Magnetofony szpulowe.

[Marek-41]

A potem na koncercie wspaniałej wokalistki, ktoś przypadkowo lub naumyślnie odłączy cały ten wspaniały pracowity chłam i usłyszymy wyśpiewaną na żywo całą nędzę współczesnego świata.Nie poprawiam starych winyli, nie napełniam acetocelulozowych taśm botoksemZbyszek

Zrobili tak jedną na szaro he he.

Wyszło szydło z worka.Zbyszku masz rację,ze współczesne "artystki" nazywasz kozami.

[MrGerbillo]

Zrobili tak jedną na szaro he he.

 

Abstrachując od umiejętności wokalnych lub ich braku, trzeba przyznać że jednak było to zagranie bardzo nie fair - to nie jest temat na to forum, ale jeśli ktoś jest zainteresowany mogę na priv dokładnie wytłumaczyć dlaczego. I nie - nie chcę być adwokatem diabła i również uważam że ok. 90% współczesnej żeńskiej wokalistyki możnaby wysłać w kosmos z korzyścią dla sztuki...

[Marek-41]

Ja nie popieram takich sztuczek.Zresztą nie wiem,czy było to zamierzone.Jednak pokazało ,jak można oszukiwać .Dlatego tak cenię starsze nagrania wykonane w technice analogowej,

[geelo07]

Nie poprawiam starych winyli...

robię to bardzo niechętnie, ale czasami trzaski i inne "obce dźwięki" są za bardzo upier...liwe i nie zawsze można znaleźć lepszą kopię (z różnych względów)

[Korwin]

robię to bardzo niechętnie, ale czasami trzaski i inne "obce dźwięki" są za bardzo upier...liwe i nie zawsze można znaleźć lepszą kopię (z różnych względów)

 

Należę do tych "sklerotycznych dziadowin, które przenoszenia z nośnika na nośnik nie nazywają nagrywaniem tylko przegrywaniem kopiowaniem itd, itp,[ - jest to praca ciekawa i godna polecenia ale...] Nagrywanie odbywa się wyłącznie na żywo i jest procesem twórczym w którym ponosi pełną odpowiedzialność za temat, treść, formę i wysoki poziom techniczny. Pozdrawiam Zbyszek

[Korwin]

Należę do tych "sklerotycznych dziadowin, które przenoszenia z nośnika na nośnik nie nazywają nagrywaniem tylko przegrywaniem kopiowaniem itd, itp,[ - jest to praca ciekawa i godna polecenia ale...] Nagrywanie odbywa się wyłącznie na żywo i jest procesem twórczym w którym ponosi pełną odpowiedzialność za temat, treść, formę i wysoki poziom techniczny. Pozdrawiam Zbyszek

 

Mając [od wczoraj] 8 GIGA RAM nową płytę ASUS zintegrowaną co prawda ale doskonałą kartę dźwiękową i świetnego informatyka pod jednym dachem, mógłbym poszaleć ale " iniefcem iniemuszem"Spokojnej nocy Zbyszek

[geelo07]

"jak to zwał tak zwał" - mniejsza o szczegóły; w dzisiejszych czasach nie unikniemy korzystania z dobrodziejstw (bo są takie niewątpliwie) cyfrowej obróbki dźwięku, która wielce jest pomocna choćby przy archiwizacji starych zapisów analogowych, spoczywających w zakurzonych archiwach, bądź w domowych zaciszach; jest to praca nierzadko bardzo żmudna, ale po uzyskaniu pozytywnego efektu, możemy znów nagrać(chyba jednak!) na nasz ulubiony nośnik i cieszyć swe uszy wrażeniami dźwiękowymi

[geelo07]

ale mam radochę - na jednej z kupionych przeze mnie szpul Unitry do Koncerta jest taśma - poskładana z kilku części (m.in. Basf LGR30, AGFA PER525, itp) - a co na niej nagrane - festiwal piosenki w Sopocie - zagraniczni wykonawcy wykonują polskie piosenki, chyba to był konkurs o Bursztynowego Słowika (nawet dosyć dobra jakość); i od razu przychodzą wspomnienia młodych lat...

[Gość G.Mark]

ale mam radochę - na jednej z kupionych przeze mnie szpul Unitry do Koncerta jest taśma - poskładana z kilku części (m.in. Basf LGR30, AGFA PER525, itp) - a co na niej nagrane - festiwal piosenki w Sopocie - zagraniczni wykonawcy wykonują polskie piosenki, chyba to był konkurs o Bursztynowego Słowika (nawet dosyć dobra jakość); i od razu przychodzą wspomnienia młodych lat...

