Skocz do zawartości
IGNORED

Creek OBH 21/OBH 21 SE


MWilon

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

Wilson,

 

"Czytajcie biblie"? Drogi religijny fanatyku, sprzedaj mi wzmacniacz, opisz kolumne, opowiedz o sluchawkach, lub narysuj mi kino domowe, ale bardzo cie prosze, nie wrzucaj na publicznym forum wlasnego drapania w czolo. Wstyd!

Może należy przyjąć, że różnych uszu jest równie wiele, jak odmian chrześcijaństwa. :-)

 

>MWilon

 

Powiedz mi jedno. Jak słuchasz w domu przez głośniki, jak masz ustawioną korekcję we wzmacniaczu?

Apropos Twojego ostatniego odsluchu - kiedys sluchalem zestawu z NADem 521 (nie BEE) a potem CD zostal zmieniony na 2x drozszy S02 Vincenta (pezy reszcie zestawu takiej samej) -> to byl chyba jedyny raz kiedy 2x drozszy klocek zagral 2x lepiej. Innymi slowy zastanawiam sie jak duze ograniczenie wprowadzil u Ciebie akurat ten CDek (chyba, ze jest duzo lepszy niz zwykly 521?).

==>Jazz

 

Drogi antyreligijny fanatyku, niepotrzebnie obnosisz się ze swoi buntem wobec Boga. Jeśli nie wierzysz w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, i do momentu śmierci nie uwierzysz w Niego, to usłyszysz:

 

Mat. 25:41

41. Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany diabłu i jego aniołom.

 

I stanie się to bez Twoich buntowniczych manifestacji. Dlatego używaj doczesnego życia i nie zajmuj się chrześcijaństwem. Tyle Twojego, co teraz użyjesz.

>MWilon

 

Dość mnie zadziwiły Twoje wrażenia z odsłuchu Grado. Po pierwsze nie mogę się zgodzić z twierdzeniem o złej jakości wykonania. Fakt, że nie użyto plastiku o perłowym połysku ani prawdziwej skóry. Niemniej konstrukcja jest bardzo lekka i za każdym razem daje się doskonale dopasować się do głowy – pałąk można dowolnie doginać, a nauszniki przesuwać w pionie w dość sporym zakresie. Poza ukręceniem drutu w kablu po siedmiu latach użytkowania, nie mam żadnych zastrzeżeń do konstrukcji, jej wygody i jakości. Co do dźwięku, to Grado słyną między innymi z tego, że w przeciwieństwie do większości innych słuchawek dają wrażenie przestrzeni nie między uszami, ale lekko z przodu.

 

Grado mają bardzo niską impedancję, 32 ohm, i zastanawiam się, czy to nie jest przyczyną ich złego brzmienia w duecie z Creekiem, który być może jest zaprojektowany pod słuchawki kilkuset ohmowe, do których należą Sennheiser i Beyerdynamic.

 

Przy okazji kupowania wzmacniacza słuchawkowego miałem okazję porównać moje SR-60 z HD-580 i jakimiś Beyerdynamicami za około 500 zł, i nie zamieniłbym się. Im lepszy wzmacniacz, tym lepiej grają - nie kupiłem Scorpiona HV-1 tylko ze względu na dyscyplinę budżetową.

 

Natomiast z Creekiem OBH-11, o czym już tu pisałem parę razy, grały koszmarnie, to fakt.

 

P.S. Bądź łaskaw trzymać się na tym forum tematyki audio. W przeciwnym razie będę zmuszony pojawić się na jakimś forum o tematyce religijnej i namawiać wszystkich do zakupu słuchawek Grado, bo tylko przez nie naprawdę dobrze słychać głos ks. Rydzyka...

==>Zbig

 

Dość mnie zadziwiły Twoje wrażenia z odsłuchu Grado. Po pierwsze nie mogę się zgodzić z twierdzeniem o złej jakości wykonania. Fakt, że nie użyto plastiku o perłowym połysku ani prawdziwej skóry. Niemniej konstrukcja jest bardzo lekka i za każdym razem daje się doskonale dopasować się do głowy - pałąk można dowolnie doginać, a nauszniki przesuwać w pionie w dość sporym zakresie. Poza ukręceniem drutu w kablu po siedmiu latach użytkowania, nie mam żadnych zastrzeżeń do konstrukcji, jej wygody i jakości. Co do dźwięku, to Grado słyną między innymi z tego, że w przeciwieństwie do większości innych słuchawek dają wrażenie przestrzeni nie między uszami, ale lekko z przodu.

==============================================================================

Do wygody nie mam zastrzeżeń - napisałem, że są wygodne. Natomiast plastik jest marnie wykończony, gąbki wręcz obrzydliwe w dotyku, pałąk rachityczny. O trwałości nie pisałem, bo musiałbym używać parę lat, żeby ją ocenić.

 

Grado mają bardzo niską impedancję, 32 ohm, i zastanawiam się, czy to nie jest przyczyną ich złego brzmienia w duecie z Creekiem, który być może jest zaprojektowany pod słuchawki kilkuset ohmowe, do których należą Sennheiser i Beyerdynamic.

=============================================================================

Testowałem także z wyjścia słuchawkowego i grały równie źle. Wyjście słuchawkowe zapewne nie było robione pod wysoką impedancję, ale tego nie wiem - mogę się jedynie domyślać.

 

Przy okazji kupowania wzmacniacza słuchawkowego miałem okazję porównać moje SR-60 z HD-580 i jakimiś Beyerdynamicami za około 500 zł, i nie zamieniłbym się. Im lepszy wzmacniacz, tym lepiej grają - nie kupiłem Scorpiona HV-1 tylko ze względu na dyscyplinę budżetową.

