Jak to zabrzmi: CA 640 + KEF iQ7 SE?

[spot]

Nareszcie udało mi się wybrać sprzęt do mojego nowego lokum. Jestem bardzo podekscytowany i zastanawiam się, jak to zabrzmi w innym pomieszczeniu niż pokój odsłuchowy - w normalnym salonie.

 

Sprzęt, który zamówiłem, a który będzie u mnie jutro to Cambridge Audio Azur 640 (wzmacniacz i CD) oraz KEF iQ7 na okablowaniu Straight Wire. Ustawienie i "wyposażenie" pokoju nie jest optymalne, wiem... Ale, no cóż. To pokój do mieszkania.

 

Jakieś Wasze sugestie co do "transparentnego" poprawienia akustyki pomieszczenia, żebym się nie rozczarował na samym początku? Choć i tak KEFy muszą się rozgrzać co nieco...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GT]

Sprzęcik wporządku wybrałeś :) Wnętrze bardzo stylowe, ale czy akustycznie dostosowane, to na oko nie będzie z tym najlepiej, trochę brak mi w nim ustrojów tłumiących, typu tkaniny, dobrze, że dywan jest, chociaz mógłby być większy ;) W którym miejscu chcesz ustawić kolumny? Aby ładnie zagrały potrzeba im trochę przestrzeni wokół, minimum 0,5m od sciany. Myślę, że sporo będziesz miał wysokich tonów, własnie przez żywą akustykę pokoju i sprzęt, a mniej basu. Ale to na podstawie 1 zdjęcia ciężko prorokować, chyba nikt tego nie potrafi, bo akustyka to naprawdę zlożona kwestia. Po odebraniu zestawu opisz jak to gra, myślę, ze z pomocą forum, jeszcze mozesz sporo zmienić w dzwięku, bez zmiany sprzętu...

[Perkoz_1]

Ze zdjęcia wynika, że z akustyką pomieszczenia nie jest najlepiej. Teraz sam mam podobnie i walczę ale jak na razie przegrywam. Z twojego zdjęcia nie można nic wywnioskować co jest na przeciwległej ścianie i po prawej stronie. Musisz liczyć się z tym, że niskie mogą buczeć i dudnić przy tych KEF-ach bo mają bass-refleks z przodu, a tym samym zmemłana będzie też i średnica. Przy takich słabych akustycznie pomieszczeniach mogą wystąpić też i problemy ze stereofonią. Jedyna szansa, że przeciwległa ściana jest dobrze wytłumiona to może jakoś z tego wybrniesz.

Tak jak napisałem mam też podobny problem bo pokój mój ma ponad 35 metrów kwadratowych, idealny prostokąt,głośniki stoją na krótszym boku tego prostokąta, patrząc od strony głośników lewą ścianę mam dobrze wytłumioną bo wiszą firany i ciężkie zasłony. Natomiast prawa strona to prawie goła ściana. Na przeciwległej stoi tylko duży stojak z kwiatami i nic więcej. Po środku pokoju stoi zestaw wypoczynkowy, czyli miejsce odsłuchów, a na podłodze duży dywan. Skutek takiej kiepskiej akustyki jest dosyć nie przyjemny bo po prostu niskie tony durnieją i wszystko odbywa sie na zasadzie chaosu. Po prostu totalne odbicia.Ale za kilka dni robię remont i domeblowanie.Wymyśliłem też parę zmyślnych i estetycznych pułapek akustycznych. I wygram ta wojnę!!! Tobie życzę powodzenia. A sprzęcik kupiłeś taki, że szczerze zazdroszczę. Wygrasz z akustyką pokoju to ten sprzęt ci się odwdzięczy z nawiązką.

