Skocz do zawartości
IGNORED

O co chodzi z tymi przeklętymi kablami?


13gusia

Rekomendowane odpowiedzi

>Audiofil może słuchać tylko wtedy, gdy patrzy na sprzęt i najważniejsze: wie ile kosztuje :0

 

Są pewne kolumny z głośnikami po 10zł w hurcie. Cena końcowa kolumn 6.000 zł na parę. Musi grać :))))

FAktycznie, to filtry pasywne, te tańsze powodują spadek wysokich tonów o nawet 0.2 dB! Oczywiście stopniowo. Dlatego srebrne kabelki (które nie mają tego problemu) podobno rozjaśniają dźwięk, czyli przywracają te 0.2 dB głośności wysokich częstotliwości.

 

Mówią, że takie różnice nie są zauważalne dla ucha. Ale kto wie, może audiofile mają czulszy słuch drogą przystosowania? Percepcję można wyostrzyć przecie.

Gość

(Konto usunięte)

ashirgo, 27 Kwi 2009, 21:25

 

>FAktycznie, to filtry pasywne, te tańsze powodują spadek wysokich tonów o nawet 0.2 dB! Oczywiście

>stopniowo. Dlatego srebrne kabelki (które nie mają tego problemu) podobno rozjaśniają dźwięk, czyli

>przywracają te 0.2 dB głośności wysokich częstotliwości.

 

A świstak siedzi i zawija te sreberka ;)

 

Srebro rozjaśnia dźwięk bo ma srebrny kolor, to bardzo oczywiste :))

 

A serio, to spadek wysokich tonów powoduje pojemność, a nie oporność... Tak w kwestii formalnej :)

ktoś już dawał przykłady kabli srebrnych które bardziej filtrowały wysokie od miedziaków, zapominasz o budowie kabla i pojemności izolatorów etc.

Focal + Naim

staszekd po pierwsze nie ma czegoś takiego jak parametry poprawiające brzmienie dźwięku, można tylko dopasować odpowiedni kabel do swojej konfiguracji. Czary pozostawmy w spokoju a z fizyce dziura - fakt ale już akurat nad tym pracuję i pewnie nie tylko ja i mam nadzieję że uda mi się to jakoś wszystko sensownie wyprowadzić, bo jak narazie jest tego od cholery.

 

XYZPawel nie mam w zwyczaju kogoś obrażać ani poniżać jak to nazwałeś, ale też nie pozwolę sobie wejść na głowę, a za nika sorki ale nie zauważyłem że coś źle przepisałem. Ponadto jestem otwarty na najróżniejsze koncepcje i ciągle się ucze ;> i nie wypowiadam się na tematy o których nic nie wiem.

 

Wracając do tematu jakby nie spojrzeć na temat kabli to same kable nie graja, bo grają całe zestawy w których kabel jest jednym z wielu elementów, co oczywiście nie świadczy że kabel nie wnośi czegoś od siebie. Człowiek się starzeje i kto wie może jak już będe dziadkiem też nie rozpoznam już żadnych kabli przez co zaoszczędze pewnie mnóstwo kasy.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Polecam lekturę tych artykułów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

13gusia Ludzie... kłóćcie się dalej, na pewno dużo Wam to pomoże. Forum służy wyrażaniu opinii a nie NARZUCANIU jej. Przekrzykiwanie się też nie ma sensu. Jeśli ktoś twierdzi, że 'słyszy kable', to wyniki jakiegoś testu (jak idealnie przeprowadzony by on nie był) go nie przekonają. Podobnie w drugą stronę - jeżeli ktoś kabli nie 'słyszy', to opinia kogoś, kto ma ten 'dar', też nie zmieni jego stanowiska. Proponuję więc odłożyć na bok wszelkie przepychanki i pogodzić się z tym, że ilu ludzi na świecie, tyle różnych opinii i każdy ma prawo do swojej.

 

 

 

 

No tak a wiesz kto to autokrata, a egocentryk... a jak polaczysz i jeszcze dasz klawiature i wolnosc slowa...

nemesis

28 Kwi 2009, 13:21

 

13 gusia....Pawel jest jak nowa grypa... wszedzie sie wsliznie, juz cie zaraził?

 

> Nie rozumiem. Czym miał mnie zarazić? Czuję się świetnie. ;)

Czy na tym forum ktoś zadał sobie trud aby dokonac selekcji tych slyszacych i nieslyszacych kable.