============================================================================

Kwestia gustu - dla mnie to nieporozumienie, do tego za kwoty wzięte z księżyca [ponad 1275 zł za 225, 1730 zł za 325!!!]

 

Natomiast z Creekiem OBH-11, o czym już tu pisałem parę razy, grały koszmarnie, to fakt.

============================================================================

Czyli w sumie zgadzasz się ze ną :-)

 

P.S. Bądź łaskaw trzymać się na tym forum tematyki audio. W przeciwnym razie będę zmuszony pojawić się na jakimś forum o tematyce religijnej i namawiać wszystkich do zakupu słuchawek Grado, bo tylko przez nie naprawdę dobrze słychać głos ks. Rydzyka...

===========================================================================

Do Rydzyka polecam właśnie słuchawki Grado - może to skutecznie obrzydzi ludziom słuchanie głupot, które wygaduje :-)

Obawiam się, że nie ma zbyt dużego wyboru. Pro-Ject Headbox, Sound Project i Q-Audio. Zadzwoń do Audioforte i HiFi Clubu i zapytaj co mają. W Trimexie kiedyś mieli mieć jakiś model Regi.

 

Natomiast ja chętnie posłuchałbym hybrydowego Linnarta, tylko nie wiem gdzie.

Polecam posłuchać wszystkich wymienionych, o ile będą dostępne. Najlepiej z tego co słuchałem przed zakupem (OBH-11, QED 45, Headbox, Soundproject, Scorpion) grał Scorpion, ale cena przewyższała mój budżet.

 

Wybór zależy zarówno od osobistych upodobań jak i od urządzeń towarzyszących.

 

Jak będziesz w Audioforte, to zapytaj czy mają Staxy. Też warto posłuchać.

pytanie do wszystkich:

 

nie będę rozpoczynał nowego wątku, dlatego umieszczę je tutaj: Czy ktoś z doświadczonych audiofili miał okazję słuchać słuchawek Philips SBC HP 890? Jakie są Wasze wrażenia jako profesjonalistów? Jak się mają w stosunku do znacznie droższych słuchawek bardziej uznanych firm? Mam je w domu, ale interesują mnie Wasze opinie, bo mam o nich jak najlepsze zdanie. W związku z tym jestem ciekawy, czy po prostu mój zachwyt wyniknął z braku doświadczenia, czy też faktycznie "coś jest" w tych słuchawkach.

 

Pozdrawiam,

 

Michał

to chyba dość podobny model?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

==>Zbig

Nie sugerowałbym się absolutnie bliskością numeracji. Te podane przez Ciebie są zamknięte, moje - otwarte. Moje w wielu [przynajmniej 3] czasopismach audio miały maksymalne noty - te podane przez Ciebie trudniej znaleźć.

>MWilon

 

To już nie wiem jak Ci pomóc? Co ja poradzę na to, że na audioreview.com jest kilkaset recenzji słuchawek Grado i ani jednej Philipsa? Może audiofile nie chcą kupowac pod marką, której czajniki są w każdym sklepie AGD.

 

Co do Philipsa, to mam osobiście dobre wrażenia - znakomicie zestrojony kineskop w moim TV i chyba od dobrych kilkunastu lat funkcjonujący odtwarzacz CD w księgarni muzycznej na Hożej.

==>Zbig

 

Nie przejmuj się - jakoś dam sobie radę ;-)

 

Ale w miarę słuchania sprzętu zaczynam dochodzić do wniosku, że audiofilski świat nie jest wolny od wielu mitów, złudzeń, bezzasadnych uprzedzeń, bezpodstawnych zachwytów itp. W opisach aż roi sie od skrajnych emocji: jednym od słuchania sprzętu "pęka głowa" i "krew leci z uszu", inni osiągają błogostan. Ciekawe jest także, jak niektóre firmy, żerując na rozmaitych mitach, biorą swoje ceny z księżyca, czego Grado jest dla mnie doskonałym przykładem. Większość audiofili krzywi się na japoński sprzęt, a np. napędy CD u europejskich firm są b. często japońskie. Itd., itp.

 

Sam po sobie widzę, że na odbiór muzyki i ocenę brzmienia wpływa mnóstwo czynników nie mających nic wspólnego z jakością sprzętu. Podejrzewam, że nawet dobry obiad zjedzony przed odsłuchem może zdecydowanie podwyższyć noty :-)

>MWilon

 

Tak jak każdy inny. Ale jak się czegoś nie słyszy, to niekoniecznie znaczy, że mamy do czynienia z mitem. Tzw. osłuchanie się potrafi zająć sporo czasu. No i oczywiście nie ma sensu płacić za to czego się nie słyszy. Jak bym się kierował wyłącznie ocenami i oceną wartości zastosowanych materiałów, przetworników w cenie sprzętu, to bym miał zupełnie inny zestaw.

 

Obawiam się, że większość firm bierze swoje ceny z równowagi pomiędzy popytem i podażą. Napęd CD jest dość skomplikowanym technicznie urządzeniem, wymagającym kosztownego sprzętu i oprzyrządowania produkcyjnego oraz masowej produkcji, aby osiągnąć niską cenę. Dlatego napędy robi raptem parę firm na świecie. Ale jakość dźwięku z cd zależy w niewielkim stopniu od napędu, a głównie od konstrukcji przetwornika, części analogowej i ich zasilania. Działalność firm robiących sprzęt audiofilski można porównać do sektora tuningu w motoryzacji, który też przecież nie buduje samochodów od podstaw.

 

Co do wpływu obiadu, jak ktoś nie ma na takowy, to wybór pomiędzy Philipsem i Grado chyba nie jest dla niego najważniejszym problemem. Poza tym podobno należy wystrzegać się kapusty.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.