Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  525 członków

Yamaha Klub
IGNORED

Klub miłośników Yamahy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Przez pol doby nie mialem mozliwosci napisania posta, ale w koncu moge.

 

Konczac temat tego incydentu: rzeczywiscie wzialem to do siebie. Ale trudno dziwic sie skoro Marek zacytowal moja wypowiedz i odniosl sie teoretycznie do niej. Skad mialem wiedziec, ze nie pil do mnie? Potem kiza dopowiedzial i stad cale nieporozumienie. Spoko, ja do nikogo nic nie mam. Pozwolcie tylko, ze nie bede uzywal polskich liter typu "ą", "ę" itp. Dlaczego zmora na MacBooku? Dlatego, ze mam pod reka laptopa mojej zony i tam jest tylko lewy "alt", a ja od poczatku swojej przygody z komputerami PC czyli od 1991 roku uzywam prawego "alta". Nie zmuszajcie mnie do nauki uzywania lewego "alta", bo to sie po prostu nie uda. Poza tym duzo pisze ze smartfona, zatem tam polskie litery to rowniez zmora dla mnie.

 

Ocenilem, to fakt. Sorry za to. Mam nadzieje, ze puscicie ten incydent w niepamiec. Nie chcialem nikomu stawac na odcisk, zwlaszcza przy pierwszym wejsciu na ring ;)

 

Wracajac do tematu, sprzet kupilem w pelni swiadomie, nie pod wplywem samych emocji. Chociaz emocji bylo co nie miara. Ampltuner chcialem od samego poczatku. Nie widze u siebie osobnego radia w osobnej puszeczce, osobnych kabli do radia itp. To sa koszty, a ja chcialem miec do w pudle glownym, czyli amplitunerze. Od zawsze podobaly mi sie amplitunery stereo. Roznic pomiedzy sprzetem R-S700 a A-S700 sluchalem w salonie TopHiFi i widoczne mam uszy slonia, bo roznic nie slyszalem. Moze zbyt krotki test, ale A-S700 nie przekonal mnie swoja wyzszoscia nad R-S700. Na drozszy sprzet niz klasa "700" nie bylo mie stac, bo postanowilem wziac Sonus Fabera.

 

Czy rzeczywiscie amplituner blokuje mnie z poprawa brzmienia? Czy rzeczywyscie musze myslec o wzmacniaczu stereo by moc zaczac zabawe z kablami? Generalnie brzmienie mi odpowiada. Zbyt wybredny nie jestem. Wady Yamahy klasy "700" likwiduje troche Sonus Faber. Zle nie jest. Dzwiek nie jest suchy ani bardzo jasny. Stereofonia przyzwoita, glebia przod-tyl tez. Zwlaszcza na gramofonie jest jazda. "Dark side of the moon" Pink Floyd to poezja. Trabka w "Us and them" to miod w gebie, a wokal babki w "The great gig in the sky" to juz mistrzostwo swiata.

 

Pomyslalem, ze najslabszym ogniwem sa moje Real Cable TDC300 i ze moze cos warto potestowac. Nie widzi mi sie wymiana ampli na wzmaka, bo radia uzywam czesto, a zewnetrznego radioodbiornika nie chce. Przynajmniej na razie.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

  • Redaktorzy

kiza napisal:

AudioQuest Rocket 33, miałem, i uważam że w tej cenie, to całkiem niezły kabelek.

Seria Type-to obszerny bass,CV-kontrola.

 

Kiza, przeczytalem 2/3 tego tematu i rzeczywiscie kojarze ze pisales o tych Rocketach 33, ze miales i ze nie byly zle. A jakos tak bardziej konkretnie, to co w nich bylo takiego dobrego i do czego miales odniesienie?

 

Co to CV-kontrola - o co biega? Jak dla mnie CV to Cirriculum Vitae ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Pozwolcie tylko, ze nie bede uzywal polskich liter typu "ą", "ę" itp

ale kiedy trzeba pisać L to pisz L ,a kiedy Ł to pisz Ł ...taka koleżeńska rada :)

 

Jak to kiedyś powiedział pewien profesor...

 

Pozdr.

