Tanie lampowce, stosunek jakości do ceny

[mamel]

Logo PhasSta na obudowie gajklona ze zlampizowanym Audiolabem ale trafo sieciowe musi być Tango :)

[stary audiofil]

ZDECYDOWANIE LOGO-niezbedna jest polerka.

[McGyver]

stary audiofil, 7 Kwi 2010, 20:15

 

>McGywer

>Jak dla Ciebie chinszczyzna jest dobra-to niech tak zostanie.

 

Chińszczyzna jest dobra, i nie tylko dla mnie. Takie są fakty. Zobacz co napisał Mamel. Za 1500zł nie sposób wymagać high-endu, no i high endu nie ma. Za to jest znakomita jakość za te pieniądze. Nie jest to żadne gówno, to jest kawał świetnego dźwięku. Nie wierzysz? To podaj przykład nie-chińskiego wzmacniacza za 1500zł grającego lepiej niż taki przykładowy Yaqin MC10L. Ale nie pokażesz, bo takiego nie znajdziesz. I to zamyka sprawę.

 

>Dla mnie to nie jest sprzet godny uwagi-a pojecie to mam i pisze prawde.

 

Żadnej prawdy nie piszesz. Po prostu stać Cię na droższe klocki, to Ci się nawet nie chce spoglądać na ten segment cenowy. I ja to rozumiem. Tak czy inaczej twierdząc że chińskie lampowce są do dupy popełniasz nadużycie, i będę się przy tym upierał dokąd nie pokażesz mi nie-chiński wzmacniacz za 1500zł grający lepiej niż taki Yaqin MC10L. A ponieważ nie dasz rady takiego znaleźć, to i nie pokażesz. I to zamyka sprawę.

 

>Nie unos sie tak bo po raz kolejny dzialam na Twoje nerwy[a moze poglady-lub w czyms

>przeszkadzam??]

 

Bufonada i szpanerstwo, stać Cię na drogie, więc opluwasz tanie, choć tego taniego nie znasz. Takie postawy zawsze obnażałem i będę obnażał.

 

>Takze na razie nie czepiam sie CIEBIE-to uczyn to samo,bo po raz kolejny TY sie mnie czepiasz.

 

Zaprzestań bufonady, zaprzestań przedstawiania swoich osobistych poglądów jako ogólnie obowiązujące prawdy, a przestanę się Ciebie czepiać. Jak napiszesz "nie interesuje mnie segment rynku zajmowany przez chińskie lampowce" to się nie będę czepiał, bo to Twój wybór do którego oczywiście masz prawo. Ale jak będziesz wypisywał kłamliwe pierdoły jakoby chińskie lampowce były do dupy, to będę się czepiał, bo to żałosna bufonada nie poparta niczym oprócz Twojego widzimisię.

 

>A komplet tzn.wzmak+cd chinskie tez posiadam i sa poprawione tak,ze gdybys uslyszal to by CI pewnie

>broda posiwiala[wyluzuj].

 

Broda mi zaczęła siwieć z dziesięć lat temu. A wyluzowany jestem zawsze, niemniej jak widzę bufonadę, to nie mogę się oprzeć pokusie żeby tego zjawiska nie obnażyć.

 

>Zostaly tylko praktycznie obudowy z logo.

 

Czyli to nie są żadne chińskie urządzenia, tylko jakieś tam handmade urządzenia wpakowane w chińskie obudowy. A teraz się przyznaj ile kasy w to wpakowałeś, i czy nie możnaby za podobną kasę kupić np. jakiegoś Audio Note z drugiej ręki? Sztuka dla sztuki.

 

>Poza tym bardzo prosze-nie komentuj,nie analizuj tego co napisalem.

 

To nie pisz bredni wyssanych z palca i nie przedstawiaj ich jako prawdy objawione. Wtedy nie będę miał powodow żeby komentować.

 

>Wiesz wiecej ode mnie-daj ci Boze-tylko nie badz agresywny i tyle,bo naprawde przesadzasz.