Oczewiscie wiadomo jaki bylby wynik,jak i wiadomo że nadal ci słyszacy inaczej,albo raczej niesłyszacy nadal wywlekali by z uporem maniaka te swoje śmieszne racje.

Śmieszne są te wszystkie Wasze,nie zawsze trafione argumenty w temacie "grających kabli",którym to przypisujecie jakieś nadprzyrodzone,niewiadomo skąd się biorące właściwości.Kabel nigdy nie grał, nie gra i nie będzie grał,jedynie jego mierzalne parametry mają minimalny wpływ na zachowanie sie wzmacniacza, w relacji żródło-IC-wzmacniacz i w mniejszym stopniu kolumn, w relacji wzmacniacz-kabel głośnikowy-kolumna.Są nawet tacy,którzy niemal klękają na kolana przed tymi niby wynalazkami, a im więcej za niego zapłacili, to są już nawet w audiofilskim niebie, myśląc że takie osiągneli za pomocą kawałka "druta", nie chcąc wiedzieć o tym że za pomocą bardziej rygorystycznie skonstruowanego wzmacniacza a przede wszystkim kolumn można mieć więcej.Zakladając oczywiście poprawną relacje pomieszczenie-kolumna,ale to chyba wszyscy wiedza ,że to podstawowy warunek.

napisałeś oczywistą oczywistość :)

kable mają wpływ na dźwięk bo filtrują i tyle a czy głośnikowe mniej od ic to bym powiedział że z tym też jest różnie, są elementem systemu mającym najmniejszy wpływ na brzmienie i co tu więcej pisać chyba nic.

Focal + Naim

Ja też tak sądziłem do niedawna tzn że np. głośnikowce trudno jest "wysłuchać". Zdziwsko wielkie mnie spotkało, gdy zafundowałem sobie nowe kabelki w cenie 50/mb (nie kupowałem w ciemno, posłuchałem identycznych pożyczonych od kolegi) i wpiąłem je w miejsce moich starych jak mi się zdawało high-endowych (srebro fi0.8 w teflonie, biwire). Po wygrzaniu ca 30 godzin brzmienie systemu jest o KLASĘ lepsze, w każdym aspekcie. Żeby nie było, że to uszy i mózg mi się zaadoptowały - jestem w stanie rozróżnić te dwa kable w dowolnym ślepym teście z JEDNYM ZATKANYM UCHEM a może i dwoma :).

Andy777, 29 Kwi 2009, 08:32

 

Bo to, co porównywałeś znacząco się różniło budową i rodzajem przewodnika. Nie dziwne, że inaczej grało.

 

Gdyby te Twoje sreberka ktoś wyprodukował w dwóch różnych kolorach izolacji czy w dwóch różnych oplotach nylonowych to w każdej gazetce i na każdym audiofilskim forum kabelki grałby inaczej. To jest fenomen kabelków, dzięki któremu można liczyć na zysk z tego biznesu.

kabel to filtr między innymi RLC najgorszy z możliwych w torze.. to co się dzieje w głośnikowym to już wogóle woła o pomstę do nieba, gdzieś czytałem artykuł kiedyś jak mierzyli różne kable i indukcyjność w funkcji częst to najgorszy parametr i najlepsze jest to ze osobno puszczony + i - miał większą indukcyjność niż jakieś tam konstrukcje .. oczywiście to jeden z parametrów a było ich tam mnustwo w tym zniekształcenia itp itd

=> Matthew

>i najlepsze jest to ze osobno puszczony + i - miał większą indukcyjność niż jakieś tam konstrukcje

 

To chyba normalne, nie?

 

Ps. Jaki + i - ?

Ps2. Ostatnio spotkałem 'fachowca' który w kablu zasilającym przewody nazywał: +, -, masa.

jozefkania, 29 Kwi 2009, 09:01

 

>Andy777, 29 Kwi 2009, 08:32

>

>Bo to, co porównywałeś znacząco się różniło budową i rodzajem przewodnika. Nie dziwne, że inaczej

>grało.

>

>Gdyby te Twoje sreberka ktoś wyprodukował w dwóch różnych kolorach izolacji czy w dwóch różnych

>oplotach nylonowych to w każdej gazetce i na każdym audiofilskim forum kabelki grałby inaczej. To

>jest fenomen kabelków, dzięki któremu można liczyć na zysk z tego biznesu.