Pozdrawiam

Tomasz

kiza napisal:

 

 

Kiza, przeczytalem 2/3 tego tematu i rzeczywiscie kojarze ze pisales o tych Rocketach 33, ze miales i ze nie byly zle. A jakos tak bardziej konkretnie, to co w nich bylo takiego dobrego i do czego miales odniesienie?

 

Co to CV-kontrola - o co biega? Jak dla mnie CV to Cirriculum Vitae ;)

Witaj, Kolego,Rocket 33, brzmiał o wiele lepiej niż budrzetowe plecionki.Kabek dość przyzwoity w tym przedziale cenowym, potrafi wydobyć szczgóły, jest dość jasny, i dynamiczny.Co do CV, to chodzi o to że dobrze kontroluje bas, trzyma go w ryzach,zaś Type, mają ten bas obszerniejszy, ale moim zdaniem mniej kontrolowany.Mnie po długich testach, porównań, np. z TransparentAudio, jakiś niższy model, oraz innymi kablami, firm już nie pamiętam(jakaś Audionowa, też była) przypadł do gustu stary AudioQuest Midnight, uważam ten kabel za wybitny, bo także go słuchałem z bardziej zacnymi klockami niż moje.Uwaga na podróby!!!

Rada, nie kupować w ciemno, wypożyczać, i słuchać, słuchać, i słuchać, aż dobierzesz kabel pod swoje granie.Każdy ma inny gust muzyczny, także dana porada może się sprawdzić, ale nie koniecznie.Miłej zabawy z konfiguracją systemu, to nie jest takie proste.

Chyba moje sprostowanie co do pierwszego Twojego postu, już zrozumiałeś dlaczego....

Życzę powodzenia, jak będę umiał to zawsze pomogę, chciaż są tu wyjadacze którym nie sięgam do pięt.Pozdrawiam.

 

Stawiam kolejkę, za zrozumienie, i aklimatyzację.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

mam na zbyciu końcówkę stereo mx-1 w stanie bdb+,

200W/8 0hm

 

oraz cd yamaha cdx-1110.

wszystko czarne.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Amplituner jednak zawsze ogranicz, ale każdy ma swój gust, przy którym będzie się upierał dopuki nie zrobi porównania.

To najlepsza szkoła, co nie oznacza że trzeba ją zdać.

Dopisek do posta 1356.

Edytowane przez kiza

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

  • Redaktorzy

kiza&Maciej, dzieki za odpowiedz na moje pytanie. Jutro wpadne do salonu i wypozycze te Rockety.

Tak, zrozumialem. Mam nadzieje, ze Wy tez znacie powod mojego wyskoku. Nie jestem swirusem skaczacym do nieznanych mi ludzi :-)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Kangie.Fajnie że chociaż trochę mogłem pomóc.Wypożycz, posłuchaj, a jak Ci podejdą , to oddaj, i szukaj używek, zawsze taniej.Chyba że finanse to nie problem.Co forum, to obyczaj.Pozdrawiam.

 

Bym zapomniał.Rocket 33, to wiązka litych drutów, które w single wire, trzeba skręcić.

żyły są o różnych przekrojach, także w bi wire z połączeniem jest inaczej, jak by co to spytaj w sklepie.

http://www.google.pl/search?q=audioquest+rocket+33+bi+wire&hl=pl&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=kao3UYuNGonSPOG3gfgI&ved=0CHIQsAQ&biw=1536&bih=723

Edytowane przez kiza

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

( + )

Bona ...hmmm nie Ty!

 

Aby więcej takich uczestników jak Ty na tym forum AS;-)

 

Pozdr

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

Trochę się zaczerwieniłem, dużo jeszcze muszę się nauczyć.Chociaż skonfigurowanie ostatniego zestawu zajęło mi 3 lata, a już chciałem zmieniać.Mam świadomość że to nie Nirvana, ale w tym przedziale cenowym myślę że jest całkiem dobrze.Yamahy, sobie plumkają, a ja mam satysfakcję, że po tylu kombinacjach dopiołem swego.Pozdr.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

że po tylu kombinacjach dopiołem swego.

