Skocz do zawartości
IGNORED

Sony ES, Denon, Onkyo, CA, Musical F. ?


spiler86

Rekomendowane odpowiedzi

ktos spalił pare miesięcy temu denona pma-860 podpinając do niego mp3. niewiem o co dokladnie chodziło, w technicznych sprawach nie siedze zbytnio, ale winny był sygnał z mp3.

To chyba wszyscy wiedzą. Jedynie zbyt mocny sygnał z kompa może coś nadpalić.

Ale tematem było, który ze wzmacniaczy nie obnaży zbytnio słabych realizacji, w tym mp3's i radia internetowego. Oczywiście z tych wymienionych powyżej.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

denon

 

myślę, że warto byłoby poszerzyć swoją wiedzę na temat Sansui bo powielanie kretyńskich mitów na temat tej marki nijak sie ma do faktów. Zmiany w konstrukcji nowszych urządzeń wynikały z wyciągnięcia właściwych wniosków i skierowanie walorów brzmieniowych w kierunku neutralności przy jednoczesnym utrzymaniu charakteru, solidności i potęgi. To właśnie dlatego do dziś sprzętu vintage Sansui na rynku jest mnóstwo ale jak na lekarstwo jest urzadzeń nowszych takich jak wspomniany AU-X99G , AU-X901, AU-X711, AU-X911 i nowszych - ponoć gorszych .... (żal ...). Właśnie takie opinie kogoś kto coś tam słyszał , gówno wie i mąci ludziom we łbach skłaniają mnie do coraz rzadszego odwiedzania forum i skupiania sie na spotkaniach poza forum i na priv. Najnowsze wzmacniacze Sansuia są wręcz identyczne topologicznie z tymi sprzed 20 lat !!! Więc durne powielanie tekstów że są gorsze od tamtych świadczy o niestabilności mentalnej twórcy tych wypowiedzi bądź - bezpośrednio rzecz ujmując - ów koleś kłamie

ja mam sony ta-f630esd i sobie chwale... choc oczywiscie slyszalem inny system z innymi kolumnami i byl lepszy... ale co to da, jak nie na moja kieszen ;)

tez walczylem z akustyka pokoju...

 

muza to dire straits, dm, camel, gmichaela tez zapodaje a do tego wszystkiego garbarka ;) wiec niezly miszmasz...

Gość V-savage

(Konto usunięte)

Słuchaniem mp3 nie mozna spalić wzmaka, to by było jakies voodoo.

Wzmacniacz mozna uszkodzic podpinajac do niego źródło ktore sieje cestotliwości ponad akustyczne, co moze doporwadzic do wzbudzenia wzmacniacza i wtedy sie pali.

Ale dobre wzmaki nie są podatne na tego typu zjawiska.

pzdr

czubsi

 

coś tam słyszał , gówno wie i mąci ludziom we łbach skłaniają mnie do coraz rzadszego odwiedzania forum i skupiania sie na spotkaniach poza forum i na priv

 

nie obrazaj mnie moronie jeden bo gdyby kazdy na forum słyszał choc połowe tej ilosci sprzętu co ja to w temacie jak ten nie byóby 30 wpisów tylko kilka razy wiecej.

 

skoro więc firma sansui robi takie ekstra wzmaki przez całe tala 80te i 90te, to czemu juz jej niema (robi monitory lcd i inne takie gówna) ????

ta-f530 es jest przyzwoitym wzmakiem. miałem dwie sztuki, oba niegrzebane, i zadnego grzebanai nie wymagaly, wiec niemam pojęcia o jakim wzbudzaniu sie tych wzmacniaczy ludzie tutaj pisza. ja siez tym nie spotkałem.

