Skocz do zawartości
IGNORED

Guardian - wrażenia odsłuchowe


Cortazar

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie zwrotnice są w konstrukcjach Marcina...?

Marcin dał mi do odsłuchu malutką konstrukcję kolumienki z linią transmisyjną, która nie była nawet zrobiona z MDF-u i na taniutkich głośnikach no name...

W tym czasie miałem kolumny w cenie sklepowej 6500 pln na Scanspeakach i celowo nie będę pisał co to za firma je wyprodukowała, ale oceniana w periodykach jest bardzo wysoko, nawet ten model kolumienek wg czasopism zbliżał się pewnymi aspektami dźwięku do HiEndu i....

postawiłem te Marcina "maleństwa" u siebie w domku i zacząłem słuchać tak próbnie króciutko, no tak brak czystości, dźwięk przymglony, jakżeżby inaczej mogłobyć...słabiutko....

następnego dnia zaprosiłem kumpla i zaczęliśmy słuchać dłużej, parę godzinek, płytka za płytką...hmm jakość przekazu się nie poprawiła pod względem jakościowym z wiadomych względów kolumienki nie miały szans, ale...ale...

właśnie...stwierdziliśmy no dobra pomęczyliśmy budżetówkę, teraz czas na porównanie, podłanczamy moje "DOBRE" kolumny...zapuszczamy muzę, jeden patrzy na drugiego z niedowierzaniem

- co to cholercia tak ciężko gra? jak to się męczy, wypluwa te dźwięki, rodzą się w okropnym bólu, jakby z przymusu, czysto i owszem, ale dlaczego nie słychać więcej, dlaczego brakuje powietrza, gdzie jest głębia przekazu, gdzie się podziała świetnie poukładana scena? gdzie odseparowanie instrumentów? przejrzystość?

Nie tego się nie da słuchać, Szczerze po trzech utworach testowych odechciało mi się słuchać moich świetnych kolumienek...Jezu taka budżetówa Marcina, nie w MDFie, nie Musicapy, nie okablowanie za super ceny, kawałek zwykłego "drutu" nie cuda wianki, słabe głośniki, a słuchać się chciało, taka swoboda, takie powietrze, głębia sceny...to cos...po prostu te kolumny miały to coś...

Można sobie gadać o kabelkach ze "złota", o kondensatorach z kosmosu, o innych szmojach bojach za konkretne pieniądze, ale ja wiem swoje i nie interesuje mnie zbytnio co tam w środku jest, tylko jak gra...

Odpowiadając na pytanie zadane na początku, nie wiem jakie zwrotnice, nie wiem jakie kondensatory, ale wiem jakie efekty;)

Myslę, że ten przykład wyjaśnia dlaczego zamówiłem u Marcina kolumny, moich pozbyłem się jak szybko tylko mogłem, byłem zszokowany, bo wcześniej byłem przekonany, że te Marcina budżetówki wiozę tylko, żeby się przekonać, że mam w domu "DOBRE" kolumny, ale warto było te dziesiątkilometrów się przejechać i posłuchać i przekonać, że mam w domu świetne głośniki, w dużych skrzyniach, które męczą sie a przy tym i mnie swoim dźwiękiem.

Pozdrawiam

albo te kolumny są takie świetne albo mamy do czynienia z klasycznym książkowym przykładem dysonansu poznawczego występoującego jako następstwo podjęcia decyzji

Nie, poprostu moje były słabiutkie...kolumny to kolumny, ale muzy się lepiej mnie osobiście słuchało na konstrukcjach Marcina, Pretorianów nie brałem pod uwagę, bo to przedział finansowy nie dla mnie, ale jak usłyszałem te "tanizny" to stwierdziłem, że zwrotnice robią naprawdę dobre i dobrze stroją, HIEndu nie będę na pewno miał, bo to kosztuje dużoo, dużoo więcej, PRETORIANY zachaczają już w ten wymiar, ale mnie na ten luksus nie stać, wiem, że warto posłuchać,a konstrukcji Cortazara też nie traktowałbym jako wyroczni, bo zmówił pod siebie, a Chłopaki mają dopracowane konstrukcje na określonych głośnikach i to jest ich przemyślana długo konstrukcja, a Cortazara to prototyp specjalnie dla niego.