 

A Ty nie przesadzasz? Czepianie się wzmacniacza za 1500zł że nie jest hi-endem nie jest przesadą? Powtarzam - pokaż mi nie-chiński wzmacniacz za 1500zł lepszy od przykładowego Yaqina MC10L, a się odpierdzielę na trwałe.

 

Czepiasz się że w chinolach się wymienia lampy, a sam co zrobiłeś? Dlaczego w swoim PhaSt wymieniłeś na starcie wszystkie lampy oprócz diabełków? Diabełki zresztą też byś wymienił gdyby nie fakt że nie mają one żadnych zamienników. Mentalność Kalego. Jak w ukraińskim lampowcu Stary Audiofil wymienia lampy, to jest chwalebne uszlachetnianie, ale jak ktoś tam w chińskim lampowcu robi dokładnie to samo, to Stary Audiofil uznaje za łatanie dziadostwa. Stosując tą samą miarę do Twojego PhaSta możnaby powiedzieć że w stanie fabrycznym był skrzeczącym dziadostwem, i dopiero wydanie kupy siana na amerykańskie NOSy zrobiło z niego wzmacniacz godny uwagi. Taka prawda. Otwórz oczy.

[alegz]

stary audiofil

 

Ja mam Kię, Ty masz, dajmy na to Meredesa.

 

Możesz nim sobie jeździć całe życie na trasie praca-dom i naśmiewać się

z mojego samochodu, że jest do d... przy Twoim Merolu.

 

Ale ja moją Kią mogę w tym czasie odbyć daleką podróż i przeżyć przygodę

o której Tobie się nawet nie śniło.

 

Może lepiej w tą podróż pojechać razem?

A wtedy się okaże, że obydwaj mamy po prostu samochody ;)

[stary audiofil]

Po pierwsze oczy mam gosciu otwarte i nie chlam-wiec mysle,a TY lubisz sie przypierdalac bez

zdania racji,bo o wymianie lamp tylko napisalem-a co moze to nie prawda???

A do portfela to mi nie zagladaj-nie Twoj interes i tyle.

Spotkalismy sie w Krakowie-i co???Nazywasz mnie bufonem-zastanow sie???

Ja do Ciebie kilkakrotnie po imieniu-a TY -co pamiec zawodzi-ani me,ani be-kultura????

Takze wiesz okulary i broda o wiedzy nie swiadcza-a prosilem CIE skoncz-to TY swoje-i coraz bardziej

sie nakrecasz jak jakis straznik z Teksasu chinskich lampowcow.

No coz szybko odpisuj,bij rekordy wpisow,to potrafisz najlepiej.

[McGyver]

A ja jeżdżę starym, brzydkim Oplem, i mam to w dupie. Za to cenię sobie fakt, że gdziekolwiek bym go nie zostawił, nawet jak zapomnę zamknąć, to nikt mi go nie zapierdzieli ;-)

A nawet gdyby, to strata niewielka ;-)

A autko spełnia swoje zadanie, skutecznie wozi moje dupsko tam gdzie chcę ;-)

[stary audiofil]

ALEGZ

Do pracy na piechote.

A Mercedesa to chcialbym miec.

Przygody natomiast to kiedys w lesie[w harcerstwie] -teraz to z kobietami,i z audio[teraz kolejna].

[McGyver]

stary audiofil, 7 Kwi 2010, 21:11

 

>Po pierwsze oczy mam gosciu otwarte i nie chlam-wiec mysle,

 

Słabo Ci wychodzi to myślenie.

 

>a TY lubisz sie przypierdalac bez

>zdania racji,

 

Nie bez zdania racnji. Dokładnie uzasadniłem dlaczego się "przypierdalam", nie próbuj wykręcać kota ogonem. Jakie są fakty-każdy widzi.

 

>bo o wymianie lamp tylko napisalem-a co moze to nie prawda???

