half-speed master - dlaczego rzadkość?

[adamgdansk]

Biorąc pod uwagę, że główny problem przy tłoczeniu tych płyt to trochę dłuższy czas przygotowania płyty-matki i matrycy to czemu to taka rzadkość? jeśli to kwestia kilku godzin więcej to czemu większości dobrych płyt winylowych się tak nie robi?

[Yul]

Pewnie dlatego, że ta technologia nie przynosi jakiegoś szczególnego przełomu jakościowego. Są pewne różnice (można się tego rzeczywiście dosłuchać), pomiędzy płytą wyciętą normalnie a wyciętą na połowie prędkości, ale raczej nie większe niż pomiędzy tłoczeniem np. niemieckim a amerykańskim.

[profee]

Tak sie robiło żeby naciąć kwadrofoniczne acetaty czy lacquer dics. Głowice nacinające mają za niską górna częstotliwość pracy żeby to zrobić w czasie rzeczywistym, więc robiło się 2x wolniej i sie wyrabiały. A że można tak postąpić i przy braku takich ograniczeń, czyli z normalnymi LP to i się to robiło. Słyszalność efektu jest mi nieznana.

[Marek B.]

Dlaczego rzadkość?

Ano dlatego, że audiofilskie tłocznie stosują specjalny lakier, który po nacięciu rowka leżakuje jak wino (oczywiście krócej, bo od 1 do 2 miesięcy) po to, aby w tym czasie, oraz w odpowiedniej temperaturze i wilgotności, nabrać odpowiednich właściwości. Przy bardziej skomplikowanym kształcie rowka wymagana jest większa twardość, żeby podczas wykonywania matrycy płyta matka mogła w niemal 100 procentach oddać swój kształt.

Po drugie rzadkość dlatego, że z jednej matrycy nie tłoczy się milionów sztuk lecz tysiące.

Po trzecie wreszcie dlatego rzadkość, że cena tych płyt jest odpowiednia, a to przecież rynek decyduje o wielkości produkcji. Na cenę ma też wpływ najlepszy i najdroższy obecnie na świecie japoński winyl by JVC.