KABLE SYGNAŁOWE I GŁOSNIKOWE

[andrea29]

Cześć broy !

Sygnałowy Reson tak mnie przygnębił, że głośnikowego nawet nie miałem ochoty wpiąć w tor (!)

A specjalnie jeździłem do Wa-wy i zakładałem kaucję za oba. Że nie odłuchałem głośnikowego to był błąd. Może z przyzwoitym interkonektem zasłużyłby na dobrą opinię, a tak nic nie powiem, bo nie słuchałem u siebie.

 

Słuchałem za to w innym systemie, w AudioForte i... poprosiłem o zmianę, podobnie, jak kilku innych. Charakter grania wydał mi się zbliżony do sygnałowego.

AQ... tak, w budżetówce - na pewno klasa. Powyżej 100zł/m świadomie innych AQ niż CV4 nie słuchałem. Widzę jednak, że zbierają pochlebne recenzje, podobnie jak parę innych kabelków.

Kończę udział w tym wątku, bo co miałem, powiedziałem.

Pozdrawiam serdecznie.

[Zydelek]

Chwaląc Resona mam na myśli kabel głosnikowy. Zdziwiłem się czytając wpis któregoś przedmówcy o usłyszanych ostrościach głośnikowca i fitrowaniu basu najniższego. Jeśli coś kabel ten "filtruje" to jedynie sredni bas powodując bardzo kulturalne inisko schodzące najniższe czestotliwości.

Lacrimoza- pytałeś jaki Siltech? Wszystkie w przyzwoitych cenach. Kolega kanapka przerobił wszystkie do szczytowych modeli. Dopiero te najdroższe z dodztkiem złota zaczynały "grać". Skończyło się tym, że wymienił je na kable Naima (50zł/m). Słuchane było to na: transport DPA; przetwornik Theta chrom (jakiś wyższy model); dzielone klocki Naima z zewnętrzym zasilaniem; kolumny JMlab. Słuchałem ich i na Audiolabie, na Betley'u, Pashsie, Krelu. Tego ostatniego (końcówę za ponad 30 kawałków) ma jeden z kolegów grając z preampem lampowym, któremu równiez siltech (wyższy model) psuje niestety brzmienie. Odnośnie "udziału" rynku światowego- mieszkając w USA nie słyszałem o Siltechu (dowiedziałem się o nim w Polsce), a o Tara labs owszem. W szędzie głośno.

[broy]

andrea29

Szkoda, bo właśnie głośnikowy Reson jest b.ciekawy, a interkonekt nie wiedzieć czemu - marny: muli, mało przejrzysty i brzmi w większości systemów kiepsko.

 

MarcinW

Nie sądzę, aby w Twoim systemie dobrze sprawdził się interkonekt Resona, gdyż NADy z natury są mało przejrzyste i powiedziałbym nieco ordynarnie: "o dźwięku jebutnym". Jednocześnie są to konstrukcje dość muzykalne i otwarte, a więc raczej nie Reson.

Mając kiedyś NADa 370 i 540 używałem m.in następującej kombinacji: głośnikowe - podwójne Audioquesty CV-4 (ma je andrea z wpisu powyżej) oraz jako łączówki - IXOSa 101 (opis znajdziesz w opiniach - zgadzam się z opiniami kolegów). To było dość ciekawe i neutralne - w skali NADa - połączenie. Jest też grupa innych kabli: Cable Talk, Sonic Link - Black Rhodium czy Audioquest, które ciekawe współpracują z NADami.

Udanych poszukiwań i zawsze kieruj się własnym słuchem - jeżeli nie gra lepiej, nie kupuj, recenzja z gazet to tylko i wyłącznie podpowiedź. Powodzenia

[broy]

MarcinW

 

Dokładnie tak, jak pisze Pal55: ten idiota ze sklepu jest przykładem niedouczonego i niekompetentnego sprzedawcy, który nie wie co mówi. Zawsze sprawdzaj sam, tak jak to zrobiłeś, sklep to niestety tylko ew. miejsce zakupu, rzadziej : rzetelnej porady.

[andrea29]

-> broy: nic straconego ; ))

Wierze, że kiedyś go spotkam i będzie okazja się zapoznać dokładniej.

Pozdr.

[jozwa maryn]

A co ty Zydelek myślisz? Tara jest amerykańska, a Siltech holenderski, trudno się spodziewać że na rynku amerykańskim będzie szczególnie popularny.

[audiofill]

Witam

A ja uważam,że bez dobrych kabli to nie ma słuchania.Słuchałem już zestawów na bardzo drogim okablowaniu, gdzie same sieciówki i listwa kosztowały więcej niż możemy to sobie wyobrazić.Uważam, że całe okablowanie może być warte nawet 90% wartości naszego sytemu i to nie jest żaden błąd.Jeżeli stać nas na to i gra to naprawdę na wysokim poziomie to czemu nie. Znam ludzi,którzy poprostu nie zapuszczają się w nie które rejony cenowe(te mniejsze)gdyż uważają ,że to nie ma sensu. Bazują na pewnym pułapie jakościowym i nie zchodzą poniżej niego.Pozdr.

[broy]

No, to tylko pozazdrościć Tym Ludziom. Pzdr

[Arkadix]

Ja tez znam takiego czlowieka. Jak juz wczesniej pisalem wydal na kable glosnikowe 10000 zl, po czym jak przyszlo co do czego to nie byl w stanie w slepym tescie odroznic jego brzmienia od zwyklego kabla miedzianego - choc bardzo sie staral, w koncu nie codzien czlowiek sie dowiaduje, ze wyrzucil 10000 zl w bloto.

Jezeli ktos lubi to niech nawet zbuduje zestaw w ktorym cena kabli bedzie wynosic 99% calosci zestawu - wolny kraj, wolny wybor.

 

pozdr. Arkadix

[manijaq]

no ok wszystko pieknie ładnie a te moje budzetowe glosniczki to niejakie DLS magnesium 16.2 na bablu glosnikowym za 3zł/m i 5metrowym kablem sygnalowym hertza za 50zł

i jak słysze w nich cos typu dzwoneczkow to prawie orgazmu dostaje;-)

 

ale powaznie - głosniki miały grac swietnie i grają tak

i kable tu juz raczej neiwiele poprawia

no moze tylko bas anawala no ale to wina hujowych drzwi i wavow by mp3 z płytki......:|

na odrginalne Cd mneineistac zreszta ciezko by było dostac takamauze jak slucham

 

 

papa