Ja zamówiłem seryjne;)

Zgadzam się, że zbyt rzadko bierzemy pod uwagę zdolności adaptacyjne słuchu i pomijając je, budujemy teorie o wygrzewaniu się sprzętu itp.

Andrzej Kisiel zaczął w EP cykl o kolumnach i ich budowie. Zacytuję, bo mi sie podoba. "...dźwięk z "firmowych" kolumn jest w 50 procentach tak dobry, jak jest rzeczywiście, i w 50 procentach tak dobry, jak bardzo w to wierzymy. Dźwięk z kolumn skonstruowanych samodzielnie jest w 99 procentach tak dobry, jak bardzo w to wierzy ich konstruktor i użytkownik. Ale dopiero kolumny dobre na 100 procent są naprawdę dobrymi kolumnami."

No witam.

Czytam wszystko uwaznie, bardzo uwaznie.

Martin, odpowiadasz zrecznie dosc umiejetnie dobierajac slowa.

Wygladasz mi na prawnika...choc nie mam pojecia czy mam racje.

Ogolnie jednak wydajesz mi sie byc raczej "szara gesia", a nie "szara eminencja".

Jednym slowem, nie dokladaj sobie zaslug.

 

Pragne byc jednak dobrze zrozumiany. Bardzo fajnie, ze powstaje cos, co sie wielu podoba i ma szanse na zrobienie "kariery", moze nawet na wydostanie sie poza granice naszego kraju. Pokazmy, ze i my mozemy wypuscic dobry produkt.

lorpa - nie obrażaj się i mnie. sam jestem zainteresowany tymi konstrukcjami. i jestem raczej optymistą - wierzę, że dopracowana konstrukcja amatorska może być lepsza niż seryjna za tę samą kasę.

Ale jak już przy okazji to może od razu powiem co mi na sercu leży: jak słyszę, że rozmowa o fakturze vat to nie rozmowa na forum i "da się to jakoś załatwić" to mnei cholera bierze - od razu wtedy biorę kalkulator i liczę sumę części - przetworniki (tj 2 revelatory ss) wychodza jakies 4,5kpln (pewnie kupowane kilka sztuk z upustami). droga zwrotnica to 1000pln - droga skrzynia ro 2kpln (wliczając w to liczne eksperymenty) - reszta to zarobek producentów. wychodzi jakieś 5,5kpln - i to ze stwierdzeniem, że co do faktury to rozmowa nie na forum - ŻARTY..... A brak gwarancji (stwierdzenie, że zwrotnice są robione ręcznie i jeszcze nikomu nic się nie spieprz... raczej mnie nie przekonuje). p[owiem tak: chętnie kupiłbym jakies dobre DIY ale w cenie DIY (Piotrek swój wzmak słuchawkowy sprzedawał nie po 1500pln tylko w cenach skalkulowanych tak, że wszyscy wiedzieli, że robi to sam, w wolnym czasie, dzięki swoim umiejętnościom i na dodatek robi to dobrze. nikt nie pytał o faktury bo było wiadomo, że robi to po prostu bo zrobił dobry dla siebie i jest na tyle uprzejmy, że może jeszcze wykonać kilka dla znajomych). Jednak tutaj jest normalna działalność firmy - ale jednak autorzy próbują przedstawić się jako grupa zapaleńców - DIY. to już nie DIY tylko regularna działalność połączona z pięknym marketingiem skierowanym do określonej grupy ludzi. dla mnei nie uczciwe nie jest to, że ktoś przekonuje mnie, że kolumna x będzie grała jak żadna inna w tym przedziale cenowym, ale to, że działając jako DIY chce zarabiać jak firma.

tyle samo zarabiają sprzedwacy proaca responsa 2.5 (był niedawno do kupienia za 11kpln) a jednak odprowadzają od tego pdatki, zusy, srusy...

a co do zdolności konstruktóró to nie mnie to oceniać czy projektanci proaca są lepsi niż grupa zapaleńców z pld polski ale jeżeli chodzi o doświadczenie, warsztat techniczny to chyba nikt nie ma wątpliwości.