Cieszę się ,że jesteś zadowolony z swojego systemu:)

 

Zastanawia mnie co sie kryje pod słowem kombinacja?

Możesz to rozpisać

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

kiza&Maciej, dzieki za odpowiedz na moje pytanie. Jutro wpadne do salonu i wypozycze te Rockety.

Tak, zrozumialem. Mam nadzieje, ze Wy tez znacie powod mojego wyskoku. Nie jestem swirusem skaczacym do nieznanych mi ludzi :-)

 

Ja się nie obrażam:) Choć nie ukrywam, że martwi mnie uśmiercanie języka polskiego, a jeszcze bardziej IV kolejowy rozbiór Polski..... Wracając do tematu i Twojego pytania, moim zdaniem kable nie powinny wprowadzać korekcji dźwięku, poza tym większość z nas wie ( choć się z tym nie zgadza), że tak naprawdę w ślepych próbach nikt nie był w stanie odróżnić jednego przewodu od drugiego:) Było na tym forum bardzo dużo o kablach i nie tylko na tym, musisz poszukać. Proponuję też, wrócić do prawa Ohma przebiegów sinusoidalnych, wyższych harmonicznych i podstaw przesyłu energii elektrycznej..........zdasz sobie sprawę, że przy długościach naszych przewodów najważniejszy wpływ na dźwięk ma nasza psychika.

Pozdrawiam

Maciej

Moje zdanie odnośnie kabli jest takie, że nie tyle działają jak korektor co ograniczają lub nie wpływają na brzmienie o czym się przekonałem kupując grubego miedziaka na 30zł/ metr i wpinając go za kimber 4pr który ograniczał nieco bas więc kimber poleciał na górę i średnie :)

Edytowane przez przemek_s
  • Redaktorzy

No wlasnie dlatego chcialbym dowiedziec sie czy aby moje RC TDC300 nie ograniczaja mi brzmienia.

Rzeczywiscie patrzac sobie na dane techniczne przewodow np. 4mm2 i 3Ohm/km i drugi przewod 3mm2 i 4,5Ohm/km, to na krotkich odcinkach 2x2,5m roznice powinny sie zatrzec. Wiadomo, ze sa jeszcze inne parametry elektryczne jak pojemnosc i diabel tkwi w szczegolach. Nigdy nie sadzilem, ze bede sluchal kabli. Kiedys smialem sie z zapedow audiofilskich, jednak gdy czlowiek wszedl do tej rzeeki i ma troche ambicji, to niestety zaczyna kombinowac i szukac. Ja z kolei mam doswiadczenie swiecie gitar elektrycznych. 20 lat obcowania z tymi instrumentami minelo. Gratow troche przerzucilem i przekonalem sie ze kiepskie a zwlaszcza dlugie kable lubia ciac pasmo.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Tak, każdy kabel ma rezystancję, impedancję i pojemność, i te parametry producent powinien zamieszczać w funkcji długości. Choć rzadko można spotkać te parametry. Czy może szanowni koledzy mają inne doświadczenia?

kupując grubego miedziaka na 30zł/ metr i wpinając go za kimber 4pr który ograniczał nieco bas więc kimber poleciał na górę i średnie :)

Przemek ...napisz że robisz sobie jaja ?

Kimber 4pr w swojej klasie cenowe ma świetną kulturę na basie i jest dobrze kontrolowany.

Pozdrawiam

Tomasz

No ja bym się skłonił do opinii HF&M o tym kablu ale jeśli idzie o bas bo średnicę ma na prawdę dobrą i wysokie, po prostu grubszy kabel, który w środku ma drut jednolity lepiej go przenosi:P

Ja nie jestem zwolennikiem inwestowania w jakieś wykwintne kable, uważam, że dobry miedziak w miarę gruby wystarczy, a co przenosi lepiej, no niskie częstotliwości, nie jest to jakaś spektakularna różnica ale takie głębsze pomruki basu są słyszalne. To tyle na temat kabli. Co do brzmienia uważam, że ważny jest wzmacniacz na równi z kolumnami tak bym im dał po 35% potem źródło 25% a na kable zostawiłbym jedynie max 5% czyli leciutka kosmetyka.

