowe(min. 30cm od tylnej sciany), no i potrzebuja okolo 2 tygodni na dotarcie sie. Ja swoje chcialem sprzedac, ale wiem ze to byl by blad, bo mozna z nich jeszcze spoooro wykrzesac, za sprawa tuningu wew. i ew. zmiana wysokotonowca. Najmocniejsza cecha tej Yamahy to muzykalnosc, neutralna, ladna srednica i dosc otwarte, przejrzyste wysokie, dosc szybki bas, i niezla dynamika. Z Twoim wzmakiem powinny sie dobrze uzupelniac. Oczywiscie warto tez miec jakies porzadniejsze kable glosnikowe.

[majsteros]

no i potrzebuja okolo 2 tygodni na dotarcie sie - mam czytać ze na wygrzanie?????

one bedą używane coprawda na gwarancji. no interkonekty mam copperhead AQ a głośnikowe coś bedzie trzeba kupić :)

[DawidM]

Tak, to chodzi o wygrzanie:) Co do kabli to juz sprawa indywidualna, ja mam kable interkonekt Sommer the spirit i glosnikowe Procaby LS25. Do mojego systemu to wystarcza, mam fajne brzmienie z duza dawka muzykalnosci.

[majsteros]

ale najwazniejsze czy bedzie dynamika w muzyce ciężkiej :) a w jakich cenach one chodzą??? używane??

[DawidM]

Uzywane chodza po 400-500zł. Mowie oczywiscie o modelu z serii Piano E410/E810. W porownaniu z starszymi modelami kolumn, maja usztywnienia krzyzyulcowe i ciut inny wyglad. Nowe to wydatek okolo 600-700zł. Ja slucham to co w "o mnie" i radza sobie bez problemow, choc nie mam ich ustawionych tak jakbym sobie zyczyl.Pokoj 12m2.

[DawidM]

Oczywiscie, zawsze najlepszym wyjsciem jest odsluch przed zakupem.

[clo2]

>majsteros

 

Do rocka Tannoi M1 nie kupuj !!! Miałem je w 10 m2 i po zmianie jednego kondensatora w zwrotce grały tak pięknie, że gdyby sprzęt nie znajdował się teraz w 2 razy większym pokoju to wcale bym ich nie sprzedał i nawet bym nie myślał o zmianie głośników. Tylko że one świetnie wypadają w małych pomieszczeniach w klasyce, jazzie, folku i ogólnie muzyce akustycznej. Bas mają szybki ale nie suchy, piękną średnicę i po "odblokowaniu" kopułki zmianą kondensatora góra też jest bardzo dobra. W ogóle świetne kolumienki ale nie do tej muzyki której słuchasz. Będziesz miał za mało agresywny dźwięk. Ja na swoich w swojej konfiguracji nawet już takiego The Doors nie mogłem posłuchać z przyjemnością. Jednak słucham głównie klasyki i mogłem się z tym pogodzić.

 

Kolejna sprawa to dzisiejsze ceny M1. Moim zdaniem niektórzy to nie wiedzą już ile za nie wołać. W ogłoszeniach zdarzają się rozsądne oferty typu 330-350zł, ale na Alledrogo ... zresztą sam pewnie widziałeś. Ja pod koniec sprzedaży tych głośników w Polsce kupiłem je w sklepie za całe 425 zł jako nowe z gwarancją. Dziś niektórzy za 10-cio letnie głośniki wołają nieraz ponad 500zł ;)))))