[Perkoz_1]

Acha, i jeszcze jedno - z twojego zdjęcia wynika, że w razie draki masz szanse podratować się kwiatami doniczkowymi a szczególnie takimi jak wiszące bluszczowate no i oczywiście gimnastyka i jeżdżenie samymi głośnikami, czyli odległości między kolumnami, kąty w bazie stereo oraz odległości od ściany tylnej i bocznych.Niewielkie pole manewru ale zawsze jakieś jest. No chyba , że nie lubisz kwiatów. Bo jeszcze raz powtarzam - dosyć pustawo jest jak na razie u ciebie i dodatkowo prawie same kąty proste. Żaluzje z boku też nic nie dają.A te KEF-y są mocarne i specyficzna konstrukcja głośnika nisko-średnio-wysokotonowego powoduje trudności w dopasowaniu akustycznym.

[deep]

>spot,

>Sprzęt, który zamówiłem, a który będzie u mnie jutro to Cambridge Audio Azur 640 (wzmacniacz i CD)

 

Kupiłeś to w ciemno czy po odsłuchu ? W moim pojęciu ten zakup to maksymalna wtopa. Ten zestaw gra jasno i jazgotliwie. Po dwóch godzinach krew płynie z uszu i ani Kef-y, ani akustyka pomieszczenia NIC tutaj nie zmienią. Poczujesz się oczywiście urażony i zbulwesowany moim wpisem, ale jak posłuchasz innych urządzeń za rok Ci się odmieni.

 

>GT

>Sprzęcik wporządku wybrałeś :)

 

Słuchałeś w życiu czegokolwiek innego poza Nad-em i CA ? Mam wrażenie że nie.

 

W tej cenie można np. dostać:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

Perkoz_1, 13 Maj 2008, 09:03

 

>A te KEF-y są mocarne i specyficzna konstrukcja

>głośnika nisko-średnio-wysokotonowego powoduje trudności w dopasowaniu akustycznym.

 

Tak się składa że interesuję się teraz dosyć intensywnie taką konstrukcją głośnika czyli koncentryczną (akurat w modelu Q1) i jest odwrotnie do tego co piszesz - ten głośnik ułatwia dopasowanie akustyczne ... jego charakterystyki kierunkowe są znacznie lepsze niż tradycyjnych głośników (o niebo większy "sweet spot") ... no nie wiem ... chyba ze miałeś co innego na myśli pisząc że są trudne w dopasowaniu. W takim wypadku może wyjaśnij co miałeś na myśli - może dowiem się czegoś nowego ;)

[Perkoz_1]

deep - masz najprawdopodobniej sporo racji odnośnie CA 640.Widocznie wiesz jak to gra.Dlatego ja osobiście z 3 wzmacniaczy z ok.1000 zł. wybrałem NAD C315BEE bo lubię ciepły a w najgorszym razie neutralny dźwięk. Odsłuchowo porównywałem z CA 340 Azur i z jakimś Onkyo. Onkyo dla mnie nie reprezentował nic a CA 340 ogólnie mi się podobał ale jak dla mnie był taki jakiś sterylny. Tylko, że jeszcze raz zaznaczam - miałem TYLKO ok. 1000 zł. na zakup i chciałem kupić nowy wzmacniacz bo na używkach ostatnio co najmniej raz wtopiłem. Kolega natomiast kupił zestaw CA 640 Azur którego nie słuchałem ale wydaje mi się, że jeżeli wszystkie CA reprezentują podobną szkołę dźwięku co słuchany przeze mnie zestaw CA 340 to nie powinno być źle przy KEF-ach. Tym bardziej, że z opisu "o mnie" wynika, że słucha muzyki do której nie potrzeba misiowatych urządzeń które nota bene ja lubię bo słucham smoth jazzu, atmosferek, itp.

I na koniec- kupił i się cieszy i amen. Musztarda po obiedzie. Nie wprowadzaj kolegi w kompleksy . Zawsze za rok CA idzie dobrze sprzedać i pokombinować inaczej. Na tym nasze hobby polega - po prostu nie ma nudy.

[deep]

>Perkoz_1

>Zawsze za rok CA idzie dobrze sprzedać i pokombinować inaczej.

 

Dobrze sprzedać tzn. stracić na tym 50% wartości. Na allegro 640A V2 można trafić za 800 pln.

 

>Na tym nasze hobby polega - po prostu nie ma nudy.