 

Super! Pięknie dziękuję za wspaniałą wiadomość. Dzięki niej, do mnie również nie przychodzą wspomnienia młodych lat.

 

GM

Edytowane 23 Kwietnia 2012 przez G.Mark

[neomammut]

G.Mark, daj już spokój, chłopak chciał się tylko pochwalić, czemu Ty taki jesteś złośliwy :)

[Gość G.Mark]

G.Mark, daj już spokój, chłopak chciał się tylko pochwalić, czemu Ty taki jesteś złośliwy :)

 

Dlaczego? "chciał się tylko pochwalić" jest odpowiedzią.

 

GM

[geelo07]

nie wiem w czym problem, ale czasem lubię posłuchać starych taśm, nagranych ponad 20 lat temu; mam też prawie całe notowanie LP3 ze stycznia 86r. nagrane "jak leci"; i od czasu do czasu puszczę sobie dla poprawy nastroju...

[muls]

ten facet tak ma..po prostu.

[geelo07]

ale jaja - dziś w Jedynce red. Paweł Sztompke powiedział, że przychodzą do radia różni wykonawcy i chcą nagrywać na magnetofonach wielośladowych ; a z drugiej strony - jeszcze ktoś inny mówił, że istnieją programy do strojenia głosu i "kompletnego wrzeszczącego fałszerza" można zrobić mistrza mikrofonu;

ŚPIEWAĆ KAŻDY MOŻE!!!...

jakich czasów dożyliśmy???!!!...

[neomammut]

Podobno analog wraca pełną gębą, bo już ludzie mają dość tej tandety, jeszcze usłyszymy wieloślada w radiu, ja Wam to mówię!

 

PS:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - Dużo ciekawych fotek z opisami!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez neomammut

[winylator]

czytałem gdzieś - w Argentynie pracuje 21.00-02.00 stacja radio, w którym audycje-wieczory płytowe; jako źródło mają adapter lub szpule.

 

Po audycji - max kilkusekundowa reklama: ''płytę do skopiowania w naszym archowum udostępnił sklep'': tu nazwa antykwariatu.

 

Dziennikarz - Anglik, z dumą wspomina że, tego wieczoru grano muzykę July z jakiejś brytyjskiej szpuli ''z epoki''.

[Korwin]

czytałem gdzieś - w Argentynie pracuje 21.00-02.00 stacja radio, w którym audycje-wieczory płytowe; jako źródło mają adapter lub szpule.

 

Po audycji - max kilkusekundowa reklama: ''płytę do skopiowania w naszym archowum udostępnił sklep'': tu nazwa antykwariatu.

 

Dziennikarz - Anglik, z dumą wspomina że, tego wieczoru grano muzykę July z jakiejś brytyjskiej szpuli ''z epoki''.

 

Sorry." A to se ne vrati Pane Holanke a to se ne vrati." obowiązuje zasada jeden krok naprzód dwa kroki wstecz. Zapis cyfrowy jest tańszy niż zapis analogowy [sprzęt i programy i nadal ceny idą ostro w dół . Analog wymagał zawsze skomplikowanego oprzyrządowania, wyrzeczeń i wieloletniej praktyki. Pozdrawiam Zbyszek

[neomammut]

Zbyszku, niestety, ale po części masz rację, ale właśnie bez tych "wyrzeczeń", zauważyłem, nie ma muzyki!

[geelo07]

spodobało mi się też jeszcze jedno zdanie wypowiedziane we wspominanej audycji - wtedy "trzeba było umieć grać i śpiewać" ; a teraz można nawet dogrywać pojedyncze sylaby... na pocieszenie - nasze Polskie Radio posiada jeszcze sprzęt analogowy do nagrywania; jako jedna z nielicznych instytucji tego typu na świecie; może powinni ogłosić to bardziej "wyraziście" (a'propos abonamentu)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - na innej aukcji wystawione 3 osiemnastki, też filmówki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Kwietnia 2012 przez geelo07

[szerszy]

spodobało mi się też jeszcze jedno zdanie wypowiedziane we wspominanej audycji - wtedy "trzeba było umieć grać i śpiewać" ; a teraz można nawet dogrywać pojedyncze sylaby... na pocieszenie - nasze Polskie Radio posiada jeszcze sprzęt analogowy do nagrywania; jako jedna z nielicznych instytucji tego typu na świecie; może powinni ogłosić to bardziej "wyraziście" (a'propos abonamentu)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - na innej aukcji wystawione 3 osiemnastki, też filmówki