 

Prawda, prawda. Wymieniłeś lampy w swoim Phaście na amerykańskie NOSy, sam widziałem.

 

>A do portfela to mi nie zagladaj-nie Twoj interes i tyle.

 

Nie zaglądam, sam go pokazujesz, pośrednio, poprzez szpanowanie swoimi klockami i kabelkami. Więc nie miej pretensji, bo sam se jesteś winien.

 

>Spotkalismy sie w Krakowie-i co???Nazywasz mnie bufonem-zastanow sie???

 

Nie twierdzę że generalnie jesteś bufonem, twierdzę że czasem uprawiasz bufonadę. Maniakalne najeżdżanie i plucie na chińszczyznę tylko dlatego że stać Cię na droższe klocki jest bufonadą. Takie są fakty, to widać, słychać i czuć. A fakt że Cię osobiście poznałem to niby do czego ma mnie zobowiązywać? Do popierania bredni bez pokrycia w faktach które wypisujesz? Sorry, ale nie będę pisał nieprawdy dla Twojej przyjemności, jak będziesz wypisywał pierdoły to będę je obnażał.

 

>Ja do Ciebie kilkakrotnie po imieniu-a TY -co pamiec zawodzi-ani me,ani be-kultura????

 

I dlatego że zaczęliśmy mówić sobie po imieniu wymagasz ode mnie popierania bredni które wypisujesz? Co to ma wspólnego z kulturą osobistą? Jak piszesz nieprawdę, to piszesz nieprawdę, sorry, takie są fakty. Aczkolwiek, skoro wymagasz wersalu, to OK, mogę zadbać o formę moich wpisów. Mogę np. pisać w ten sposób:

 

"Wielce szanowny kolega Stary Audiofil wypisuje niestworzone rzeczy które żadnego pokrycia w rzeczywistości nie mają"

 

Zadowolony?

 

>Takze wiesz okulary i broda o wiedzy nie swiadcza-a prosilem CIE skoncz-to TY swoje-i coraz

>bardziej

>sie nakrecasz jak jakis straznik z Teksasu chinskich lampowcow.

 

Ja też prosiłem, nie wypisuj niestworzonych pierdół, to nie będę miał powodu do czepiania się. Albo mi pokaż nie-chiński wzmacniacz za 1500zł lepszy od Yaqina MC10L, to wtedy się odpierdzielę trwale. A jeżeli nie pokażesz, to sorry, ale Twoje maniakalne dopierdzielanie się do chinoli należy uznać za nieprzytomne bredzenie.

 

>No coz szybko odpisuj,bij rekordy wpisow,to potrafisz najlepiej.

 

Ja piszę merytorycznie. Może i zgryźliwie, ale merytorycznie. Twój ostatni wpis natomiast poza wycieczkami osobistymi merytorycznych treści nie zawiera wcale.

[Hon666]

Stary Audiofilu

Temat dotyczy tanich lampowców. Jest też mowa o stosunku ale o kobietach nie ma ani słowa.

Nie należy mylić przygody z tanim lampowcem (tym bardziej chińskim) z harcerską przygodą pod latarnią (też lampą jakby nie było)

[mamel]

Mc - już drugi raz mnie prowokujesz :))

[sebolx]

eee Panowie fajny temat wiec moze wystarczy juz tego wojowania ? ;)

Ja mam to niby chinskie g i jestem zadowolony i o dziwo wiekszosc posiadaczy tego MC-10L jest zadowolona oczywiscie zaden Hi ENd to nigdy nie bedzie ale jedno jest pewne stosunek jakosc dzwieku do ceny jest bardzo dobry i to cieszy :)))

Bo np co to za frajda wydac 900000pln i kupic F430 zeby pojechac do setki w 4 s do 100 ? raczej mniejsza niz np wydac 120000pln kupic Subaru Impreza po tuningu do 490KM i przezyc setke w 3,8 s :))) ile taniej a lepiej prawda ? :)))

