Skocz do zawartości
IGNORED

Najgorsza muzyka


DR_DRE

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o te covery w wersjach dyskotekowych to od paru lat to istna plaga!Czym to tłumaczyć?Po prostu brakiem pomysłów i chęcią dorobienia się szybkiej kasy na sprawdzonych kawałkach

A kawałek whitesnake - here i go again w wykonaniu mandaryny to już szczyt...

I jeszcze taką popularność i kase zbiła na tym.

 

Większość młodzieży, jest chyba po prostu ograniczona względem muzyki.

u mnie budowlańcy za oknem "dają koncert" z trzydziestoletniego Opla (moje osiedle to teraz jedna wielka budowa),

wszystko co puszczają może spokojnie znaleźć się w tym wątku,

właśnie jakaś niewydażona Gosia Andrzejewicz czy inna Cerekwicka zawodziła 'nieeee wiem jaaak daaaaalej żyyć', a teraz wesoluśko panowie na nutę discopolo zapodają 'spadająca gwiazka gwiaazdkaaa',

 

masakra,

 

żeby się odchamić właśnie zapuściłem sobie Czajkowskiego...ale spadająca gwiazdka już wbiła się w głowę i pół dnia będe nucił - fcuk ;-)

Racja z tym niedorozwinięciem młodzieży na punkcie muzyki, przecie jakby to głuchy usłyszał to by zapłakał i uszy poucinał, ślepy gdy by ujrzał teledyski to by oczy sobie wypalił, gdzie uczą młodzież słuchać takich..... nie powie co, może to dziedziczne?? albo zaraźliwe. TO JEST PLAGA!!

Jak ktos byl w operze czy w filharmoni to wie ze wielu przesypia koncerty i gowno ich muzyka obchodzi,ale...Etykieta,status,moda,nakazuje sie tam pokazywac.A tzw...nizsze sfery,sluchaja tego samego co ich najsilniejszy kolega z podworka wymachujacy kozikiem.

pozdr

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

żółwik, 13 Lip 2008, 11:50

>A kawałek whitesnake - here i go again w wykonaniu mandaryny to już szczyt...

 

E tam. A bo to tak daleko od Whitesnake do Mandaryny? Jak dla mnie to nawet wielce wymowne, że ich kawalek wzięła na warsztat Mandaryna. A swoją drogą wpisywanie w tym wątku tak oczywistych i wyświechtanych przykładów w rodzaju wspomnianej wyżej pani to zwykły obciach i żenada. To chyba nawet coś jeszcze gorszego niż słuchanie czegoś takiego ;)

Whitesnake natomiast jak nic pasuje do wątku o najgorszej muzyce. Przeca oni są taką mandaryną w swoim gatunku. Mnie tam klipy Łajtsnejka bawią znacznie bardziej niż popisy disco-mandaryn. A bo i natężenie kiczu i obciachu tam znacznie większe, naprawdę kolesie są the best! I jak tu nie lubić pudel-metalu?;) A mandaryna? Phi, też mi to "najgorsza muzyka", dajcie spokój!

>żółwik, 13 Lip 2008, 11:50

>>A kawałek whitesnake - here i go again w wykonaniu mandaryny to już szczyt...

>

>E tam. A bo to tak daleko od Whitesnake do Mandaryny? Jak dla mnie to nawet wielce wymowne, że ich

>kawalek wzięła na warsztat Mandaryna. A swoją drogą wpisywanie w tym wątku tak oczywistych i

>wyświechtanych przykładów w rodzaju wspomnianej wyżej pani to zwykły obciach i żenada. To chyba

>nawet coś jeszcze gorszego niż słuchanie czegoś takiego ;)

>Whitesnake natomiast jak nic pasuje do wątku o najgorszej muzyce. Przeca oni są taką mandaryną w

>swoim gatunku. Mnie tam klipy Łajtsnejka bawią znacznie bardziej niż popisy disco-mandaryn. A bo i

>natężenie kiczu i obciachu tam znacznie większe, naprawdę kolesie są the best! I jak tu nie lubić

>pudel-metalu?;) A mandaryna? Phi, też mi to "najgorsza muzyka", dajcie spokój!

 

 

 

na szczęście jest wolność słowa chłopie

DR_DRE, 13 Lip 2008, 13:45

 

>Racja z tym niedorozwinięciem młodzieży na punkcie muzyki, przecie jakby to głuchy usłyszał to by

>zapłakał i uszy poucinał, ślepy gdy by ujrzał teledyski to by oczy sobie wypalił, gdzie uczą

>młodzież słuchać takich..... nie powie co, może to dziedziczne?? albo zaraźliwe. TO JEST PLAGA!!

 

O, i następny! Widać moda jest na marudzenie. Żeby mocniej nie powiedzieć;) Tymczasem to o czym piszecie to tylko część prawdy. I w sumie nie ma nad czym zbytnio płakać. Masy zawsze słuchały, słuchają i będą słuchać gówna, czy to młodzież czy staruchy to nie ma akurat szczególnego znaczenia. Faktem jest, że obecnie tzw. przemysł muzyczny tego gówna produkuje na tony, jak nigdy wcześniej, to i wpychać musi to gówno dość bezpardonowo do tępych głów (a żeby te głowy były wystarczająco tępe, to się je dodatkowo sukcesywnie stępia, nad czym już branża od dawna pracowała, z niezłymi efektami). W pewnym sensie pozytywnym aspektem w tej sytuacji wydaje się to, że ta młodzież dzisiejsza nie jest aż tak do końca tępa, żeby to gówno kupować, jeno je „kradnie” z sieci.

