Jakie kable do kolumny?

dagi · 22 Kwietnia 2008

Witam.

Jakie zastosować najlepsze kable do środka kolumny i czy ma to realny wpływ na poprawę reprodukcji dźwięku?

Wpływ kabelków typu IC i głośnikowe na jakość dźwięku zauważyłem.

Zadałem sobie pytanie - co z tego, że wydam parę tysięcy (już do tego doszło) na świetny interkonekt i rewelacyjne kable głośnikowe, skoro kabelki w mojej kolumnie (wiem, widziałem, obejrzałem) tak na wygląd o kant dupy potłuc. Ich koszt może 1 zł za metr, nie wiem, nie potrafię dokładnie ocenić. Kolumny KEF Q5 - koszt 3500 zł.

Wymieniłem na Procab koszt 3,50 zl za metr. Wynik - całkowita porażka. Dźwięk może i bardziej przejrzysty, ale za to lekki, odchudzony, wyostrzony, bez basu i jego kontroli, bez barwy i nasycenia.

Pytanie - jakie w tej sytuacji założyć do środka kolumny kabelki i czy w ogóle taka zmiana ma sens?

Oczekiwany rezultat? Brzmienie ciepłe, pełne, barwne i rozdzielcze.

pzdr

kondrax · 23 Kwietnia 2008

Dagi nie wiem czy mnie pamiętasz byłem u ciebie w domu słuchać denona pma 1500 ae. Widzę że o audio diy się mało nauczyłeś :D A czemu tak mówię bo widzę że czytasz te bzdury co ludzie piszą cudownym wpływie kabli i jakości dźwięku scenie itp co kabel to 100 ludzi za i przeciw jemu, jeden twierdzi ze basu za dużo drugi ze nie było itp.

Powiem ci tak:

Dobry kabel to jest taki, który ma znikomy wpływ na charakterystykę przetwarzania kolumny, taki który ani nie ujmuje ani nie uwydatnia danego zakresu częstotliwości tzn nie podbija np. wysokich dźwięków albo nie powoduje że je słabiej słychać. Tańsze kable mają to do siebie, że jakiś zakres częstotliwości zmieniają właśnie to spowodują, droższe natomiast starają się nie "wzbogacać" dźwięku. Różnice kablowe tak naprawdę słyszą ludzie z bardzo dobrym słuchem większość tego co zauważyłeś to autosugestia forumowiczów i tych durnych gazet, w których wygrywa ten kabel, firma która jest sponsorem gazety. Żeby stwierdzić różnice kabla możesz zrobić to tak że puszczasz utwory po np 30 sec i przełączasz kable np z pilota na ślepo zapisujesz wyniki i tak kilkanaście razy i potem żona ci mówi który i kiedy był włączony i wtedy wiesz co i jak. A jak ty wałczysz kabel za 3,5zł nastawiasz sie ze jest do to tandeta przeczytasz 20 opinii że są nie zadowoleni włączysz go do sprzętu i na wejściu go skreślisz bo to co sie naczytałeś wpłynie na twoje podświadome odbieranie dźwięku. Masz przykład podobny na forum kolega zrobił pliki w jakości bezstratnej i mp3 128 i 3/4 ludzi nie widziało różnicy posiadając sprzęty po kilka tyś. Nie byli w stanie stwierdzić czy to mp3 czy APE. Kabel ma swoja pojemośc, długość, rezystancje, przekrój co ma wpływ na przepływ elektronów. Im grubszy kabel tym mniejsza rezystancja i swobodniejszy ich przepływ, zbyd gruby też nie dobrze.

Moja rada taka:

Z tego co pamiętam masz spory pokój ale źle przystosowany do audio zbyt wąsko rozstawione kolumny, za blisko okna, nie skręcone pod kątem, kanapa z byt blisko ściany. Chyba że zrobiłeś przemeblowanie. Ustaw porządnie a się dźwięk diametralnie zmieni, bardziej niż po tych twoich super kablach. A jak już bardzo chcesz to black & white Inakkustic. Pozdrawiam Kamil

kondrax · 23 Kwietnia 2008

Jak się już tak rozkręciłem dagi to jeszcze kilka słów napisze.

Mianowicie wyobraź sobie ze masz w tej swojej jednej kolumnie np. około 1 metr kabla czy tam troszkę więcej i chcesz go zmienić. Popatrz na to tak. Producent zrobił kolumny zastosował jakiś tam kabel zmierzył charakterystykę całej kolumny i stwierdził że wygląda mniej więcej płasko i gra to dobrze, teraz ty nie mając sprzętu wsadzasz kabel "x" i zmieniasz charakterystykę nie wiesz co się z nia dzieje w tym momencie czy ci coś dodało czy obcięło i tak sobie możesz bez pomiarów dumać i 30 kabli zmieniać i wymyślać sobie który był lepszy i na jakiej podstawie :D i teraz nie wiesz czy np przy 15000 hz ci górka nie urosła na 3db czy nie ? Może usłyszysz może nie a może być to tak słychać ze cie będzie to denerwować lub nie. Druga sprawa, producent zakładam mierzył w bezdechowej komorze gdzie nie ma odbić fal znacznych. Teraz ty w domu z idealnej charakterystyki przez ustawienie w swoim pokoju zmieniasz ją diametralnie, (mowa o charakterystyce w miescu odsłuchu) i np. masz górkę na 15000 hz np 2 db bo sie tak fala po pokoju odbiła dodajesz do tego swój super kabel "X" gdzie daje ci to razem jeszcze większa górkę w tej częstotliwości. i co wnerwia cie to bo słyszysz cyck cyk aż w oczy kuje a u kolegi inny pokój inne ustawienie i rozkład fal ze np. on miał tak poustawiane w pokoju meble ze miał minus parę dB na 15000hz założył kabel "X" wyrównało mu sie do prostego na char. i napisał na forum ze kabel jest zajeb... bo u niego w systemie sie sprawdził :D