Ale nie wazne ja nie zazdroszcze nikomu F430 bo gdyby mnie bylo stac to moze tez bym ja kupil zeby po prostu ja miec nie wazne ze Subaru szybsze ;) kazdy lubi to co ma i tyle ja caly czas mam zaproszenie na odsluch do kolegi ktory ma audio za 150000pln cale zycie jest audiofilem i go rozumiem wydal tyle kasy bo ma dobry sluch i to kocha to jego pasja ale rozmawialem z Nim o tym co ja mam i powiedzial mi tak Sebol nie sposob wydac kupe kasy zeby cos fajnie gralo bo mozna wydac duzo duzo mniej i bedzie tez bardzo dobrze ! i to chyba tyle bo juz sie gubie dzis troszke sorry ale drinki za mocne pije ;) Pozdrawiam Wszystkich i tych z HI ENDem i tych z CHINOLKAMI :)))

[McGyver]

mamel, 7 Kwi 2010, 21:38

 

>

>Mc - już drugi raz mnie prowokujesz :))

 

Nie prowokuję. Handmade odpada. To ma być produkt komercyjny. No chyba że otworzysz firmę i wprowadzisz swoje handmade na rynek tylko po to żeby mi na złość zrobić, bo biznesu z tego nie będzie ;-)))

[mamel]

oj nie będzie nie będzie i mamel też taki ambitny nie będzie

[stary audiofil]

McGyver

Co TY wiesz o lampach??/

zobacz zdjecia ze spotkan w Krakowie-byly tam mullardy ecc83-zamiast 6sl7,oraz zamiast 6sn7-lampy

enerdowskie-zobacz zdjecia i wypijmy flache od ALEGZA.czesc.

[McGyver]

stary audiofil, 7 Kwi 2010, 21:47

 

>McGyver

>Co TY wiesz o lampach??/

>zobacz zdjecia ze spotkan w Krakowie-byly tam mullardy ecc83-zamiast 6sl7,oraz zamiast 6sn7-lampy

>enerdowskie-zobacz zdjecia i wypijmy flache od ALEGZA.czesc.

 

No a po diabła wymieniałeś te lampy? Zamontowane oryginalnie przez producenta były niedobre? Mając PhaSt'a wolno wymieniać lampy, a mając Yaqina MC10L nie wolno?

 

Co do flachy, to spoko, nie mam nic przeciwko. Jak Józwa zrobi odsłuch to przyjadę. Szanuję Cię jako człowieka, ale z co niektórymi Twoimi poglądami się nie zgadzam i nie będę się zgadzał ;-)

[alegz]

W takim razie załatwione - przy najbliższym spotkaniu McGyvera i starego audiofila

pojawi się też jakaś flaszeczka i piwko na zgodę ;)

[stary audiofil]

McGyver

Nie szpanuje-ani klockami,ani kablami-ani osobowoscia-niczym-pojales.

W kilku watkach zawziales sie na mnie-wiec przyjechalem do Krakowa na zaproszenie Rocha.

Masz obycie i oglade-nie masz-a powinienes miec-tu nie bylo mowy o zadnym szpanerstwie-byly

systemy i w ogole nie wypowiadalem sie jak gralo-bo i po co-jestem nadwyraz taktowny,natomiast TY....

zrozum wreszcie,ze aby naprawde zagralo musi miec tez wartosc materialna.

Natomiast moge CI po kosztach zrobic cd+wzmak+kolumny i to bedzie high-end-moze wtedy wreszcie

przestaniesz mnie rownac z ziemia-bo nie moze tak byc i koniec.

[McGyver]

stary audiofil, 7 Kwi 2010, 22:15

 

>McGyver

>Nie szpanuje-ani klockami,ani kablami-ani osobowoscia-niczym-pojales.

>W kilku watkach zawziales sie na mnie

 

Nie zawziąłem się na Ciebie, tylko na Twoją bufonadę i szpanerstwo. Zresztą dałeś kolejny dowód owegov szpanerstwa nawet w tym wpisie, poniżej. Ale o tym dalej.