 

Zgadza się. Fenomen polega na tym, że gdyby zamodelować cały obwód od wzmaka do głosników, z uwzględnieniem parametrów RLC kabla, to myślę, że nie otrzymamy wytłumaczenia tak skrajnych róznic w brzmieniu. Czy mierzalne parametry elektryczne kabla zmieniły się po 30h "wygrzewania" prądem m.cz. o natężeniu 1A? Zapewne, w trzeciej cyfrze znaczącej:)

poza samym kablem to trzeba brać pozostałe czynniki jakie utrudniają lub przeszkadzają w drodze przepływu sygnału ze wzmaka do głośników, to jest w sumie "trudna" droga zaczynając od wzmaka wyprowadzenie ze wzmaka na jego terminale często alumiowymi blaszkami , terminale mosiężne pozłacane , potem np banan który nie jest zalutowany tylko dokręcony ze słabym stykiem i kabel właściwy i podobnie z drugiej strony, styk banan terminal potem terminal często wsuwki zaciskane i kabelki do zwrotnicy i ze zwrotnicy wsuwki do głośników, powinno się minimalizować styki i dążyć aby kabel był praktycznie "wlutownay" od wyjścia wzmaka do samej zwrotnicy ale tego oczywiście się nie robi ,w każdym razie często wychodzą dodatkowe problemy oporowe na styku różnych mieszkanek metali i małe powierzchnie stykowe które mogą generować szumy trzaski to też należy uwzględnić a nie tylko sama budowa kabla jako filtra pasywnego która ma wpływ na straty w sygnale

Focal + Naim

Dla mnie najważniejsze nie jest spieranie się, że kable nie mają wpływu na dźwięk a wyjaśnienie dlaczego mają. Nie słuchałem bardzo drogich kabli więc moje rozważania są czysto teoretyczne. Denerwuje mnie natomiast to, że niektórych ludzi (czytaj audiofili kabloentuzjastów) cechuje taki dualizm intelektualny. Z jednej strony zarabiają na życie swoją "głową" z drugiej w stosunku do kabli refleksję zastępują marketingowym bełkotem producentów, którą przyjmują jako prawdę objawioną.

Ktoś napisał, że jakości muzyki nie da się zmierzyć - zgadzam się. Jakości nie da się ale zmiany (na plus lub minus) powinny być mierzalne i to nie tylko uszami. Przecież muzyka to w kablach tylko PRĄD ELEKTRYCZNY, który dopiero na dźwięk zostaje zamieniony w przetwornikach. Nie trzeba skończyć studiów elektronicznych, żeby wyciągnąć wniosek, że jeżeli następuje zmiana dźwięku to musiała nastąpić zmiana prądu płynącego w cewce głośnika i to jest oczywista oczywistość :). Jeżeli zaś jest zmiana to można ją zmierzyć. Koniec kropka.

Teza, że na wychył membrany głośnika mają wpływ niemierzalne parametry prądu chyba nie da się obronić...

Gość

(Konto usunięte)

staszekd, 29 Kwi 2009, 11:35

 

>Jeżeli zaś jest

>zmiana to można ją zmierzyć. Koniec kropka.

>Teza, że na wychył membrany głośnika mają wpływ niemierzalne parametry prądu chyba nie da się

>obronić...

 

zaraz usłyszysz, że jesteś agresywnym terrorystą :))

>Dla mnie najważniejsze nie jest spieranie się, że kable nie mają wpływu na dźwięk a wyjaśnienie

>dlaczego mają. Nie słuchałem bardzo drogich kabli więc moje rozważania są czysto teoretyczne.

 

Na ten temat napisano już bardzo dużo. W dużym skrócie można powiedzieć że każdy kabel reprezentuje sobą wartości R, L i C. Czyli kabel to coś w rodzaju filtru. A dodatkowo taki filtr ma wpływ na pracę układów wejścia/wyjścia urządzeń audio. Dlatego słychać różnice.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Gość

(Konto usunięte)

mlb, 29 Kwi 2009, 12:08

 

>>Dla mnie najważniejsze nie jest spieranie się, że kable nie mają wpływu na dźwięk a wyjaśnienie

>>dlaczego mają. Nie słuchałem bardzo drogich kabli więc moje rozważania są czysto teoretyczne.