 

Geelo07-> Polskie Radio z końcem tego roku odchodzi od realizowania audycji na analogowym sprzęcie - zapisu analogowego na taśmie poza archiwum używa już tylko kilku starszych pracowników. To informacja z pewnego źródła. To tłumaczy fakt wyprzedawania zapasów taśmy np. PER528 i mechlaborów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

Polskie Radio z końcem tego roku odchodzi od realizowania audycji na analogowym sprzęcie

a to się jeszcze okaże, czy całkiem zrezygnują; wszystko zależy od ilości wykonawców muzyki, którzy zdecydują się nagrać coś na taśmę "w studiu wykładanym drewnem"; czy moda na retro to chwilowy wybryk czy jednak lekkie "wyhamowanie trendu cyfryzacji wszystkiego wokół"; czytałem gdzieś, że porządne studia nagrań i wytwórnie płytowe mają jeszcze na wyposażeniu sprzęt analogowy

 

sam bym kupił kilka tych taśm, ale niestety TOTALNY BRAK KASY :(

Edytowane 26 Kwietnia 2012 przez geelo07

[RS-TR373]

Podobno analog wraca pełną gębą, bo już ludzie mają dość tej tandety, jeszcze usłyszymy wieloślada w radiu, ja Wam to mówię!

 

 

Możesz mieć rację i obyś ją miał! :-) Ale z drugiej strony, Korwin też ma rację. Analog rzeczywiście powraca, w sklepach można już nabyć gramofony i coraz więcej sprzętu jest w stylu retro, ale to jednak nie jest już ta jakość, nie te konstrukcje... Oczywiście, wiele osób przekona się o różnicach między starym a dzisiejszym sprzętem i gramofon zakupiony np. w Media-Markt, zamieni na jakiegoś Fonomastera. Jestem ciekawy, jak potoczą się losy magnetofonów szpulowych jak i kasetowych, bo w końcu płytę winylową zna dziś każdy, a pamiętam jak jeszcze 5-6 lat temu wszyscy powtarzali "to stare, na pewno gra gorzej niż mp3 i psuje się", a coraz więcej osób przekonuje się, że jest zupełnie odwrotnie i nawet moi znajomi widząc u mnie gramofon, chcą go usłyszeć, po czym mówią, że gra super. Za to o kasetach nadal krążą niezbyt pochlebne opinie - większość mówi, że to wciąga, szumi, trzeba przewijać... To skutek kiepskich magnetofonów, w końcu każdy miał kiedyś w domu jamnika czy innego boom-box'a. Za to o magnetofonach szpulowych, z tego co widzę, wiele osób nawet nie słyszało!

[neomammut]

Ja zauważyłem pewną zależność:

 

Jeśli nacisk położymy na wygodę obsługi, przeważnie jakość dźwięku jest do kitu. Jeśli jednak to jakość dźwięku będzie na pierwszym miejscu, to pal licho obsługę! Niestety, wszelkiej maści sprzęt taśmowy potrzebuje cierpliwości, wiedzy i spokoju.... Dlatego tak lubię analog.....

 

Przy dzisiejszym tempie życia - chore podejście.....

Edytowane 26 Kwietnia 2012 przez neomammut

[RS-TR373]

Dzisiejsze tempo życia jest po prostu chore...

A co do obsługi magnetofonów - jak dla mnie to ma po prostu swój urok! Zamiast klikać sobie w komputerze, wolę po prostu przewinąć taśmę.

Tak w ogóle, nie dawno uratowałem z kumplem od utylizacji masę Polskiego sprzętu. Były wśród całej sterty dwa magnetofony ZK 140 i jeden ZK 140 T. 140 był zatyrany, cała obudowa w naklejkach, a w mechaniźmie tyle syfu, że zawodził i zacinał się. Spędziłem nad nim cały dzień, wszystko rozbierając na elementy, czyszcząc, smarując itp. Szczerze mówiąc - warto było i ten magnetofon bardzo mnie ostatnio zauroczył :-) Po nocach, kiedy im na dole "dudni" od mojej muzyki, słucham ostatnimi dniami właśnie na nim. Jakością to może nie grzeszy, ale jaki ma klimat! Oczywiście nie słucham na nim thrash metalu, tylko przebojów lat 70, 80... ;-)

ZK 140 T (właściwie TM, tylko na przednim panelu brakuje 'M'), jest w stanie idealnym. I na zewnątrz i w środku wygląda jak nowy, nawet elementy cierne w talerzykach wyglądają, jakby niemal w ogóle nie chodziły! Wszędzie jeszcze plomby, nawet na głowica, która o dziwo też jest w dobrym stanie. Niestety, nie odtwarza i w głośniku słychać tylko brumienie (nawet, jeśli wyłączę go potencjometrem). Podejrzewam któryś z kondensatorów.