 

>-wiec przyjechalem do Krakowa na zaproszenie Rocha.

>Masz obycie i oglade-nie masz-a powinienes miec-tu nie bylo mowy o zadnym szpanerstwie-byly

>systemy i w ogole nie wypowiadalem sie jak gralo-bo i po co-jestem nadwyraz taktowny,natomiast

>TY....

 

Ja - co? Wypowiadałem się na temat tego jak grało? Jeżeli tak, to podaj cytaty.

 

>zrozum wreszcie,ze aby naprawde zagralo musi miec tez wartosc materialna.

 

Wpisy w tym tonie świadczą właśnie o szpanerstwie i o nadętej bufonadzie. A tymczasem nawet "śmieciowe" audio może zagrać zdumiewająco. Nie będę pisał bardziej konkretnie, ale przypomnij sobie. A jak nie zdołasz, to poproś mamela, on Ci na pewno przypomni ;-)

 

>Natomiast moge CI po kosztach zrobic cd+wzmak+kolumny i to bedzie high-end

 

Nie rób mi "po kosztach", tylko pokaż na jakimś odsłuchu.

 

>moze wtedy wreszcie

>przestaniesz mnie rownac z ziemia

 

Zrozum że człowieku, że nie równam Ciebie z ziemią, tylko prostuję te bufońskie brednie które wypisujesz. Już raz napisałem, a teraz powtórzę, że szanuję Ciebie jako człowieka, ale z Twoimi poglądami się nie zgadzam, i nie będę się zgadzał. Nie strój więc fochów jak rozkapryszona pannica, tylko pomyśl.

 

>-bo nie moze tak byc i koniec.

 

No nie może tak być, więc zanim po raz kolejny zaczniesz uprawiać tą swoją bufonadę, to sobie uświadom że znowu się podłożysz.

[cir]

poznac osobiscie starego audiofila i potem nazwac go bufonem to chyba podstawowe braki w ocenie ludzi w realu

McGyver czy juz nie masz co pisac i szukasz zwady byle pisac o chinolkach?

 

szybko kupujcie bo unia chce 30 % cła wrzucic dodatkowego na towar Chin za dumping

[foxbat]

ale fajna nawalanka a mi sie nie chce pisac...

[cir]

stary audiofil

 

-to tak jak ja :)

 

 

-no nieeee a jak Cie namawiałem na dziewczynki to sie zapierałes ile sił :)

[cir]

foxbat ma depresje

[foxbat]

zaraz depresje :) spac mi sie chce :)

[cir]

jakie spac , srodek dnia dla internauty

[foxbat]

akurat dzis o tej godzinie nikt mi za siedzenie na "sieci" nie placi... zaraz ide spac :)

[cir]

:) mnie tez jakos najbardziej sie chce w pracy. Lepiej zasypiaj bo zaraz tu wpadnie Mcgyvera i cie rozbudzi

[Gość rochu]

Hmm..

Stary Audiofil i MacGyver,

może trzeba urządzić jeszcze jedno spotkanie, tak aby sobie wyjaśnić do końca wszelkie nieporozumienia? 24 kwietnia może być?

[McGyver]

cir, 7 Kwi 2010, 22:37

 

>poznac osobiscie starego audiofila i potem nazwac go bufonem to chyba podstawowe braki w ocenie

>ludzi w realu

 

W realu nie nazywałem go bufonem, bo w realu nie zachowywał się jak bufon. A forum to forum. Na forum uprawia bufonadę, trzeba mieć klapki żeby tego nie dostrzegać.

 

>McGyver czy juz nie masz co pisac i szukasz zwady byle pisac o chinolkach?

 

O czym pisać to ja bym miał, ale nie ma dla kogo, bo forum schodzi na psy. A ja lecę chlać Grant'sa ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

żeby z tego jakieś Racławice nie wyszły

[sebolx]

McGyver to zdrowko bo ja juz dawno pije ;)