A teraz druga strona medalu. Bo jednocześnie jest tak, że chyba nigdy wcześniej tak wiele młodych ludzi nie miało dostępu do takiej ilości DOBREJ muzyki. Właśnie m.in. dzięki kontrowersyjnym wynalazkom typu p2p! Zostawmy na boku moralne i prawne niuanse tego zjawiska, wiadomo, że sytuacja nie jest jednoznaczna i różnie ją można oceniać, ale takie są fakty. Że w sumie jest lepiej, to widać szczególnie w Polsce. Jakie mieli w młodości możliwości dotarcia do ciekawej muzyki ci, którzy tak biadolą w tym wątku? No mieli jakieś tam, a konkretnie jedną (z grubsza) możliwość, dlatego gust muzyczny Polaka w wieku ok. 40-60 lat, który „się na muzyce zna” pokrywa się z jakże znakomitym gustem p. Piotra Kaczkowskiego, gustem tak wyrafinowanycm, że już się chyba bardziej nie da ;)

A dziś można przebierać i wybierać do woli, jest p2p, lastfm, myspace, fora i radia internetowe na całym świecie, wreszcie łatwa możliwość zakupu tanich płyt w USA. Słowem - nigdy nie było lepiej! I spora część młodzieży umie z tego korzystać, da się zauważyć u części licealistów, studentów, czy pokolenia 25-35 latków przejawy żywego zainteresowania różnorodną i ciekawą muzyką (no… czasem bardziej, czasem mniej, ale w każdym razie inną i z pewnością ciekawszą niż ta lansowana przez TV i radio). Można nawet mówić o pewnego rodzaju snobizmie (czasem pozytywnym, czasem mniej, jeśli jest li tylko pustym snobizmem, wiadomo). Jasne, że to jest garstka w masie, ale dobrej muzyki zawsze słuchała garstka, tu się nic nie zmieniło. Większość jest zbyt leniwa, żeby czegoś poszukać (a jest czego, od ilości i różnorodności muzyki, która jest na wyciągnięcie ręki aż boli głowa!), a i umówmy się – większość ludzi nie przejawia aż takich zainteresowań muzycznych, żeby im coś poza radiem Zet i eską czy płytą z hitami dołączaną do Fakta czy innego Superexpresa, było do szczęścia potrzebne. I raczcie też łaskawie zauważyć, iż w tym kontekście wydaje się, że ta nieszczęsna blokersowa młodzież ze swoim plebejskim hiphopem przejawia jednak więcej muzycznej wrażliwości niż grillowo-festyniarska gawiedź w średnim wieku.

Poza tym, jeśli płyta Czesława, który śpiewa, ściga się w rankingach sprzedaży z Feelami i Rubikami, to znaczy, że jakiś potencjał jest w tej naszej młodzieży, i jeszcze całkiem zalew muzycznej kloaki nie stępił im elementarnej wrażliwości na szczerą muzykę. Tyle, że żeby im Trojka nie podsunęła owego Czesława pod sam nos, to by i dalej grał ten Czesław po różnych pipidówach, zdobywając jeno garstki lokalnych fanów…

Tak czy inaczej - zgredy (pewnie bardziej mentalne niż metrykalne) – przestańta mi tu marudzić i pierdzielić takie smutne kawałki!

 

pozdrawiam

DR_DRE, 14 Lip 2008, 16:52

 

>Ok, to tak: Nightwish, Eminem, Bjork (parę utworów), Queen, Benny Bennassi, Linkin Park, Timbaland,

>One Republic no i jeszcze pare :)

 

nie nie, mi chodziło o znawce atoma

sav, 14 Lip 2008, 16:49

 

>skoro z Ciebie taki znawca to podziel sie prosze z nami swoimi zamiłowaniami muzycznymi?

 

W wątku o najgorszej muzyce? A idź pan...

Nie wiem czy ze mnie znawca, ale swoimi zamiłowaniami muzycznymi dzieliłem się tu od kilku lat (ostatnio mi się mniej chce, bo się skiepściło to forum), więc ani mi w głowie powtarzać komuś wszystko od nowa, i to w jednym wpisie!

DR_DRE, 14 Lip 2008, 16:52

 

>Ok, to tak: Nightwish, Eminem, Bjork (parę utworów), Queen, Benny Bennassi, Linkin Park, Timbaland,

>One Republic no i jeszcze pare :)

 

He he, ale przypadkiem się kolega DR_DRE przyznał czego słucha;) No ładnie, Doktórze, i Ty śmiesz lamentować nad "niedorozwinięciem młodzieży na punkcie muzyki"?! Słuchając Nightwish i Linkin Park??!!! Jak dla mnie ogromna popularność obu zespołów świadczy właśnie dokładnie o tym "niedorozwinięciu młodzieży" (przy czym chyba bardziej dotyczy to Nightwish). A już zupełnie nie wiem jak nazwać sytuację gdy tych zespołów słucha ktoś w wieku powyżej 17 lat.

 

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.