A wracając do tego lampowego, zapomniałem wspomnieć, że ten z kolei nie nagrywa ani nie kasuje taśmy. Nie wiem, co jest grane, bo "magiczne oko" pokazuje poziom nagrania, czyli sygnał wejściowy jest O.K. Może ktoś pomoże?...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szerszy]

Neomammut -> Nie sposób się z Tobą nie zgodzić, wiedza i kultura techniczna są niezbędne by utrymać swój magnetofon w "dobrym zdrowiu". Sama konserwacja i serwisowanie tych maszyn daje chyba tyle samo radości co słuchanie i nagrywanie. Szpulaki to naprawdę wdzięczne maszyny - za każdy trud włożony do ich przywracanie do funkcjonalności odpłacają się wspaniałym dźwiękiem.

Nazbierałem już tyle sprzętu pomiarowego, że mogę spokojnie przywrócić do stanu fabrycznego prawie każdy szpulowiec jeśli nie ma walniętej "cyfrówki" albo nie został potraktowany młotkiem :)

 

RS-TR373 -> Lampowy licencyjny grundig [Nasz ZK140] jest bardzo łatwy do naprawy. Jeśli nie nagrywa i nie kasuje to sprawdź czy pracuje generator prądu podkładu i sprawdź poprawność napięć stałych w układzie. Jeśli generator pracuje to trzeba oczyścić styki przełącznika i sprawdzić gdzie ów Bias się "gubi". Tzn. do jakiego punktu układu dociera - wygląda na to że nie dostaje się do głowiy uniwersalnej i kasującej.

 

W tranzystorowym warto wymienić elektrolity - po tylu latach mają prawo mieć sporą upływowość, musisz po tym sprawdzić poprawnośc napięć w układzie i nieprawidłowości wskażą Ci uszkodzenie. Możliwe, że któryś z pary komplementarnej AD161/AD162 jest uszkodzony. Są to dość "delikatne" tranzystory germanowe - łatwo się uszkadzają. [Można je jeszcze zdobyć jako dobrane pary nawet na allegro.]

 

PS.

 

Co do sprzętu pomiarowego to nabyłem ostatnio dość dobry woltomierz cyfrowy produkcji Fnkwerk Erfurt [RFT] o symbolu G-1002.500

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Może on z durzą liniowością mierzyć napięcia zmienne do 50khz. [Niedokładość rzędu 0.7% przy końcu zakresu] i ułatwia zdejmowanie charakterystyki - zdecydownie polecam.

 

Posiadaczom oscyloskopów mogących pracować w trybiie X-Y polecam taką oto zabaweczkę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten generator pracuje do 100khz i co najważniejsze ma funkcję "przemiatania", wobulacji oraz znacznik- dzięki tej jego funkcji możemy obserwować charakterystykę  badanego układu w czasie rzeczywistym na ekranie oscyloskopu. [Przyśpiesza ustawienia korekcji i precyzyjne ustawienie prądu podkładu]

Nie nadaje się za bardzo do pomiaru zniekształceń i innych wymagających sporej precyzji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Kwietnia 2012 przez szerszy

[geelo07]

Niestety, wszelkiej maści sprzęt taśmowy potrzebuje cierpliwości, wiedzy i spokoju....

tak, czasami w trakcie dyskusji ze znajomymi czasami rzucę hasło, pokazując fotkę np.Koncerta - czy ktoś "dałby radę" z czymś takim - robią niektórzy wielkie oczy, nie bardzo wiedząc co to jest w ogóle;

ps. mała prośba - starajmy się pisać bez błędów ortograficznych - można swój post edytować przez kilkanaście minut i usunąć ew. "niedskonałości"

Edytowane 27 Kwietnia 2012 przez geelo07

[Gość G.Mark]

tak, czasami w trakcie dyskusji ze znajomymi czasami rzucę hasło, pokazując fotkę np.Koncerta - czy ktoś "dałby radę" z czymś takim - robią niektórzy wielkie oczy, nie bardzo wiedząc co to jest w ogóle;

ps. mała prośba - starajmy się pisać bez błędów ortograficznych - można swój post edytować przez kilkanaście minut i usunąć ew. "niedskonałości"

 

Buahahahahaha...

