Wybór amplitunera A/V

[franeek]

rycerz_jedi, 29 Wrz 2008, 17:14

 

>Witam.

>Przymierzam się do zakupu kina domowego. Wybrałem 4 urządzenia, które mieszczą się w moim zakresie

>cenowym (1500zł): Marantz SR4002, Onkyo TX-SR506, Denon AVR-1708 i Yamaha RX-V661. Przeglądając

>internet nie wiele znalazłem, praktycznie nic co by mi pomogło w wyborze. Parametry wymieniowych

>przeze mnie amplitunerów są do siebie bardzo zbliżone.

>Nie bardzo mam gdzie je obejrzeć i odsłuchać.

>Sprzęt będzie służył głównie do słuchania muzyki. Jeśli chodzi o brzmienie to szczególną uwagę

>zwracam na scenę. Niskie częstotliwości nie mogą być też wyeksponowane i dudniące. Bardzo przydałaby

>się też możliwość odłączenia wszystkich procesorów i filtrów.

>Który ze sprzętów wybranych przeze mnie będzie najlepszy ?

 

TEraz po przeczytaniu całego wątku potrafię sobie odpowiedzieć dlaczego nie można zasięgnąć rady co kupić za mała kase . Pytania tego typu zawsze rozwijają się do potrzeby sprzedazy swojego auta i zastawu w lombardzie Żony ;) REasumując PANIE KOCHANY - nic nie kupuj chodź sobie ze swoją ulubiona płytą do sklepu i odsłuchuj sprzetu za bajońskie sumy ;) ŻART :P

[Grzegorz7]

Tomku (93). Masz całkowicie rację.

Sam z wielu demobilowych sprzętów wykorzystuję niektóre elementy.

Martwi mnie tylko, o zgrozo, jak Ludzie młodsi ode mnie zmierzają do wniosku o upadku cywilizacji technicznej. Jest postęp. Mają jednak dużo racji. Teraz wytwarza się w dużej skali, tu dużo oznacza szybciej, gorzej. Kogo kiedyś było stać na dobry sprzęt? Teraz firmy muszą produkować tego coraz więcej. Wyobrażacie sobie ile tego trzeba wyprodukować na rynek Chiński?. A jak jeszcze robią to Chińczycy to nie dziwota, że nie tylko nie brzmi, ale wybucha ;)

[Jacekwacek]

Grzegorz7, 8 Lis 2008, 22:25

 

>Tomku (93). Masz całkowicie rację.

>Sam z wielu demobilowych sprzętów wykorzystuję niektóre elementy.

>Martwi mnie tylko, o zgrozo, jak Ludzie młodsi ode mnie zmierzają do wniosku o upadku cywilizacji

>technicznej. Jest postęp. Mają jednak dużo racji. Teraz wytwarza się w dużej skali, tu dużo oznacza

>szybciej, gorzej. Kogo kiedyś było stać na dobry sprzęt? Teraz firmy muszą produkować tego coraz

>więcej. Wyobrażacie sobie ile tego trzeba wyprodukować na rynek Chiński?. A jak jeszcze robią to

>Chińczycy to nie dziwota, że nie tylko nie brzmi, ale wybucha ;)

 

Zagalopowałeś się.

Technologia przemysłowej masowej produkcji jest cały czas doskonalona.Ma ona odpowiedni poziom jakości. Jak się komuś nie podoba to zawsze może kupować w manufakturze i cieszyć się zwiększonymi doznaniami i wrażeniami.

 

Po za tym zahaczasz o czasy gdzie kurs walut był złodziejski nie mówiąc o posiadaniu walut w ogóle. Za zestaw modelarski mój ojciec bulił na początku lat osiemdziesiątych połowę pensji dzięki naszym kochanym pośrednikom i sprzedawcom. Nie dość ,że przelicznik był niekorzystny to i marża była na poziomie 300%.

Na szczęście do już odległe czasy.