Ech, z jednej strony mahler, który niegdyś ujawniał znajomość tematu na forum, jak również kilka osób polecało jego wyroby, z drugiej strony ten marketingowy bełkot które każe mi uciekać na kilometr od tych wyrobów :) - bez obrazy. Czekam na dalsze opinie. Ja już swoje głośniki znalazłem, ale jestem ciekaw jak to się potoczy.

Marketingowy bełkot?

To jedna wielka podpierdolka.Ja słyszałem ,że te kolumny to są właśnie od Mahlera a ten Martin to jakiś układ finansowy z nim ma i nic nigdy nie skonstrułował!

do andrea - pisałem że ok 5500 pln to czysty zysk po odliczeniu skrzynki, przetworników i zwrotnicy (te elemeny razem ok 7,5pln. kolumny kosztują prawie 13kpln. to czy 13000(koszt kolumny)-7500(koszt czesci)=5500?

> Janosik : gdybyś rozumiał co napisał Martin kilka linijek wyżej, nie popełniłbyś swego wpisu. Zakładam, że czytasz wpisy.

> do "ekonomistów" : policzcie surowiec swoich kolumn, potem obejrzyjcie z CZEGO i JAK są zrobione. Na końcu rozważcie relację : dźwięk - cena.

Czasem kupuje się coś za małe pieniądze a i tak płaci się siedem razy więcej.

> BAMBO SPIRALA. Ukoję twój ból w piersiach. Cewka w Pretorianach jest powietrzna z drutu 1.4mm, kondensatory MKP Jensena, rezystory są ceramiczne. Powietrze w cewce jest górskie :) Mamy kilka modeli - z Alp, Gór Stołowych i oczywiście z Karpat. Zapraszam na odsłuchy. Porównamy też kondensatory Jensen z Audyn i rezystory 5W z 7W.

No i pochwal się, jeśli możesz, swoimi kolumami. Wtedy podywagujemy o jakości.

Na koniec małe sprostowanie. Nasze kolumny nie są D i Y .

To zorganizowana manufaktura.

Pozdrawiam wszystkich gołosłownych i zapraszam do Krakowa.

mahler - nie obraź się ale stwierdzenia, że "o fakturze można porozmawiać ale nie na forum" t raczej dyskwalifikuje cie jako firmę i stawia do rangi diy. Oczywiscie z przyjmnoscia posłucham twoich konstrukcji.

pozdr

Nietrudno zauwazyc, ze Parmesan (podejrzewam w wyniku nieumiejetnosci znalezienia dziennego zajecia) bawi sie od pewnego czasu w natretnego detektywa. Parm, odpusc sobie, zaczynasz byc naprawde wrecz nudny w swojej zmudnej i precyzyjnej ksiegowej dociekliwosci, o ktora cie nikt nie prosi. To naprawde nikogo to nie obchodzi, ty amatorze-policjancie. Jesli jestes obecnie bez zatrudnienia, widze cie jako takiego s_____a w ZUS'ie na Senatorskiej...gdzies na drugim pietrze.

:-) B - O - Ż - E ...

 

Bardzo szanuje wiekszośc osób na tym forum ... może od tego zacznę - ale ,,, na miłość boską - skąd te domysły ? To tak jak w starych klechdach ... jeden coś usłyszy drugi doda 25 % trzeci 15 % i juz sie robi ...

