Nad 352 spotyka Musical Fidelity E11

[slaw123]

a u mnie w Yamaszce zadna galka sie nie rusza i nie ma wyznacznika w/g godziny tylko plus , minus iles tam db

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

slaw123

Ale ta Yamaha to Twoje kino domowe, a temat jest o Musicalu i Nadzie.

Miusicala też masz, i o jego możliwościach już było napisane przez Jakewa.

[slaw123]

teraz lapiesz mnie za slowka a Twoj wpis o......Sam mam Marantza (w o mnie) i przy 12-ej też jest już koniec jego możliwości poprawnego i coraz większego wzmacniania sygnału wejściowego aż do rzeczonej 16-17, a to że nawet ładnie gra przy 8, 9, 10 ... godz. to nie wszystko. Marantz to Nad czy MF ?????

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slaw123]

Dziekuje Tobie jak i wszystkim za udzial w tej pogawedce( forum ) ja koncze ten temat bo jeszcze ktos wezmie mnie za jakiegos TROLA :) pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Slaw123

Nie zrozum mnie źle, ja naprawdę jestem Ci życzliwy i nie staram się z Tobą kłócić w tym wątku.

Szanuję Twoje zdanie, choć nie muszę się z nim zgadzać.

Wypowiedziałem się na temat w ogóle toru audio we wzmacniaczach, a stwierdzając na podstawie przedstawionych przez Kolegów spostrzeżeń co do możliwości mocowych dwóch omawianych urządzeń stwierdziłem że, jak wyżej.

Mój Marantz jest niejako potwierdzeniem tej teorii, mojej teorii z którą nikt nie musi się zgodzić, że syndrom godz.12 występuje, był on nawet opisywany w audio periodykach (nazwy miesięcznika nie pamiętam).