Zaczynasz tuning, zaczynasz od kabla zaraz napiszesz kolejny post jak 1000 takich na forum "tuning kolumn jak" jakie kondy jakie cewki itp? I co zmieniasz w swoich kefach konda z "M" bo nie wiem jakie on stosuje i dajesz swoje super "D" po 150zł sztuka i co rozczarowanie lub nie ? Czemu bo juz nauczkę jedni maja zo robili klony totemów, zamiast cewek i rezystorów takich jak daje producent w oryginale dali swoje "lepsze" lub takie co sa ogólnie dostępne i co zonk bo ktoś zmierzył i stwierdzili że producent nie tylko operował wartościami elementów ale ich materiałów z jakich zostały wykonane itp co się odbiło na charakterystyce cewka cewce nie równa mimo tej samej indukcyjności itp.

Ja zrobiłem swój sprzęt na obecny stan wiedzy tym czasie kilka lat temu. Teraz inna wiedza inne doświadczenia i widzę jakie sam błędy popełniłem. Dlatego podstawa to pomiary i trzeźwość myślenia.

dagi · 23 Kwietnia 2008

Pamietam Kondrax.

Pomiary ok, wszystko rozumiem. Mówię o kablach bo przerzucilem u siebie pare IC i glosnikowych i zmiany były. Nie myślę tylko o sobie i autosugestii, ale opieram się tez na zdaniu żony, która parę swoich kawałków zna na pamięc i biorę jej niczym nie zmącone zdanie pod uwage przy odsluchach w ciemno. Tak się jednak składa, że jej opinia jest absulutnie zgodna z moją i z tym, co niby wyczytałem na forum i co wpłynęło na moje zdanie.

Zadalem to pytanie własnie po to, by nie przerzucac 30 róznych kabelków w poszukiwaniu tego idealnego, bo nie mam na to czasu. I jesli ktos doswiadczony w DIY (a ja w diy żadnego doswiadczenia nie mam) napisze - "olej" wymianę kabla w środku kolumny, bo to nic nie da, to bedzie to jakas dla mnie wskazowka. Ale jak ktos napisze, załoz taki kabel, bo jego charakterystyka jest taka to a taka, i przyniesie to spodziewany rezultat, to tez bardzo dobrze.

Bo jeżeli zmiana kabelka - dajmy na to głosnikowego z uwagi chocby na jego materiał przynosi konkretne rezultaty w reprodukcji dzwieku, to zadalem sobie pytanie, a co sie stanie, jesli zmienie ten kabelek, który biegnie od gniazda klumny do zwrotnicy i dalej do glosnika. W domyśle to pytanie ma nastepujący sens: czy wydawanie paru tysiecy na drogie i dobre (bo jednak zauważylem, ze drogie są lepsze niz tanie) kable ma sens w sytuacji, kiedy w środku kolumny jest taki kabel (tani) który i tak pogorszy to, co polepszył kabel zewnętrzny. Czy moze nie ma to żadnego znaczenia? Niech sie ktos w DIY doswiadczony wypowie.

Na dzis kolumny ustawione są tak, jak maja byc, tzn odsuniete od scian i okna, lekko przechylone do siebie, baza ok. 2 i pól metra, od sluchacza 3 m., tak mniej wiecej. Przy czym podkreślę, że chodzi mi głównie o balans tonalny,tzn teraz jest za ostro, trąbki są zbyt ostre, świdrują, saksofony jakoś też tak za wysoko grać zaczęly. Róznice zauważone po zmianie elektroniki z Denona na nowego Musicala A5. Chciaż poza tym nie ma co porównywać. Musical duzo lepszy - otwarty, rozdzielczy, szczególowy, muzykalny, pelny, barwny, ekspresyjny.

Irek350 · 23 Kwietnia 2008

To ja ci powiem tak, z czysto praktycznego mojego doświadczenia.

Nie mam słuchu zbyt dobrego, ani sprzętu hi-end, bo wiekszość usług świadczę dla innych i to również ich opinia wpływa na moją teorię.

A więc - nim krótszy kabel tym mniejszy jego wpływ na dzwięk.

Wysokie tony lubią cieńkie kable, a basy grube (to tak w dużym uproszczeniu), dlatego polecam wszystkim do wypróbowania połączenie bi-wiring (tutaj praktycznie wszyscy MUSZĄ usłyszeć różnicę).

Wymiana kabli w kolumnie wpływa na dzwięk na granicy percepcji i jest zależna indywidualnie od danej konstrukcji (większość ludzi tego nie słyszy).

Moim zdaniem nie ma prostego przepisu na "dobre okablowanie", podstawa to próby, próby i próby.

Pozdr.

kondrax · 23 Kwietnia 2008

I potwierdziło się w skrócie to co ja powiedziałem. Zgadzam sie z kolegą. jak to kiedyś jeden gość powiedział takie zmiany określił mianem "smaczki" czyli "wpływa na dźwięk na granicy percepcji". Dagi musiał by być na forum taki drugi gość jak ty tzn mieć te same kolumny ten sam cd i wzm te same kable główne, podobny pokój i sprawdzić by musiał z 30 kabelków i wybrać ten odpowiedni abyś był pewny efektu zamierzonego. Jedyna rada zostawić jak jest lub kupić jakiegoś drogiego kabla który nie doda za dużo od siebie lub 30 innych i probować po kolei :D