 

Po pierwsze - wyraźnie napisałem ile osób liczy cały nasz Sound Line - każdy ma w to jakiś wkład - i guzik ludziom do tego jaki - jest produkt - i tyle ... Ja to mam takie czasem wrażenie - że dużo ludzi tak pisze bo coś wypada napisac ... Kulumny ani nie sa od Mahlera, ani od Martina ani od nikogo innego - są od SoundLine ... Janosik wie wszystko - bo pewnie ma calą dokumentację zamachu w Dallas na JFK.

 

--->Nonio - inteligentna z Ciebie bestia - ale co to znaczy nie dodawaj sobie zasług ? i "szara gęś" - Ja sobie nic nie dodaję - szare gęsi to rzadkośc - więc moze to komplement ? Czy ja gdzieś tu napisałem że JA jestem wytwórcą kolumn i wielkim znawcą tematu - chyba nie ma takich choć wielu sie kreuje ? Nie przypominam sobie ... Wiec co niby mam sobie dodadwać ? Moze zakończycie dywagacje na temat ludzi - a zaczniecie dywagacje na teamt produktów czy jak to zwał ... Oczywscie interesuja mnie opinie wszystkich na każdy temat bez mała - ale Nonio - ciut przesadzasz - no chyba że masz aż tak wielką wiedzę na teamt całego Naszego składu ... Musicie pamietać - że cokolwiek , jakiekolwiek osoby robią w jakiejkolwiek działalnosci - to poza pewnymi przypadkami - są one potrzebne żeby wogole coś zaistniało - tak ogólnie składa się w życiu - że nikt nie ma wielkiej wiedzy na wszystkie tematy. Wyraznie napisałem podział ról - kilka okienek wyżej - nei mam wątpliowsci co do tego kto jaka pełni rolę i jaka jest gradacja zasług i waznosci ... ale ani beze mnie , ani bez mahlera ani bez Woja ani bez Zdzicha - SoundLine po prostu ugrzęzło by w miejscu i nie ruszylo w kipiel brutalnego "audiofilskiego" świata. Więc po co te rozmyslania i szpiegostwo ?

 

tak się składa ze udaje mi sie zarazić produktami minimum jedno audiofilskie życie tygodniowo - to o czyms swiadczy ... a Ci ktorzy u mnie byli - spytajcie czy nakłaniam ? czy namawiam ? - sadzam , kazdy sobie wlącza co chce - a ja wychodze albo sobie cichutko siedzę w kaciku ... jak ktos posłucha i zadaje pytanie - to mam chyba na tyle duzą wiedzę - ze jeszcze nikt nie zarzucił mi - opowiadania dyrdymałów - a i zamówień jakby to oglednie powiedziec przybywa. Polska to prawie 40 000 000 ludzi ... Na forum - kilkadziesiat ... a wielu nie do końca zainteresowanych dzwiekiem tylko techniką - z gazet... bez urazy dla wszystkich - bo wiele tu osób ktore wiedza co mowia. Czy SoundLine sie obroni ? - czas pokaże. Jednak dziwne - a może nie - jest to że ludzie ktorzy przyjezdzają - to ludzie ktorzy wola jak najmniej gadac i sie ujawniać, ludzie ktorzy zamawiaja to niejednokrotnie bardzo bogate osoby - ktore wiedzą ze 75% fabrycznych konstrukcji to barachło. Ich opinii z pewnoscią na frum nie przeczytacie ...

 

---> Kazik - :-)(ironiczny) - to tyle w temacie ... bez komentarza

 

Wszystkich liczacych koszty i Parmenides w szczególnosci !!!!!! - zachecam także do policzenia - telefonów, benzyny, przesylek , podatków itd ... moze wtedy wyjda wam inne koszty :-) - ale tu nikt tego nie liczy ...no bo po co ... Co do kosztów zwrotnic zachecam znajacych temat do przyglądniecia się zwrotnicom np ProAc Response 2,5 - ( z tego co tam jest na zdjeciach i w rzeczywistosci wyglada mi to na jakies 80-150 zł za jedna zwrotnice ) - czy rdzeniowe cewki w JMLabach np Cobaltach 826 S i zwrotnice - jakies 70-120 zł sztuka ... Naród ślepnie - i to w zastraszajacym tempie.

