Jaki odtwarzacz MP3 ?

Jack · 1 Stycznia 1970

Witam wszystkich,

Mam zamiar kupic sobie jakis przenosny odtwarzacz plyt CD (discman) z

mozliwoscia odtwarzania muzyki z formatu mp3. Chodzi mi o dobra jakosc

muzyki, oraz oczywiscie uklad antywstrzasowy.

Moze moglby mi ktos cos doradzic, jaki sprzet wybrac, jakiej firmy, moze

ktos zna adres www gdzie bylby przeprowadzony jakis wiarygodny rankink

takiego sprzetu.

Dzieki za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam wszystkich.

Jack

1 Stycznia 1970

W kazdym salonie jest ich pelno poprostu przesluchaj polecam znane marki jesli ni zmienisz sluchawek firmowych na cos lepszego to nad jakoscia niem sie co zastanawiac

andrea29 · 16 Czerwca 2005

Hej ! No nie spodziewałem się przed jakim stanę zadaniem ale stało się, więc i Wy, niezdecydowani, leniwi czy zagubieni, ciekawscy coś z tego miejcie ;)

Dziś odsłuchałem parę kliogramów (kilkanaście modeli) odtwarzaczy typu walkman, odtwarzajacych płyty CD-R, CD-RW i mp3 oraz klasyczne CD DA. Oczywiście w różnych cenach. Na początku miało być cos za ok. 250zł ale rychło zapusciłem się smielej w droższe modele, generalnie w cenie do 450zł.

Słuchawki zabrałem celowo SONY, model MDR-101 za 26zł (Senki zostały w domu.). Nie śmiejscie się do tego sprzętu jak najbardziej ok. (choć teraz kupiłbym lepsze). Kiedy je kupowałem (ok. 2 lata temu), dałbym nawet i 120zł ale nie było za co ;) Odsiew zrobiłem duży i te wypadły najlepiej. Może i śmieszne ale prawdziwe.

SONY - niezły dźwięk, dość klarowny i gdyby nie zwyciężca porównaia, uznałbym go za dobry w tej "klasie"sprzętu, ale za cichy przy maks. głośności ("9" i trzy kreski). Cienko.

Panasonic: droższy model zagrał rozmytym (zmulonym dźwiękiem), o nieostrych, stępionych konturach. Słowem bucząco. A model za ok. 250zł całkiem poprawnym :))) Niestety też za cicho. Maks. 25 na skali. Plus za cyfrową regulację głośności. W sumie dość dobrze wypadł ale przy zwycięzcy tylko przeciętnie. To jeszcze nie to.

Thomson: kilka ustawień fabr. korektora (tfu !): jazz, rock, pop, podbicie basu..., ale po co te dziadowskie bajery ? Nie lepiej zainwestować od razu w co trzeba ? Ogólnie przyjemny dźwięk ale nadal za cicho. 199zł w promocji - w porzo. Ładna, czerwona obudowa i pilot na przewdzie. Całość wygląda ładnie i nawet trochę ajerancko. Dość dobrze wykonany. Za te pieniądze (199zł)- ok., gdyby nie czarny koń, ale o tym jeszcze niżej.

(Normalnie ten model stoi ok.250zł, ale w olsztyńskim MM właśnie zrobiono na niego promocję.

Odtwarzacz mało znanej marki za 99zł, niezły dźwięk, grał dość głośno, wreszcie, czyli jednak można :) Ale gubił scieżkę po lekkim puknięciu palcem w wieczko pokrywy ;)) Mógłby być tylko pod warunkiem, że byłby to... sprzęt stacjonarmy ;)) Dałem spokój wygłupom. Design- całkiem fajny.

Sony 450zł, wyświetlał tytuły, szybko czytał płyty i szybko przechodzić umiał do następnego utworu. Brawo : ) Fajna sprawność. Dźwiek oceniłbym na 4/4+ ale znów za cicho !!! : ((( Przy maks. głosności 9 i 3 kreski za cicho !

Taak wiem, lepsze słuchawki (bardziej wysokoskuteczne, np. 108dB) i będzie lepiej. To prawda ale wtedy każdy odtwarzacz zagra głośniej. Wydać dużo nie sztuka...

I wreszcie model, który zaćmił wprost jakością brzmienia wszystkie pozostałe testowane modele. Dobra ergonomia, wygodna, niemal intuicyjna obsługa panelu sterowania na wierzchu pokrywy (a nie jakieś pizdryki pod spodem lub na obrzeżu), jest też pilot na przewodzie 9taki sobie). A przede wszystkim czysty, zdrowy, klarowny, po prost przepiękny dźwięk na tle konkurencji i - ogólnie - baardzo ładny. Serio. Ten dźwięk od razu który poruszył i pobudził. Wywołał uśmiech od ucha do ucha (dalej nie mogę ;)) Dźwięk głośny, nieskrępowany. Działa sensowne podbicie basów. /Naprawdę fajnie. Wierzcie mi, starzy wyjadacze, że po prostu klasa i bajka jak na walkman'a./ Jestem pod dużym wrażeniem (a można na jeszcze lepiej - nie wątpię, tylko za ile ???