 

Na tym polega jedynie wywalanie kasy w błoto przez kolejne łatwowierne osoby i napędzanie koniunktury sklepom, które na nieświadomych klientach robią interes. Z audio hobby nie ma to nic wspólnego.

[GT]

>deep

Słuchałem, słuchałęm, ale kolega sprzętu jeszcze w pokoju nie ustawił, a w audio liczy się też pozytywne nastawienie słuchacza do tego co się ma! :) Nie ma co zaczynać dialogu od krytyki, tym bardziej ze to pierwszy poważny sprzęt tej osoby. Moze kolega lubi dużo wysokich tonów, więc nie mam prawa tego krytykować. Sprzęt będzie na dniach, więc w sumie "po jabuszkach"... Niestety w sklepach wciskają różne zestawienia, osoba nieosłuchana nie wyłapuje różnic i jest zwykle zdana na manipulacje sprzedawcy. Wybrany zestaw jest jak widać nowy... nie kazdy na poczatek kupuje używki nieznanych firm. Pozdrwiam

[Perkoz_1]

Jestem wzrokowcem i dlatego powyższe napisałem nie z doświadczeń odsłuchowych ale z lektury któregoś audiofilskiego czasopisma. Nie pamiętam którego ale nic straconego bo tak się składa, że od 1998 r. posiadam wszystkie roczniki obydwu czasopism, czyli AUDIO.HFiM i cosik tam na temat głośników Uni-Q, bo tak się to zwierzę chyba zwie, było i dotyczyło problematyki akustycznej na przełomie średnicy i wysokich.

Wieczorem będę w domu to odnajdę powyższy teścik dla własnego uspokojenia sumienia partyjnego.Jak się pomyliłem to niechybnie odszczekam to publicznie.

[Kyle]

eeee tam - odszczekiwać zaraz - każdy może się mylić !

 

A skoro masz taka znamienitą kolekcję ... to w numerze 04 z 2004r czasopisma Audio jest test KEF Q1 - jestem nimi ekstremalnie zainteresowany ... możesz podrzucić jakieś cytaty co oni tam ciekawego o nich napisali? Albo fotkę charakterystyki przetwarzania ? Podobno bardzo dobrze wypadły ... ja szukam jak najwięcej informacji o nich - na wypadek gdyby nie udało mi się ich odsłuchać przed zakupem.

[Perkoz_1]

Kyle -

Poszukam i mogę podesłać skany wszystkiego co z tym głośnikiem jest związane. Jak znajdę do skontaktuję sie na PW. Jak dobrze pamiętam to znajdę kilka testów z różnymi kolumnami z Uni-Q.W pracy mam skaner to nie stanowi to problemu. Sam obserwuję teraz jedną aukcję z woj.lubelskiego, z Dęblina:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i coś mnie audiofilsko korci. Tylko po cholerę koleś rozwiercał gniazda? Obserwuję też inną aukcję:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i też nie wiem co za pies ;=)Jakieś takie różnorakie i rozbieżne są opinie o tych głośnikach. Po prostu czas by było wymienić moje Kody AV 702 a nie stać mnie na więcej niż na tych aukcjach.Tylko też sie boję, żeby nie wdepnąć na minę. W cenie do 1500 zł. nic nie kupię nowego i wybitnie lepszego od Kody 702. Tylko używki. Dlatego szukam w okolicach Lublina bo zawsze można sie z kimś dogadać na odsłuch i w razie czego w finale obić mu pyska za walenie w bambuko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

Rozwiercał pewnie po to by wsadzić jeden przewód bez zwór (przewód od wzmacniacza przechodzi przez dolny zacisk i trafia do górnego robiąc jako zwora). Fakt - gość trochę przesadził.

