Szczyt AudioVoodoo ?

[parantulla]

nedj, 30 Sie 2008, 12:56

 

>A co by się stało, gdyby się okazało, że woda znajdująca się w butelce postawionej na tej platformie

>drży tak samo ładnie, jak w postawionej bezpośrednio na podłodze?

>

>Poproszę Elberotha o przeprowadzenie tego eksperymentu.

 

Ja proszę od trzech lat, bez skutku :) Podejrzewam, że tak naprawdę mało kogo to obchodzi, bo inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć. Prosty eksperyment, nic nie kosztuje, wszystko widać jak na dłoni... Jeśli woda podskakuje na podłodze, to i na platformie będzie podskakiwać. A jeśli na platformie nie podskakuje, to i na podłodze nie podskoczy. Zazwyczaj nie dlatego, że mamy nieprawdopodobne szczęście mieszkać w idealnym akustycznie pomieszczeniu, tylko dlatego że mamy zupełnie prawdopodobne nieszczęście posiadać sprzęt, który nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniego ciśnienia dla powstawania jakichkolwiek drgań, czy to masy powietrza w pomieszczeniu, czy też masy własnej betonu z którego zostało zbudowane. Przecież to jest bardzo proste i oczywiste wręcz, tylko najpierw trzeba chcieć to zrozumieć, a nie ślepo wierzyć w fantasmagorie producentów tego i owego czy zapewnienia forumowych nadludzi słyszących inaczej ;)

[cir]

parantula drgania od fali dzwiekowej skasujesz wystawiajac stolik do drugiego pokoju :-)

 

wracajac na powaznie do tego co cie tak nurtuje --pytałem w watku o platformie Redaktora odpowiedział ze tłumi co widac po wzroscie aktywnosci platformy na głosniejszych kawałkach muzyki

[parantulla]

Widać że tłumi, bo jakaś dioda mruga, tyle się dowiedziałem.

Wszystko okej, tyle tylko, że ja nie o to pytałem :)

[gizmov90]

puscilem glosno lubu dubut... i woda zap... w butelce na stoliku pod nim i prawie wszedzie tak samo...

[gizmov90]

wezcie kuchenny pojemnik prozniowy ten z pompka z tele zakupow. wsadzcie tam kompakt dziure na kable trzeba zalepic zamknac wieko,, pompka siu fiu wyciagnac powietrze to cale cos postawic na pumeksie.. duzej tafli i.... zagra o niebo inaczej.. lepiej .. ale jak to wyglada ludzie... ciekawe bo tam w srodku woda nie drzy. albo drzy minimalnie.. glosniej sluchac sie nie dalo

[gizmov90]

konkluzja.. elastyczny prozniowy balon... klucz do sukcesu.. o k,,,

[cir]

gizmo próżniowe kable juz są wiec jaki problem

[gizmov90]

dupa nie proznia w tym fadelu... falowod ekstra pomysl ale potem i tak drut w kompakt.. nie warto tego rozwijac albo zmniejszyc praktycznosc i robic pod wymiar sprzetu na zam.. tylko kto to kupi.. jak nie mozna bedzie przestawic nigdy.. sztywny pal

[gizmov90]

a teraz powiem cos niemoralnego... wiecie jakich wymiarow muzyki czlowiek dostapic moze na dobrych sluchawkach po dobrym koksie... caly audiofilski szlam szlag trafia.. percepcja sluchu i interpretacji informacji przez mozg na poziomie niedostepnym bez dopalacza... umrzec mozna od tego co sie slucha...

[cir]

tak gizmo przy guzie mozgu masz podobne doznania

[rbej]

I tak w ślepym teście nie odróżniłbyś muzyki po dragach lub bez nich :P

[gizmov90]

negacja bedzie trwac dopoki sie tego niedoswiadczy,,, nie mowie ze polecam absolutnie ale to inny wymiar budowania emocji zwiazanych z muzyka... rozumiem dlaczego swiat artystow bierze dragi... naprawde rozumiem.. nie popieran ale te doznania zwiazane z przekazem dzwieku.. ludzie

[gizmov90]

nie odroznilem wlasnej kobity od orka...w tym stanie

[gizmov90]

slepy test na dragach... dajmy pomysl na odsluch... ale jazda co bedziemy testowac,,, columbijska kokaine i kable siltech.. czy moze lsd i fadele.

[gizmov90]

nacpany antyaudiofil ma wybrac ktory system gra lepiej,,, niezla glupota...

[zoltar7]

darkul, 30 Sie 2008, 12:59

 

>Zastanawiał się ktoś nad tym dlaczego źródła cyfrowe mają podawane zniekształcenia dla 1kHz ?

>A nie dla 20, 40 ,1kHz, 3kHz, 10 i więcej ?

>Bo po wynikach tych parametrów mało kto by chciał cyfrówkę kupić....