Moje zdanie odnośnie kabli jest takie, że nie tyle działają jak korektor co ograniczają lub nie wpływają na brzmienie o czym się przekonałem kupując grubego miedziaka na 30zł/ metr i wpinając go za kimber 4pr

a na kable zostawiłbym jedynie max 5% czyli leciutka kosmetyka.

Przemek ,... dużo zagadek w twoich wypowiedziach :)

 

>>>>ograniczają?

>>>>nie wpływają na brzmienie?

>>>>działają jak korektor?

 

Co to za kabelek ten za 30zł.?

Co do brzmienia uważam, że ważny jest wzmacniacz na równi z kolumnami tak bym im dał po 35% potem źródło 25%

>>>wzmacniacz na równi z kolumnami

Jak to zrozumieć?

35%wzmacniacz,...35%kolumny,...25%żródło np;CD,i 5%okablowanie ,z kwoty 100% np;5000zł.na całość

 

Czy nadal uważasz,...

... ,że wzmacniacz ma kosztować tyle samo co kolumny? :)

 

.

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

Cieszę się ,że jesteś zadowolony z swojego systemu:)

 

Zastanawia mnie co sie kryje pod słowem kombinacja?

Możesz to rozpisać

Kombinacje, czli, system po kupnie, i paru dniach grania, był bardzo kiepsko skonfigurowany.

Góra, krew z uszu, bas rozlazły, średnica dominująca.Tyle kasy wydanej (jak dla mnie), a , tu porażka.

Zacząłem od ustawienia kolumn, chyba z tydzień wędrowały po pokoju- poprawa na +, ale to nie było jeszcze to.

Zrobiłem panele z PT-80, znowu poprawa (redukcja pierwszych odbić).

Wymieniłem wszystkie kable jakie miałem w systemie, (miałem to szczęście że chłopaki podsyłali mi kabelki do testów za friko).

Mogłem spokojnie słuchać i wyłonić faworytów które moim zdaniem najbardziej mi pasują.

Ostatnim etapem było odsprzężenie klocków, i kolumn, co dało wręcz niesamowity efekt, bardzo słyszalny.

Odsprzężenie, czli, pod kolumny dałem granity, na miękko od podłogi pływającej, kolumny, na twardo, kolce.

Największy efekt zrobiła półka, na sprzęt, ze stali, i granitu (waga bez klocków 105kg)Własna konstrukcja.

Jeszcze bym musiał wymienić kolumny, ponieważ zmieniłem mieszkanie na mniejsze.

Pokuj odsłuchowy miałem o pow.25m2, teraz 13m2.Sonicznie jest O.K., ale przy głośniejszym słuchaniu kolumny się duszą.

To chyba wszystkie kombinacje.Pozdr.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Nie mówię tu o cenie, bo ona nie zawsze odzwierciedla jakość, chodzi o to co wzmacniacz i kolumny wnoszą do systemu, a uważam, że wzmacniacz jest równie ważny, inaczej można podłączyć coś za 500zł pod kolumny klasy hi end. Co do kabli to uważam, że potrafią ograniczyć pewne częstotliwości i i tyle ale teksty typu jak w niektórych pismach, żeby kupić monstera to wtedy bas zwinie nam dywan spod kolumn to jest przesada i tyle, redaktor zapomniał dopisać, żeby do tego kabla kupić taki sam system na jakim go odsłuchał :)

Dzięki:) kolego kiza

Każde hobby czy zainteresowania wymagają poświęcenia ,...no i kasiury :(,..niestety:),...

...ale po tym wszystkim liczy się efekt końcowy nasze zadowolenie i banan na twarzy ;-) ...(przynajmniej ja tak mam )

Pozdr.

Pozdrawiam

Tomasz

Przemku nadal posiadasz kolumny Mission mx6 i Yamahe A-S1000 ?

Te kolumny są dwukrotnie tańsze od wzmacniacza ...,nie uważasz ,że powinno być odwrotnie?

 

Z twoim wzmakiem świetnie by się sprawdziły kolumny Xavian XN Piccola

 

Pozdr.

 

.

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.