 

Sądzę że KEF iQ/Q to raczej wyższa klasa niż Wharfedale. Słyszałem tylko Wharfedale 9.5 w połączeniu z Denon 1707 - moim zdaniem są przebasowione (potwierdza to zresztą wykres w piśmie Audio). Dodatkowo dźwięk nie był jakoś ekstremalnie otwarty i przestrzenny ale było całkiem OK - w końcu na okrągło siedzę na monitorach a na podłogówkach ciężej jest uzyskać taką monitorową przestrzeń. Przebasowienie można usunąć korekcją np. YPAO - szkoda że nie ma tej opcji zwykle we wzmakach STEREO (przydało by się by producenci wreszcie zrobili krok do przodu we wzm. stereofonicznych i dodali korekcję akustyki + wejście HDMI , SPDIF i tym samym przyzwoity DAC 24/192)

[Kyle]

>Sądzę że KEF iQ/Q to raczej wyższa klasa niż Wharfedale.

 

Miało być:

 

Sądzę że KEF iQ/Q to raczej wyższa klasa niż Wharfedale Diamond.

[Perkoz_1]

deep -

 

-ja wiem, że dzisiaj 13-sty i można mieć czarnowidztwo ale żeby mieć aż takie negatywne nastawienie do świata, producentów i sprzedawców audio :=). A może u kolegi będzie dobrze grało? W tym naszym światku jest tak, że co dla jednego jest kiszką i totalną porażką to dla drugiego może być Filharmonią Wiedeńską na żywo. Nie dajmy się ogłupić. Zresztą każde męskie hobby, a takim w większości jest audiofilizm, jest ( np. w/g płci pięknej - i ma ta płeć troszkę racji)sportem ekstremalnym gdzie często i gęsto wtapia się kasę aby zaspokoić swoje wyimaginowane ideały. A rozbieżność różnorakich opinii może spowodować u nabywcy i nowego audiofila straszną depresję maniakalno-paranoidalną i manię prześladowczą też. Czego sam kiedyś doświadczyłem, jak zamówiłem ( bo były prawie niedostępne) kolumny X i w końcu jak mi przyszły bezpośrednio z Anglii to dostałem wręcz orgazmu od doskonałości dźwięku. Mało tego, za kilka miesięcy w znanym miesięczniku X ukazał się test tych kolumn. Ocena końcowa - niebiańska doskonałość. W następnym miesiącu w drugim wiodącym miesięczniku Y znowu test tych kolumn. Ocena końcowa - cytuję dosłownie bo pamiętać będę to do końca życia - "martwe, suche, beznadziejne".I co? Psychotropy ! Konkluzja. Wierzmy własnym uszom i osobistym preferencjom.

[spot]

Witam szanownych Kolegów! Od godziny 17:00 sprzęt stoi podłączony w salonie. CA się wygrzewa, natomiast z KEFami jest sprawa załatwiona, ponieważ moja para nie dotarła, więc otrzymałem od dystrybutora wersję iQ7 SE po odsłuchach do czasu otrzymania mojego egzemplarza. Choć czy je zamienię to się jeszcze zastanawiam. Wszystko oryginalnie właściwie zapakowane. Wersja SE dopiero wchodzi na rynek, więc nie mogły być długo demonstrowane.

 

Winny jestem kilka wyjaśnień. Z muzyką związany jestem od lat, sam jestem muzykiem (dla zainteresowanych www.commondream.pl ) ale do tej pory w domu prawdziwie profesjonalnego sprzętu nie miałem. Z mojej historii wymienię Technicsa + Altusy, a później Ampli Onkyo + M-Audio (6+1).

 

Od dwóch miesięcy regularnie odwiedzałem krakowskie salony audio i słuchałem wielu kobminacji elektroniki i kolumn. W cenie, którą mogłem (z bólem serca :) ) zaakceptować największe wrażenie zrobiły na mnie KEF-y. Brakowało mi trochę basu, aż pojawiły się iQ7 SE! Co do elektroniki, przy większym budżecie wybrałbym chyba ARCAMa, ale... CA za tę cenę brzmi doskonale!!!

 

A teraz moje wrażenia! Włączyłem na początek fragment, który towarzyszył mi regularnie przy odsłuchach: singla Depeche Mode "Only When I Lose Myself" (CDBong29, Mute Records 1998) i odjęło mi mowę. Mimo pewnych niedoskonałości wnętrza sprzęt brzmi genialnie! Bass reflex zamknąłem, odbija się trochę od ścian, stracił nieco kontroli z wyciszonego studia. Po niedostatkach basu nie ma śladu. Średnica przepiękna, klarowna i przejrzysta. Scena rozpościera się ponad TV :)

Dla mnie bomba!!!

