Skocz do zawartości
IGNORED

Subwoofer - Yamaha vs. JBL vs. Velodyne


Chattab

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu: Marantz SR400 + DV4001 + Yamaha NS-555. Jest jednak coś, co nieznacznie mąci mój spokój - trochę za mało basu. Kolumny bardzo ładnie grają środkiem, ale rzadko zadrży mi przy nich serce. Dojrzewam już więc do kupna suba. I teraz zagwozdkę mam taką: czy naturalnym uzupełnieniem kolumn Yamaha będzie subwoofer tej samej firmy? Czy też śmiało mogę sięgnąć po produkt innej firmy?

Wstępną selekcję ograniczyłem do trzech modeli:

 

1) Yamaha NS-SW700 (tegoroczna nagroda EISA)

2) JBL ES150 / ES250

3) Velodyne CHT-8R / CHT-10R

 

Który z wyżej wymienionych subów zagra Waszym zdaniem najlepiej w czarnej muzyce (rap, r'n'b, soul, uk garage) i dlaczego? Pokój ma 17-18 metrów kwadratowych (w bloku) i zależy mi na solidnym masażu brzucha.

 

Z góry dziękuję za podpowiedź!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46310-subwoofer-yamaha-vs-jbl-vs-velodyne/
Udostępnij na innych stronach

do zestawu 5.0 lub 7.0 raczej tej samej firmy.

Sub może być któryś z wymienionych. Ja mam JBL E150. + mieszanka Koda + Tannoy. Za jakiś czas może zmienię na Tannoy(F4 i F1) 7.0

Suba przed kupnem słuchałem z droższym modelem.

Dla mnie do stereo może być. Muzyk będzie twierdził ,że się nie nadaje. Także najlepiej odsłuchać przed kupnem.

W filmach wypada duże lepiej! Ale nie wypowiadam się jak gra. Bo mam chyba go źle ustawionego. I pomieszczenie nie jest wygłuszone odpowiednio bas-trapami. Mam bas-trapy tylko na rogach (na razie).

 

Osobiście cena/jakość daje mu ocenę 7,5 na dziesięć możliwych. Używałem go w pokoju i aktualnie w pomieszczeniu kinowym.

Możliwe ,ze w innym pomieszczeniu odsłuchowym ocena urządzenia wzrosła by do 9.

a zapomniałem dodać ,że odsłuchiwałem go na jakimś dobrym Harman Kardon w MEDIAMARKT. A teraz mam go podłączonego do Yamaha 457. Możliwe ,ze to wina amplitunera który na dzisiejsze czasy już nie jest tak dobry.

te kolumny to takie średniaki w swojej cenie ale jedno trzeba im przyznać - mają niesamowity bas, (odsłuchiwałem na wzmacniaczu HK 680)

także na 90% winę za obecny stan rzeczy ponosi ten lichy amplituner Yamahy, inne opcje to złe ustawienie kolumn lub akustyka pokoju

Don: nie mam amplitunera Yamahy, tylko Marantza, ale przyznaję - dałeś mi do myślenia! Niestety, pokój mam średnio ustawny (kolumny stoją w takiej jakby wnęce po 20-30 cm od ścian i może ze 100 cm od siebie, dodatkowo jakieś 50 cm przed lewą kolumną kończy się kanapa ustawiona prostopadle do tej wnęki - sięga ona mniej więcej do połowy wysokości kolumny). Czy to może mieć wpływ na jakość dźwięku (w tym wypadku za mało basu)?!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19930-100003228 1224428158_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sorry kolega wyżej mnie tu zmylił z tą Yamahą... ten Marantz też nie wygląda za dobrze ale najgorzej z tego co pokazałeś wypada to ustawienie kolumn, nie ma szans nic z tego wycisnąć...

kolumny stoją za blisko siebie, wnęka też pewnie dokłada swoje.... może spróbuj przestawić kolumny na prawą ścianę

Dziękuję za wszystkie sugestie. Niniejszym oddaję jednak hołd tym, którzy sugerowali zmianę ustawienia w pokoju. Na próbę odsunąłem kanapę po lewej stronie, wystawiłem kolumny z wnęki do przodu i rozsunąłem je od siebie na szerokość jakieś 2.80 m (wcześniej było 1.80 m) - w takiej też odległości siedzę od sprzętu. Gra wyraźnie lepiej - przy ścieżce dźwiękowej z "Helikoptera w ogniu" ściany wreszcie zadrżały! Dwie rzeczy mnie jednak zaskoczyły. Po pierwsze, teoretycznie muzyki powiniem słuchać w trybie STEREO (i włączając Pure Direct). Tymczasem każda z przesłuchanych dziś płyt brzmi o NIEBO lepiej po włączeniu trybu CS II (Circle Surround II) - dźwięk jest pełniejszy, głośniejszy i niżej schodzi. Wcześniej w ogóle tego nie sprawdziłem! Po drugie, aplituner posiada na stanie mikrofon pomiarowy, z którego też skorzystałem dzisiaj po raz pierwszy. Dokonałem pomiaru dwukrotnie: przy pierwotnym ustawieniu odległość od głośników wynosiła odpowiednio 5 (L) i 9 ® m (sic!). Po wyrzuceniu kanapy i tak dalej, pomiar wskazywał odpowiednio 0.4 i 0.5 m (sic!) - w rzeczywistości, jak wspomniałem, jest to ok. 2.80 m. Różnicy w dźwięku nie zaobserwowałem. O co chodzi? Na razie wiem jedno - subwoofer nie jest już konieczny Za cenę Velodyne wolałbym już chyba kupić używany wzmacniacz stereo i odtwarzacz CD - gdybym tylko wiedział, jakie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.