Zyzio, Ty lubisz sprawdzać; ) Sprawdziłeś mój wybór ad. LG LX-220, to Ci teraz piszę, że to jest lepsze :) Sprawdź i napisz, co myślisz. Kierunek -> MM ;)

* * *

Miło jest być mile zaskakiwanym, gdy za oknem zaczął padać deszcz.

Piszę o tym odtwarzaczu, bo jestem jego brzmieniem zachwycony na tle stanowczo gorzej radzącej sobie "markowej" konkurencji. Kto by pomyślał ? Grundig Ahead ;)) Ale jaja :)

Wielu myśli, że tylko malkontencę i nie można mi dogodzić. To nieprawda, czego dowodem niech będzie ten mini test "sprzetu" i jego jednoznaczny zwycięzca.

Zapiszcie sobie, kto zainteresowany, czego macie szukać i z czym porównywać Waszych kandydatów do zakupu:

GRUNDIG CDP 5400 z(229-249zł/szt /jak gdzie ;)/

W Europie Zach. 49,90 EURO, w promocji 39,90 EURO ;)

Lepszego nie było. Wyhamowałem przed cenami 650-800zł (te grajki były już z radiem).

Aha, no i jeszcze wart może być uwagi pewien najnowszy model Philipsa za 349zł - ładny design, dobry/dobry+ dźwięk ale za cicho grał (jak prawie wszystkie be zwyjątku walkmany).

Jednak- do jakości dźwięku GRUNDIGA jw. brakuje mu co najmniej pół klasy. Ta sama uwaga dotyczy modeli SONY w cenach 450zł. (też warte uwagi, bo dźwięk więcej niż przecietny, poprawny, dosyć klarowny, ale nie tak bliski naturalnemu, jak ten z Grundiga CDP 5400.

Sprawdźcie zresztą sami.

POLECAM GORĄCO (nic z tego nie mam).

To ma być prezent na zakończenie roku szkolnego dla mojej córki.

Minusem zwycięskiego mdelu jest zwykłe sterowanie głośnością za pomocą klasycznego, pokrętłowego potencjometru. Jednak - myślę, że to nie ma większego znaczenia, bo i tak starczy on pewnie na jakieś 2 lata..., bo idzie nowe-scalakowe mp3 :( Więc, że jest potek ma to mniejsze znaczenie. Wolałbym regulację dźwięku na scalaku, jako mniej zawodną, jednak mam nadzieje, że Grundig z tym potkiem się postarał i nie wciska byle jakiego. Regulacja jest szybka i b. przyjemna nausznie (i manualnie).

Grundig CDP 5400 pobił na głowę wielu rywali niezrównaną jakością dźwięku.

Aha, AIWA - nieźle, ale za cicho, a podbicia basu (dwustopniowe) odbywa się kosztem jakości dźwięku w całym paśmie. (Cierpi klarowność.) Szkoda, bo ładne pudełko ;)

Czas testu: 1h15'.

Pozdr., andrea29

andrea29 · 5 Lipca 2005

I wszystkie Grundigi CDP 5400 wymiotło z olsztyńskiego MM. Reszta zalega.

Kto się spóźnił ten trąba i gapa ;)

kazik · 5 Lipca 2005

Taki zabytek w erze mp3, pamięci i mini dysków tardych??

andrea29 · 6 Lipca 2005

-> kazik: nieważne, że (może, trochę) zabytek. Posłuchaj BTW jak to gra, a zrozumiesz.

Pozdr.

kazik · 6 Lipca 2005

andrea, nie żartuj

Mam już jedno takie (sony), wybrałem w 5 minut kierując się ceną i czytaniem mp3. Jak bułki w markiecie po prostu :) Ale podziwiam spędzenie tyle czasu. Niemniej to zabytek (chciałem taki, żeby czytał ostatnio kupione płyty zanim je zripuję). Niech tylko padnie, a już ledwo zipie i połowy nie czyta, a zastąpi go jakiś iPod lub wyrób ipodopodobny...

andrea29 · 8 Lipca 2005

No tak kazik, jesteś niewątpliwie trendy i wielu z nas to czeka ;)

A ad. Grundiga CDP5400 nie żartuję. 2-2,5x droższe SONY dostały u mnie za brzmienie ocenę (4), czyli jeden stopień niżej od Soniaków. To całkiem spora różnica.... Dlatego sam sprawdź. A nie zapomnij zabrać dla porównania swego egzemplarza. Możesz wziąć dobre słuchawki - warto.

Idź, posłuchaj, a potem napisz tu szczerze co o nim myślisz. Ja wiem jak on gra i twierdzę, że gra świetnie. Stosunek j/c = 6 albo i trochę lepiej ;)

I to by było na tyle.

Pozdr.