 

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za rady! Na pewno skorzystam doskonaląc brzmienie.

 

Dawid

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

-> spot

 

Dobra rada - jak Ci się podoba to lepiej nie zamieniaj obecnych SE na docelowe ... no chyba że odsłuchasz jedne obok drugich i te na które czekasz okażą się lepsze (jakoś powątpiewam).

[Kyle]

A tak swoją drogą ładnie całość u Ciebie wygląda.

[spot]

Ta "moja" para też ma być SE... Choć bez sensu chyba wymieniać. Tylko po to, żeby mieć w nich "świeże" powietrze z Anglii... oooops, z Chin? :)

[spot]

Też mi się podoba :) Napawam się zarówno ich widokiem, jak i brzmieniem!

[Kyle]

W takim razie ... jeszcze raz je pooglądaj, posłuchaj ... i jeśli nie znajdziesz powodów do wymiany to faktycznie nie wymieniaj ;) Rozumiem że gwarancja pełna 5 lat.

[spot]

Gwarancja od daty sprzedaży, czyli dziś, 5 lat.

[Iceman]

deep, 13 Maj 2008, 09:40

 

Ja również nie zgadzam się z Twoją opinią na temat KEFa. Miałem KEFa i brzmienie moim zdaniem bardzo dobre. Do doskonałości brakuje KEFowi jedynie lepszej przestrzeni i lokalizacji. Podejrzewam że ta wersja bodajże o nazwie Reference o ile mnie pamięć nie myli już zapewne tych mankamentów nie ma. Co do samej barwy dla mnie KEFy są super.

[spot]

Seria Reference to trochę inna bajka.

[spot]

W instrukcji CA piszą, że sprzęt ten winien się wygrzewać ciągle przez 36 godziny przed pierwszym odsłuchem. Hmmm... Ciekawe jak to zrobić. Niestety muszę robić przerwy na... pracę i sen :)

 

Powiem szczerze, że teraz słuchając U2 "Achtung Baby" (CIDU28 510347-2, Island Rec. 1991) momentami basu było naprawdę dużo. Wiem, że to w pewnym stopniu kwestia pomieszczenia, ale... wydaje mi się, że jest jeszcze lepiej :)

[kronos]

>W instrukcji CA piszą, że sprzęt ten winien się wygrzewać ciągle przez 36 godziny przed pierwszym

>odsłuchem. Hmmm... Ciekawe jak to zrobić. Niestety muszę robić przerwy na... pracę i sen :)

 

Bardzo prosto, podłącz do wzmaka jakiś tuner, w nocy możesz go puścić na minimalnym poziomie głośności. A te 36 godzin: ja po zakupie CA 840A optymalny dźwięk uzyskałem dopiero po jakichś 70 godz.

Przed zakupem CA 840 odsłuchiwałem w sklepie też 640A z różnymi kablami i stwierdziłem że twój wzmacniacz jest bardzo czuły na dobór kabli, najlepiej wg mnie i sprzedawcy CA brzmiał na Van Den Hul the Second, z tym, że tam były podłączone kolumny Cabasse Moorea, wtedy brzmienie było bardzo przejrzyste z dużą ilością powietrza, a jednocześnie nie przejaskrawione. Pamiętam, bardzo dobre wrażenia słuchając płyty Manu Kache Naiborhood.

 

Pzdr.

[Machidiel]

Inna bajka? To kosmos :-)

[Kyle]

Jak czytam takie bajki jak ta napisana przez kronos to ... :]

[kronos]

Niby co jest bajką? podłączenie tunera, czy może moje subiektywne organoleptyczne doświadczenia.

Konkrety kolo nie jesteśmy politykami, chyba, że ty jesteś.

[spot]

Właśnie tak zrobiłem. Włączyłem płytę na REPEAT na małą głośność i tak sobie gra od wczoraj :)