 

--->Parmenides - ??? kosmos jakiś ??? mam Ci juz nadac numer faktury ? przecież nie bede gadał o fakturach na forum !!! to jakiś obłęd ... to nie miejsce do tego zeby nawet o tym wspominać ... ja tu nie sprzedaje - tylko zachecam do posluchania - to duża róznica - wiec o jakiej fakturze ty mowisz ? Takie rozmowy toczy sie przy zamowieniu - jak ludzie zamawiaja to jest to w wielu przypadkach zwiazane z tym że chca dokumnt ksiegowy - wiec o czym wogole mowa ... Ale może mało precyzyjnie sie wyraziłem. Na forum w kazdym razie kwestii ksiegowych nie poruszam !!! Ale dzieki za zwrocenie mi uwagi na gafę ze stwierdzeniem.

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

=>Martin

Tak czytam ten caly post i troche sie dziwie. Po co sie tak tu mieszasz.

Wydales na swiat nowy produkt - informacja byla. Ludzie pojechali sluchac, jedni pojada, kilka osob kupilo, sa zamowienia ... nie mieszaj w tym. Musisz byc przygotowany na obrzucanie gownem ... nie mieszaj w tych wszytkich postac bo jeszcze palniesz jakas glupote albo zaczeniesz pisac innym tonem //zdenerwujesz sie czy cos// ktory moze do ciebie zniemic stosunek kilku potencjalnie zainteresowanych.

 

Wydales "dziecko na swiat" zostaw niech sobie radzi samo - nie mieszaj

sie w to ... bo to tylko pozywka dla ludzi ktorzy olewaja troje kolumny nawet jak im zaplacisz nie przyjada posluchac ... jak mawia madry forumowiec "nie karmic troli" - nie mylic z Troy'em - kolejnym madrym forumowcem.

"Wszystkich liczacych koszty i Parmenides w szczególnosci !!!!!! - zachecam także do policzenia - telefonów, benzyny, przesylek , podatków itd ... "

Skoro nie ma faktury, to podatków - chyba też nie?

do ---> Marek

 

No masz nastepny !!! umiesz czytac ? to czytaj dokładnie - kto powiedział że nie ma faktur ? oswiadczam więc - FAKTURY VAT SĄ !!!!!!!!

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

>Martin Takie polskie piekiełko! ;o) Niektóre posty są niewarte odpowiedzi,jak napisał Pall szkoda czasu!!!Jak zwykle znajdą się teoretycy spiskowej teorii ;O)Gdy pisał na tym forum Amplifon(Pozdrawiam) bylo to samo haha.

Nie wiem juz,który raz piszę(powtarzam się!!!) Psy szczekają karawana idzie dalej.Uwielbiam te powiedzonko jest takie dowcipne i takie życiowe ;O)

Martin - bez urazy - chętnie posłucham Twojej konstrukcji - wierzę, ze jest ok i jestem dobrze nastawiony. Zdaje sobie sprawę, ze konstrukcje z małych manufaktur mogą byc lepsze niż seryjne od gigantów rynku. Po prostu zniechęciła mnie Twoja wypowiedź - a pytanie o fakturę miało na celu tylko i wyłącznie rozdzielenie czy poruszamy się w kręgu DIY czy w kręgu profesjonalnej małej firmy produkującej bardzo dobry sprzęt. Wyjaśniłeś i sprawa prosta. teraz, dzięki twojej uprzejmości chętnie posłucham tych zestawów, by móc sobie wyrobic zdanie na temat dźwięku jaki sprzedajesz.

Naprawdę jestem ci zyczliwy...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.