jeszcze jedno czubsi

 

dlaczego na rynku jest tyle wzmacniaczy sansui o wieku około 30-tu lat. odpowiedz jest prosta. nasi zachodni sąsiedzi pozbywają się sprzętu w którym trzeszczą potencjometry lub jakis przełącznik, bo wolą kupic nowy niz zapłacic około 50 euro za konserwacje (takie mają tam stawki). taki sprzęt jedzie do Polski, trafia przykładowo w moje ręce, i ów "defekt" (przerywający przełącznik) wymaga tylko czyszczenia, co trwa dwie minuty. wzmacniacz pozostaje w 100% oryginalny, przeczyszczone potencjometry dadzą spokój przez kolejnych ładnych pare lat. czym sprzet nowszy tym zadziej sie takie przerywania i trzeszczenia zdarzają. proste. nie wierzysz wpadnij kiedys do mnie, pokaze ci swiezo przywieziony sprzęt z roznych epok, zobaczysz jak to "handlarze naprawiają trupy" hahahahah.

konserwacja potencjometrów, przełączników, zimne luty, i spalone zarówki.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

denon

 

Mówiąc o durnych tezach itd. nie maiłem na myśli Ciebie ! Czytam Twoje wpisy o odbieram Cię jako osobe konkretną ale mam prawo mieć inne zdanie. Znam opinie na zachodnich forach i w opraciu o swoje odczucia formułeję swoje wypowiedzi. pytasz czemu Sansui już nie mam ? Z tego samego powodu co wielu wspaniałych marek w motoryzacji z tego co dzieje się dziś z Pionierem i wielu im podobnym... Świat skręca w kierunku świecących wszystkomających urządzeń. Miejsca na ambicję solidną wiedzę pozostało na rynku niewiele - myślę. ze sam o tym wiesz. Jeśli chodzi o stare Sansui to grają nutę podobną do dawnych luxów i o tym zapewne też wiesz. To brzmienie - miłe dla ucha - nie było i nie jest ponadczasowe. Taki sposób prezentacji muzyki był ściśle związany z ówczesnymi możliwościami sprzetu i panującymi trendami konstruowania urządzeń audio. sytuacja zmieniła się gdy pojawiły się możliwości tworzenia sprzętu bardziej realistycznie oddającego brzmienie tym torem podążył cały rynek nie samo sansui. Nowsze modele mają tak samo wymęczone Elny co stare nippony i Nichicony i nie zmienia to faktu, ze i jednych i drugich winno być na rynku w podobnej ilości.

 

Na koniec, jeśli uraziłem to sorry ale wierz mi, że na temat tej marki i mam więcej niż blade pojęcie i to do tego stopnia, że pewne zjawiska rynkowe w tym i brak urządzeń do kupienia

są dla mnie na chwilę obecną o wiele bardziej zrozumiałe niż dawniej i co ważne rozmijają się w sposób znaczny z Twoimi przypuszczeniami. Jest spora grupa ludzi na forum którzy mają wysokie Sansuie tyle, że w pewien sposób nie zależy nam na przekonywaniu kogokolwiek do tej marki - i niech tak zostanie. czułem się w obowiązku obalić pewne stereotypy i tyle.

 

Pozdrawiam !

Odnośnie Marantza PM-50. Tak się składa, ze ostatnio kupiłem ten wzmacniacz w komisie. Zupełny przypadek, ale zauroczył mnie stan. Praktycznie jak nowy. Otworzyłem, w środku bardzo przyzwoicie zrobiony. Duże trafo, kondensatory 2x 15000 uF, tranzystory Sankena, STK z najwyzszej selekcji. Jak gra? Zaskakująco przyjemnie, bardziej z tej ciepłej strony, choc mocy mu nie brakuje. Dobrze zgrywa się z metalowymi membranami. Dużo lepiej gra przy właczonym Direct (ale to oczywiste, bo regulacja jest w sprzeżeniu zwrotnym). Ogólnie za tą kasę (300-400zł) naprawdę dobry wzmacniacz.

hehe, już wybrałem Marantza PM-52. Ale jeszcze nie doszedł. W budowie są spore różnice, kondensatory 2x8200 a trany to chyba motorola. Więc nie wiem jak to się odbije na brzmieniu. Jak dojdzie opisze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.