>

>Na ten temat napisano już bardzo dużo. W dużym skrócie można powiedzieć że każdy kabel reprezentuje

>sobą wartości R, L i C. Czyli kabel to coś w rodzaju filtru. A dodatkowo taki filtr ma wpływ na

>pracę układów wejścia/wyjścia urządzeń audio. Dlatego słychać różnice.

 

Tak, filtr, istotny dla częstotliwości 100kHz, tak małe są to wartości, to raz, a dwa: elementy RLC kosztują grosze, więc dlaczego kable kosztują nawet tysiące USD ?!?

 

Wytłumaczenie jest tylko jedno: magia audiofilska jest taka droga :)))

Kolega pytał o techniczne uzasadnienie dlaczego kable wpływają na dźwięk. Ceny kabli audio to już oddzielna historia, też się czasami stukam w czoło na widok niektórych cen.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

DO REDAKCJI:

W imię jakiej racji hoduje się na forum takie indywidua?

ZROZUMCIE:

Dopóki tacy jak nieustannie obrażający innych XYZPawel bedą "gościć" na forum, dopóty Ci którzy są rzeczywiście zainteresowani rozwojem forum nie będą się tutaj udzielali.

To chyba oczywiste!

 

Czy o takie coś J.W. Redakcji chodzi? Bo to co się obecnie dzieje wywołuje tylko odrazę a przyciąga tutaj wyłącznie indywidua do nich podobne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

srebro jak prawdziwa biżuteria ;) a jak ma być przy tym dobrym kablem to dlaczego nie można takiego kupić do systemu kosztującego np 20tys???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Problemem kabla jest to,że on tam w ogóle jest i nawet nie potrafi przenieść prawidłowo sygnału,powiedzmy że z muzyką, jakakolwiek by ona była, a na dodatek jak to twierdzą tzw.audiofile z krwi i kości, zmienia barwy instrumentów,lokalizację,w niektórych przypadkach dodaje lub na odwrót,odejmuje niskich tonów (po audiofilsku basu)lub sprawia że ten tzw.bas pojawia się tam gdzie powinien być a jakby tego jeszcze było mało, to robi różne cuda ze średnimi i wysokimi częstotliwościami, itd.itd. A więc prawie siódmy a nawet może ósmy cud świata.

A czy nie jest to tylko fragment ścieżki sygnałowej w całym systemie? A co na to pozostałe ścieżki,czy też się tak zachowują? Może ktoś próbował coś z nimi robić,np.owijać bawełną,zalewać teflonem ,zmieniać materiał itd. itp?

tak jest to kawałek ścieżki toru sygnałowego pasywnego generalnie najdłuższego w systemie o odczuwalnej czasem jego interpretacji/ filtrowaniu sygnału przepływającego przez niego

 

więc nie wiem po co wypisujecie cięgle ta samą oczywistość pisząc na pięćset różnych sposobów?

Focal + Naim

Gość

(Konto usunięte)

mikson, 29 Kwi 2009, 13:04

 

>tak jest to kawałek ścieżki toru sygnałowego pasywnego generalnie najdłuższego w systemie o

>odczuwalnej czasem jego interpretacji/ filtrowaniu sygnału przepływającego przez niego

 

a możesz załączyć jakąś charakterystykę "interpretacji sygnału" jakiegoś kabla ?

 

>więc nie wiem po co wypisujecie cięgle ta samą oczywistość pisząc na pięćset różnych sposobów?

 

też się dziwię, że to robicie, tłumaczy się wam, dowody takie, śmakie, w Wy ciągle swoje...

nie muszę załączać wykresów żeby udowodnić zwłaszcza sobie że słyszę różnice w filtrowaniu w kablach

tak samo jak po zmianie monitorów czy innego elementu systemu,

 

 

proste

 

weź plecionkę za 1pln za metr z bazaru i kabel solid corowy np aq type8 i przełącz na zmianę

jak nie usłyszysz różnicy to zostaw plecionkę i resztę kasy w kieszeni na płyty bo widać masz to szczęście że nie masz tak wyczulonego słuchu i nie wydasz tyle ile osoby które popadają z tego tytułu w pułapki już na pewnym poziomie psychologiczne, a resztę kablologii fetyszowskiej pozostaw tym co się lubią tym zajmować :)

 

i po co więcej komplikować sobie życie

Focal + Naim

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.