 

Więc co proponujesz w zamian... gramofon? ;-)

[rbej]

Czytając wypowiedzi niektórych audiofili dochodzę do wniosku że też napewno coś biorą. A wtedy nic dziwnego że słyszą jak dźwięk się poprawił od podstawek pod kable,stolików i innych voodoo.

[gizmov90]

sek w tym ze sprobowac a brac to co innego... ja w ramach eksperymentu.. brakuje mi tylko tych dzwiekow.. drugi raz juz tej plyty tak nie slyszalem

[gizmov90]

ta patefon fajna sprawa ale doby cd lepszy i praktyczniejszy,, jak sobie przypomne to cale zawracanie dupy z tymi wkladkami ciezarkami etc,,, a potem czyszczenie plyt a czesc mi sie pogiela i bujala w patefonie.. a w pizdolet z taka zabawa.. to lepsze byly magnetofony..

[gizmov90]

i jeszcze kolumny spalilem.. chcialem dac w palnik winylem kory.. i dalem.. dwa wysokotonowce w pizdolet paszly...

[gizmov90]

a dlaczego patefonu trzeba tak kameralnie sluchac... ja ten caly szajs sprzedalem.. plyty tez..

od tamtego czasu choc lubie glosno posluchac nie pale kolumn...

[Gość]

darkul, 30 Sie 2008, 12:59

 

 

>Zastanawiał się ktoś nad tym dlaczego źródła cyfrowe mają podawane zniekształcenia dla 1kHz ?

>A nie dla 20, 40 ,1kHz, 3kHz, 10 i więcej ?

>Bo po wynikach tych parametrów mało kto by chciał cyfrówkę kupić....

 

Bo wygodniej :)

Czytasz nie gazety co trzeba:

http://www.theaudiocritic.com/back_issues/The_Audio_Critic_22_r.pdf

 

str.33 (pdf), recenzja Marantza 63se, najgorsze ma zniekształcenia przy 10khz, -81 dB, czyli 0,009%, czyli przynajmniej 10 razy lepsze od wkładek do gramofonów (0,1%) przy 1 kHz.... A taki Sony cdp-Xa707ES ma znacznie lepsze.

 

Właśnie Twoja piękna teoria legła w gruzach :))))

[VoiceKraft]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wij]

Tia... Nic nie działa... Sieciówki - oczywista ściema. Każdy normalny facet - jakby mu nie działało, to by poszedł do sklepu, awanturę zrobił, do sądu podał i po zabawie. Firma za "zrobienie w jajo" zapłaciłaby odszkodowanie...Sratatata... Sęk w tym, że jakoś niektórym działają ... Ci pewnie mają nadwrazliwy słuch, czymś się szprycują itd.

Druga sprawa - kolumny. Dyletanctwo niektórych sięga zenitu. Jak najtańsza elektronika + jak najlepsze kolumny:)))) Koń by się uśmiał. Ciekawe czy właściciele Nadów Beeee, dvd - żródło, McLarenów, chińskich oczojebów podłączali swoje cacuszka do referencyjnych kolumn Kefa, Triangle czy nawet Paradigmów. Radzę podpiąć do tego referencyjne kable i będzie pozamiatane:))) Nic, tylko słuchać. A stolik.... Najlepiej z plasteliny...

[rbej]

Wij. Idź do lekarza. Dobrze Ci radzę.

[paul_67]

rbej, 30 Sie 2008, 17:06

 

Ty raczej się tam udaj...

[paul_67]

gizmov90, 30 Sie 2008, 14:20

 

>ta patefon fajna sprawa ale doby cd lepszy i praktyczniejszy,, jak sobie przypomne to cale

>zawracanie dupy z tymi wkladkami ciezarkami etc,,, a potem czyszczenie plyt a czesc mi sie pogiela i

>bujala w patefonie.. a w pizdolet z taka zabawa.. to lepsze byly magnetofony..

 

 

Analog to potęga!Całe te cyfrowe badziewie o kant dupy rozwalić!

[parantulla]

Wij, 30 Sie 2008, 16:11

 

>Tia... Nic nie działa...

 

Dobrze, że Ty działasz.

Przynajmniej teraz wiemy gdzie się udać po odszkodowanie za "zrobienie w jajo"

[Redaktor]

Wij... coś mi to mówi... Już wiem:

"Wij! Chronos Monadowicz! Nie zna pan nazwiska szefa kancelarii??" (Strugaccy)

[Wij]

Redaktor

 

A co Wy tak oko na wszystko przymykacie? Na czym wam najbardziej zależy? Na prawdzie? No chyba nie - skoro tak oko przymykacie na wszystko. Was to akurat posadzam o spotkania 3 - go stopnia tzn. ja + najlepszy sprzęt. No i działają te kable, czy nie? Proszę o odpowiedź.

Czy normalne jest rozpisywanie się o super-hiper kolumnach, kiedy sprzet ma się uhm... takisobie .... przeciez to wszystko wyłazi...jak kazde kłamstwo....