Starajmy się zaczynać zdania małą literą i nie kończyć właściwym znakiem, a średnik "pakować" gdzie tylko można.

Dziękuję bardzo za poprawienie humoru poranną porą. :-)

 

GM

Edytowane 27 Kwietnia 2012 przez G.Mark

[geelo07]

Starajmy się zaczynać zdania małą literą i nie kończyć właściwym znakiem, a średnik "pakować" gdzie tylko można.

Dziękuję bardzo za poprawienie humoru poranną porą. :-)

to chyba do mnie :)

moja prośba nie miała za zadanie nikomu dopiec; bywają czasami rażące błędy ortograficzne i każdy powinien starać się ich unikać; natomiast stosowanie takich, a nie innych znaków interpunkcyjnych, to raczej niedociągnięcia czy też "skróty konstrukcyjne" w budowie wypowiedzi, a nie błędy; tak mi się wydaje przynajmniej :)

Edytowane 27 Kwietnia 2012 przez geelo07

[MrGerbillo]

czy moda na retro to chwilowy wybryk czy jednak lekkie "wyhamowanie trendu cyfryzacji wszystkiego wokół"; czytałem gdzieś, że porządne studia nagrań i wytwórnie płytowe mają jeszcze na wyposażeniu sprzęt analogowy

 

Analog nie wróci, bo nie odszedł - po prostu zszedł do niszy jako dobro luksusowe. Wystarczy pobieżne rozeznanie rynku i widać że, sprzęt analogowy audio jest produkowany, a producenci mają się dobrze. Poza muzyką klubową i hiphopem albumy topowych artystów wydawane są w kolekcjonerskich edycjach na winylu. "Tape Project" się rozwija. W polsce mamy kilka (obłożonych robotą) studiów nagraniowych które szczycą się posiadaniem analogowych stołów i magnetofonów, nieźle przędą także analogowe studia masteringowe. Wiadomo że masówka dla ludożerców nie będzie w ten sposób produkowana i nie oczekujmy, że nowa płyta Bardzo Znanej Supersprzedającej Się Polskiej Wokalistki zostanie nagrana z towarzyszeniem dobrego zawodowego bigbandu na analogowych gratach i wydana kolekcjonersko na czarnym krążku, ale całkowita śmierć nie nastąpi. A na rynku konsumenckim po prostu nastąpiło rozwarstwienie - sprzęt budżetowy jest coraz gorszy i coraz tańszy, ale wyższa półka ma się dobrze, nikt nie płacze i interesu nie zwija.

[neomammut]

>>G.Mark

Tym razem jak najbardziej Cię rozumiem :) Można by rzec, że mam takie same podejście :D

 

>>RS-TR373

Mam ZK-140T, ale nie mam głowicy kasującej. Oryginalna ma niestety wystające "nożyki", więc taśmę bym nieźle pociął :)

 

>>geelo07

Koncert, czy inny szpulak to często nie taka trudna sprawa, ale mechanizm w kaseciakach, czy taki TA-K555ES - zero miejsca na jakikolwiek ruch, wszystko upakowane po brzegi, to Ci dopiero problem :) Co do samej elektroniki, wszystkiego można się nauczyć, ale trzeba chcieć! Gdyby nie to forum, a dokładniej, gdyby nie tacy forumowicze jak tutaj, to było by ciężko. Jednak dzisiaj problem jest taki, że się młodym nie chce! Ja zaczynałem od zera i z mechaniki, czy elektroniki nie wiedziałem nic, no może prócz tego, że urządzenia są na prąd :) Jednak poczytałem, popytałem, ale najważniejsze, chciałem coś naprawić! Bez chęci poznania życie było by nudne...., przynajmniej dla mnie.....

 

>>MrGerbillo

Jest sporo racji w tym co piszesz, ale jak napisał Korwin, to jednak jest droga inwestycja i nie taka łatwa od opanowania. Tu nie da rady kupić maszyny by ustawiać magnetofon, konserwować go itd. Wszystkiego trzeba się nauczyć, a jak pisałem wcześniej, ludziom się nie chce.....

 

>>szerszy

Jak już się chwalimy zabaweczkami pomiarowymi, to ja kupiłem coś takiego: Siemens W2040. Signal Level Oscillator, 10Hz - 60kHz, -80dB - 24dB. Jak widać, moje zamiłowanie do staroci jest dość silne :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )